Definicją zbrodniarza określana jest osoba, która popełniła morderstwo poprzedzone przygotowaniami jak równiez osoba, która w wyniku samoobrony pozbawiła nieumyślnie życia drugiego człowieka. Zgadzam sie z tym definiowaniem, lecz tylko w odniesieniu do osoby, ktora umyślnie,z premedytacją dopuściła sie morderstwa. Moim zdaniem jednak człowiek, który popełnił zbrodnie nieumyslnie, w wyniku samoobrony nie powinien być określany jako zbrodniarz. Również w koeksie karnym oba te wypadki są określane innym wymiarem kary, także nie powinnismy traktować tak samo prawdziwego zbrodniarza jak i osoby która w wyniku nnieszczęśliwego zdarzenia odebrała komuś zycie.
Najczęściej zbrodniarz kojarzy nam sie z mężczyzną, który ma blizny na twarzy, tajemniczy wygląd wzbudzający podejrzenia. Jednak w rzeczywistości to stereotypowe myślenie nie zawsze pokrywa sie z prawdą. Często są to osoby prowadzące normalne, ustatkowane życie rodzinne. Mijając sie z nimi nie zwrócilibyśmy prawdopodobnie uwagi na tego człowieka. Zbrodniarze wywodzą sie z różnych grup społecznych, z róznych środowisk. Tak więc nie da sie wyodrębnić konkretnej warstwy do której można by przypisać pochodzenie zabójcy. Przyczyny zbrodni są bardzo różne. Często ludzie podczas napadu chcąc uniknąć pozostawienia świadków, zabijają w panice, ze strachu. Ubóstwo, brak środków do życia jest kolejnym powodem. Są również wśród zbrodniarzy ludzie zamozni, którzy pnąc sie po szczeblach sławy, awansu eliminują swoich konkurentów. Ciężko jest jednoznacznie ocenić zbrodniarza, ponieważ każdy popełnił ten czyn z róznych powodów, każda zbrodnia jest jedyna w swoim rodzaju przez co uogólnienie jest wręcz nie mozliwe, Należy sie przyjżeć każdej z osobna, poznać bodźce popychające do zabójstwa ,jak i psychikę samego zbrodniarza. Starając sie przedstawić psychike zbrodniarza i powody popełniania zbrodni w swej pracy opierać sie będe tylko na literaturze, bo poruszyla ona ten temat w najciekawszy sposób. Podjęła nie po to aby przestraszyć krwawymi scenami czy samym przebiegiem czynu zbrodniczego ale próbuje przestrzec czytelnika przed jego konsekwencjami. Psychika zbrodniarzy interesuje ludzkość a zło jest bardziej zajmującym tematem niż dobro. Bohaterowie wybranych przez mnie lektur "Balladyny", "Otella", "Zbrodni i kary", "Makbeta" różnią się swym postępowaniem, zachowaniem, przygotowaniami do zbrodni, jek też tym, że część z nich dopuściła sie tego czynu jedynie raz, inni zaś morderstwo potraktowali jako sposób na wszystkie problemy.
Analizowanie psychiki zbrodniarzy rozpocznę od bohatera "Zbrodni i kary" Fiodora Dostojewskiego. Rodion Raskolnikow był 23-letnim byłym studentem prawa. Jeszcze uczęszczając na zajęcia nie utrzymywał bliskich kontaktów z rówieśnikami. Był szczupły, zaniedbany. Jego wygląd dobrze opisuje następujący fragment "Ubrany był tak marnie, że nie jeden, nawet otrzaskany z biedą, w dzień krępowałby się wyjść na ulicę w takich łachmanach!" Mieszkał w nędznej części Petersburga. Jeo pokój był mały i ubogi. Doprowadzony do skrajnej biedy szukał wyjścia z trudnej sytuacji. W zamordowaniu Alony Iwanowej i zrabowaniu jej pieniędzy widział jedyny sposób poprawy swojej sytuacji, pomocy matce i siostrze oraz ocalenie ludzi od nędzy. Zbrodnie planował teorytycznie przez 3 miesiące. Analizował każdy szczegół, był w tym bardzo dokładny. Nie brał pod uwage tego, że coś mogło by sie nie powieść. Jego zainteresowanie, jak i fascynacja zbrodnią i analizowanie postępowania zbrodniarzy, które umieścił w swoim artykule przyczyniła sie do jego decyzji o zbrodni. Również list nadesłany od matki w którym oznajmia synowi, że jego siostra ma poślubić zmożnego mężczyzne. Rodia doszukuje się w tym poświęcenia swej siostry dla jego dobra. Wydarzenia, które następowały w kolejnych dniach jak rozmowa z której dowiedział się, że lichwiarka nazajutrz będzie sama w domu oraz słysząc rozmowe dwóch mężczyzn na temat Iwanowej "Setki, może tysiące ludzkich istnień dałoby się skierować na właściwą droge, dziesiątki rodzin ocalić od nędzy (..) i to wszystko za jej pieniądze"spowodowało że gotów był na to aby ją zamordować. Po przygotowaniu zastawu i siekierki jako narzędzia zbrodni udał się do mieszkania Alony Iwanowej. Gdy znalał się u lichwiarki emocje zaczęły brać górę nad zimną krwią. Po odwróceniu się Alony do okna uderzył ją z całej siły siekierą w głowe aż osunęła się na podłoge. Zerwał sakiewke z szyji lichwiarce i zaczął szukać zastawów gdy nagle usłyszał w pokoju obok szelest. Ujrzał tam patrzącą na ciało Alony jej siostre, natychmiast zadał jej cios w głowe. Tego samego wieczoru zapadł w chorobę o podłożu psychicznym. Opanował go strach, że wyjdzie na jaw kto jest mordercą. Zastanawiał się na jakim etapie jest śledztwo, czuł że wszyscy którzy go otaczają wiedzą o jego winie. Obsesja, że osoba rozmawiająca z nim odkryła jego tajemnice i analizuje jego słowa sprawiły, że sam zaczynał się zdradzać. Nie potrafił logicznie myśleć. Schował zdobyte pieniądzei rzeczy nie korzystając z nich, chociaz miały być rozwiązaniem jego problemów. Trzymał się teori, która głosiła, że ludzie dzielą się na warstwe niższą, nikomu nie potrzebną, jak Alona Iwanowa oraz na warstwe wyższą, nadludzi mających prawo do zabijania. Niestety żana teoria nie była w stanie zagłuszyć sumienia. Powiedział o zbrodni młodej Soni która nakłoniła go aby przyznał sie do winy. Przed podjęciem decyzji długo się zastanawiał. Doszedł do wniosku, że jego życie straciło sens: " siebie zabiłem na wieki". Odczuwał pustkę, która wypełniona mogła byc cierpieniem, czyli przyznaniem się do winy i udaniem się na katorge. Jego karą było więzienie. Dopiero tam uświadomił sobie, co tak naprawde zrobił. Przez długi czas jednak czuł się niewinny. Po dniach namysłudoszedł do wniosku, że żadne człowiek nie może podejmować decyzji o tym kto zasługuje aby żyć. Okazuje się,że ten silny na początku bohater z upływem czasu staje się słaby psychicznie. Wcześniej nie brał pod uwage tego, że może nie udźwinąć ciężaru zbrodni.
Kolejnym zbrodniarzem literackim zupełnie różniącym się od Raskolnikowa jest bohaterka "Balladyny". Balladyna była to młoda dziewczyna o czarnych włosach i oczach, bladej twarzy. Mieszkała z siostrą Alina i matką wdową w biednej chacie na polanie. Bohaterka wydaje się być na poczatku tylką złą siostrą, leniwą, egoistyczną i rozpieszczaną przez matkę, której nie darzyła szacunkiem ani miłością. Była zazdrosna o siostrę w której widziała rywalke. Gdy dostrzegła sznase ucieczki od biedy i zdobycia władzy, zmieniła się w przebiegłą, bezwzględną kobietę, której wygórowane ambicje doprowadziły do utraty wszelkich zasad moralnych. Biorąc z Alina udział w zawodach w zbieraniu malin za co nagroda było zamąż pójście za króla Kirkora, wiedząc, iż przegra dopuściła sie zbrodni. Zabiła siostrę. Ujawnił się jej zbrodnicza i ciemna natura. Myślała jedynie o sobie. Nie miało dla niej znaczenia życie siostry. Wraz z rozwojem akcji charakter Balladyny zmienia się na bardziej mroczny i występny. Chwilowa panika po zabiciu siostry gdy usłyszała głosy i widziała ducha Aliny nie była spowodowana wyrzutami sumienia lecz strachem przed wyjawieniem zbrodni. Balladyna nie kochała również Kirkora, widziała w nim tylko sposób na poprawienie swojej sytuacji materialnej. Gdy zamieszkała w pałacu, stała się pod nieobecność męża tyranem, gnębiła i prześladowała poddanych, wyrzekła się matki, która prosiła ją o pomoc. Bohaterka osiągnąwszy swój cel, chce coraz więcej. Pociągało to za sobą kolejne ofiary a posrednio samego Kirkora, pustelnika i wdowę. Wkoncu osiągnęła koronę królewką. Po tych wszystkich wydarzeniach coś się w niej zmieniło. Pozostała już sama na polu walki i nie miała już rywali, pragnęła więc zacząć życie od nowa. Miała nadzieję, że jej zbrodnie nie zostaną wykryte. Zaczęła lepiej traktować ludzi, rozdawała jałumużnę żebrakom i kazała rozkuć jeńców. Zmiana ta była spowodowana strachem przed karą za zbrodnie. Pod naciskiem ludu, który domagał się ukarania sprawców morderstw, sama w roli sędziego wydała wyrok na winnych, czyli w rzeczywistości na siebie karę śmierci. Porażona piorunem zginęła. Dopiero wydając osąd zrozumiała jak wiele krzywd i złego wyrządziła. Mordując po raz pierwszy zniszczyła swoje ja, swoją tożsamość. Wydając szczery wyrok uznała, iż dopiero wtedy godnie poniesie kare za swoje brutalne czyny.
Tytułową postacią dramatu "Makbet" Wiliama Szekspira jest wódz wojsk Szkockich, wasal, a jednocześnie krewny króal Dunkana. Był to zacny, waleczny mąż i dzielny rycerz. Posiadał on ludzkie słabości, był ambitny i pragnął być królem. Wiódł z żoną Lady Makbet spokojne zycie, gdy pewnego razu idąc z przyjacielem Bankiem napotkał czarownice. Przepowiedziały mu one, że zostanie królem. To proroctwo miało ogromny wpływa na dalsze życie Makbeta, chociaż na początku je lekceważył. Na drodze do tego aby przepowiednia się spełniła stał król Dunkan, którego Makbet postanowił zabić. Nie był jednak pewien czy będzie umia życ ze świadomością iż jest zabójcą. Uknuwszy z żona niecny plan, dopuścił się zbrodni. Po pierwszym czynie nie był w stanie pohamowac swej żądzy władzy, która podsycana przez Lady Makbet narastała w nim. Był gotów na dalsze zbrodnie aby tylko dojść do władzy królewskiej. Wiedział jednak, że gdy wejdzie raz na złą droge, będzie musiał kroczyć nią dalej " Zły plon bezprawia nowym tylko bezprawiem poprawia...". Bez skrupułów planował kolejne zabójstwa. Następną ofiarą był Banko. Gdy jego duch ukazał się na uczcie Makbetowi, zachowywał się on jak obłakany. Przerażenie z powodu jego ukazania się nie spowodowało żalu lecz strach przed ujawnieniem prawdy. Gdy poczuł potęge władzy przestał się obawiać kary. Śmierć żony i dzieci Makdafa, którzy byli jego kolejnymi ofiarami nie wywołały w nim żadnych uczuć. Jego stan obojętności na zło bez przerwy się pogłębiał i zabijał w nim wszystkie dobre uczucia, zniknęła szlachetność, lojalność i przyjaźń. Strach przed utratą władzy utwierdzał go w przekonaniu, że jedyną możliwością jej utrzymania są kolejne zbrodnie. Skutkiem pierwszego zabójstwa było zniszczenie życia Makbeta. Jego dawni przyjaciele odeszli od niego, część sam kazał zabić. Żądza władzy zniszczyła go psychicznie, przyzwyczaił się do łamania wszelkich regół i zasad bezkarnie. W W ten sposób zmienił się z dobrego człowieka i ideału rycerza w złego i okrutnego tyrana. Wszystkie zbrodnie doprowadziły do tego, że Makbet przeistoczył się w paranoika, który na każdym kroku widzi dla siebie niebezpieczeństwo. Na każde zagrożenie miał tylko jedno rozwiązanie: zabić. Zatracił swoje człowieczeństwo. Nie mogąc sobie poradzić z samym sobą i swoja psychiką staje do pojedynku, wiedząc od poczatku że zostanie w nim pokonany. Czuł, że jest to jedyne rozwiązanie dla niego, że w ten sposób odpokutuje za popełnione zbrodnie.
Wiliam Szekspir napisał również piękny utwór "Otello" którego bohaterem jest mauretański dowódca w służbie Wenecji. Nieustraszony żołnierz, człowiek prawy, dumny i bezkompromisowy. Wbrew woli Barbacja poslubił jego córkę Desdemonę. Nieświadomie uległ podstępnej intrydze przygotowanej przez jego chorążego Jagona. Uwierzył, że jego żona Desdemona zdradza go z namiestnikiem Kasjem. Wobec zimnej i wyrachowanej kalkulacji Jagona jest Otello bezradny, sprawy działy się tak szybko, że nie zauważa iż zasiane ziarnko wątpliwości zaowocowało nienawiścią i złością do żony. Słuchając argumentów Jagona uwierzył w niewierność Desdemony. Otello bardzo kochał swą żone, jednak nie mógł pozwolić sobie na taką zniewage jako szanujący się rycerz. Postanowił zatem ukarać żonę, zapobiegając temu, żeby nie mogła juz darzyć swą urodą rzekomego kochanka, postanawia ją zabić. Doprowadzony do kresu wytrzymałości, jednak wciąż kochający mąż stojąc nad śpiącą żoną z zamiarem zabicia wypowiada słowa: " Będzieszli taką, jaka jesteś po śmierci którą ci zadam, to cię kochać będe nawet po śmierci". Serce napierało mu rozpacz, czuł złość do siebie, walczyła w nim miłość do ukochanej Desdemony i duma. "Nie mogę się wstrzymać od łez, okrytne to łzy, jednak żal mój jest żalem nieba, co chłoszcze kochając". Otello nie słuchając tłumaczenia swej żony, rozpalony złością, trawiony zazdrością pozbawia ją życia. Gdy dowiedział się prawdy o tym, że dał się zwieśćJagonowi, że został tak okrutnie oszukany, targany rozpaczą po morderstwie zony przebija swe ciało mieczm. Zabił go straszny żal, że tak łatwo uwierzył Jagonowi i przestał ufać żonie, która przecież tak go kochała. Padając na ciało Desdemony rzekł: " Jak przed zabiciem całowałem ciebie, tak niech umieram zabiwszy siebie". Ten niegdyś mężny rycerz, padł ofiarą oszustwa, ujawniając swą słabość psychiczną, dał się wplatać w wir pułapek zastawionych przez przyjeciela. Zwątpił w miłość żony, co doprowadziło do tragedii. Przez swą dume i honor nie wysłuchał wyjaśnień tylko działał nie myśląc logicznie i nie bacząc na konsekwencje swych czynów.
Po przeanalizowaniu każdej zbrodni i przyjżeniu się zbrodniarzom, dochodzę do wniosku, że kazdy z nich kierował się innymi argumentami zbrodni i spojrzeniem na ofiare. Widzimy w nich bezwzględych, brutalnych morderców dążących do celu, nie zwracając uwagi na konsekwencje. Można wyróżnić wśród nich zbrodniarzy seryjnych, którymi byli Makbet, Balladyna i Raskolnikow oraz pojedynczego zabójce którym był Otello.Nie wszyscy żałowali swego czynu, Otello,Makbet i Balladyna zapłacili najwyższą karę, ktorą była śmierć za popełnione zbrodnie, Raskolnikow natomiast dobrowolnie oddał się policji i swoja kare odbywał na katordze. Chociaż każdy z nich kierował się innym motywem i można by sie doszukiwać, który z nich jest winny i na jaką kare zasługuje to i tak żadne tłumaczenie nie jest w stanie usprawiedliwić popełnionego czynu ani przywrócić życia ofiarze. Żaden człowiek nie ma takiego prawa aby pozbawić życia drugiej osoby. Bóg stworzył ludzi i tylko on ma prawo odebrać im życie.