Na początku wypowiedzi warto zastanowić się nad znaczeniem słowa "szczęście". Jedni rozumieją szczęście przez zdrowie, bliskość z innymi, przebywanie w gronie przyjaciół, miłość bliźnich, dla innych natomiast to fortuna, sława, kariera, przyjemności cielesne. Są i tacy, którzy twierdzą, że szczęście mogą dać pieniądze. Moim zdaniem pieniądze szczęścia nie dają, ale mogą w dużej mierze przyczynić się do jego osiągnięcia. Powyższą tezę uargumentuję przykładami z literatury, filmu, historii i życia codziennego.
O tym, że pieniądze szczęścia nie dają przekonał się bohater"Opowieści Wigilijnej" Karola Dickensa - Ebenezer Scrooge. Posiadana fortuna zmieniła go w skąpca, egoistę i samotnika. Był również człowiekiem niewrażliwym na krzywdy innych. O czym świadczy jego zachowanie wobec pracownika, któremu nakazał pracować w Boże Narodzenie. Dopiero po nawiedzeniu go przez trzy duchy uzmysłowił sobie, że jego życie pozbawione jest sensu, tym bardziej iż ujrzał swoją samotną śmierć. Po tych przeżyciach postanowił się zmienić; kupił indyka, zaniósł prezenty najbliższym i sfinansował leczenie syna jego pracownika. Dostrzegł szczęście płynące z obcowania świąt z innymi. Przekonał się zatem, że pieniądze mogą przyczynić się do szczęścia innych.
Drugim przykładem, że pieniądze nie dają szczęścia jest film "Titanic" , którego reżyserem jest James Cameron. Pokazuje on, że za pieniądze nie da się kupić uczuć. Główna bohaterka i jej narzeczony, byli bardzo bogaci. Wyruszyli oni w rejs statkiem, na którym kobieta poznała biednego mężczyznę (Leonardo Dicaprio), w którym się zakochała z wzajemnością. Mimo że jej narzeczony był o wiele bogatszy od nowo poznanego mężczyzny, kobieta nie zastanawiała się, którego z nich wybrać. Widzimy zatem, że miłości nie da się kupić za pieniądze, nikt nie będzie nas kochać za to, co mamy w portfelu, tylko za to, jacy jesteśmy: mili, wrażliwi, uczciwi.
Kolejnym przykładem z historii, który mogę tutaj przytoczyć jest historia Jasia Meli. Chłopiec po stracie reki i nogi próbował żyć dalej. Jego marzeniem było dotarcie do bieguna północnego. W jego spełnieniu pomógł mu Marek Kamiński, który uświadomił mu, że niepełnosprawność nie musi przekreślać jego szczęścia i planów na życie. Po długich przygotowywaniach i ćwiczeniach obydwoje wyruszyli na drogę prowadzącą do zdobycia bieguna północnego; po wielu trudach i długich trasach dotarli do celu. To dzięki pieniądzom Jaś Mel mógł odbyć kosztowną rehabilitację, która pomogła mu spełnić swoje marzenie.
Jako przykładem z życia codziennego można posłużyć się biednymi rodzinami, które nie mają pieniędzy na wyżywienie dzieci. Potrzebują oni często pomocy od innych, nie tylko pieniędzy na opłatę rachunków, ale przede wszystkim jedzenia i ubrań, są to dobra materialne, które można kupić za pieniądze. Widać zatem, że pieniądze same w sobie nie dają szczęścia, ale produkty przez nie zakupione mogą uszczęśliwić ludzi.
Mam nadzieję, że powyższymi argumentami udowodniłem tezę, że pieniądze szczęścia nie dają, ale mogą w dużej mierze przyczynić się do jego osiągnięcia. Pamiętajmy jednak, że są rzeczy, których nie można kupić.
Takie sobie. ;] ;)
naruto432 bardzo pomocne
odpowiedz
bardzo fajnie sprzydało sie do szkoły:)