Co różni męża i żonę?
czyli
PSYCHICZNE I FIZYCZNE RÓŻNICE MIĘDZY KOBIETĄ I MĘŻCZYZNĄ
"Logika męska" ma niewiele wspólnego z "logiką kobiecą". Podczas gdy dla mężczyzny 2 2 zawsze równa się cztery, to dla kobiety 2 2 równa się ok. 3.9 lub 4.1, w każdym razie coś między 3 a 5. Gdy dla mężczyzny najważniejsze może być tylko jedno -- dla kobiety równie dobrze mogą istnieć jednocześnie dwie lub trzy NAJWAŻNIEJSZE rzeczy.
I CO TERAZ Z NAMI BĘDZIE?
Podczas naszych obszernych wykładów na temat kobiecości i męskości słuchacze zwykle żywo potwierdzają te różnice. A pewnego razu młody człowiek zadał pełne troski pytanie: "Skoro kobieta i mężczyzna tak bardzo różnią się, to jak mogą się w ogóle porozumieć i stworzyć zgodne małżeństwo?"
Jest to oczywiście bardzo dobre i ważne pytanie. Musimy jednak uświadomić sobie, że Bóg nie pomylił się, stwarzając mężczyznę i kobietę w taki właśnie sposób -- aby się UZUPEŁNIALI.
Mają bowiem inne zadania do wykonania. Chociaż wpływy kulturowe odgrywają pewną rolę, jednak pod tą zewnętrzną warstwą odnajdziemy zawsze to samo: niezależnie od tego, czy było to kilka tysięcy lat temu, czy współcześnie; czy dotyczy to Polaków, Murzynów czy Hindusów. Doskonale ilustruje to legenda, zamieszczona w książce Waltera Trobischa "Miłości trzeba się uczyć". Otóż autor cytowanej tam legendy tak wyobraża sobie sytuację bezpośrednio po stworzeniu pierwszych ludzi:
"... Stwórca stworzył kobietę i dał ją mężczyźnie. Po tygodniu mężczyzna przyszedł i powiedział:
-- Panie, stworzenie, które mi dałeś unieszczęśliwia mnie, bez przerwy mówi i niemiłosiernie mnie dręczy, tak, że nie mam wytchnienia. Żąda, abym stale się nią zajmował i tak tracę czas. Krzyczy z byle powodu i żyje bezczynnie. Przyszedłem, aby ci ją oddać, ponieważ nie mogę z nią żyć.
-- W porządku -- odparł Stwórca i zabrał kobietę.
Po tygodniu mężczyzna wrócił i powiedział:
-- Panie, od chwili, gdy oddałem ci to stworzenie, moje życie jest szare. Stale o niej myślę -- jak tańczyła i śpiewała, jak zalotnie na mnie patrzyła kątem oka, jak się przekomarzała ze mną i tuliła się. Była piękna i delikatna w dotyku. Lubię słuchać jej śmiechu. Proszę, oddaj mi ją z powrotem.
-- W porządku -- odparł Stwórca i oddał ją.
Po trzech dniach mężczyzna przyszedł jednak z powrotem i powiedział:
-- Panie, nie rozumiem i nie mogę tego wytłumaczyć, ale po tych wszystkich doświadczeniach z tą istotą, doszedłem do wniosku, że mam z nią więcej kłopotów, niż radości. Błagam cię, zabierz ją z powrotem. Nie mogę z nią żyć!
-- Ale nie możesz żyć i bez niej i odparł Stwórca i odwrócił się do swojej pracy. Mężczyzna zdesperowany powiedział: "Co ja zrobię? Nie mogę żyć z nią i nie mogę żyć bez niej!"
Domyślamy się, że opowiadanie to napisał mężczyzna. Kobieta zapewne zrobiłaby to zupełnie inaczej...
Na koniec przytoczymy jeszcze refleksję z książki Anne Moir i Davida Jessela "Płeć mózgu":
"Trudno pojąć jaki plan miała natura, tworząc tę immanentną niezgodność pomiędzy dwiema płciami tego samego gatunku. Może gdybyśmy wszyscy myśleli i czuli podobnie, wkrótce byśmy się sobą wzajemnie znudzili. (...) Wiedza o tym, jak jesteśmy od siebie różni, może być pierwszym krokiem do zmniejszenia wzajemnej obcości. To, samo w sobie byłoby już rewolucją seksualną. I to wartą tego, by o nią walczyć."
My powiemy, że to nie "natura", ale Bóg miał plan. I możemy starać się ten plan nieco zrozumieć...
Więc: do zjedzenia obiadu potrzebny jest zarówno widelec jak i nóż, a nie dwa noże lub dwa widelce. Nie ma sensu jeść nożem, a kroić widelcem, ani spierać się, co z nich jest bardziej potrzebne. Tak więc niech mąż będzie wyrozumiały dla żony, a żona dla męża, aby nie ścierali się nawzajem i nie osłabiali swego małżeństwa, lecz budowali je przez korzystanie z darów, w jakie każde z nich zostało przez Boga wyposażone. "Bądźcie sobie wzajemnie ulegli w bojaźni Chrystusowej" mówi Ef 5,21!
Psychiczne różnice między płciami:
Różnice te determinują odmienny sposób postrzegania świata oraz przeżywania życia. Ich niezrozumienie oraz ignorowanie prowadzi do konfliktów między kobietami a mężczyznami, które są niepotrzebne. Trzeba zrozumieć, że mężczyzna jest mężczyzną, a kobieta kobietą i fakt ten niesie za sobą określone konsekwencje, których nie można sprowadzić jedynie do różnic anatomicznych.Tak zwana ?płeć mózgu? kształtuje się jeszcze w łonie matki. Wszystkie mózgi są na początku kobiece. Jeżeli jednak płód jest płci męskiej, to w pewnym etapie rozwoju na jego mózg zaczynają oddziaływać męskie hormony, które tak modyfikują jego rozwój, że staje się on mózgiem męskim. Jeśli w wyniku jakiś zaburzeń rozwojowych zostanie on pozbawiony ich oddziaływania, to otrzymamy mężczyznę o heteroseksualnych preferencjach seksualnych, ale z żeńskim mózgiem, co odbije się na jego sposobie życia. Podobnie, jeśli pozwolimy hormonom męskim oddziaływać na rozwijający się mózg żeński, to otrzymamy kobietę z mózgiem męskim, co również wpłynie na jej sposób życia (Anne Moir przypuszcza, że znaczna część kobiet aktywnych w polityce miała męskie mózgi).Różnice między kobietami a mężczyznami warto zacząć omawiać od różnych sposobów postrzegania zmysłowego.Kobiety mają bardziej wyostrzone zmysły i więcej potrafią odczytać z nich informacji ? widzą lepiej (i dlatego brudna szklanka jest bardziej brudna dla żeńskiego niż męskiego oka), słyszą lepiej (potrafią odróżnić różne rodzaje płaczu niemowlęcia), czują więcej (są bardziej podatne na ból, ale więcej potrafią go wytrzymać niż mężczyźni), odbierają więcej zapachów i smaków. Z umiejętnością dostrzegania większej ilości szczegółów idzie w parze umiejętność dostrzegania większej ilości emocji. Kobieta umie rozpoznawać większą ilość emocji niż mężczyzna (dlatego też trzeba mu mówić wprost o co chodzi a nie oczekiwać, że się domyśli), więcej emocji pamięta i oczywiście więcej ich przeżywa. Części mózgu odpowiedzialne za emocję są u niej bardziej niż u mężczyzny związane z częściami odpowiadającymi za mowę. Z tego powodu kobiety potrafią względnie łatwo przkeładać swoje emocje na słowa, w przeciwieństwie do mężczyzn, u których powyższe części mózgu są od siebie oddzielone. Nastawienie na postrzeganie i przeżywanie emocji determinuje u kobiet zainteresowanie kontaktem z ludźmi ? małe dziewczynki wolą się przypatrywać twarzy kogoś bliskiego, a chłopcu wystarczy powiesić nad łóżkiem zabawkę. W kontaktach międzyludzkich kobietom przewaznie zależy na tym, aby były lubiane i akceptowane. Często determinuje to ich samoocenę.Mózgi mężczyzn są bardziej wyspecjalizowane. Nie odbierają tyle bodźców zmysłowych i dlatego też łatwiej jest im skupić się na jednym temacie. Z tego powodu lepiej sobie radzą we wszelkich zadaniach wymagających abstrakcyjnego myślenia (warto zauważyć, że kobiet filozofów było niezwykle mało) czy też orientacji w przestrzeni (statystyczny mężczyzna lepiej będzie sobie radził z mapą niż statystyczna kobieta). Mężczyźni nie postrzegają, jak kobiety, swoich działań przez pryzmat emocji, ale przez pryzmat zysków i strat. Jeśli statystyczny mężczyzna byłby zaproszony na jakieś spotkanie i dostał drugie zaproszenie na ten sam termin, to wybrałby to, po którym spodziewałby się osiągnąć większe zyski, natomiast kobieta raczej pozostałaby wierna pierwotnemu zobowiązaniu lub też szukałaby takiej drogi, aby przede wszystkim nikogo nie urazić. Jednak najbardziej rzucającą się w oczy różnicą między mężczyzną a kobietą są znacznie bardziej rozbudowane ośrodki agresji i popędu seksualnego u tego pierwszego. W kontaktach międzyludzkich dla mężczyzn nie liczy się lubienie bądź nie lubienie, ale miejsce w hierarchii. Walka o władzę jest męską grą i nic w tym dziwnego, że większość polityków stanowią mężczyźni, oni też zawsze stanowią większą część wykonawców zawodów, które są związane ze społecznym prestiżem. Kobiet natomiast zagadnienie dominacji interesuje znacznie mniej i stawiają ją one znacznie niżej w swej hierarchii wartości (statystycznie częściej mężczyźni są zdolni poświęcić rodzinę na ołtarzu władzy niż kobiety). Znacznie mniej interesuje je także przygodny seks z nieznanym partnerem. Dzieje się tak dlatego, że w męskiej psychice miłość i seks nie są ze sobą połączone, jak w przypadku psychiki kobiecej. Dlatego też nawet szczęśliwy w swym małżeństwie małżonek może dopuścić się zdrady nie przestając kochać swej małżonki, natomiast o odwrotnym przypadku trudno by mówić.Wszelkie opisane powyżej różnice w psychice mężczyzn i kobiet predysponują obie płcie do wykonywania odmiennych ról w społeczeństwie. Pranie, sprzątanie, szycie itp. nie przez przypadek są rozpoznawane jako prace kobiece. O biologicznej determinacji takiego podziału pracy może świadczyć fakt, że w izraelskich kibucach, gdzie starano się zatrzeć wszelki podział na kobiece i męskie zajęcia, ostatecznie kobiety w większości wybrały dla siebie te prace, które tradycyjnie są przypisywane kobietom. Nikt też nie zastąpi matki w pierwszych miesiącach życia dziecka. Jej wyczulone zmysły oraz predyspozycje psychiczne pozwalają jej znacznie lepiej porozumieć się z niemowlęciem niż jego ojciec. Natomiast mężczyźni przeważnie lepiej sprawdzają się tam, gdzie występuje rywalizacja i potrzebne są szybkie decyzje (kobiety podejmują je wolniej, ponieważ biorą pod uwagę więcej czynników, których mężczyźni nie dostrzegają lub nie biorą pod uwagę ? np. jak się będą czuć po takiej a nie innej decyzji inni ludzie).Oczywiście wszystkie opisane powyżej cechy umysłowości kobiet i mężczyzn niekoniecznie sprawdzają się w każdym przypadku. Odzwierciedlają jednak dominującą tendencję. Anne Moir uważa, że największą tragedią naszych czasów jest próba jej zanegowania. W imię tzw. równości płci podważa się różnice między kobietami a mężczyznami. Ostatecznie sprawia to, że kobiety dopuszczone do męskich zajęć muszą walczyć o przetrwanie w męskim świecie, według męskich reguł gry, co jest krzywdzące dla ich kobiecości. Innym wynikiem źle pojmowanego równouprawnienia są często spotykane dwa etaty, na których pracuje współczesna kobieta ? jeden w pracy, a drugi w domu. Dlatego też trzeba wreszcie zrozumieć, że równość nie oznacza identyczności.