Utwór Cypriana Norwida pt. "W Weronie" nawiązuje do dramatu Szekspira pt "Romeo i Julia".
Podmiot liryczny ukazuję dwa rody Kapuletich i Montekich. Są one wyniszczone ciągłymi wojnami między sobą. Jest obserwatorem, bazuje na odczuciach innych ludzi bądź drzew - cyprysów księżyc który świeci wysoko na niebie przygląda się wszystkiemu. Płacze nad kochankami co się objawia spadającymi gwiazdami, przynajmniej tak sądzą cyprysy. Uważają one również że prawdziwej miłości nie pokona śmierć "Spada i groby przecieka".
Natomiast ludzie myślą bardziej racjonalnie uważają, że spadające gwiazdy to tylko zjawisko przyrodnicze oraz, że wszyscy dawno zapomnieli o kochankach.