Molier jest obok Szekspira pisarzem chyba najbardziej teatralnym, jaki istniał. Każde słowo, jakie napisał rodzi się z teatru i dla teatru. Scena była dla nich ukochaniem i celem nawet nie troszczył się o wydanie drukiem swych komedii. Na scenie

,, Molier jest obok Szekspira pisarzem chyba najbardziej teatralnym, jaki istniał. Każde słowo, jakie napisał rodzi się z teatru i dla teatru. Scena była dla nich ukochaniem i celem nawet nie troszczył się o wydanie drukiem swych komedii. Na scenie żył tworzył i umarł "
Moim zdaniem Boy Żeleński miał na myśli to ze po przeczytaniu książki nic do ludzi by nie dotarło z wiadomych powodów np. ludzie nie potrafiliby sobie tego wyobrazić czytając książkę a podczas przedstawienia człowiek mógł poczuć się jakby był jedną z postaci. Według mnie o to właśnie chodziło Molierowi, który wytykał wady człowieka i się z nich naśmiewał. Molier wierzył w nauczanie ze sceny.
W myśli Boya Żeleńskiego jest ukryta biografia, Molier. Dowodem na to jest cytat " Na scenie żył tworzył i umarł " Żeleński miał tu na myśli czasy, podczas których Molier wraz ze swoja Trupą wędrował po Francji i przedstawiali komedie, które on sam napisał a zmarł podczas wystawienia sztuki "chory z urojenia". Następnym tego dowodem jest cytat "Każde słowo, jakie napisał rodzi się z teatru i dla teatru." Tutaj wszystko jest praktycznie jasne i poparte faktami, które jeszcze raz przytoczę. Molier wierzył w nauczanie ze sceny. Więc dlatego pisał komedie do wystawienia w teatrze. Tak samo ma się to do "nawet nie troszczył się o wydanie drukiem swych komedii?, Bo przecież i tak zanim by wydali jego książkę on byłby już dawno w dołku albo by objechał całą Francję. A poza tym nie miał pieniędzy, bo przecież był w więzieniu za długi, więc lepiej chyba nauczać ze sceny?
Tak, więc rozwijając myśl Żeleńskiego można dodać tylko, że Molier próbował zrobić z ludzi chciwych, obłudnych itd. Zwykły dobry ludzi.