W powieści Goethego ukazany został wzorzec miłości romantycznej i jej piekło, które doprowadziło Wertera do samobójstwa. Uczucia i emocje, jakie skłoniły bohatera do tego czynu oraz jego wewnętrzne rozbicie najlepiej odzwierciedlone są w jego ostatnim liście do ukochanej Lotty.
List ten jest napisany w sposób bardzo emocjonalny. Chaotycznie powiązane zdania poprzerywane wykrzyknikami i westchnieniami, urywane, niedokończone myśli, liczne pytania retoryczne, wszystko to pokazuje, jak bardzo zrozpaczony i zdesperowany był Werter. Jedyną informacją, jaką zawarł w swoim liście, była zapowiedź samobójstwa. Niemożność bycia z Lottą doprowadzała Wertera do szaleństwa i obłędu, których, mimo wszystko, stanowczo się wyrzekał. Trawił go ból istnienia ? Weltschmerz, czyli choroba wieku.
W liście Werter nie raz powtarza słowa: ?O, przebacz mi!?. Chce w ten sposób przeprosić ukochaną za swoje zachowanie poprzedniego dnia, kiedy, pod nieobecność Alberta, nie zdołał powstrzymać się przed pocałowaniem jej. Jednak w jego słowach nie ma żalu. Werter podkreśla rozkosz, jaką sprawił mu pocałunek.
Wielokrotnie podkreśla, że Lotta odwzajemnia jego uczucie, ale w tym stanowczym stwierdzeniu kryje się więcej niepewności niż przekonania. W liście zwraca uwagę fakt, że Werter poddaje w wątpliwość wagę sakramentu małżeństwa. Daje do zrozumienia, że jego miłość ma znacznie większe znaczenie, niż jakiekolwiek więzy, nawet sakramentalne, i, że jeśli grzechem jest, że kocha, to woli popełnić grzech, niż wyrzec się swego uczucia.
Werter twierdzi, iż pomimo cierpień, jakie przynosi mu miłość do Lotty, uczucie to napełnia go siłą i koi jego serce, gdyż właśnie w niej kryje się niebiańska rozkosz. Werter nie może się też pogodzić z rozłąka z ukochaną. Nie pojmuje, jak mogą się rozdzielić, skoro są złączeni prawdziwą więzią dusz.
Choć list wydaje się mieć tragiczna wymowę, pod koniec u Wertera zauważyć można nadzieję. Głęboka wiara w to, że już wkrótce spotka się z Lottą w Domu Ojca, przed obliczem Nieskończonego i że tam pozostaną razem już na zawsze, pozbawia go wątpliwości i utwierdza w przekonaniu o słuszności, a za razem ostateczności jego decyzji.
Dla Wertera, tak jak dla wszystkich romantyków, właściwy był pogląd, że śmierć niczego nie kończy, a jedyną ostateczna rzeczą jest romantyczna miłość, która była najważniejsza, dla której nie było barier, których nie byłaby w stanie przełamać, ani wyrzeczeń, których nie byłaby warta. Była najwyższą wartością. Nic jej nie przewyższało.
Pod wpływem miłości, Werter tak mocno idealizował Lottę, że w rzeczywistości kochał jej ideał, mylnie utożsamiając go z prawdziwą Lottą. Różnice pomiędzy ideałem a pierwowzorem wykluczały wręcz możliwość realizacji uczucia, jakim Werter darzył, w swoim mniemaniu, prawdziwą Lottę, co było przyczyna tragizmu tej miłości.
Werter jest klasycznym przykładem kochanka romantycznego. Jest to postać indywidualisty, który, dzięki swej nadzwyczajnej wrażliwości na piękno, jest skłonny do przezywania gwałtownych uczuć i wielkich namiętności, a za razem samotnika skłóconego ze światem, przeciwko którego normom się buntuje.