Streszczenie Taylor Rosenberg - "Okoliczności łagodzące".

Recenzja książki Nancy Taylor Rosenberg pt."Okoliczności łagodzące"

Książkę wybrałam przypadkowo.Właściwie....znalazłam ją na półce z dawno już nieczytanymi książkami.Szukając jakiejś ciekawej lektury,którą mogłabym się zainteresować,natrafiłam właśnie na "Okoliczności łagodzące".Tytuł zaciekawił mnie-a jeszcze bardziej wygląd obwoluty.Tak więc chwyciłam książkę do ręki i udałam się do swego pokoju,aby dowiedzieć się,co też za historie kryją się w jej stronicach...
Książka opowiada o atrakcyjnej prawniczce Lily Forrester.Kobieta ma nieudane życie prywatne,nie potrafi porozumieć się ze swą trzynastoletnią córką Shaną,która manipuluje ojcem i buntuje się przeciw matce,a mąż Lily ciągle podejrzewa ją o zdrady mimo tego,że kobieta jest mu wierna.Nagle w nudnym życiu Lily,pojawia się pewien akt-mając dość nieznośnego męża i kłopotów z córką,godzi się (sama ze sobą) na związek z innym mężczyzną.Nie podejrzewa jednego-czegoś zupełnie niedotyczącego prywatnego życia.Przestępca,który kiedyś został przez nią skazany,niedługo wychodzi z więzienia i planuje zemstę....
Mąż Lily odkrywa jej romans z Richardem-owym mężczyzną.Sam przyznaje się,że ma inną.W takiej sytuacji oboje postanawiają się rozwieść.Lily wynajmuje osobne mieszkanie,specjalnie urządza pokój dla Shany.Córka oznajmia,że chce mieszkać z ojcem,zgadza się jednak zostać na jedną noc.Gdy obie położyły się spać,zostały zbudzone.Zbudzone w straszliwy sposób-ów przestępca którego kiedyś skazała Lily,zgwałcił je w brutalny sposób i uciekł.
Kobieta zadzwoniła do swojego eksmałżonka i poinfomowała go o tym,co się stało.Mężczyzna natychmiast przyjechał,na prośby Lily nie dzwonił na policję.Prośby te nie były bez powodu-Lily była w szoku,ale coś sobie przypominała...
Pamiętała,że niedawno prowadziła proces pewnego mężczyny-szybko poszukała jego zdjęcie.To był on-pomyślała.Znalazła w aktach jego adres,nałożyła czapkę na głowę,wepchnęła pod nią włosy,wzięła strzelbę swojego dziadka,zmieniła markerem numery rejestracyjne i pojechała pod dom kryminalisty.Nie wiedziała jednak,że ma zamiar zabić niewinnego człowieka...
Jeździła bez celu po okolicy,ostatecznie zatrzymała się pod domem mężczyzny.Czekała.
Wyszedł.Ogarnął ją niesamowity gniew-wysiadła,namierzyła....chwila wahania i pociągnęła za spust.
Zabiła człowieka.Nie było czasu się nad tym zastanawiać.Z piskiem opon odjechała w stronę swego domu.
Dojeżdżając,spostrzegła wozy policyjne.Zdała sobie sprawę,że będzie musiała stawić czoła policji.Gdy wjechała do garażu,wyjęła zmywacz do paznokci i zaczęła zmazywać marker z tablicy rejestracyjnej.W trakcie tej czynności wszedł John (eksmąż).Lily nie tłumaczyła się.Poszli na górę-kilka pytań zadanych przez policję i wreszcie mogła odpocząć.
Od czasu gwałtu Lily i Shana bardzo się do siebie zbliżyły.Shana jednak nie wiedziała,że to jej matka zabiła niewinnego człowieka,by ją pomścić.Detektyw prowadzący sprawę tego zabójstwa,był kolegą z pracy Lily.Tak więc kobieta była świadkiem jak coraz bliżej rozwiązania jej tajemnicy są jej bliscy.Pogodziła się z tym-czasu nie da się zawrócić.Osoba,która widziała Lily podczas zabójstwa opisała ją jako mężczyznę.Tak więc prawniczka miała więcej czasu na oswojenie się ze straszliwą prawdą.
Prawdziwy gwałciciel Lily i Shany dalej był na wolności.Jednek okazało się,że został zamordowany przez kogoś innego.Lily ogarnęła niepohamowana radość.Nawet gorycz,ze zabiła człowieka,była odrobinę lżejsza.Pewnego dnia detektyw prowadzący spawę zabójstwa,którego dopuściła się Lily,rozpoznał ją.Był w stu procentach przekonany,że to ona.Podszedł do niej.Był w szoku.Będąc stróżem prawa,powiedział coś nieprawdopodobnego.Oznajmił Lily,że nie ujawni,iż to ona była morderczynią,pod warunkiem,że rozpocznie nowe,szczęśliwe życie.Cóż Lily miała zrobić? Szczęśliwa do granic możliwości ropoczęła od nowa budować fundamenty swojego życia.
Polecam tę "lekturę" wszystkim,którzy lubią czytać dobre,męskie książki o sprawach,które (być może tu się mylę) mogą przytafić się każdemu. N.T.Rosenberg w pisaniu takich opowieści jest najlepsza-wystarczy przeczytać,aby się przekonać.