Willi był jednym z bohaterów dramatu L. Kruczkowskiego ,,Niemcy" Zajmował on wysokie stanowisko służbowe w Gestapo. Pełnił funkcję hitlerowskiego dygnitarza. Jego ojciec - znany uczony zajmował się biologią. Matka mieszkająca wraz z rodziną w Getyndze była przykuta do wózka inwalidzkiego.
Czy kochał matkę? Według mnie nie. Jeśli nawet żywił do niej jakieś uczucie to na pewno nie odzwierciedlało ono tego, w jaki sposób o nim mówił.
Po pierwsze, moim zdaniem zakłamany faszysta, człowiek pozbawiony jakichkolwiek skrupułów, który morduje innych, nie przejmuje się losem siostry nie jest w stanie bezgranicznie miłować. Ktoś tak cyniczny, okrutny i bezlitosny nie może darzyć takim odczuciem.
Po drugie, co prawda znalazł dla niej wyjątkowy upominek, ale umiłowanej osobie nie daje się prezentów wyłudzonych za grosze. Mimo, iż był świadomy wartości naszyjnika odkupił go od zrozpaczonej, błagającej go o pomoc pani Soerensen za bezcen. W ten sposób zagrabił część spuścizny, przywłaszczył sobie w przebiegły sposób rodzinny klejnot. Fakt, że zataił przed matką okoliczności, w których go pozyskał mówiąc jedynie, iż „zdobył go wyjątkowo okazyjnie” dowidzi, że brakuje mu oddania i lojalności wobec niej
Kolejnym argumentem może być to, iż skoro okłamał i manipulował inną matką to nie zawahałby się uczynić tego samego co do swojej. Nie potrafił zrozumieć kobiety, która martwiła się o swojego syna. Drwił z jej macierzyńskich uczuć i szydził z niej. Willi Sonnenbruch był mężczyzną bardzo inteligentnym i elokwentnym, co pozwoliło mu na oszustwo prowadzącą do określonego celu. W tej sytuacji, ukazuje się nam jako nieuczciwy i nieczuły faszysta ślepo zapatrzony w osobę Hitlera oraz jego politykę.
Wykorzystywanie i pogardzanie ludźmi nie sprawia mu najmniejszego problemu. Stał się fanatykiem pozbawionym jakiegokolwiek krytycyzmu i ludzkich odruchów.
Myślę, ze rzekoma miłość Willi’ego do matki jest dla niego wygodna, ponieważ Berta popiera ideologię faszystowską. Sonnenbruch czczci i szanuje wszystko, co zgodne z niemiecką propagandą. Nie ma żadnych skrupułów, dobre maniery maskują jego bestialstwo. Jest całkowicie oddany służbie Hitlerowi, chociaż nie zapomina w okupowanej Norwegii o własnych interesach. Jest zaślepiony nacjonalizmem. Podobne poglądy jego rodzicielki stawiają go w komfortowej sytuacji wielbienia jej i wywyższania.
Reasumując. Wszystko to dowodzi, iż miłość Willi’ego jest płytka, powierzchowna i egoistyczna, nawet szkodliwa dla innych. Można powiedzieć, że przybiera ona raczej postać wyrozumiałości i serdeczności.