profil

Konflikt indyjsko-pakistański o Kaszmir

Ostatnia aktualizacja: 2022-08-03
poleca 85% 1863 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

WPROWADZENIE


Jednym z wielu punktów zapalnych we współczesnym świecie jest Kaszmir, region graniczący z północnymi Indiami, Pakistanem oraz Chińską Republiką Ludową. Wielu dyplomatów i wojskowych postrzega subkontynent indyjski jako najniebezpieczniejsze miejsce na Ziemi z tego względu, iż obydwa kraje- Indie i Pakistan- zamieszane w ten największy i najbardziej zmilitaryzowany konflikt, posiadają arsenały nuklearne.
Kotlina Kaszmirska to 7200 km² terenu leżącego w dolinie rzeki Dżhelam, obejmującego północno- wschodnią część potężnego masywu górskiego Karakorum, aż do zachodnich Himalajów wraz z dolinami rzeki Indus i Ćenab, wznosząca się 1600 m n.p.m. Już w VII wieku Kaszmir był niezależnym królestwem, natomiast w 1346 roku dostał się pod muzułmańskie wpływy razem z nowym władcą, Szams ud-din Szachem. W niedługim czasie później, dokładniej na początku XV wieku za rządów Sikandara Ikonoklasty, islam stał się religią przeważającą wśród ludności, gdyż wyznawcy hinduizmu byli prześladowani. Podbity przez Din Muhammada Dżelal ed Akbara, od 1589 roku do 1756 roku był częścią państwa Wielkich Mongołów. Następnie władzę w nim sprawowali Durranidowie z terenów Afganistanu. Od 1819 Kaszmir był w państwie Sikhów, a następnie w związku z obaleniem Sikhów przez Anglików w 1846 roku, został wydzielony z sikhijskiego państwa Lahore i przyznany indyjskiemu maharadży Gulabowi Singh z rodu Dogra. 16 marca 1846 roku podpisał on w Amritsarze traktat, na mocy którego wykupił od rządu brytyjskiego zwierzchność nad królestwem Dźammu i Kaszmiru za 750 000 rupii. Terytorium znajdujące się pod władzą maharadży obejmowało buddyjski obszar Ladakh, część hinduskiego regionu Dźammu, muzułmańską Dolinę Kaszmir oraz małe muzułmańskie królestwa leżące na zachodzie. Za czasów Imperium Brytyjskiego1 prowincje Dźammu i Kaszmir były dwiema spośród 560 autonomicznych prowincji podległych Brytyjczykom. Z chwilą uzyskania niepodległości przez Indie w 1947 roku, Kaszmir stał się terytorium spornym pomiędzy Indiami a Pakistanem.
Współczesny Kaszmir (właściwie Dźammu i Kaśmir, ang. Jammu and Kashmir, hindi Jammu aur Kaśmir) jest obszarem o powierzchni 222 200 km², rozdzielonym pomiędzy Indie (Dźammu i Kaśmir- środkowa i południowa część regionu, 101 000 km²), Pakistan (Azad Kaszmir i Terytoria Północne- północny zachód regionu, 78 114 km²) oraz Chińską Republikę Ludową (Aksai Chińskiej Republiki Ludowej- północno-wschodnia część regionu, 40 735 km²). Obszar ten zawiera nie tylko historyczną krainę Kaszmir (Dolinę Kaszmirską), ale także Dźammu, Ladakh, Baltistan, Gilgit, północną część Pendżabu i część Tybetu Zachodniego. Stolicą letnią jest Śrinagar, natomiast zimową Dźammu, większe miasta to: Sopur, Leh (indyjska strefa wpływów), Skardu, Ramghat (pakistańska strefa wpływów). 80% z 10,5 miliona mieszkańców Kaszmiru wyznaje islam (większością są sunnici), występują również hinduiści, buddyści, sikhowie, chrześcijanie i dżiniści. Językiem urzędowym jest kaszmirski, którym w tym regionie mówi blisko 4 miliony osób. Kaszmir zamieszkany jest przez różne grupy wyznawców, w zależności od strefy wpływów danego państwa- część pakistańską zamieszkują muzułmanie (99%), Dolinę Kaszmirską muzułmanie (95%), Dźammu hindusi (66%), muzułmanie (30%), Ladkh buddyści (50%) oraz muzułmanie (46%). Gospodarka zdominowana jest przez uprawę roślin oraz hodowlę zwierząt, to właśnie tutaj produkuje się słynną, delikatną, kaszmirową tkaninę, pozyskiwaną z kóz.

Przez Kaszmir przebiega granica tymczasowa, odpowiednia dla Indii, ale niezgodna z Pakistanem i organizacjami paramilitarnymi działającymi w tym regionie. Oficjalnie Indie nigdy nie potwierdziły podziału Kaszmiru, zaś Pakistan uznaje go za terytorium sporne.

GENEZA KONFLIKTU


Zarzewiem tego zbrojnego sporu są przede wszystkim okoliczności, w jakich Indie i Pakistan uzyskały niepodległość w 1947 roku. W sierpniu Indie wyzwoliły się spod panowania Imperium Brytyjskiego na mocy India Independence Act (ustawy o niepodległości Indii), której podstawą był tzw. plan lorda Louisa Mountbattena2, ostatniego wicekróla Indii. Plan, na który wielki wpływ miała Liga Muzułmańska3, przedstawiony w czerwcu 1947 roku, zakładał, że Indie zostaną podzielone na dwa państwa: hinduistyczne Indie i muzułmański Pakistan. Brytyjski parlament uchwalił ten plan 18 lipca 1947 roku. Wszyscy rządzący 565 autonomicznymi, książęcymi stanami musieli zdecydować, do jakiego kraju chcą się przyłączyć. W skład Pakistanu miała wejść nowo utworzona Prowincja Wschodniego Bengalu, Prowincja Zachodniego Pendżabu, Prowincja Sindhu i Prowincja Brytyjskiego Beludżystanu. Po zakreśleniu wstępnych granic obu państw zdecydowano, że niektóre pół- autonomiczne regiony mogą same zadecydować o swoim losie, między innymi w okręgu Silhat (będącym częścią Asamu) i Północno- Zachodniej Prowincji Granicznej zarządzono przeprowadzenie plebiscytu, w której władcy musieli wziąć pod uwagę położenie geograficzne oraz religię panującą księstwa, aby później ze złego podziału nie wynikły lokalne konflikty. Niestety, stało się inaczej.

Większość władców nie miała problemu z określeniem tego, do którego państwa chcą się przyłączyć, jednak w trzech księstwach- Hajdabaradzie, Dżanagadh i Kaszmirze- sytuacja okazała się nieco skomplikowana. Władcy Hajdabaradu i Dżunagath byli muzułmanami, gdzie większość populacji wyznawała hinduizm, więc po pewnym czasie podjęto decyzję o przyłączeniu księstw do hinduistycznych Indii. W dniu 14 sierpnia 1947 Pakistan, a dzień później, 15 sierpnia Indie, ogłosiły niepodległość. Trzy księstwa wówczas jeszcze wahały się z decyzją przynależności do danego kraju. Indie wprowadziły we wrześniu 1947 roku wojska do Hajdarabadu, a w października do Dżunagath, mimo, iż władca zdecydował o przyłączeniu księstwa do Pakistanu. Oba księstwa zostały anektowane przez Indie, natomiast Pakistan ostro zareagował na te działania i złożył protest w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

PIERWSZA WOJNA


Natomiast w Kaszmirze władca, maharadża Hari Singh4, wyznawał hinduizm, a większość społeczeństwa islam. Z kilku powodów zwlekał on z podjęciem decyzji, licząc być może na uzyskanie niepodległości lub autonomii swojego księstwa, poza tym obawiał się, iż w Indiach jego władza zostanie ukrócona, a w Pakistanie dojdzie do zamieszek na tle religijnym. Jednak podpisał on porozumienie z Pakistanem po to, aby utrzymać względny pokój oraz aby handel, turystyka i komunikacja działały bez większych przeszkód. Indie nie podpisały takiego dokumentu. Nagle wewnątrz Kaszmiru doszło do zamieszek- na terenie obszaru administracyjnego Pańć wynikła propakistańska rewolucja, a 22 października 1947 roku na pomoc ludności przybyli pasztuńscy ochotnicy (za namową Ligi Muzułmańskiej). Na dodatek doszło jeszcze do zamieszek na tle religijnym, wywołanych przez napływ uchodźców z Pendżabu. Przyłączenia Kaszmiru do Pakistanu chciała przede wszystkim muzułmańska Konferencja Dźammu i Kaszmiru, pod przywództwem szejka Mohammada Abdullaha5. Sam Generalny Zarządca, lord Louis Mountbatten uznał, iż problem przestanie istnieć, jeśli Kaszmir zostanie bezpośrednio dołączony do Indii. Następnie należało przeprowadzić referendum, a później wybory, które miałyby ostatecznie rozstrzygnąć sporną sytuację. Maharadża Hari Singh podpisał Dokument Akcesji, w którym były ustalenia odnośnie indyjskiej władzy nad sprawami zagranicznymi Kaszmiru. Jednak to, kiedy dokładnie dokument ten został podpisany przez maharadżę, jest istotą sporu trwającego już ponad 50 lat. Oficjalnie przez władze indyjskie podawane jest, że wcześnie rano, 26 października 1947, maharadża Hari Singh uciekł ze Śrinagar, dotarł do Dźammu, gdzie spotkał się i przedłożył V P Menonowi, a także premierowi Indii Jawaharlalowi Nehru swoją prośbę o przyłączenie do Indii oraz podpisał Dokument Akcesji, jednocześnie zrzekając się na ich rzecz kontroli nad polityką zagraniczną i obronnością Kaszmiru. Dzięki temu Indie mogły wysłać pomoc zbrojną w region rewolucji, co nastąpiło dzień później. Jednak, co ciekawe, najnowsze badania i śledztwa wskazują, że do spotkania dojść nie mogło, gdyż V P Menon nie dotarłby do Dźammu wczesnym rankiem 26 października, lecz dopiero późnym wieczorem następnego dnia, kiedy to już indyjskie oddziały dotarły do stolicy. Wówczas oznaczałoby to, iż wcale nie podpisał wtedy Dokumentu Akcesji, a Indie wkroczyły zbrojnie z własnej inicjatywy. Rząd Indii jeszcze niedawno bronił swojego stanowiska przedstawiając nową tezę, jakoby Hari Singh podpisał Dokument Akcesji zanim opuścił Śrinagar, ale nie przedstawiono na to żadnych oficjalnych dowodów ani dokumentów. Jakkolwiek by się nie stało, Pakistan oprotestował tę akcję, twierdząc, iż maharadża działał pod przymusem, gdyż dziwne byłoby, gdyby podpisał jednocześnie układ z Indiami w czasie, kiedy umowa z Pakistanem na temat zachowania względnego pokoju jeszcze wiązała obydwie strony. Ponadto próbował dowieść, że Hari Singh nie nadawał się do rządzenia swoim księstwem, a z racji wyznawania islamu przez większość społeczeństwa, logiczne byłoby przyłączenie do Pakistanu w celu uniknięcia zamieszek i rebelii. Do dzisiaj Pakistan nie uznał aktu przyłączenia za prawomocny, natomiast Indie spierają się, że Dokument Akcesji z października 1947 roku jest tak samo ważny, gdyż maharadża ostatecznie zgodził się na przyłączenie Kaszmiru do Indii.

27 października 1947 roku doszło do desantu lotniczego oddziałów indyjskich i już tego samego dnia zdobyto stolicę Kaszmiru- Śrinagar. 31 października w regionie Gilgit doszło do rebelii przeciwko maharadży, która doprowadziła do wycofania jego wojsk z tego terenu. 14 października Pakistan ogłosił aneksję Gilgitu. Muhammad Ali Jinnah6, przywódca Pakistanu, poprosił lorda Mountbattena o mediację w tym konflikcie. Lord zaproponował przeprowadzenie plebiscytu w Kaszmirze, którego wyniki miały zadecydować o przyszłości księstwa. Pakistan odrzucił propozycję, ponieważ chciał zająć cały teren Kaszmiru, natomiast Indie przystały na to pod warunkiem, że ze spornego terenu zostaną wycofane propakistańskie grupy zbrojne. Sam maharadża wyraźnie się opierał, ponieważ obawiał się wyników plebiscytu. Natomiast 20 stycznia 1948 Rada Bezpieczeństwa ONZ za pomocą rezolucji numer 39 powołała Komisję Narodów Zjednoczonych do spraw Indii i Pakistanu (United Nations Commission for India and Pakistan, UNCIP), mająca na celu przywrócenie pokoju w Kaszmirze, zapanowaniem nad sytuacją, utworzeniem rządu tymczasowego i przeprowadzeniem plebiscytu wśród ludności. Jednak działania UNCIP ubiegły regularne oddziały armii pakistańskiej, które pojawiły się w Kaszmirze pod pretekstem obrony przed wojskiem indyjskim. Walki pomiędzy oddziałami pakistańskimi i indyjskimi trwały cały 1948 rok. Pakistan zdołał zająć północno- zachodnią część Kaszmiru, natomiast Indie południową i wschodnią. Jak się wkrótce okazało, działania RB ONZ oraz UNCIP nie odniosły żadnego skutku. 1 stycznia 1949 roku doszło do podpisania przez obie strony zamieszane w konflikt zawieszenia broni. Rada Bezpieczeństwa podpisała kolejną rezolucję 5 stycznia 1949 roku, która mówiła o koniecznym przeprowadzeniu plebiscytu w celu wyjaśnienia spornej kwestii Kaszmiru. Dzięki rezolucji powołano Grupę Obserwatorów Wojskowych Narodów Zjednoczonych w Indiach i Pakistanie (United Nations Military Observer Group in India and Pakistan, UNMOGIP), która wytyczyła linię przerwania ognia (demarkacyjną). Została ona zatwierdzona przez obie strony porozumieniem podpisanym w Karaczi w lipcu 1949 roku. Na sporne tereny wysłano siły pokojowe ONZ, jednak nigdy nie doszło do przeprowadzenia referendum. Indie otrzymały większą część Kaszmiru i Dźammu, Ladakh oraz połowę Pańću, a Pakistan zatrzymał Gilgit, Baltistan, drugą połowę Pańću i mniejszą część Kaszmiru i Dźammu.

CISZA PRZED KOLEJNĄ BURZĄ


UNCIP zakończyła swoją działalność w marcu 1951 roku, natomiast rezolucja Rady Bezpieczeństwa nr 91 przedłużyła misję UNMOGIP, która do dzisiaj stacjonuje i kontroluje sporny region. Indie oraz Pakistan traktowały linię demarkacyjną oraz układ o zawieszeniu broni jako podział tymczasowy z prostej przyczyny, iż nie były one na rękę walczącym państwom. Pakistan swoją część Kotliny Kaszmirskiej i Dźammu nazwał Azad Kaszmir (Wolny Kaszmir), z okupowanego terytorium wydzielił też prowincje Gilgit i Baltistan (obydwa regiony nazywa się Balawaristanem), które do dzisiaj zarządzane są przez Ministerstwo do spraw Kaszmiru i Terytoriów Północnych. Natomiast część Kaszmiru pozostająca pod wpływem Indii początkowo zachowywała cechy niezależnego regionu. W 1952 roku indyjska część stanu uzyskała pewną autonomię, wprowadzono odrębną konstytucję oraz godło narodowe. Oficjalny akt włączenia tej części Kaszmiru do państwa indyjskiego został podpisany 14 maja 1954 roku przez prezydenta Indii, jednocześnie podporządkowując ją pod prawo wynikające z indyjskiej konstytucji. Akt ten doprowadził do zachwiania negocjacji indyjsko- pakistańskich w 1953 roku. Zerwano je zupełnie rok później z powodu bliższych kontaktów pomiędzy Pakistanem a Stanami Zjednoczonymi (Pakistan przystąpił wówczas do Organizacji Paktu Azji Południowo- Wschodniej, SEATO oraz w 1955 roku do Paktu Bagdadzkiego). Szansa na wznowienie negocjacji pojawiła się na przełomie 1954 i 1955 roku, jednak Indie i Pakistan z niej nie skorzystały.

Do pogorszenia sytuacji dochodzi w kwietniu 1956 roku, kiedy to premier Nehru oświadczył, iż plebiscyt w Kaszmirze nie zostanie przeprowadzony. Wzdłuż linii demarkacyjnej koncentrowały się oddziały obydwu państw oraz dochodziło do pojedynczych serii wymiany ognia. Indie i Pakistan liczyły na poparcie swoich sojuszników, Indie- na Związek Radziecki, natomiast Pakistan na państwa zachodnie. Kwestia spornego terytorium ponownie pojawiła się na obradach Rady Bezpieczeństwa ONZ, jednak zaproponowana przez nią rezolucja nie została uchwalona ze względu na sprzeciw obydwu stron. Pod koniec lat 50. doszło do poprawy stosunków indyjsko- pakistańskich, między innymi dlatego, iż w 1958 roku urząd prezydenta Pakistanu objął dość ugodowo nastawiony generał Mohammed Ayub Khan. Doszło do podpisania w 1960 roku traktatu o podziale wód Indusu, ponadto do pozornej zgody przyczyniła się także Chińska Republika Ludowa, która zażądały części Kaszmiru leżącej na terytorium obydwu państw. Pakistan oddał Chińskiej Republice Ludowej niewielką część Gilgitu (3 182 km²), znajdującą się przy granicy między Kaszmirem a chińską prowincją Xinjiang, i w ten sposób doprowadził do zawarcia sojuszu pakistańsko- chińskiego, który został przypieczętowany w marcu 1963 roku porozumieniem o granicy. W 1962 roku dochodzi do zwrotu w układzie sił sojuszniczych- zaatakowane przez Chińską Republikę Ludową Indie uzyskują poparcie państw zachodnich, co oczywiście wiąże się z natychmiastową repliką Pakistanu. Pomoc Zachodu doprowadziła do ochrony Indii przed klęską, ale i tak Chińska Republika Ludowa dokonała aneksji 37 555 km² części Kaszmiru, zwanej Aksai Chin (będące pasmem Himalajów). Natomiast Pakistan znalazł sobie sojusznika w postaci Związku Radzieckiego, co zostało utwierdzone pobytem prezydenta Ayub Khana w Związku Radzieckim i uzyskaniem dla Pakistanu długoterminowych pożyczek oraz poparcia na arenie międzynarodowej. Nagle pojawiła się kolejna szansa na zażegnanie konfliktu. W maju 1964 roku władze indyjskie wypuściły z więzienia szejka Abdullaha, który w czasie pierwszej wojny był przywódcą lokalnej społeczności muzułmańskiej i deklarował współpracę z Indiami, natomiast w niedługim czasie później stał się żarliwym zwolennikiem poczynań Pakistanu. Z tego powodu uwięziono go w 1953 roku. Po powrocie na wolność podjął się mediacji pomiędzy Pakistanem a Indiami. Spotkanie, do jakiego doszło w październiku, ze względu na śmierć premiera Nehru, nie odniosło jednak żadnego skutku.

DRUGA WOJNA


W 1962 roku doszło do pogorszenia sytuacji w Kaszmirze. Coraz częściej wynikały starcia pomiędzy muzułmanami a hindusami, dodatkowym problemem był również spór indyjsko- chiński o Tybet oraz północną część Kaszmiru (skutkiem tego konfliktu jest do dziś okupacja regionu Aksai przez Chińską Republikę Ludową). 3 maja 1962 roku ogłoszono komunikat chińsko- pakistański zapowiadający delimitację granicy pomiędzy chińskim Sin Klangiem oraz pakistańskim Kaszmirem. Negocjacje pomiędzy Ayub Khanem a Jawaharlalem Nehru nie rozwiązały żadnego problemu, wręcz przeciwnie, wszystko wskazywało na to, iż wkrótce dojdzie do poważniejszego starcia. Prologiem wojny stał się zbrojny konflikt w rejonie półwyspu Kaczczh (Runn of Kutch), do którego doszło 9 kwietnia 1965 roku, a zakończył się rozejmem w dniu 29 czerwca tego samego roku.

Po śmierci premiera Nehru (27 maja 1964) w Islamabadzie pojawiła się szansa na przeprowadzenie plebiscytu w Kaszmirze. Jedną z wielu przyczyn drugiej wojny stała się działalność szejka Abdullaha, przywódcy Frontu Plebiscytowego, który agitował w tej sprawie w krajach arabskich na Zachodzie, próbując uzyskać poparcie na to, czego kategorycznie odmawiały Indie. Ponadto złożył on również wizytę w Chińskiej Republice Ludowej, która pozostawała w konflikcie z Indiami. Z tego powodu Abdullah po raz kolejny trafił do indyjskiego więzienia w maju 1965 roku. Innym problemem był status Kaszmiru, który teoretycznie był od 1956 roku ogłoszony jednym ze stanów Indii, ale również w pewnym stopniu niezależny. Poprawka do konstytucji indyjskiej z 30 marca 1965 roku znosiła większość odrębności prawnych pomiędzy Dźammu i Kaszmirem a pozostałymi stanami Indii. Ta decyzja wywołała zamieszki i demonstracje antyindyjskie w Kaszmirze i pakistańskim mieście Lahore. Negocjacji zupełnie zaniechano, a Pakistan w końcu doprowadził do incydentu granicznego, który przesądził o wybuchu wojny.

Należałoby wziąć pod uwagę potencjał militarny obydwu państw. Armia pakistańska, popierana przez Stany Zjednoczone, w 85 % była doskonale uzbrojona i wyposażona w nowoczesny sprzęt produkcji amerykańskiej, między innymi posiadała 600 czołgów M57 Patton. Natomiast Indie miały trzykrotną przewagę liczebną armii, a już od 1962 roku regularnie rozwijały przemysł zbrojeniowy, wyposażały i szkoliły swoje oddziały, głównie dzięki pomocy Zachodu w konflikcie z Chińską Republiką Ludową. Otrzymały również wsparcie ze strony Związku Radzieckiego w postaci samolotów Mig-21.

W nocy z 5 na 6 sierpnia 1965 roku 5 tysięcy rebeliantów z kaszmirskich obszarów będących pod władzą Pakistanu przekroczyło indyjsko- pakistańską linię rozejmu z 1949 roku. Przeprowadzone przez nich akcje dywersyjne i propagandowe w rejonie miast Uri, Tithwal, Czhamb, Dżulmarg i Pańcz nie przyniosły spodziewanych wyników. Mieszkańcy indyjskiego Kaszmiru nie zdecydowali się na chwycenie za broń, a oddziały rebeliantów zostały aresztowane lub zmuszone do odwrotu przez indyjskie wojska, które zresztą zajęły przy okazji dwa posterunki w Kargil i Tithwal, a na odcinku pomiędzy Uri i Pańcz udało się przesunąć linię przerwania ognia na północ. W drugiej połowie sierpnia indyjska armia podjęła ofensywę w rejonie przełęczy Hadżipir.

Pakistan wypowiedział wojnę Indiom, natomiast 24 sierpnia armia pakistańska, licząca około 35 000 żołnierzy wspomaganych wojskami pancernymi i lotnictwem, przekroczyła granicę w rejonie Bhimbaru. Początkowo w starciach odnosili sukcesy, między innymi zdobyli miasta Dewa, Czhamb i Dżaurian. Celem tej operacji było odcięcie sił indyjskich od zaopatrzenia poprzez przecięcie drogi pomiędzy Dżamm a Pańcz. 6 września wojska indyjskie kontratakowały w okolicach pakistańskiego miasta Lahore i wkroczyły do Pakistanu Zachodniego, gdzie doszło do bitwy pod Sjalkot. Tymczasem Karaczi ogłosiło stan wyjątkowy oraz zarządziło powszechną mobilizację rezerwistów do 45 roku życia. Na pomoc armii pakistańskiej przybyli ochotnicy z Indonezji, a Turcja i Iran zaopatrzyły ją w broń i amunicję. 16 września Chińska Republika Ludowa postawiła Indiom ultimatum, żądając zniszczenia indyjskich fortyfikacji granicznych, jednak w niedługim czasie później zostało ono wycofane. Wielkie mocarstwa- Stany Zjednoczone i Związek Radziecki- odmówiły pomocy obydwu stronom. Walki były niezwykle zacięte, pokazały determinację obydwu państw, ale również wyrównane szanse na pokonanie przeciwnika. Żadne z państw nie uzyskiwało znaczącej przewagi, gdyż na przykład Pakistan miał nowoczesny sprzęt, ale niewystarczająco wyszkoloną armię, natomiast Indie nie potrafiły wykorzystać przewagi liczebnej, bo musiały ubezpieczać jeszcze granicę z Chińską Republiką Ludową. Ponadto koszty prowadzenia działań wojennych były zdecydowanie za duże jak na możliwości państw zamieszanych w konflikt. W związku z tym Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła apel i 22 września 1965 roku obydwa kraje zgodziły się na rozejm. Na tę decyzję wpłynęły także względy polityczne, gdyż brak reakcji muzułmanów w Kaszmirze podważał sens interwencji Pakistanu, który został również odcięty od pomocy z Zachodu. Pomimo rozejmu nadal toczono dyplomatyczne spory, dochodziło do pojedynczych incydentów granicznych. Fala aresztowań została wywołana przez działania Frontu Plebiscytowego w Kaszmirze i wystąpień kaszmirskich przywódców religijnych, którzy domagali się prawa do samookreślenia przynależności państwowej. Wprowadzono również stan wyjątkowy.
Wojna nie zakończyła się zwycięstwem żadnej ze stron, chociaż obydwie poniosły ogromne straty. Strona indyjska określiła je na 1 157 zabitych, 100 czołgów i 35 samolotów po stronie Indii oraz 3 840 zabitych, 464 czołgi i 70 samolotów po stronie pakistańskiej. Pakistan podał straty Indii na 7 828 zabitych, 516 czołgów i 111 samolotów, natomiast strat własnych nie przedstawił.

Mediacji w trakcie rozmów pokojowych podjął się Związek Radziecki. 4 stycznia 1966 roku w Taszkencie doszło do obustronnej rozmowy w obecności i z udziałem radzieckiego premiera Aleksieja Kosygina oraz komisji radzieckiej. 10 stycznia doszło do podpisania przez prezydenta Ayub Khana i indyjskiego premiera Lala Bahadura Shastri dziesięciopunktowej Deklaracji Taszkenckiej, zgodnie z którą Indie i Pakistan zobowiązały się między innymi do:
· ułożenia dobrosąsiedzkich stosunków,
· wycofania wojsk na pozycje sprzed 5 sierpnia 1965 roku (dokonano tego dopiero 25 lutego 1966 roku),
· zaniechania propagandy przeciwko drugiej stronie,
· przestrzegania linii przerwania ognia,
· przywrócenia stosunków handlowych,
· nie wtrącania się w sprawy wewnętrzne,
· wznowienia stosunków dyplomatycznych (nastąpiło to 17 stycznia 1966 roku),
· repatriacji jeńców wojennych.

22 stycznia 1966 roku Pakistan i Indie wycofały swoje wojska poza strefę zdemilitaryzowaną, a 19 lutego 1966 roku rejon półwyspu Kaczczh został podzielony decyzją Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, gdzie większa część przypadła Indiom. Wojna doprowadziła do gospodarczych problemów w obydwu krajach, ponadto w Pakistanie doszło do procesu dezintegracji, wywołanego przez ruchy dążące do uzyskania autonomii we wschodniej części kraju.

TRZECIA WOJNA


Podpisanie Deklaracji Taszkenckiej doprowadziło do zawieszenia broni w konflikcie kaszmirskim, ale tylko na pewien czas. Punktem zapalnym kolejnej wojny stał się już nie Kaszmir, lecz Pakistan Wschodni (Bengal Wschodni), będący jedną z prowincji Pakistanu, położony pomiędzy Indiami a Zatoką Bengalską. Problem polegał na dążeniach autonomicznych tej prowincji, głównie z powodu ogólnej dyskryminacji i odmienności etnicznej. Liga Ludowa, czyli wschodniobengalska siła separatystyczna pod dowództwem Mujibura Rahmana, nie była w stanie porozumieć się z rządem pakistańskim, dlatego też doszło do stopniowego rozprzestrzeniania się konfliktu i 17 kwietnia 1971 roku ogłoszono powstanie niepodległego państwa Bangladeszu.

25 marca 1971 armia pakistańska przybyła do Pakistanu Wschodniego, aby go spacyfikować. Indie przyjęły mnóstwo uchodźców z tego terenu i ogłosiły poparcie dla dążeń Bengalu Wschodniego. Sytuacja pomiędzy państwami znów była na ostrzu noża. Na dodatek pakistański nalot na terytorium indyjskie doprowadził do reakcji Indii i 3 grudnia 1971 roku rozpoczęto regularną wojnę. Do działań wojennych na samym terytorium Kaszmiru doszło już 7 grudnia. Armia indyjska miała zdecydowaną przewagę, między innymi zdobyła część Kaszmiru pozostającą dotychczas pod kontrolą Pakistanu. Związek Radziecki poprał w tym konflikcie stronę indyjską i dążenia niepodległościowe Bengalu Wschodniego. Armia Chińskiej Republiki Ludowej, mimo sojuszu z Pakistanem, nie mogła przyjść z pomocą z powodu panujących warunków pogodowych- przeprawa przez Himalaje była niemożliwa ze względu na ostrą zimę i duży śnieg. Pakistan oficjalnie został poparty przez Indonezję i Libię, ale wsparcia udzieliły również państwa należące do Organizacji Paktu Centralnego (CENTO), między innymi Iran i Turcja. Stany Zjednoczone nie zamierzały mieszać się w ten konflikt ze względu na jego rychłe zakończenie, jednak były przychylne Pakistanowi. W niedługim czasie później Indie uznały, iż osiągnęły cel wojny i zaproponowały Pakistanowi zawieszenie broni, przyjęte 16 grudnia. Przede wszystkim na tej wojnie zyskał Bangladesz, który prawomocnie stał się nowym państwem utworzonym z terytorium Bengalu Wschodniego.

Rozmowy pokojowe zakończyły się 2 lipca 1972 roku w mieście Simla podpisaniem porozumienia przez premiera Indii, Indirę Gandhi, oraz prezydenta Pakistanu, Zulfikara Aliego Bhutto. Porozumienie z Simli między innymi przewidywało:
· zaniechanie wrogiej propagandy,
· rozwiązywanie wszelkich sporów drogą pokojową,
· wznowienie łączności pomiędzy obydwoma krajami,
· oddanie Pakistanowi zajętego przez Indie terytorium.

Ponadto zatwierdzono nową linię demarkacyjną, zwaną Linią Kontroli, podobną do linii przerwania ognia z 17 grudnia 1971 roku. Była ona granicą pomiędzy Indiami i Pakistanem, ale co ciekawe- nie została wytyczona na terenie lodowca Sjaczen.

28 sierpnia 1973 roku zawarto porozumienie w sprawie rozwiązywania problemów humanitarnych powstałych w wyniku wojny, co miało znormalizować sytuację pomiędzy obydwoma krajami, ale i tak była ona nadal niespokojna.

WALKI Z UDZIAŁEM KASZMIRSKICH MUDŻAHEDINÓW


Mimo podpisania kolejnego porozumienia o zawieszeniu broni nadal dochodziło do incydentów granicznych, stosunki dyplomatyczne były bardzo napięte, a państwa wrogo do siebie nastawione. Każdy mniejszy wybuch mógł spowodować kolejną wojnę. Podejmowane próby załagodzenia konfliktu (chociażby w 1987 roku) kończyły się fiaskiem. Coraz częstsze zamachy terrorystyczne ugrupowań propakistańskich o charakterze paramilitarnym doprowadzały do zaostrzenia sytuacji, mimo że działały bez zwierzchnictwa żadnego z państw będących w konflikcie.
Na przełomie 1989 i 1990 roku doszło do wzmożenia działalności propakistańskich i separatystycznych bojowników (kaszmirskich rebeliantów), nazywających siebie samych mudżahedinami (z arabskiego- święty wojownik). Mudżahedini walczący przeciwko Indiom podzieleni byli między szeregiem ugrupowań, na przykład propakistańskimi (w większości finansowane przez rząd w Islamabadzie, często składające się z Pakistańczyków), gdzie głównymi są Lashkar- i- Toiba oraz Jaish- i- Mohammad, a także niepodległościowymi, z których wiele stara się nawiązać dialog z Delhi, chociażby Związek Mudżahedinów (Hibul Mujahideen) oraz ugrupowania zrzeszone w Konferencji Wszystkich Partii Wolnościowych. Podczas muzułmańskiego protestu w Śrinagarze w styczniu 1990 roku armia indyjska otworzyła ogień do ludzi, natomiast w lutym rozwiązano miejscowe zgromadzenie stanowe, co jeszcze bardziej rozwścieczyło separatystów. W wyniku starć 1 883 osoby poniosło śmierć. Dzięki mediacji Stanów Zjednoczonych nie doszło do kolejnego zbrojnego starcia.

W 1996 roku doszło do kolejnego konfliktu. 26 stycznia dwa pociski rakietowe zniszczyły wioskę Przednia Kahuta, położoną po pakistańskiej stronie, Indie od razu zostały oskarżone o agresję. Ministrowie obu krajów wspominali o gotowości użycia broni jądrowej, jednak wszystko skończyło się- na szczęście- tylko na wzajemnych groźbach. Natomiast w maju 1996 roku doszło do wyborów do parlamentu indyjskiego. Nowy rząd ogłosił projekt przeprowadzenia wyborów do lokalnego zgromadzenia w Dźammu i Kaszmirze. Pomimo wszelkich sprzeciwów ze strony Pakistanu i separatystów, wybory odbyły się we wrześniu. Zwycięzcą została muzułmańska Konferencja Narodowa z przewodniczącym Farukiem Abdullahem, który opowiadał się za pozostaniem pod zwierzchnictwem Indii. Zwolennicy przyłączenia do Pakistanu uznali wybory za nieprawomocne i je zbojkotowali.

KONFLIKT W KARGIL


W maju 1999 roku Indie wznowiły naloty z powietrza na pozycje bojowników wspieranych przez Pakistan, którzy przedarli się na północ od Kargil, indyjskie terytorium Kaszmiru. Działania te mogły doprowadzić do wybuchu kolejnej wojny. Indie zarzucały Pakistanowi, że piechota stacjonująca na północy udziela pomocy separatystom i różnego rodzaju rebeliantom, czemu Pakistan żywo zaprzeczał, dodając jednak, że wojownicy ci walczą o wyzwolenie Kaszmiru spod panowania indyjskiego.

Międzynarodowy Czerwony Krzyż szacuje, iż w wyniku konfliktu kargilskiego ponad 30 000 ludzi opuściło swoje domy po pakistańskiej stronie linii demarkacyjnej. Liczba uchodźców po stronie indyjskiej sięgnęła 20 000 ludzi.

Konflikt zakończył się, gdy premier Pakistanu, Nawaz Szarif, wezwał separatystów, aby wycofali się z rejonu kontrolowanego przez Indie. Zrobił to pod naciskiem Stanów Zjednoczonych. Jednak i Indie, i Pakistan, uważają siebie za zwycięzców w tym konflikcie. W październiku 1999 roku w Pakistanie doszło do zamachu stanu. Generał Perwez Musharraff odsunął od władzy premiera Nawaza Szarifa. Przejęcie władzy przez Musharaffa zostało przyjęte i zatwierdzone przez Sąd Najwyższy Pakistanu, jednocześnie uznając jego kadencję na najbliższe trzy lata. Zamach stanu został potępiony przez wspólnotę międzynarodową, która wezwała do przeprowadzenia normalnych wyborów i przywrócenia cywilnego rządu. Pakistan został zawieszony w prawach członka Wspólnoty Narodów.

ZAGROŻENIE NUKLEARNE


11 i 13 maja 1998 roku nowy rząd indyjski, tworzony przez nacjonalistyczną partię Bharatija Dźanata, przeprowadził w Radźastanie 5 podziemnych prób jądrowych. Oznaczało to, iż Indie są w posiadaniu broni masowego rażenia. Pakistan zareagował od razu, przeprowadzając próby atomowe na pustyni w Beludżystanie 28 i 30 maja. Doprowadziło to do ostrożnej reakcji społeczności międzynarodowej, która zmusiła kraje do negocjacji. Premier Indii, Atal Behari Vajpayee, i premier Pakistanu, Nawaza Szarifa 21 lutego 1999 roku w Lahore podpisali deklarację o nieprzeprowadzaniu dalszych prób nuklearnych, tak samo obowiązującą obydwie strony. Ustalono również sposoby kontroli mające zapobiec wybuchowi konfliktu atomowego. Przy okazji wcześniej wspomnianych indyjskich nalotów, Stany Zjednoczone ostatnio ujawniły, iż obydwie strony planowały użycie broni jądrowej, wcale nie zważając na deklarację z Lahore.

W 2002 roku znowu doszło do zaostrzenia sytuacji. Jeszcze w grudniu 2001 roku muzułmańscy terroryści zaatakowali parlament w Delhi, na co Indie odpowiedziały skupieniem wojsk na granicy indyjsko- pakistańskiej. Indie skorzystały z międzynarodowego sprzeciwu wobec terroryzmu po atakach na World Trade Center i Pentagon z 11 września 2001 roku. Obecnie w Pakistanie działają dwie poważne organizacje o charakterze terrorystycznym: Laszkar- E- Tajjiba (Armia Sprawiedliwych), działająca głównie poprzez zamachy bombowe, ma obozy treningowe w Afganistanie, specjalizuje się w brawurowych akcjach skierowanych głównie przeciwko żołnierzom indyjskim i cywilom na spornym terytorium Kaszmiru oraz Laszkar- E- Jhangvi (Armia Jhangvi), również posługująca się przede wszystkim zamachami bombowymi, ponadto jest znaną z brutalności sunnicką grupą, która atakuje szyickie meczety, a także cudzoziemców w celu zdestabilizowania sytuacji w Pakistanie i na jego obrzeżach (ma między innymi związek z zamordowaniem dziennikarza Daniela Pearla w 2002 roku). Pervez Musharraf obiecywał walkę z terroryzmem, ale z drugiej strony przeprowadzał próby z rakietą balistyczną mogącą przenosić ładunki jądrowe. Po raz kolejny groźba wojny zakończyła się tylko na obopólnych pogróżkach.

We wrześniu i październiku 2002 roku w kilku etapach przeprowadzono lokalne wybory w Dźammu i Kaszmirze. Separatyści zapowiedzieli, że zabiją każdego, kto będzie kandydował w wyborach lub zagłosuje na proindyjskie partie. Wybory rzeczywiście pochłonęły dużo ofiar, przy okazji muzułmańsko- hinduistycznych zamieszek religijnych.

W 2003 roku w wyniku rozmów i wstępnej zgody doszło do uruchomienia połączeń lotniczych pomiędzy Indiami a Pakistanem. Natomiast w styczniu 2004 roku doszło do kolejnych rozmów na szczycie w Islamabadzie, ale również po raz pierwszy od 3 lat spotkali się prezydent Musharaffa i premiera Vajpayee- spotkanie to trwało godzinę. 21 stycznia doszło do pierwszego w historii spotkania pomiędzy władzami indyjskimi a przedstawicielami umiarkowanych grup separatystycznych Kaszmiru, na którym obie strony zadeklarowały zakończenie stosowania przemocy w regionie. W lutym odbyły się dalsze rozmowy. W drugiej połowie lutego, Indie i Pakistan oficjalnie dyskutowały na temat aktualnych spraw spornych z uwzględnieniem konfliktu kaszmirskiego. Kwiecień zaowocował zmianą rządu indyjskiego- przy okazji pojawiły się głosy, iż była to cena za politykę zbyt przychylną Pakistanowi. Nowy premier Indii, Manmohan Singh, zapowiedział nawiązanie przyjaznych stosunków z Pakistanem i przywódcami kaszmirskimi. W czerwcu oba kraje wprowadziły nowy zakaz prób nuklearnych i ustanowiły „gorącą linię”, aby zapobiec użyciu broni atomowej. W sierpniu w Delhi spotkali się ministrowie zagraniczni obu państw, przyznając jednocześnie, że obydwie strony poczyniły duże kroki, ale nie ma co spodziewać się na razie wielkich efektów. Rozwiązanie konfliktu o Kaszmir nadal jest trudne. Prezydent Musharaff i premier Manmohan Singh spotkali się po raz pierwszy w historii w Nowym Jorku przy okazji sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Razem rozważali różne opcje rozwiązania konfliktu, a także próbowano naszkicować plan obustronnego wycofania sił z lodowca Sjaczen przy granicy chińskiej, gdzie odbywa się to w bardzo trudnych warunkach klimatycznych. Następnie w październiku prezydent Musharaff przedstawił swoje propozycję rozwiązania konfliktu, między innymi demilitaryzację całego terytorium Kaszmiru i wspólne nadzorowanie sytuacji w regionie. Indie nie straciły jednak dystansu do tych pomysłów i poprosiły o oficjalną dyskusję poprzez kanały dyplomatyczne. Sam Kaszmir nie zgadza się na rozwiązania pana prezydenta. W listopadzie wreszcie dochodzi do nieco przełomowego momentu- Indie wycofały pierwsze oddziały żołnierzy z Kaszmiru. 1 000 żołnierzy wyjechało z miasta Anantnag (z 180 000- 350 000 przebywających w regionie). Premier Singh odbył swoją pierwszą wizytę w Kaszmirze, nie obiecując na razie dalszego wycofywania wojsk ani nie podając żadnej konkretnej daty. Tym razem strona pakistańska odnosi się do tego z dystansem i uważa, że jest to tylko działanie na pokaz, gdzie w istocie Indie wcale nie zamierzają wycofać z Kaszmiru swojego wojska. Pod koniec listopada do Indii przyjechał nowy premier Pakistanu, Shaukat Aziz. Spotkał się on z Manmohanem Singhem i przede wszystkim dyskutował z nim na temat Kaszmiru. Nie było konkretnych rozwiązań, ale za to rozmawiano na temat utworzenia nowych połączeń komunikacyjnych, między innymi z pakistańskiego Muzaffarabad do miasta Śrinagar. Grudzień przyniósł dwudniowe rozmowy sekretarzy spraw zagranicznych Indii i Pakistanu, jednak obydwa kraje przedstawiły odmienne propozycje rozwiązania konfliktu kaszmirskiego. Doszło również do zgody odnośnie weryfikacji więźniów przetrzymywanych przez obie strony oraz- po sprawdzeniu ich tożsamości i obywatelstwa- stopniowe uwalnianie przetrzymywanych. Nagle Pakistan oskarżył Indie o złamanie zawieszenia broni trwającego od listopada 2003 w Kaszmirze. Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Pakistanu, Masood Khan, przedstawił, iż w piątek, 21 stycznia 2005, pomiędzy godziną 15. a 18. na linii rozejmu doszło do strzelaniny, jednak nikt nie zginął. Indie w tym samym tygodniu również oskarżyły Pakistan o złamanie rozejmu, gdyż według indyjskich dowódców we wtorek, 18 stycznia, około 12 granatów moździerzowych spadło na jedną z wiosek leżących na spornym terytorium, po czym oddano strzały z broni lekkiej. W czwartek, 20 stycznia, pozycje indyjskie znalazły się pod 15- minutowym ostrzałem. Rzecznik pakistańskich sił zbrojnych, generał Shaukat Sultan, stwierdził, iż pakistańskie wojska nie wystrzeliły jakiegokolwiek pocisku. Korespondent BBC uznał, że rozkaz mógł zostać wydany przez zbuntowanych dowódców lub mógł być dziełem islamskich bojowników, którzy znaleźli się w posiadaniu moździerzy.

Pomimo wszelkich negocjacji, rozmów i spotkań, nadal nie pojawiły się konkrety w sprawie Kaszmiru i najprawdopodobniej nieprędko się pojawią.

MOŻLIWE ROZWIĄZANIA


Spór trwa nadal i nic na razie nie wskazuje na to, aby miał się ku końcowi. Mimo wszystko, wielu ekspertów w dziedzinie dyplomacji międzynarodowej przedstawiają różnorakie możliwe rozwiązania (mniej lub bardziej prawdopodobne):
1. ostateczne uznanie Linii Kontroli za bezwzględnie obowiązującą obydwa państwa,
2. utworzenie granicy wzdłuż rzeki Czenab,
3. przyznanie całego terytorium Kaszmiru Pakistanowi,
4. przyznanie całego terytorium Kaszmiru Indiom,
5. przyznanie Kaszmirowi niepodległości,
6. zmniejszenie powierzchni ewentualnie niepodległego Kaszmiru,
7. przyznanie niepodległości Dolinie Kaszmiru, skąd najczęściej dochodzą takie głosy.

ZAKOŃCZENIE


Konflikt o Kaszmir trwa już 58 lat, a nadal nic nie prognozuje jego końca. Teoretycznie Indie i Pakistan objęte są względnym pokojem, ale i tak walki i incydenty graniczne wybuchają co jakiś czas, nadal grożąc poważniejszym starciem. Od wybuchu powstania mudżahedinów w 1989 roku w Kaszmirze zginęło ponad 30 000 osób. Sytuacji w regionie z pewnością nie załagodziło morderstwo 23 marca 2003 roku byłego bojownika Związku Mudżahedinów, Abdula Majida Dara, który wcześniej deklarował chęć przystąpienia do rozmów z władzami indyjskimi. Jest to obecnie najniebezpieczniejszy konflikt na świecie. Jeśli wybuchnie wojna lądowa, znaczący wpływ na długość walk i liczbę zabitych będzie miała rzeźba terenu oraz pogoda. Do zmasowanego ataku, jak spodziewają się liczni analitycy wojskowi, może dojść, kiedy żołnierze indyjscy, ścigając terrorystów, przekroczą granicę. Czas ewentualnej ofensywy lądowej wyznacza jednak pogoda. Po deszczach monsunowych (od lipca do września) rozmokła ziemia staje się przeszkodą nie do pokonania dla nacierających wojsk. Upały przed porą monsunową i śniegi zasypujące zimą przełęcze też zmuszają do przerwania działań wojennych. Indie znacznie przewyższają Pakistan pod względem potęgi wojskowej i środków potrzebnych do prowadzenia długotrwałych działań, jednak groźba ataku nuklearnego wyrównuje szanse. Pakistan wykorzysta wszystkie środki, w tym broń atomową, jeśli coś zagrozi jego istnieniu. Według najbardziej pesymistycznych przewidywań w nuklearnym konflikcie życie straciłoby od 9 do 30 milionów ludzi.

Trudno jednak precyzyjnie przewidzieć rozwój konfliktu zbrojnego między obu krajami, choćby dlatego, że nie znamy rozmiarów ani jakości ich arsenałów. Według Carnegie Endownment for International Peace- każda ze stron może posiadać od 35 do 50 głowic nuklearnych, przenoszonych przez samoloty lub pociski, jednak w rzeczywistości mogą być też znacznie większe. Same Indie podobno zgromadziły dość materiałów na zbudowanie 100- 150 bomb. Każda z nich ma, jak się szacuje, siłę wybuchu 20 kiloton, czyli mniej więcej tyle samo, co bomba zrzucona 6 sierpnia 1945 roku na Hiroszimę. Wystrzelonego pocisku nuklearnego nikt nie jest w stanie powstrzymać. Żadne z państw nie dysponuje technologią pozwalającą odwołać własne pociski ani zestrzelić pociski wroga. Do większości celów dotrze on w niespełna pięć minut. Najczarniejsze scenariusze przewidują, że oba kraje wycelują swe pociski w główne miasta wroga. Według jednego z nich wybuch i następująca po nim fala uderzeniowa oraz opad radioaktywny mogą zabić blisko milion ludzi w Bombaju. Wysoka okresowa wilgotność powietrza w wielu tutejszych miastach zatrzymałaby pył radioaktywny i wzmocniła efekty jego działania. Pola uprawne mogłyby ulec skażeniu na czas życia co najmniej jednego pokolenia. Każde rozwiązanie sporu w Kaszmirze prawdopodobnie przyniesie temu regionowi większą autonomię. Jeśli jednak konflikt nie zostanie rozwiązany, może doprowadzić do pierwszej wojny pomiędzy państwami posiadającymi arsenał nuklearny.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 33 minuty

Ciekawostki ze świata