profil

Dziura ozonowa

poleca 85% 1145 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Dziura ozonowa

Wiadomości ogólne
Ozon jest odmianą tlenu o cząsteczce trójatomowej O3. Ma postać niebieskawego gazu o charakterystycznym zapachu; temp. topnienia -192,7oC, temp. wrzenia -111,9oC, gęstość- 2,144 g/dm3 (w temp. 0oC); ok. 10 razy lepiej rozpuszcza się w wodzie niż tlen O2 i jest silniejszym od niego utleniaczem.
Przyłącza się do podwójnego wiązania w cząsteczkach nienasyconych związków organicznych. Jest nietrwały, rozkłada się łatwo na cząsteczkę tlenu O2 i tlen atomowy. Powstaje z tlenu atmosferycznego pod wpływem wyładowań elektrycznych (np. podczas burzy) lub promieniowania ultrafioletowego, tworzy się również w niektórych reakcjach chemicznych (np. elektrolizy związków tlenowych).
Stosowany jest jako środek utleniający i bakteriobójczy (np. do oczyszczania wody pitnej), do bielenia, niektórych syntez organicznych, do przyspieszania dojrzewania wcześniej zerwanych owoców i warzyw oraz jako utleniacz w rakietowych materiałach pędnych. W dolnych warstwach atmosfery ozon występuje w małych ilościach (ok. 2 * 10-5g/dm3 , w większym stężeniu szkodliwy dla zdrowia). Jego zawartość znacznie zwiększa się w górnych warstwach atmosfery (ozonosfera).
Jest gazem niepalnym (ma jednak zdolność, podobnie jak O2, podtrzymywać proces spalania), dobrze rozpuszczalny w wodzie, dość nietrwały.

Ozon w górnych partiach atmosfery jest niezbędny dla istnienia życia, ale w bezpośrednim kontakcie z organizmami jest dla nich szkodliwy. W dolnych warstwach atmosfery jest gazem trującym dla ludzi, zwierząt i roślin. Nawet 1 cząstka tego gazu na milion części powietrza jest już dla nas szkodliwa. Blisko powierzchni Ziemi ozon jest trucizną, która współuczestniczy w tworzeniu smogu fotochemicznego i kwaśnego deszczu. Na szczęście w niższej warstwie atmosfery ? troposferze znajduje się nie więcej niż 10% ozonu, pozostałe 90 % gromadzi się wysoko w stratosferze.

Zanieczyszczenie przez niego powietrza atmosferycznego wpływa na biosferę bardzo negatywnie. Na człowieka działa podrażniając oczy i układ oddechowy. Działa również niekorzystnie na samopoczucie powodując senność i apatię. Aby zapobiec wzrostowi jego stężenia trzeba ograniczyć przede wszystkim emisję z transportu. Najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie innych napędów niż spalinowe. Jednym z lepszych pomysłów były by pojazdy na ogniwa słoneczne, jednak i te maja duży minus, ponieważ cena takiego pojazdu jest kilkakrotnie wyższa niż cena zwykłego pojazdu silnikowego. Można także korzystać z alternatywnych źródeł energii. Należą do nich: energia pływów, biomasy, geotermiczna, wód płynących, wiatrowa energia odnawialna, itp. Jest jeszcze inne wyjście, a mianowicie rowery, lecz w dzisiejszych czasach ludzie są zbyt wygodni i mają za mało czasu, aby przesiąść się na ten środek lokomocji.

W niektórych miastach (np. w Atenach, Mediolanie, Meksyku, czy Rzymie) zabronione jest używanie samochodów częściej, niż raz na dwa dni, zależnie od numeru rejestracyjnego. Wiele miast prowadzi politykę zniechęcania do używania samochodów, z racji na ich szkodliwe spaliny. Przykładem mogą tu być, np. kraje skandynawskie, w których paliwa oraz dostęp do centrów miast są surowo opodatkowane. Z kolei w Norwegii istnieją rogatki miejskie. Jedynym rozwiązaniem pozostaje rozwój transportu zbiorowego, ale wymaga on daleko idących udoskonaleń:
? rozszerzenia sieci połączeń,
? rozładowania przeciążonych linii,
? zwiększenia bezpieczeństwa zarówno pasażerów jak i kierowców,
? poprawy czystości i restrykcji, co do zanieczyszczeń.
Największe zanieczyszczenia środowiska naturalnego związane z transportem przypada na kraje wysoko rozwinięte, gdzie liczba samochodów jest bardzo duża, a liczba mieszkańców przypadająca na jedno auto waha się od 1 - 5.
Transport samochodowy, jak podają wszystkie źródła statystyczne, jest najbardziej szkodliwy dla środowiska. Przez ekologów samochód nazywany jest "najukochańszym mordercą". Tlen jest potrzebny do oddychania - jest także niezbędny w procesie spalania benzyny w samochodach. Kojarząc te informacje ekolodzy policzyli, że w ciągu godziny drzewo liściaste wytwarza 1200 litrów tlenu. Z tego człowiek zużywa ok. 30 litrów, natomiast samochód 6000 litrów, a zatem na jeden samochód musi "pracować" 5 drzew. W tym czasie mogłoby oddychać 200 osób. Dalsze porównania prowadzą do stwierdzenia, że jeden silnik autobusu miejskiego przewozi średnio 90 osób, a jeden silnik samochodu osobowego - 1, 3 osoby.
Niewygody i szkody powodowane przez infrastrukturę transportu pociągają za sobą negatywną reakcję ze strony części opinii publicznej. Wybór lokalizacji szlaków komunikacyjnych ma poważne konsekwencje: TGV, gdy jego linia przechodzi przez dany region, traktowany jest jako "spustoszenie" dla środowiska naturalnego czy rolnictwa (oburzenie ekologów); jeżeli nie - region jest "zaniedbywany"(zniesmaczenie jego mieszkańców).
Jedynym rozwiązaniem jest więc modyfikacja silników spalinowych (konwencjonalnych) tak, aby zmniejszyć emisję ozonu podczas spalania paliwa w komorze silnika. Paliwo też powinno być odpowiednie, dlatego powinno się często sprawdzać jego jakość.

Logika ekologiczna, która nakazywałaby ze względu na ochronę środowiska, korzystanie przede wszystkim z korytarzy już istniejących rzadko bywa respektowana. Zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza tak, aby przywrócić jego naturalny skład można dzięki:
? tworzeniu bezkolizyjnych skrzyżowań dla pojazdów mechanicznych, zwłaszcza w dużych miastach
? stosowaniu katalizatorów w silnikach samochodowych, gdyż unieszkodliwiają one 90% spalin
? zakładaniu pasów zieleni w pobliżu dróg i osiedli mieszkaniowych
Poprawić jakość powietrza można nie tylko kosztami technologicznymi i drogimi inwestycjami, ale również przez eliminowanie zbytecznych wyjazdów samochodowych i zastąpienie ich korzystaniem ze środków komunikacji komunalnej lub roweru. Dlatego każdy z nas jest odpowiedzialny za powstanie tego niebezpiecznego zjawiska.
Ozon to wróg czy przyjaciel?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Jak już pisałam ozon jest gazem trującym dla ludzi, zwierząt i roślin. Jednakże jego zastosowanie oraz rola w przyrodzie jest bardzo duża i nie da się bez niego obyć. Argumenty przemawiające za ozonem to, m.in.:
? zastosowanie w medycynie (ozonoterapia stosowana w leczeniu zwyrodnienia barwnikowego siatkówki)
? ozon jest zarówno bardzo silnym utleniaczem, jak i środkiem dezynfekującym. Cechy te powodują, iż jest on stosowany w oczyszczaniu wody, jako czynnik dezynfekujący lub jako utleniacz (by poprawić jakość wody pitnej, ozonowaniem zastępuje się dotychczasowe napowietrzanie wody podziemnej)
? lampa ozonowa stosowana do wyjaławiania pomieszczeń (np. w szpitalach)
? stosuje się go do utleniania paliwa rakietowego
? w atmosferze spełnia funkcje filtra pochłaniającego promieniowanie ultrafioletowe. Ozon stratosferyczny pochłania część promieniowania ultrafioletowego docierającego do Ziemi ze Słońca. Niektóre rodzaje promieniowania ultrafioletowego są szkodliwe dla organizmów żywych, ponieważ mogą uszkadzać komórki (oparzenia), oraz mogą uszkadzać materiał genetyczny komórek.
? Ozonu używa się zastępczo za chlor w procesach uzdatniania wód, aczkolwiek nie może on całkowicie wyeliminować chloru (może go jedynie w istotny sposób ograniczyć do minimum)
Po zweryfikowaniu argumentów można stwierdzić, że ozon jest zarówno wrogiem jak i przyjacielem.
Gdyby nie warstwa ozonowa na Ziemi mogłoby dojść do zachwiania równowagi i wyginięcia wielu gatunków organizmów.
? Reasumując: ozon w górnych warstwach atmosfery, tj. w ozonosferze jest zabezpieczeniem przed promieniowaniem UV, natomiast występujący przy powierzchni ziemi jest zanieczyszczeniem i zagrożeniem dla zdrowia człowieka.
? polepszenie stanu środowiska przez usuniecie transportu samochodowego z niedostosowanych do tego celu ulic w centrach miast i wsi, dzięki czemu ograniczymy powstawanie smogu.
? Nie kupować produktów (np. kosmetycznych), które nie są oznaczone piktogramem: ?Bezpieczny dla ozonu, pozbawiony FCKW?.
Ozonosfera - górna warstwa atmosfery zawierająca 90% ozonu atmosferycznego (ozon powstaje w naturalny sposób na wysokości ok. 10-40 km nad Ziemią) o stężeniu 3000 mld 03/m3. (koncentrację ozonu określa się w D [dobsonach] - jednostka nazwana na cześć konstruktora przyrządów pomiarowych) Ozonosfera pochłania bardzo szkodliwe dla wszystkich żywych organizmów promieniowanie ultrafioletowe (UV) o długości fali poniżej 390 nm.

Niszczenie warstwy ozonowej prowadzi do zmniejszania się efektywności pochłaniania promieni UV. Ozon nie jest równomiernie rozłożony nad całą powierzchnią Ziemi. Średni poziom wynosi 300 D. Chociaż stężenie ozonu w atmosferze jest stosunkowo niewielkie (stanowi mniej niż jedną milionową atmosfery) jest on niezastąpioną barierą chroniącą Ziemię. Warstwa ozonu (a także tlenu i azotu) chroni nas przed ultrafioletem (UV). Oprócz światła widzialnego,

Słońce wytwarza, m.in. niewidoczne dla oka ludzkiego promieniowanie ultrafioletowe (zwane też nadfioletowym). Już w 1881 roku stwierdzono, że zawartą w tym promieniowaniu energię przetwarza na ciepło, dzięki czemu spełnia też funkcję atmosferycznego termoregulatora. Gdyby nie ten filtr, promieniowanie UV mogłoby zniszczyć życie na lądzie i w powierzchniowych warstwach wody.

Naukowcy twierdzą, że jeżeli freon zwiąże kilka procent ozonu z ozonosfery, to może dojść do znacznego zniszczenia życia na Ziemi. Już strata 1% ozonosfery spowodować może wzrost promieniowania UV na Ziemi.

Jest ono niebezpieczne, ponieważ uszkadza materiał genetyczny komórek skóry, w wyniku czego przyspiesza ich starzenie się i wczesne pojawienie się takich zmian, jak zgrubienie, przebarwienie, zmarszczki oraz powstanie mutacji genetycznych. Również w niebezpieczeństwie są oczy. Wiele osób zna już skutki długiego przebywania na słońcu: zaczerwienienie, podrażnienie spojówek, jest ono jedną z głównych przyczyn powstawania zaćmy. Może także wywołać zmiany nowotworowe, tj. raka. Czerniak- najzłośliwsza forma raka skóry ? rozwija się często z przebarwień (powstałych także po opalaniu), znamion i ?pieprzyków?. Szczególnie, więc osoby z takimi znamionami powinny unikać słońca.

Organizm ludzki broni się przed ultrafioletem poprzez brązowienie skóry, tzw. opaleniznę. Ultrafiolet jest też zabójczy dla innych organizmów, np. dla drobnych glonów, które tworzą poziom producentów w ekosystemach morskich. Nadmiar promieni UV (a zwłaszcza szczególnie groźnej frakcji UVB) powoduje osłabienie odporności na zakażenia chorobami wirusowymi (np. wirusem opryszczki ? herpes, czego często doświadczają narciarze na wiosnę w górach, gdzie jest szczególnie dużo UV) i pasożytniczymi, jak również wpływa niekorzystnie na zdrowie ludzkie, również na produkcję żywności i pogorszenie jej jakości.
Ponad dwie trzecie gatunków roślin, u których sprawdzono reakcję na ultrafiolet, okazało się wrażliwych na promieniowanie. Większość z nich to podstawowe gatunki zbóż i innych roślin uprawnych. Promieniowanie ultrafioletowe przenika w głąb wody, nieraz nawet poniżej 20 metrów w przypadku wód przezroczystych. Plankton zwierzęcy i roślinny jest szczególnie wrażliwy na promieniowanie, a wszelkie uszkodzenia i zmniejszenia produkcji planktonu odbijają się natychmiast w dalszych ogniwach układu pokarmowego, zmniejszy się też bioróżnorodność Ziemi. Ucierpi więc produkcja ryb i zmniejszą się wyniki połowów. Cierpią na tym także ptaki morskie, których pożywienie stanowią te kręgowce.

Promieniowanie UV może uszkodzić ikrę ryb oraz skorupiaki takie jak kraby czy krewetki. Ponadto pochłaniając promieniowanie UV, ozon jednocześnie zmienia warunki termiczne w atmosferze, wpływając pośrednio na cyrkulację powietrza w stratosferze, co w pewnym stopniu decyduje także o warunkach klimatycznych na powierzchni Ziemi.

Niektóre z substancji rozkładających ozon powodują również podnoszenie się temperatury Ziemi ? zatrzymują ciepło promieni słonecznych, nie pozwalając im uciec z powrotem w kosmos. Zjawisko to zwane efektem cieplarnianym powoduje szybsze topnienie górskich i około polarnych lodowców oraz prowadzi do zaburzeń klimatu, np., zanikania przejściowych pór roku i szybkich przejść od mroźnych zim do upalnych lat. A w atmosferze jest już ponad 20 mln ton freonu!!!

Wzrost temperatury ziemi zmiana klimatu
wzmożone parowanie

wzrost powierzchni
obszarów suchych

Niszczenie chlorofilu zmniejszenie ilości
roślin na lądzie

Niszczenie planktonu przerwanie łańcucha
pokarmowego

Osłabienie układu odpornościowego zwierząt wzrost zachorowań i
śmiertelności

Oddziaływanie na atmosferę powstanie smogu fotochemicznego w miastach

Oto niektóre ze skutków działania freonów, tlenków azotu i halonów.

Dziura ozonowa
Znaczny spadek koncentracji ozonu (do 90%) w ozonosferze nazywano dziurą ozonową.
Ozon stratosferyczny powstaje w wyniku oddziaływania promieniowania ultrafioletowego słońca z cząsteczkami atmosferycznego tlenu.
W czasie zimy polarnej produkcja ozonu ulega redukcji. Duże obszary podbiegunowe znajdują się w półmroku albo są całkowicie nieoświetlone przez Słońce. Naturalny oraz wywołany zanieczyszczeniami rozpad trójatomowej cząsteczki tlenu nie zatrzymuje się w tym okresie, co prowadzi do zmniejszenia grubości warstwy ozonowej.

W okresie ostatnich kilkudziesięciu lat zaczęto obserwować, że zawartość ozonu w ozonosferze zmienia się. Zwłaszcza w okolicach Bieguna Południowego daje się zauważyć jego znaczący ubytek. Stał się on poważnym problemem w skali globalnej.

Pojawił się on, gdy zaczęto używać freonu oraz innych fluoropochodnych metanu i etanu (nazwanych wspólnie freonami) do produkcji aerozoli. Związki te wykorzystywane były w konstrukcji systemów chłodniczych:
? w sprężarkach lodówek
? chłodniach i urządzeniach klimatyzacyjnych
? do produkcji lakierów
? w przemyśle kosmetycznym
? w medycynie
? jako delikatne środki czyszczące w przemyśle komputerowym
? do wyrobu farb
? do wyrobu wód toaletowych (mgiełki)
? do wyrobu pianek poliuretanowych (np. styropian)
? używano ich powszechnie w czasie II wojny światowej w urządzeniach rozpylających substancje służące do zwalczania komarów roznoszących malarię

Po pewnym czasie stwierdzono, jak katastrofalne skutki przynosi używanie tych związków dla warstwy ozonowej. Cząsteczki freonów nie wchodzą w reakcję z innymi substancjami i nie rozpadają się, mogą więc ?żyć? w atmosferze ponad 100 lat. Owa niezniszczalność freonów oraz lekkość pozwalająca na przenikanie aż do ozonosfery zaniepokoiły badaczy. Z ich założeń wynikło, że w ozonosferze miliony ton lekkich freonów pod wpływem promieniowania ulegają fotolizie, w wyniku czego uwalniane zostają atomy chloru. Chlor wchodzi w reakcje z ozonem, tworząc równie aktywny tlenek chloru (ClO) oraz zwykły tlen (O2). Następnie reakcja dwóch cząsteczek tlenku chloru prowadzi do powstania cząsteczki dwutlenku chloru (ClO2) oraz uwolnienia kolejnego atomu chloru, który rozbija następne cząsteczki ozonu. Oprócz tego dwutlenek chloru może ulegać rozpadowi na atom chloru oraz dwuatomową cząsteczkę tlenu.
Reakcje chemiczne zachodzące podczas niszczenia ozonu:

CnClxFy CnFy x Cl
Cl O3 ClO O2
2 ClO ClO2 Cl
ClO2 Cl O2

Przedstawione powyżej reakcje przebiegają aż do całkowitego wyczerpania się cząsteczek ozonu lub do momentu usunięcia chloru wskutek innych reakcji chemicznych.
Odkrycie dziury ozonowej spowodowało znaczne zaniepokojenie zarówno środowiska naukowego, jak i opinii publicznej. Gazy te przy powierzchni Ziemi wydają się być obojętne. Jednak kiedy dostają się w wysokie warstwy atmosfery, pod wpływem intensywnego promieniowania słonecznego rozpadają się, uwalniając chlor i brom - pierwiastki niesamowicie niszczące ozon.
Badania stężenia ozonu w atmosferze ziemskiej wykazały, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat zmniejsza się ono (średnio 0, 2% rocznie). Obniżanie się zawartości tego gazu opisuje się jako powiększanie dziury ozonowej. Zjawisko to obserwuje się nie tylko nad Antarktydą, ale również na innych szerokościach geograficznych, m.in. nad Polską. Regularne badania nad grubością warstwy ozonowej rozpoczęto w latach 80. XX wieku - posłużyły do tego satelity. Z ich pomocą udało się stwierdzić, że ubytki ozonu mają charakter sezonowy. W grudniu 2000 roku prasa popularnonaukowa podała, że dziura ozonowa nad Antarktydą jest gigantyczna i nie wykazuje tendencji do zmniejszania. Uznano to za pośredni skutek niezwykle ostrej zimy. Sytuacja powtórzyła się niedawno nad Arktyką.
W 1982 roku dr Farman w czasie badań na Antarktydzie Zachodniej odkrył, że znaczna część pokrywy ozonowej nad biegunem zanikła. Przez następne lata dziura ozonowa nad biegunem powiększała się tak, że w październiku 1987 roku ilość ozonu była tam o 50% mniejsza niż przed jej odkryciem, w 1989 roku w wyższych warstwach zniknęło nawet ponad 95% ozonu. Według różnych badań stwierdzono, że za zanik ozonu odpowiedzialna jest rosnąca koncentracja freonów. W 1986 i 1987 przeprowadzono pomiary na Antarktydzie i zaproponowano mechanizm, w którym katalizującą rolę odgrywają Polarne Chmury Stratosferyczne (15-20 km).

Na skutek specyficznych reakcji na powierzchni tych chmur zwiększa się ilość aktywnego chloru, który niesamowicie niszczy ozon, pochłaniający szkodliwe promieniowanie docierające do Ziemi z kosmosu. Szacuje się, że jeden atom chloru jest w stanie rozbić około miliona cząsteczek ozonu, zanim zostanie trwale związany w substancje niezagrażające warstwie ozonowej.

Chmury w dolnej stratosferze pojawiają się w bardzo niskich temperaturach w czasie nocy polarnej. Występują one corocznie na półkuli południowej (Antarktyda) i sporadycznie na półkuli północnej (Arktyka). Zanikają w połowie wiosny. Dziura ozonowa istnieje więc tylko w tym okresie i nad tymi obszarami.
W normalnych warunkach zanikające cząsteczki ozonu natychmiast są zastępowane przez nowe. Ale jeżeli w atmosferze są obecne związki chloru, ozon się nie reguluje. W rezultacie warstwa ozonu staje się coraz cieńsza.

Naciski środowiska naukowego doprowadziły do podjęcia przez Organizację Narodów Zjednoczonych działań na rzecz ochrony warstwy ozonowej. 16 Września 1987 r. wprowadzono w życie Protokół Montrealski, dotyczący redukcji emisji do atmosfery związków chloru i bromu. Doniesienia naukowców spowodowały, że freony zastępuje się innymi związkami. Na opakowaniach podaje się wówczas informację, że produkt nie zawiera freonu
Doprowadziło to do uchwalenia Konwencji Wiedeńskiej o Ochronie Warstwy Ozonowej, a także Międzynarodowego Dnia Ochrony Warstwy Ozonowej, który został ustanowiony przez ONZ w 1994 r. 16 września jest rocznicą podpisania w 1987 r. Protokołu Montrealskiego- umowy zakładającej 50-procentowy spadek produkcji freonów do roku 2000, w stosunku do 1986. Od 1990 obserwowane jest zmniejszenie tempa wzrostu freonów w atmosferze - z 5% rocznie do mniej niż 3%. Protokół został podpisany przez 184 państwa, w tym Polskę.
Spadek ilości ozonu zaznacza się szczególnie wyraźnie w miesiącach zimowych np. na przełomie stycznia i lutego 1992 pokrywała Polskę niemal dwukrotnie mniejsza warstwa ozonu niż przeciętnie. Zanotowano 191 D, gdy zazwyczaj o tej porze pomiary wynosiły 350 D.

Ponieważ Protokół nie przynosił wymiernych korzyści (np. w Polsce nadal używa się produktów zawierających freon, które wycofano już w innych krajach. Nasz kraj podpisał co prawda Protokół Montrealski, nie jest to jednak ściśle przestrzegane. Przystąpiliśmy do tej konwencji tylko jako użytkownicy, ponieważ nie produkuje się u nas ani freonów ani halonów) uchwalono Konstytucję zakładającą konieczność ograniczenia produkcji freonów, halonów i tlenków azotu, bezpośrednio odpowiedzialnych za zanikanie warstwy ozonowej. W przeciwieństwie do poprzedniej ?umowy? przyniosła ona wymierne efekty, w związku z czym przyszłość rysuje się jednak w jasnych barwach. Emisja freonów i halonów powoli, ale (od połowy lat 90) systematycznie maleje, jednakże na pełne odbudowanie warstwy ozonowej musimy jeszcze poczekać.
Obecne pomiary zawartości substancji niszczących warstwę ozonowa pokazują, że działania naukowców mające na celu zmniejszenie emisji szkodliwych gazów do atmosfery odniosły znaczący sukces. Choć niewątpliwie mniej niszczycielskich związków chloru jest emitowanych do atmosfery, to i tak ich nagromadzenie w górnych warstwach atmosfery wciąż jest problemem dla ludzkości i całej planety.
Terminu regeneracji warstwy ozonowej nie można precyzyjnie określić, gdyż nie wszystkie mechanizmy atmosferyczne rządzące zmianami ozonu są poznane. Obecnie szacuje się ten czas na 10-100 lat.

Zanim to jednak nastąpi, planeta będzie narażona na zwiększone oddziaływanie promieni UV.


Bibliografia:

? Podręcznik do lasy II gimnazjum ?Ciekawa chemia? Hanna Gulińska, Jarosław Haładuda, Janina Smolińska, Warszawa 2006, ISBN: 83-02-09200-2
? http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.wiw.pl/nowinki/rozne/200109/pict/20010924-001-01.jpg&imgrefurl=http://www.wiw.pl/nowinki/rozne/200109/20010924-001.asp&h=400&w=382&sz=26&hl=pl&start=3&um=1&tbnid=RuhQbto_Nef4XM:&tbnh=124&tbnw=118&prev=/images%3Fq%3Ddziura%2Bozonowa%26svnum%3D10%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26channel%3Ds%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DX
? http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://wuwuwu.com.pl/ekologia/ozon.jpg&imgrefurl=http://wuwuwu.com.pl/ekologia/ozon.htm&h=270&w=583&sz=37&hl=pl&start=2&um=1&tbnid=j4_zNVYYNucdRM:&tbnh=62&tbnw=134&prev=/images%3Fq%3Ddziura%2Bozonowa%26svnum%3D10%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26channel%3Ds%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DX
? www.biolog.pl/article1210.html
? http://pl.wikipedia.org/wiki/Dziura_ozonowa
? http://dziura-ozonowa.eofe.info/
? http://naszaekologia.pl/dziura_ozonowa.php
? www.atmosphere.mpg.de/enid/podstawy/2__Dziura_ozonowa_3qd.html
? Anna Misztal "Dziura Ozonowa"
? http://ozon.bo.pl/
? Jan Strzałko, Teresa Mossor ? Pietraszewska ?Kompendium wiedzy ekologii? ? PWN, Warszawa ? Poznań 1999
? Henryk Wiśniewski, Grzegorz Kowalewski ?Ekologia z ochroną i kształtowaniem środowiska? ? AGMEN, Warszawa 1997
? Brian Beckett, Rose Marie Gallagher ?Vademecum ucznia ? Biologia? ? DELTA, Warszawa 1996
? Encyklopedia multimedialna PWN?99;
? Multimedialna Encyklopedia Powszechna ? Fogra?98
? Anna Misztal ?Atmosfera? ? sieć WWW
? ?Dziura nad Antarktydą, zarejestrowana 10 września 2000? ? miesięcznik ?Wiedza i życie?, grudzień 2000
? Marcin Jamkowski ?Dziura ozonowa? ? sieć WWW
? /www.sciaga.pl/tekst/20615-21-dziura_ozonowa
? zdch.amu.edu.pl/ekologia/START/dziura_ozo.html
? Dzięki uprzejmości: PAP - Nauka w Polsce, Urszula Jabłońska
? www.euro-net.pl/~adamczak/ekologia/dziura.htm
? "Wiedza i Życie", grudzień 2000

Zredagowała: Magdalena Krajewska

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 18 minut

Ciekawostki ze świata