Okres rozbicia dzielnicowego w Polsce rozpoczyna się w 1138 roku, statuem Bolesława Krzywoustego, kończy się natomiast w momencie koronacji Władysława Łokietka na króla Polski – w 1320 roku.
W tym czasie w Polsce wydarzyło się wiele ważnych dla dalszych losów ojczyzny rzeczy: wygnanie z kraju Władysława II Wygnańca, rządy Kazimierza Sprawiedliwego w Krakowie (złamanie zasady senioratu), pierwsza lokacja miasta na prawie niemieckim na ziemiach Polski (Złotoryja), sprowadzenie Zakonu Najświętszej Marii Panny na ziemię chełmińską, najazd Tatarów na ziemie polskie (bitwa pod Legnicą), walka o tron Polski Wacława II i Władysława Łokietka, zajęcie Gdańska i Pomorza Gdańskiego przez Zakon Krzyżacki w 1308 roku oraz przeniesienie stolicy Zakonu do Malborka w 1309 i wreszcie koronacja Łokietka na króla Polski i ostateczne zjednoczenie ziem polskich. Tym wydarzeniom towarzyszyły kolonizacja niemiecka, która zmieniła obraz wsi i miasta w Polsce oraz straty terytorialne Rzeczypospolitej: ziemia lubuska, Śląsk i Pomorze. To okres wzrostu roli możnowładztwa i Kościoła w Polsce
Rozbicie dzielnicowe objęło Pomorze, Wielkopolskę, Śląsk, Mazowsze i Małopolskę, słowem – całe ówczesne terytorium Rzeczypospolitej.
Impulsem do stworzenie statutu były własne doświadczenia Bolesława. Jego ojciec, Władysław Herman, miał dwóch synów: Zbigniewa i Bolesława Krzywoustego. Po śmierci ojca rozgorzała walka o prymat w państwie. Zbigniew został wygnany z kraju i zwrócił się o pomoc do króla niemieckiego, Henryka V. Efektem tego była wojna polsko-niemiecka w 1109 roku. Po obronie Głogowa i bitwie na Psim Polu Henryk wycofał się z kampanii wojennej, a Bolesław okrutnie rozprawił się ze swym bratem oślepiając go, a następnie zabijając. Bolesławowi Krzywoustemu udało się w 1116 roku wcielić do Polski Pomorze Gdańskie, Pomorze Szczecińskie uznało zaś zwierzchnictwo króla Polski. Pamięć o okrutnej walce z bratem o tron były impulsem do napisania statutu, w którym Bolesław Krzywousty dzielił Polskę pomiędzy swoich synów, chcąc oszczędzić bratobójczej wojny.
Pojawia się więc pytanie: czy okres rozbicia dzielnicowego w Polsce był czasem rozwoju czy upadku Rzeczypospolitej?
Bolesław Krzywousty w swym statucie podzielił swoje państwo na pięć dzielnic, pomiędzy swoich synów. Cztery dzielnice to były dziedziczne ziemie synów Bolesława, natomiast piąta była tzw. dzielnicą senioralną, przechodzącą we władanie zawsze najstarszemu synowi z rodu (zasada ta za panowanie Kazimierza Sprawiedliwego została złamana) czyli seniorowi, który miał sprawować władzę zwierzchnią nad pozostałymi książętami. Władysław II, zwany później Wygnańcem, jako dziedziczną otrzymał Śląsk i Ziemię Lubuską, a jako senior: Ziemię Krakowską, część Wielkopolski z Kaliszem i Gnieznem i Ziemię Łęczycką. Bolesław Kędzierzawy otrzymał Mazowsze i Kujawy. Mieszko III Stary dostał we władanie zachodnią część Wielkopolski z Poznaniem, a Henryk Ziemię Sandomierską. Po śmierci Bolesława urodził się piąty syn – Kazimierz Sprawiedliwy, którego jednak ustawa sukcesyjna nie uwzględniła. Miał on zamieszkać wraz z wdową po Bolesławie, Salomeą, w ziemi łęczycko-sieradzkiej.
Założeniem statutu Bolesława było uniknięcie wyniszczającej kraj bratobójczej walki o tron. Chciano również uniknąć decentralizacji i podziału kraju. Dlatego właśnie Bolesław w swym testamencie przydzielił dzielnicę senioralną i tytuł seniora najstarszemu synowi. Dzielnica senioralna była niepodzielna, miała kontakt z każdą inną dzielnicą. Sprawujący nad nią pieczę senior był najważniejszym z książąt. Zajmował się polityką zagraniczną, sądownictwem we wszystkich dzielnicach, wyznaczał biskupów, kasztelanów głównych grodów, również w każdej dzielnicy.
Na mocy testamentu, seniorem w 1138 roku został Władysław II Wygnaniec, który pragnął podporządkować sobie resztę dzielnic. Gdy mu się to nie udało, został zmuszony do opuszczenia Polski. Seniorem został Bolesław IV Kędzierzawy, który rządził przez prawie 30 lat w pełnej komitywie ze swoimi młodszymi braćmi.
Przełomem okazały się rządy kolejnego seniora, Mieszka III Starego, który zaczął wprowadzać prerogatywy królewskie (specjalne uprawnienia przeznaczone dla princepsa). Wzmacnianie w ten sposób swojej władzy nie spodobało się pozostałym książętom, którzy w krótkim czasie obalili Mieszka i powołali na stanowisko seniora najmłodszego syna Bolesława Krzywoustego – Kazimierza II Sprawiedliwego. Przewrót ten był początkiem końca instytucji seniora, a co za tym idzie – decentralizacja władzy, której tak bardzo Bolesław Krzywousty chciał uniknąć.
Rozrodzenie się dynastii Piastów na przełomie XII i XIII wieku spowodowało silne zmiany polityczne. W tym czasie wykształciły się trzy główne linie rodu: śląska (pochodząca od Władysława II Wygnańca), wielkopolska (wywodząca się od Mieszka III Starego) i małopolsko-mazowiecko-kujawska (pochodząca od Kazimierza II Sprawiedliwego). Ciągły wzrost liczby księstw dzielnicowych uniemożliwiało seniorom skuteczne panowanie nad nimi. W szybkim czasie, bo już na przełomie XII i XIII wieku, książęta stali się niezależnymi władcami. We władanych przez nich dzielnicach zaczęła wytwarzać się odrębna hierarchia dworska i urzędnicza. Przede wszystkim jednak pozycję seniora osłabiały walki o tron krakowski toczące się przez cały wiek XIII. W ciągu tego stulecia władza centralna w Polsce praktycznie zanikła, a liczba piastowskich dzielnic oscylowała w okolicach dwudziestu.
Książęta dzielnicowi swoje majątki ziemskie obejmowali immunitetem. Immunitet był to przywilej nadawany przez władcę świeckim i duchownym panom feudalnym. Na mocy immunitetu feudałowie uzyskiwali prawo sądzenia ludności mieszkającej w ich włościach oraz pobierania od niej świadczeń przysługujących dawniej księciu. Pan feudalny, który po otrzymaniu immunitetu zaczynał ściągać daniny, był zainteresowany tym, aby jego posiadłości były jak największe, i żeby pracowały na nich jak największe ilości ludzi. W tym celu rozpoczęto proces przeistaczania nieużytków, łąk, mokradeł i pastwisk w użytki rolne. W tym celu potrzebne były olbrzymie nakłady pracy. Miejscowa ludność nie potrafiła jednak tej pracy podołać. Zaczęto więc sprowadzać ludność z innych stron Europy, głównie z Niemiec. W zamian za osiedlenie się i pracę ludność ta otrzymywała ziemię w dziedziczne użytkowanie. Proces ten nazwano kolonizacją.
Jako że koloniści pochodzili przede wszystkim z Niemiec lokacja nowych wsi i miast odbywała się na prawie niemieckim. Miasta miały wytyczoną sieć ulic. Centralnym ich punktem był rynek, na którym budowano kramy, a także siedzibę władz – ratusz i kościół parafialny.
Ważną rolę odgrywał zasadźca czyli osoba pośrednicząca pomiędzy ludnością a panem. Później zasadźca zostawał sołtysem i przewodniczącym ławy wiejskiej, w mieście zaś jako burmistrz przewodniczył ławie miejskiej.
Dzięki znacznemu powiększeniu się liczby ludności Polska zaczęła pościg za znacznie gęściej zaludnionymi państwami Zachodu. Wówczas też upowszechnił się pieniądz jako narzędzie działalności gospodarczej, a kupcy mieszkający w polskich miastach włączyli się do międzynarodowej wymiany handlowej.
Polska podzielona na dzielnice była słaba i nie potrafiła uchronić się od strat terytorialnych. Wtedy to miało miejsce brzemienne w skutki dla całej późniejszej historii Polski, a także Europy – sprowadzenie do Polski Krzyżaków i powstanie państwa krzyżackiego.
Książę Mazowsza, Konrad, nie mógł poradzić sobie z obroną swoich ziem przed najazdami ludów bałtyjskich – Prusów i Jaćwingów. Jako że książęta z innych dzielnic nie mogli przyjść mu z pomocą, Konrad postanowił w 1226 roku sprowadzić do Polski Zakon Krzyżacki. Zakon poszukiwał wtedy ziemi, na której mógłby osiąść i stworzyć własne państwo. Nic więc dziwnego, że z chęcią przyjął propozycję Konrada, który oferował Zakonowi ziemię chełmińską. Pierwsza grupa rycerzy przybyła w 1230 roku w okolice Nieszawy i Torunia. Budowali oni warownie, zakładali wsie i miasta na zdobytych od Prusów ziemiach, jak np.: Kwidzyn, Elbląg i Królewiec. Prusowie bardzo szybko ulegli krzyżackiej potędze.
Wkrótce okazało się, że interesy Konrada i zakonu są wyraźnie sprzeczne. Konrad oczekiwał, że w zamian za ziemię chełmińską Krzyżacy zdobędą dla niego ziemie, którymi władali Prusowie. Zakon zaś przyznał te ziemie sobie. Czuli się silni, ponieważ zarówno papież jak i cesarz widzieli w zakonnikach krzewicieli wiary, którym należy pomagać. Zezwolili im więc na swobodne dysponowanie ziemiami pogańskimi i utworzenie państwa zakonnego, które w późniejszych latach wyrosło na jednego z najgroźniejszych wrogów Polski. Warto wspomnieć, że ostatecznie problem krzyżacki rozwiązano dopiero w 1525 roku.
Prawdziwe oblicze Krzyżaków ukazało się w pełnym świetle w roku 1308, kiedy to
Zakon odebrał Polsce Pomorze Gdańskie (tym samym Polska straciła strategiczny dostęp do morza). Dopiero po 158 latach Pomorze Gdańskie przywrócono Polsce (na mocy II pokoju toruńskiego w 1466 roku).
Kolejnym agresywnym krokiem było przeniesienie w 1309 roku stolicy Zakonu do Malborka, gdzie Krzyżacy wybudowali jeden z największych zamków warownych w Europie. Było to zwieńczenie starań Zakonu o własne państwo.
Na tym straty terytorialne Polski się nie skończyły. W 1252 roku, w ręce Brandenburczyków dostała się ziemia lubuska. Potem Brandenburgia wdarła się klinem między Wielkopolskę a Pomorze Zachodnie; teren ten nazwano Nową Marchią.
Królestwo czeskie (które wchodziło w skład Rzeszy Niemieckiej) z uwagą obserwowało rozbity politycznie Śląsk. Próby pozyskania tych ziem powiodły się, z powodu poparcia u zniemczonych książęcych rodzin śląskich i na początku XIV wieku Jan Luksemburski, władca czeski, zhołdował 13 z istniejących 17 ksiąstewek śląskich.
W okresie swojej największej słabości od początku państwa Polskiego, Rzeczypospolita musiała zmierzyć się z wrogiem zagrażającemu całej Europie. Tatarzy, którzy pod wodzą Temudżyna (Czyngis-chana) w latach 1238-1240 opanowali całą Ruś stanęli na granicach Węgier i Polski. W 1241 roku Mongołowie postanowili uderzyć na środkową Europę, w tym – Polskę. 30 tys. wojowników tatarskich ruszyło przez Lublin i Sandomierz, niszcząc i grabiąc kraj. Wróg błyskawicznie dotarł do Krakowa, a po szybkim zdobyciu miasta ruszył na Śląsk. To właśnie tu doszło do bitwy pod Legnicą w kwietniu 1241 roku. W bitwie tej zginął dowódca wojsk chrześcijańskich, książę śląski, Henryk Pobożny. Cała bitwa zakończyła się klęską Polaków. Tatarzy jednak również ponieśli znaczące straty, wycofali się więc z terenów Rzeczypospolitej. Potem dwukrotnie jeszcze najeżdżali ziemie polskie, na przełomie lat 1259-1260 oraz 1287 i 1288.
Rozbicie dzielnicowe poważnie osłabiło siłę militarną Polski, tak więc Polacy nie byli w stanie skutecznie bronić się przed najazdami Mongołów.
Mimo rozbicia państwa na szereg pomniejszych dzielnic, świadomość przynależności do jednego narodu zachowała się w Polakach. Wszyscy bowiem posługiwali się językiem polskim, również pamięć o potężnym królestwie polskim dobrze się zachowała. Poczucie jedności podtrzymywał Kościół, ponieważ arcybiskupstwo w Gnieźnie było wspólne dla wszystkich dzielnic. Polacy widzieli, że słaby, podzielony kraj nie może skutecznie odpierać ataków sąsiadów. Dlatego coraz bardziej domagano się zjednoczenia państwa.
W latach osiemdziesiątych XIII wieku starania o koronację podjął książę wrocławski Henryk Probus. Zanim jednak otrzymał zgodę papieską zmarł w 1290 roku. W swym testamencie zapisał Kraków księciu Przemysłowi II. Przy pomocy arcybiskupa gnieźnieńskiego, Jakuba Świnki, Przemysł został koronowany w roku 1295. Jednakże po kilku miesiącach został zamordowany przez Niemców z Marchii Brandenburskiej, pragnących osłabić Polskę. O koronę po Przemyśle zaczęli ubiegać się książę kujawski Władysław zwany Łokietkiem i król czeski Wacław II. Ostatecznie korona przypadła temu drugiemu. Jego 5-letnie panowanie było pomyślne dla gospodarki. Nowy władca wprowadził do obiegu nowe, srebrne monety. Mocny pieniądz wpłynął na zwiększenie wymiany handlowej. Król usprawnił też sposób zarządzania państwem, powołując urzędników zwanych starostami, którzy w imieniu króla władali prowincjami w kraju. Po śmierci Wacława II w 1305 roku jego syn Wacław III zaczął ubiegać się o tron po ojcu, został jednak zamordowany. To stworzyło po raz kolejny szansę dla Władysława Łokietka.
W latach 1313-1314 Łokietek opanował Wielkopolskę (wcześniej, bo w 1305 roku, Łokietek zdobył Małopolskę). Mając we władaniu te dwie historyczne dzielnice mógł rozpocząć skuteczną walkę o tron króla Polski. W 1320 roku, mimo protestów Jana Luksemburskiego, Władysław Łokietek koronował się w Krakowie na króla Polski. Jego koronacja oznaczała rzeczywiste odnowienie państwa polskiego i koniec rozbicia dzielnicowego.
W skład odnowionej Polski wchodziła: Wielkopolska, Małopolska, ziemia łęczycko-sieradzka i Kujawy. Na Mazowszu, Śląsku i Pomorzu Zachodnim wciąż trwało rozbicie dzielnicowe. Pomorze Gdańskie, ziemia chełmińska, część Wielkopolski i ziemia lubuska były w rękach Krzyżaków i Brandenburczyków.
Rozbicie dzielnicowe niewątpliwie spowodowało efekt całkowicie inny od zamierzonego – decentralizacja władzy (pogłębiający się i niekontrolowany podział państwa na przełomie XII i XIII wieku), próby narzucenia swej władzy reszcie dzielnic (działania Władysława II Wygnańca i Mieszka III Starego), znaczne osłabienie militarne i trwała utrata części terytoriów (Śląsk, Nowa Marchia, Pomorze Gdańskie) oraz towarzyszące temu wzrost znaczenia możnowładztwa i Kościoła. Mimo iż niewątpliwym plusem okresu rozbicia był wzrost liczby ludności w Polsce, a co za tym idzie, pobudzenie gospodarki i próby dołączenia pod względem handlowym do zachodniej Europy, należy pamiętać, że Polska ponosiła olbrzymie straty nie mogąc skutecznie przeciwstawić się najazdom mongolskim. Polska była również zmuszona do bezczynnego obserwowania poczynań Zakonu Krzyżackiego, który otwarcie działał przeciwko Polsce. Polepszenie sytuacji gospodarczej i administracyjnej za czasów Wacława II stanowi niepodważalny dowód, że dzięki silnemu i zdolnemu władcy Polska mogła rosnąć w siłę, nie potrzebne było do tego rozbicie dzielnicowe.
Pragnę przypomnieć, okres rozbicia dzielnicowego rozpoczął się od statutu Bolesława Krzywoustego w 1138 roku, który miał przynieść Polsce wiele zmian. Rozdrobnienie państwa, a następnie nieudana próba Wacława II narzucenia swojej woli pozostałym książętom, rozpoczęcie procesu kolonizacji oraz lokowanie pierwszych wsi i miast na prawie niemieckim, sprowadzenie do Polski Krzyżaków, którzy w krótkim czasie ujawnili swoje ekspansjonistyczne plany zajmując Pomorze Gdańskie, najazdy Tatarów pod wodzą Czyngis-chana pustoszące ziemie polskie i wreszcie próby przywrócenia monarchii w Polsce i koronacja Władysława Łokietka na króla Polski w 1320 roku.
W późniejszych latach Władysław Łokietek próbował pokojowo i zbrojnie odzyskać Pomorze Gdańskie. Zawarł rozejm z Krzyżakami, a po śmierci Łokietka królem Polski został jego syn – Kazimierz Wielki, który za cenę 20 000 kop groszy praskich wykupił zrzeczenie się pretensji Luksemburgów do tronu polskiego. Doprowadził następnie w 1343 roku do pokoju polsko-krzyżackiego w Kaliszu, na mocy którego odzyskaliśmy Kujawy i ziemię dobrzyńską.
Polska po okresie kryzysu państwa, stawała się coraz silniejsza.