Czy warto dążyć do ideału fizycznego narzucanego przez społeczeństwo?

Pogoń za modą jest w dzisiejszych czasach czymś normalnym. Każda nastolatka wydaje większość pieniędzy na ubrania. Niektóre kobiety są szczupłe, niektóre nie. Te drugie, aby być na topie, odchudzają się. Wtedy często popadają w anoreksję bądź bulimię.
Myślę, że stałe dążenie do fizycznego ideału wielu kobiet nie prowadzi do niczego dobrego. Często kończy się to tragicznie. Młode dziewczyny, które chcą stracić na wadze, zaczynają się tak odchudzać, że ich diety z czasem stają się coraz bardziej restrykcyjne.W wielu przypadkach przestają w ogóle jeść. Takie są początki bardzo ciężkiej choroby - anoreksji. Dziewczęta, kobiety, chłopcy bądź mężczyźni przestają wtedy normalnie żyć, wszystko w ich życiu zaczyna kręcić się wokół jednego - aby nie jeść niczego. Z normalnych osób stają się nadmiernie chudymi, brzydkimi ludźmi. Bardzo trudno jest wyleczyć się z tej choroby. Często kończy się ona śmiercią. Czy naprawde warto tyle poświęcać dla szczupłej figury?
Kolejną chorobą jest bulimia. W pokazach mody biorą udział tylko najbardziej chude modelki. Wiele kobiet i nastolatek marzy o tym, aby ubrania też leżały na nich tak idealnie. Wtedy wykonują bardzo zgubny krok, zaczynają wymiotować jedzenie. Ludzie chorzy na bulimię nie potrafią już funkcjonować normalnie. Odruch wymiotny jest u nich tak silny, że nie potrafią tego powstrzymać. Jest to kolejny skutek tego, co następuje przez przesadne "dbanie" o atrakcyjną sylwetkę.
Podsumowując omówione przeze mnie przykłady, stwierdzam, że dążenia wielu osób sa bardzo przyziemne. Nadmiernie odchudzając się i wpadając przez to w choroby wymienione powyżej, zatracamy siebie. Liczy się wnętrze człowieka, a nie nasz wygląd. Trzeba być rozsądnym i unikac takich pułapek. Z figura odbiegającą od ideału też możemy być szczęśliwi. Trzeba tylko zaakceptować siebie. A moda z czasem przemija. Kto wie, moze za jakiś czas krągłe kształty będą na topie?