Skąd wzieły się mity? Historie o legendarnych bohaterach? Opowieści o gróżnych bestiach i potworach? Czy jest to tylko wytwór ludzkiej wyobraźni czy też mają one swoje rzeczywiaste potwierdzenie. Co było podstawą dla ludzkiego umysłu do wykreowania tych tak niezwykłych, a czasem nawet dziwacznych mitów i legend? Bez wątpliwości można stwierdzić, iż na pewno nie istnieje jednoznaczna odpowiedź na postawione w temacie pytanie. Tę tezę spróbuję teraz poprzeć pewnymi argumentami.
Najprawdopodobniej głównym czynnikiem wyzwalającym w ludzkim umyśle nieprawdopodobne opowieści były marzenia. Któż z nas nie chciałby się na własnych siłach wzbić w przestworza, poszuć wiatr we włosach i rozkoszować się pięknem naszego świata z wysokości nie dostępnej dla ludzkiego gatunku? (pomijam oczywiście możliwości współczesnej techniki...) Sądzę, iż jakiś człowiek zapragnąłwszy oderwać się od przyziemnej rzeczywistości zaczął marzyć właśnie o wzbiciu się w powietrze. Być może wówczas powstał właśnie legendarny mit o Dedalu i Ikarze - ludziach, którzy o własnych siłach wznieśli się w przestworza.
Każdy człowiek od zawsze pragnął wieść beztroski żywot, żyć w dostatku oraz być wiecznie młodym i pięknym. Świadczy o tym wielki mit o boskiej górze Olimp i niewykłym, ogromnym panteonie greckich bogów. Pragnienie bycia lepszym, poszukiwanie tego co niedostępne... Uważam, iż wielu ze starożytnych Greków, choćby przez chwilę, pragnęło być przepotężnym Zeusem - gromowładcą, walecznym i okrutnym Aresem lub przepiękną Afrodytą. Wiadomo, iż w rzeczywistości ninkt z nas nie może władać wszystkim, posiadać mocy kontrolowania życia lub śmierci, czy też być nieśmiertelnym. Ale w mitach wszystko było możliwe - wyobraźnia ludzka nie miała granic.
Pomimo przytoczonych przeze mnie argumentów zgadzam się z popularnym poglądem głoszącym, że w każdym micie czy legendzie tkwi ukryte ziarenko prawdy. Zapewne wiele opowieści, na pierwszy rzut oka całkowicie fikcyjnych, ma swe rzeczywiste pochodzenie. Jako dowód przytoczę tutaj jedną z najbardziej znanych polskich legend - historię
"O Lechu, Czechu i Rusie". Sądzę, iż nie należy traktować dosłownie treści tej opowieści, lecz lekko ją zmodyfikować. W mojej opinii na terenie obecnej Polski w przeszłości nie żyło trzech braci, którzy wyruszyli w różne strony świata, a całe plemiona plemiona słowiańskie, które migowały w poczukiwaniu odpowiednich terenów do osiedlenia się.
Niewątpliwie wnioskuję, iż w podwawelskiej jaskini nie mieszkał żaden smok pożerający systematycznie co roku jedną dziewicę. Jednak według mnie motywem powstania tej historii mógł być panoszący się tam jakiś bardzo groźny przestępca lub nawet zorganizowana szajka rzezimieszków, która porywała kobiety z miasta w niecnych celach.
Podsumowując. W mej opinii mity powstawały wówczas, kiedy ludzie pragnęli wyrazić swe myśli, marzenia lub pragnienia i ubarwiając je tworzyli niezwykłe opowieści. Z drugiej strony legendy były tworem postałym na jakiejś prawie zapomnianej prawdzie lub wątkach ludowych. One również zostały poddane upiększeniu, a wręcz udziwnieniu. W tenże sposób zapewne zostały stworzone mity i legendy.