Czy Józef Skawiński był postacią tragiczną?
Bohater książki Henryka Sienkiewicza „Latarnik” jest postacią tragiczną.
Józef Skawiński 70-cio letni były żołnierz walczący w powstaniu listopadowym, Hiszpanii, USA, na Węgrzech. Dał poznać się jako wzorcowy i odważny żołnierz, nagradzany medalami i orderami. Niestety w czasie pokoju nie potrafił ułożyć sobie życia, znaleźć domu, stabilizacji. Marzył o bezpiecznej, spokojnej starości i znalezienia swojego miejsca w życiu, zaprzestaniu tułaczki, co poprę słowami : „-Coście robili dotąd?
– Tułałem się.
– Latarnik powinien lubić siedzieć na miejscu.
– Potrzebuję odpoczynku.”. Kiedy nadarzyła się okazja objęcia posady latarnika w Aspinwall ( Kanał Panamski) Od razu się zdecydował i został przyjęty. Swoją pracę wykonywał sumiennie, czuł się szczęśliwy zjednoczony z przyrodą i samym sobą. Pokochał wyspę, zaznał prawdziwego spokoju. Niestety nie trwało to długo, pewnego dnia wraz z zapasami żywności i wody, otrzymał paczkę z polskimi książkami. Podczas czytania Pana Tadeusza tak bardzo się wzruszył, że stracił poczucie rzeczywistości, płakał za krajem, którego nie widział 40 lat. Wtedy to właśnie nie zapalił latarni...
Skawińskiego wyrzucono z pracy. Znów rozpoczęła się jego tułaczka po świecie - świadczą o tym słowa : "Otwierały się przed nim nowe drogi tułactwa; wiatr porywał znowu ten liść, by nim rzucać po lądach i morzach, by się nad nim znęcać do woli.”.
Bohater powieści jest wielkim patriotą, romantykiem, człowiekiem sentymentalnym i wrażliwym. Dla mnie jest postacią tragiczną, żyjąca na obczyźnie, tęskniącą za swoim krajem, choć stracił pracę, jego życie nabrało sensu, tym sensem stała się miłość ojczyzny.