Głównym bohaterem opowiadania "Stary człowiek i morze" jest stary rybak o imieniu Santiago.
Stary człowiek był bardzo "wysuszony" i chudy, a na karku posiadał głębokie bruzdy. Na jego policzkach widniały brunatne plamy spowodowane mocnym słońcem. Ręce były "poorane głębokimi szramami od wyciągania linką ciężkich ryb". Oczy miały tę samą barwę co morze.
Santiago był wytrwały i nigdy się nie poddawał, mimo że był taki stary i każdy powiedziałby, że nie ma już sił, jednak on był inny i jeżeli postanowił sobie coś, to wytrwale dążył do celu, jeśli jednak źle się poczuł, zawsze miał przy sobie wiernego przyjaciela Manolina, który zawsze mu pomagał. Stary człowiek wierzył w siebie i w swoje umiejętności, mimo że przez parę miesięcy nie złowił żadnej ryby, nie stracił wiary w siebie i wypłynął w morze. Santiago, będą na morzu, pokazuje nam, że tak naprawdę jest bardzo wrażliwym człowiekiem. Gdy zabił Merlina, przepraszał go, że to zrobił
Moim zdaniem opowiadanie "Stary człowiek i morze" było dosyć ciekawe, chociaż mało w nim było pobocznym przygód. Książka ta bardzo mi się podobała i chętnie poznałabym dalsze lost "Starego Człowieka".
kubusiek.14 Spoko ogólnie tylko troche mało :P
odpowiedz