Kordian jest głównym bohaterem dramatu Słowackiego, poznajemy go jako piętnastoletniego, znudzonego życiem, chłopca. Ma on problemy, z którymi nie umie sobie poradzić. Dlatego podejmuje próbę samobójczą. Pod koniec zaś dramatu, zakrada się nocą do pałacu królewskiego z zamiarem zabicia cara. Ale czemu tak się stało, czy zawinił tu wiek bohatera, a może to oznaka wielkiego poświęcenia dla ojczyzny?
Moim zdaniem wewnętrzną przemianę Kordiana zainicjowała choroba wieku młodzieńczego. Potwierdzenie tej tezy widać doskonale w pierwszej scenie dramatu. Piętnastoletni bohater pragnie robić rzeczy wielkie i wzniosłe, a także przeżywa nieszczęśliwą miłość do Laury, kobiety starszej od niego, która lekceważy jego uczucia. Problem tkwi w tym, że nie bardzo wie jak się do tego zabrać. W drugiej scenie dramatu wyrusza w podróż. Dzięki niej zdobywa życiowe doświadczenia, a przede wszystkim dojrzewa wewnętrznie, uważając ze ludzie powinni dobrowolnie mu się podporządkować. Dostaje poczucie własnej wyjątkowości, mówiąc „Jam jest posąg człowieka, na posągu świata”. W trzeciej scenie dramtu Kordian włącza się do spisku jest już starszy niż na początku dramatu.
Uważam, że Kordian nie dołącza do spiskowców z powodu swego patriotyzmu. On liczy na to, że dzięki konspiracji będzie mógł wziąć udział w tak wielkich wydarzeniach, jak bunt przeciw carowi. Cieszy się, że wreszcie znalazł ową wzniosłą idee. Jak widać choroba wieku młodzieńczego nadal go trawi, mimo, że pozornie dojrzał. Wciąż czuje się lepszy i inny niż reszta ludzi. Dlatego wpada w furię, gdy spiskowcy postanawiają nie zabijać cara. Czuje się oszukany i bardzo rozczarowany. Kordian zdążył już uwierzyć, że uwolnienie od ojczyzny jest jego misją. We wszystkich przeczytanych przez Kordiana książkach bohater wolał umrzeć walcząc za niepodległość ojczyzny, niż żyć w niewoli. Zresztą takie są ideały całej młodzieży z epoki romantyzmu. Młodzi ludzie, a szczególnie romantycy, byli idealistami. Ślepo podążali za swoimi przekonaniami i byli gotowi umierać za nie. Dlatego Kordian idzie zabić cara. Wie, że grozi mu za to śmierć. Ale wie również, że umrze wolny za własne ideały. Taki koniec w jego mniemaniu jest piękny i bohaterski.
Myślę, że udało mi się dowieść moją tezę. Drogę bohatera od niedoszłego samobójcy do nieudolnego mordercy zdecydowanie zapoczątkowała choroba wieku młodzieńczego. Patriotyzm jest postawa człowieka, który robiąc coś w pierwszej kolejności myśli o dobru kraju, a dopiero potem o własnych korzyściach. Kordian natomiast w swoim postępowaniu najpierw brał pod uwagę własne uczucia, a później myśli, jakie konsekwencje to może mieć dla ojczyzny. Czy takie motywy działania można nazwać „wielkim patriotycznym poświęceniem”?????? Moim zdaniem nie.