„Na początku było słowo”. Ale czym tak naprawdę jest słowo? Od bardzo dawna ludzie usiłowali zrozumieć, czym jest język. Badano teksty, próbowano dojść do istoty zrozumienia języka. Teksty można podzielić na słowa, słowa n jeszcze mniejsze jednostki, których znaczenia jest jeszcze bardziej mgliste niż znaczenie poszczególnych słów. Gramatyka języka podzieliła materiał językowy na poszczególne poziomy :fonetyczny, morfologiczny, leksykalny i inne. Każdy z tych poziomów ma swoje reguły. Opis języka tylko w oparciu o jego podział materialny nie daje pożądanego wyniku, ponieważ efekt znaczeniowy jest często nieadekwatny w stosunku do zastosowanych środków materialnych.
Ogromnym krokiem naprzód we współczesnym językoznawstwie było przesunięcie badań językowych w kierunku efektów komunikacyjnych, jakie można osiągnąć używając jego środków materialnych. Zapoczątkowane to zostało przez (m.in.) szkołę funkcjonalistów rosyjskich. Czołowy przedstawiciel tej szkoły- Włodzimierz Admoni twierdził, iż komunikacyjne przeznaczenie języka powinno służyć przekazaniu jakiejś informacji. Można to wyjaśnić w ten sposób, iż wszystkie jednostki języka wspólnie organizują przekaz i biorą udział w procesie informacyjnym. Wszystko w tekście niesie jakąś informację, chociaż informacje jakie niosą poszczególne jednostki ( afiksy, słowa, zdania) są różne, podobnie jak ich funkcje w procesie przekazu komunikacyjnego. Zauważamy, że informacja jaką przekazują jednostki nie zawsze jest zależna od ich granic materialnych. Np. wyrażenia
czerwony
jakby czerwony
ogólnie mówiąc czerwony
przekazują tę samą informację chociaż jednostki modyfikujące znacznie wyrazy CZERWONY należą do różnych poziomów językowych ( sufiks, leksem, fraza). Porównując słowa krzesło, bieg i czerwień dochodzimy do winsoku, iż te jednostki formalnie należą do tej samej klasy leksemów, jednak przekazują inne informacje, tylko leksem krzesło jest właściwym rzeczownikiem gdyż wskazuje zgodnie z semantyczną definicją rzeczownika na przedmiot. /wyraz czerwień jest funkcjonalnym przymiotnikiem ponieważ wskazuje na wartość należącą do obiektu określanego. Wyraz bieg jest funkcjonalnym czasownikiem, ponieważ wskazuje na akcję lub proces biegu. Ta różnica informacyjna znacząco wpływa na składnię, ponieważ np. leksem krzesło będzie występować przede wszystkim w grupach przyimkowych z oznaczeniem miejsca ( na krześle, pod krzesłem). Wyraz czerwień będzie występować w konstrukcjach typu czerwień x (czego) wyrażających gradację zmian danej cechy. Wyraz bieg będzie uczestniczył w konstrukcjach wyrażających parametry czasu i miejsca ( bieg się skończył ) lub w konstrukcjach oceniających ( np. bieg był do niczego).
L.Wittgenstein twierdził, iż słowa nie mają znaczenia poza ich użyciem. Chodzi o to, że słowa nie mają stałego znaczenia. Gramatyka komunikacyjna zakłada, iż język funkcjonuje na 3 poziomach : ideacyjnym ( poziom obrazowania ), interakcyjnym ( poziom współdziałania z interlokutorem ) oraz tekstowym ( poziom samoorganizacji języka).
Poziom idealizacji. Porównując wypowiedzenia:
Kamila lubi Bartka.
Kamila lubi frytki.
Kamila lubi chodzić na basen.
Kamila lubi się spóźniać
zauważamy, iż znaczenie słowa lubić ulega zmianie w zależności od kontekstu, w którym występuje. Można zrobić parafrazy komunikacyjne tych wypowiedzeń.:
Kamila lubi Bartka. = Kamila lubi przebywać z Bartkiem.
Kamila lubi frytki.= Kamila lubi jeść frytki.
Kamila lubi chodzić na basen.= Kamila lubi pływać w basenie.
Kamila lubi się spóźniać.= Przyzwyczajeniem Kamili jest spóźnianie się.
Dochodzimy do właściwego sensu przekazanego przez te wypowiedzenia. Na podstawie tego przykładu można wyciągnąć następujące wnioski :
• słowa nie przekazują znaczeń, lecz wskazują na sens wraz z innymi słowami;
• materialne granice słowa nie pokrywają się z obszarem znaczenia, na które wskazuje;
• słowa należy opisywać całościowo : jego postać materialna powinna być rozpatrywana wraz z jego otoczeniem znaczeniowym;
Czym tak naprawdę jest obszar znaczeniowy? Gramatyka komunikacyjna zakłada, że w konkretnym zastosowaniu każde słowo wskazuje na określony standard semantyczny KARMIĆ ( MATKA, DZIECKO )- mogą one wskazywać i na inne standardy, wówczas należy je rozpatrywać jako inne, identyczne pod względem materialnym, lecz nieidentyczne pod względem znaczeniowym jednostki. Wynika z tego, że granice materialne słów nie pokrywają się z ich granicami znaczeniowymi, które są znacznie szersze i wskazują cały przywołany standard.
Identyfikacja słów jedynie na podstawie ich identyczności materialnej powoduje podstawowy błąd metodologiczny w opisie języka. Nie można więc zapytać jakie jest znaczenie słowa MATKA mając na myśli tylko materialną postać tego słowa. Słowo ma znaczenie potencjalne, którego w oderwaniu od jego użycia nie można ustalić, tym bardziej że sami możemy dowolnie modyfikować znaczenia poszczególnych słów, a mówiąc ściślej, wskazywać przy pomocy słów na nowe, niespotykane sensy, realizując twórczą siłę języka. Są różne sposoby takiego użycia słów, np. łączenie standardów ( kontaminacja)
- Lekarz bije chorego.
Predykat BIĆ wskazuje na inny standard niż słowa LEKARZ, CHORY – dochodzi tu do kontaminacji. Nowy powstały w wyniku takiej „twórczości językowej” sens ma charakter złożony i powoduje inferencję ( poszerzenie sensu przez wnioskowanie odbiorcy)- narzuca się tu porównanie lekarza z bandytą i negatywnym jego postępowania. Ludzie potrafią się ze sobą porozumieć pomimo rozbieżności pomiędzy tym co zostało powiedziane i tym co zostało zrozumiane dzięki korektom w procesie bezpośredniego odbioru.
Jak to się dzieje, że rozumiemy żarty, w których występują pozornie niespójne ciągi werbalne? Dlatego, że jesteśmy w stanie przy pomocy interpretacji standardowych i inferencji uzupełnić brakujące fragmenty sensu.
Poziom interakcyjny. Na jego płaszczyźnie używamy języka jako narzędzia zmiany rzeczywistości. Nie zmieniamy jednak rzeczywistości materialnej, ale rzeczywistość stosunków społecznych (zobowiązań), jakie zachodzą między interlokutorami. Na tym poziomie mamy do czynienia z aktami mowy. Np.
Możesz wziąć mój samochód.
Jest to akt zgody, który zmienia sytuację S1, w której odbiorca nie miał prawa korzystać z samochodu, na sytuację S2, w której on takie prawo uzyskał. Efekt taki został osiągnięty przy pomocy operatora interakcyjnego „możesz” (X) ( symbol (X) oznacza działanie), który tylko formalnie zbiega się z formą czasownika „móc” w drugiej osobie liczby pojedynczej, gdyż ma zupełnie inną funkcję. Akt mowy:
Jutro prawdopodobnie będzie ciepło.
Przy pomocy operatora prawdopodobnie i kategorii czasu przyszłego wyraża sąd modalny przypuszczenia, który wprowadza dla odbiorcy obowiązek przyjęcia tego sądu lub negocjowania swego własnego. Z kolei akt mowy :
Wczoraj niestety nie byłem na uczelni !
Przy pomocy operatora niestety wyraża ocenę negatywną przedstawionego faktu, który odbiorca na mocy konwencji języka powinien przyjąć. Na poziomie interakcyjnym, występują również jednostki zwane frazesami. Wprowadzają one różne akty mowy, kiedy sam obraz ideacyjnym konkretnej zaistniałej sytuacji może nie występować bezpośrednio. Słysząc np. repliki w rodzaju „ Masz ci los!” lub „Jak Boga kocham!” możemy łatwo odtworzyć i opisać typ sytuacji, w których takie repliki mogą wystąpić. Np. Masz ci los!- rozczarowanie. Na poziomie interakcyjnym działa gramatyka operatorów interakcyjnych, które wprowadzając różne akty mowy, zmieniają charakter stosunków między nadawcą a odbiorcą.
Trzecim poziomem jest poziom tekstowy- występują tu słowa i frazy, które pełnią funkcję organizowania przekazu. Mają one w większości charakter metatekstowy. Jednostki organizacji dyskursu mają różnorodny charakter, są to:
• operatory fatyczne (rozpoczęcia, konturowania i zakończenia konwersacji) np. Cześc! Aha!, Tak, tak!
• operatory namysłu np. y-y, no , i , tego
• operatory delimitacji ( podział tekstu np. po pierwsze)
Najciekawszą jednak klasą operatorów organizacji dyskursu są jednostki nawiązania i kompresji. Operatory nawiązania są uzależnione od treści zawartej w tekście merytorycznym ( np. jak już mówiłem). Operatory kompresji (np. nawet, już) pozwalają na skrócony przekaz treści, np.
Nawet dyrektor to zrozumiał.
jest w istocie całym zbiorem wypowiedzeń :
Wszyscy to zrozumieli.
Dyrektor był ostatnią osobą od której można było oczekiwać zrozumienia.
Istnieją również operatory przejściowe, które działają zarówno na poziomie interakcyjnym, jak i na poziomie organizacji tekstu. Są to operatory perswazyjne. Funkcją tych operatorów jest bezpośrednie, nieargumentowane oddziaływanie na odbiorcę, by bez oporu przyjął dany sąd. Najbardziej typowym operatorem perswazji jest słowo PRZECIEŻ np.
Bartek przecież wczoraj przyjechał.
Wprowadzenie poziomów funkcjonalnych do gramatyki znacznie poszerza jej możliwości opisu języka. Pozwala na włączenie do niego takich zjawisk, które były dotychczas w ogóle nie zauważalne, lub znajdowały się na jego marginesach. W języku jednak nie ma ani centrum ani marginesów. Wartość komunikacyjna poszczególnych środków językowych zależy od sytuacji i potrzeby komunikacyjnej. Jeden dźwięk w określonej sytuacji może przekazać więcej informacji niż opasłe tomy filozofii przyrody.