Do starej kamienicy w ubogiej dzielnicy Warszawy wprowadziło się młode małżeństwo, byli ze sobą szczęśliwi i się kochali. Po pewnym czasie stan zdrowia pana pogorszył się. Choroba trwała długo, pan chudł z dnia nadzień.
Mąż codziennie przesuwał sprzączkę kamizelki, gdyż przeczuwał swój ciężki stan i nie chciał martwić żony. Niedługo potem pan zmarł, a pani była zmuszona sprzedać wszystko, co posiadała, nawet pamiątkową kamizelkę po ukochanym.
Nabył ją najpierw kupiec - stary Żyd, a od niego narrator, który obserwował sąsiadów. Odkrył, że przy starej, poplamionej kamizelce bez guzików pracowały dwie osoby - mąż codziennie przesuwał sprzączkę, żeby nie martwić żony, a kobieta, skracała pasek od sprzączki, aby przekonać ukochanego,
że wraca do zdrowia.
Dragos90 Czy to jest streszczenie streszczenia?
odpowiedz