Po roku ?89 Rzeczpospolita doczekała się wreszcie upragnionej demokracji. Proces przemian zaczęty jeszcze w sierpniu ?80 roku podpisaniem Porozumień doprowadził w końcu do obalenia władzy komunistycznej narzuconej nam przez wschodniego sąsiada po II wojnie światowej.
Od tego czasu minęło 18 lat. Wiele się zmieniło na scenie politycznej. Patrząc na to, co się dzieje dzisiaj można zauważyć, że Polska nie dorosła do demokracji. Wystarczy spojrzeć na poprzednią, na szczęście skróconą, kadencję sejmu, gdzie posłem i ministrem mogła zostać osoba karana i przeciwko której toczyły się sprawy w sądach w całej Polsce, a minister dbający o dobro Polski i nie płaszczący się przed ?sojusznikiem zza Wielkiej Wody? został usunięty ze stanowiska i wręcz wyklęty. Obecnie jesteśmy po kolejnych wyborach, znowu wybraliśmy ?naszych? przedstawicieli do Sejmu i Senatu RP. Niestety, my Naród, nie mamy sojusznika w Pałacu Prezydenckim. Każdy, komu przyszło do głowy służyć Polsce i Narodowi, a nie ówcześnie urzędującemu Prezydentowi jest szykanowany i skazywany na zapomnienie. Niesławne już dziś reformy ówczesnego Ministra Edukacji nie spotkały się z ciepłym przyjęciem Narodu. Trybuni ludu, których wybraliśmy zapomnieli już o słowach Wielkiego Polaka okresu Dwudziestolecia Międzywojennego, profesora Dmowskiego: ?Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie?. A komu ma służyć: amnestia maturalna, zdjęcie ze stanowiska premiera Marcinkiewicza i ministra Sikorskiego? To jedne z wielu spraw skierowanych przeciwko Polsce i Narodowi przez ówczesnego Prezydenta RP.
Narodowi i Państwu polskiemu potrzebny jest obecnie przywódca na miarę Marszałka Piłsudskiego. Jego aparat rządowy działał szybko i sprawnie, a gdyby udało się z niego wyeliminować takie osoby jak Wacław Kostek ? Biernacki odpowiedzialny za Berezę Kartuską czy osoby, które stały za zniknięciem generała Zagórskiego i śmiercią generała Rozwadowskiego, mógłby stać się modelowym przykładem rządu potrzebnego obecnie Polsce. Demokracja jest złym ustrojem, niestety nie wymyślono do tej pory nic lepszego czym można by ją zastąpić.
Naród Polski potrzebuje silnego rządu, ale jednocześnie ten rząd musi mieć poparcie ludności. Mieliśmy w swojej historii silne rządy, niestety nie spotykały się one z poparciem ludności. Moim zdaniem, najlepszym rozwiązaniem dla obecnej Polski jest system autorytarny, jednak sam Naród musi chcieć takiego rozwiązania.