"Tierra! Tierra! Ziemia, ziemia!"
Wiek XV był przełomowym stuleciem. Był to okres wielu przemian, które zmieniły życie mieszkańców ówczesnej Europy oraz ich pogląd na świat. Przede wszystkim jest to okres wielkich odkryć geograficznych, które miały liczne konsekwencje dla całego świata, szczególnie dla "Starego Kontynentu".
Dotychczas ludzie mieli bardzo ograniczoną wiedzę o świecie, większość jej pochodziła jeszcze z czasów Imperium Rzymskiego. Wierzyli, że na morzach straszą okropne potwory, które czyhają na życie żeglarzy. Dzięki wyprawom zamorskim odrzucono te zabobonne wierzenia, zwiększyła się ciekawość świata, rozpowszechniła się wręcz chęć głębszego poznania go. Rozwiano również wątpliwości co do kulistości Ziemi, a to za sprawą podróży Magellana, który jako pierwszy opłynął całą naszą planetę. Umożliwiał to rozwój kartografii, która dzięki wyprawom w XV wieku stała się dokładniejsza, zawierała mapy nowo odkrytych kontynentów, szlaków morskich, mórz i oceanów. Choć były one jeszcze niepełne i błędne, jednak był to już pierwszy krok umożliwiający zdobycie bogatszej wiedzy o świecie. Postęp w dziedzinie techniki również ułatwił podróże dalekomorskie, wynaleziono kompas, który działał nawet na wzburzonym morzu; astrolabium służyło do oznaczania pozycji statku, a nowy typ statku: karawela, pozwalał na żeglowanie nawet przy niesprzyjającym wietrze, dzięki niewielkiemu zanurzeniu, mógł dopływać blisko do brzegu oraz posiadał ulepszony ster, ułatwiający manewrowanie. Udoskonalenia te pozwoliły na pojawienie się świadomości o wielkości świata, różnorodności zamieszkujących go ludów i ich kultur. Poszerzenie horyzontów miało wpływ na kulturę Odrodzenia oraz rozwój nauk takich jak np. Botanika, geografia i astrologia.
Rozwój Hiszpanii i Portugalii spowodował, że państwa te chciały zdobyć coraz więcej rynków zbytu i terenów bogatych w cenne kruszce. Ze względu na wiszący nad tymi państwami konflikt, portugalski władce Jan II za pośrednictwem papieża Aleksandra VI doprowadził w 1494r. do podziału świata na strefy wpływów. Ustalenia te potwierdzono w 1495 r. układem w Tordesillas, który po udowodnieniu o kulistości Ziemi uzupełniono układem w Saragossie; tym razem podzielono również wpływy na Pacyfiku. W rezultacie wypraw i dalszych podbojów, w połowie XVI w. Ameryka Środkowa i Południowa (wyłączając portugalską Brazylię oraz Gujanę na północnych krańcach kontynentu) znalazły się pod panowaniem Hiszpanii.
Pojawił się również dualizm gospodarczy w Europie. Granicę wyznaczała rzeka Łaba; na zachodzie nastąpił intensywny rozwój miast i manufaktur (dzięki dostępowi do morza i posiadaniu kolonii oraz rozwojowi handlu morskiemu), z kolei w Europie Wschodniej pozostawano wciąż przy średniowiecznym systemie uprawy ziemi, kraje te pozostawały nieco w tyle, jednak zarówno one nie mogły obejść się bez Zachodu, jak i Zachód bez Wschodu (choćby ze względu na Polskę z bloku krajów Wschodnich, która dostarczała na Zachód zboże i drewno). Podział ten umacniał się wraz z upływem czasu i jest zauważalny po dziś dzień.
Odkrycia geograficzne w XV w. przyniosły zmiany gospodarcze. Pojawiły sie zmiany w strukturze handlu. Na pierwszy plan wysunął się handel wodny. Handel lądowy w porównaniu z morskim stał sie po prostu nieopłacalny, męczący i kosztowny. Skończyła się świetność Wenecji czy Genui, które ustąpiły miejsca m.in Lizbonie, Sewilli, Londynowi Antwerpii. Ta ostatnia stała się światową potęgą, ze względu na dogodne położenie, tj. na skrzyżowaniu szlaków łączących kontynent poprzez Atlantyk i Bałtyk. Wzrosło znaczenie państw leżących na wybrzeżu atlantyckim m.in. Hiszpanii i Portugalii, które wydźwignęły się z nędzy, stając się jednymi z większych potęg europejskich. To przede wszystkim one podjęły trud wypraw dalekomorskich. Hiszpania i Portugalia były pierwszymi państwami na "starym kontynencie", które w odkrytych i zdobytych przez siebie krajach zamorskich zakładały kolonie. Posiadłości amerykańskie stały się dla Hiszpanii źródłem ogromnych dochodów, zakładano tam wielkie gospodarstwa, w których uprawiano cenne rośliny, np. kakao, ziemniaki czy ananasy. Uprawiano tam również bawełnę, trzcinę cukrową i kawę. W tym miejscu pojawia się negatywny skutek odkryć geograficznych - rozwinął się handel niewolnikami: Murzynów z Afryki wywożono do Ameryki i tam sprzedawano do pracy na plantacjach. Wszystko to odbywało się w strasznych, nieludzkich warunkach.
Z czasem ekspansję kolonialną podjęli również Holendrzy, Francuzi i Anglicy, którzy zajmowali kolejne terytoria, narzucając tym samym swoją władzę ludom podbitym, co odbywało się często przy użyciu siły. W koloniach zaczęła rozwijać się kultura osadników, która wypierała kulturę rdzennych mieszkańców, a nawet upadek takich cywilizacji jak Indianie, Inkowie i Aztekowie. Dopiero w XIX wieku zaczęto tworzyć rezerwaty (np. w Kalifornii) oraz wydawać ustawy, dotyczące ochrony życia tubylców.
Wyprawy morskie rozpowszechniły za oceanem języki europejskie. Kolonie hiszpańskie stopniowo zaczęły mówić po hiszpańsku, z kolei ludność znajdująca się w strefie wpływów Portugalii " po portugalsku. Skutek ten jest zauważalny po dziś dzień, ponieważ w niektórych państwach nadal używa się tych języków, np. w Peru językiem urzędowym jest hiszpański. Zawdzięczamy to hiszpańskim marynarzom i konkwistadorom (liczni, żądni łupów zdobywcy).
Nastąpiło wymieszanie przedstawicieli różnych ras na skutek różnorodności mieszkańców. Połączenie rasy białej z czerwona, dało początek istnieniu Metysom oraz białej z czarną " Mulatom. Stało się z powodu osadzania się Europejczyków na terenach zdobytych i mieszania się z miejscową ludnością. To z kolei spowodowało "wymianę" licznych chorób, m.in. rdzenni mieszkańcy Ameryki zarazili się od białych katarem, grypą, ospą itd. na co byli całkowicie nieodporni, z kolei Europejczycy przywieźli na "Stary Kontynent" liczne choroby weneryczne, jak np. syfilis.
Do Europy przywieziono również wiele cennych kruszców, m.in. złoto, przyprawy itd. Napływ w dużych ilościach tych produktów spowodował inflację. Wzrosły ceny, głownie na produkty spożywcze, o czym dotkliwie przekonali się robotnicy i niższa warstwa społeczna, która dostawała wynagrodzenia bez uwzględnienia współczynnika inflacji. Burżuazja i szlachta jak zwykle była uprzywilejowaną grupą, wszystko działo się na ich korzyść. Sprowadzono nieznane dotąd luksusowe towary: ziemniaki, kukurydzę, pomidory, fasolę, przyprawy korzenne (wanilie, pieprz cynamon), kawa, herbata, tytoń a także chińska porcelana, jedwab i bawełna oraz zwierzęta: indyki, nowe gatunki kur i kaczek itd. Wszystkie te produkty zawdzięczamy m.in wyprawom konkwistadorów; są one używane i cenione do dziś.
Odkrycia Geograficzne niewątpliwie przyczyniły się do wzrostu standardu życia, zarówno dzięki towarom przywiezionym z kolonii, jak i rozwojowi handlu, który zapewnił pracę wielu ludziom.
Pojawiła się również szansa na rozszerzenie misji chrystianizacyjnej, głównie Ameryki Południowej i Środkowej. Wielkimi zasługami na tym polu mogli poszczycić sie jezuici. Duchowni, np. Las Casas, nie usiłowali jedynie głosić nauk chrześcijańskich wśród tubylców, byli oni również często jedynymi obrońcami Indian i oskarżycielami Hiszpanów.
Odkrycia geograficzne w XV wieku miały wielkie, wręcz dalekosiężne skutki, niekiedy dostrzegalne również dziś. Odkrycia geograficzne mają zarówno pozytywne jak i negatywnych konsekwencje, jednak ogólny ich wpływ jest zdecydowanie na plus dla kształtowania się Europy i świata.