Dlaczego człowiek powinien dążyć do świętości?

Każdy chrześcijanin powinien mieć za cel w życiu dojście do świętości. Ludzie uważają, że świętość to dobre uczynki, chodzenie do kościoła w niedzielę i święta, ale to nie tak.
Wydaje mi się, że pewien stopień świętości otrzymaliśmy już na chrzcie świętym, kiedy to rodzice przynieśli nas po raz pierwszy do kościoła, wtedy otrzymaliśmy m.in. niezatarte znamię Ducha Świętego, ale najważniejsze to miłość i łaska samego Boga. Bóg zamieszkał w naszych sercach jako ?chrzcielne źródło życia? i wezwał nas do wspólnoty ze sobą.
Jesteśmy mieszkaniem Ducha Świętego ? czy to wystarczy aby móc powiedzieć, że jesteśmy święci? Bóg nie zabierze nam swojej miłości nawet, gdy wyrzeklibyśmy się Jego, On zawsze dochowuje wiary. Świętość nie wynika z uczynków dobrych lub złych. Świętość jest czystą łaską. Jezus mówił: ?Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci Moich najmniejszych
I Mnieście uczynili?. Każdy człowiek ma łaskę świętości, jednak to chrześcijanie powinni świadczyć o świętości Boga wobec wszystkich ludzi, wobec tych, którzy wierzą w Boga i wobec tych, którzy w Boga nie wierzą.
Moim zdaniem to, że mamy tę łaskę świętości nie oznacza, że jesteśmy święci i na pewno pójdziemy do nieba. Zadatek świętości jest już w nas, ale żeby być w pełni świętym trzeba zrealizować swój cel, jakim jest świętość, jak już wcześniej wspominałam. Nasze serca bardzo pragną Ducha Świętego, wołają o Niego. Człowiek święty jest po prostu człowiekiem w najgłębszym i najpełniejszym tego słowa znaczeniu. Nawet jeśli człowiek odwróci się od Boga to spokoju nie da mu sumienie oraz presja świętości. Czasem chęć bycia świętym jest tak duża, że pojawiają się niepowołane skutki jakimi może być odwrócenie się od Boga i wstąpienie do sekt. Bóg od razu nie przekreśla takich ludzi, nie skazuje na niepowodzenie.
Bóg cierpliwie czeka, aż ?zagubiona owca powróci do swego Pasterza?. ?Świętymi bądźcie? ? z Księgi Kapłańskiej jest to wezwanie, aby wykorzystać moc, jaką dał nam Bóg, jaką zostawił w naszych sercach. Gdy człowiek coraz bardziej dąży do wypełniania woli Bożej, tym więcej się uświęca, zbliża do Boga, upodabnia się do Niego i jednoczy się z Nim. Człowiek, aby stać się świętym musi wypełniać wolę Bożą. Każde otwarcie się na tchnienie Ducha Świętego, każda chęć wypełnienia woli Boga otwiera nam bramy do świętości.
Nie wystarczy dobrze życzyć przyjaciołom i ludziom, którzy i nam życzą dobrze. Ale przykazanie miłości, w którym zawiera się ?Będziesz miłował Pana Boga swego z całego serca swego, z całej duszy swojej i z całych sił swoich, a bliźniego swego jak siebie samego? zbliża nas do świętości. Bo siostrą/bratem powinniśmy nazywać każdego, niezależnie od tego czy jest naszym przyjacielem czy wrogiem. Świętość kojarz się z radością, spokojem duszy i prawidłowo, bo jesteśmy wtedy u boku Boga i blisko Jego Królestwa Miłości i Łask.
Spełnianie obowiązków? Jeśli z wiarą, ochotą i radością wypełniamy wolę Bożą to Boga bardzo to cieszy. A co jeśli Jego wolę wypełniamy z przymusu i zachowujemy się przy tym jakby była to dla nas jakaś kara? Samo spełnienie Bożej Woli jest to dla Boga bardzo miłe, bo to, że ktoś mimo wszystko jednak chce wypełniać Jego wolę to dla Niego jest to oznaka miłości. Mówi się, że ?jak trwoga to do Boga? i to prawda ludzie, którzy nie chodzą do kościoła, nie wyznają wiary, w najmniejszym nawet stopniu nie przyczyniają się do swojej świętości nagle gdy wydarzy się jakieś nieszczęście w ich życiu biegną do kościoła i gorliwie się modlą. Jednak Bóg ich nie odrzuca, Bóg wybacza i wierzy w to, że się poprawią, że zmienią swoje postępowanie.
Syn Boży dał nam przykład i za Jego przykładem powinniśmy iść, nie chodzi mi tu o mękę, o umieranie na krzyżu zaraz, ale o głębsze przemyślenie nad Jego czynami. Ile bólu przeżył, jak cierpiał za nas i za nasze grzechy. Owszem robił to dla ludzi, ale przede wszystkim dla Swego Ojca. Prosił Ojca o coś, jednak od razu dodawał: ?Jednak nie moja wola, a Twoja niech się stanie?. Jezus ukazał nam swoją świętość, gdy umierał na krzyżu i błogosławił ludzi, którzy wydali Go na mękę. Mówił: ?Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą co czynią.? Zawsze odnajdywał nadzieję w Bogu Ojcu, umierając na krzyżu powiedział: ?Ojcze w Twoje ręce składam Ducha Mego.? Jezus pokazał nam jak żyć i jak dążyć do świętości. A my powinniśmy wziąć swój krzyż i dźwigać go idąc śladami Chrystusa. Jezus Chrystus to nasz Odkupiciel, dziękujmy Mu więc i wychwalajmy Go na wieki.
Świętość rodzi wolność, ponieważ w dążeniu do niej stopniowy zrywamy z grzechem i ze złem, aż w końcu, gdy osiągamy świętość zrywamy z grzechem całkowicie.
Dążenie do świętości to także dążenie do zjednoczenia z Jezusem, do ego by zaprzeć się samego siebie, by w nas był już tylko Chrystus. Człowiek powinien często rozmawiać z Bogiem, przebywać z Nim. Łaski Bożej dla nikogo nie zabraknie, Bóg czeka na każdego człowieka, a każdy, kto będzie uparcie dążył do Niego zostanie świętym i będzie miał miejsce u boku samego Boga.
Myślę, że każdy chrześcijanin chce osiągnąć świętość, bo jeśli prawdziwie wierzy w Boga to chce być jak najbliżej Niego. Jeśli kocha Boga to będzie chciał Mu się podobać, będzie robił wszystko, aby sprawić Mu radość, bo każdy smutek Boga będzie i smutkiem prawdziwie wierzącego chrześcijanina.