Drodzy koledzy, drogie koleżanki!
Zanim odniosę się do odkrycia, którego dokonał Mikołaj Kopernik, przybliżę postać tego wielkiego renesansowego odkrywcy.
Mikołaj Kopernik urodził się w Toruniu w 1473 r. Był najmłodszym wśród rodzeństwa. Po śmierci rodziców Mikołajem zaopiekował się wuj Łukasz Watzenrorde.
Edukację rozpoczętą w szkole parafialnej w Toruniu kontynuował w Chełmie. W 1491 r. zapisał się do Akademii Krakowskiej, gdzie studiował przez trzy lata nauki humanistyczne i przyrodnicze.
W 1494 r. Kopernik wstąpił do stanu duchownego i dwa lata później udał się do Włoch, do Bolonii. Tam rozpoczął studia prawnicze oraz doskonalił zdolności matematyczne. Zrobił doktorat z prawa kanonicznego oraz ukończył medycynę. W latach 1506 – 1512 przebywał głównie w Lidzbarku Warmińskim, pracując jako lekarz i sekretarz wuja. W 1509 r. ogłosił swój łaciński przekład listów bizantyjskiego historyka Teofila Samokratty. W tym czasie uzyskał godność kanonika we Fromborku i pracował nad swoim głównym dziełem pt.: „O obrotach sfer niebieskich”.
Kopernik zajmował się także kartografią. Opracował m.in. mapy: Warmii, Prus Królewskich i Zalewu Wiślanego. Zmarł w roku 1543.
Na pewno zgodzicie się ze mną, że Mikołaj Kopernik był człowiekiem wszechstronnie uzdolnionym i wykształconym.
Analizując jego biografię stwierdziłam, że posiadł wiele zawodów. Był astronomem, matematykiem, lekarzem, strategiem, duchownym, ekonomistą, pisał wiersze i czytał pisma starożytnych filozofów.
Nie ulega wątpliwości, że był jednym z najsłynniejszych ludzi Renesansu. Umiał połączyć pracę naukowca z działalnością publiczną, a we wszystkim, co robił, na pierwszym miejscu stawiał dobro człowieka.
Przejdę teraz do oceny znaczenia jego odkrycia.
Teoria heliocentryczna, której był autorem, podważyła średniowieczny układ wartości. Zgodnie z ówczesnym sposobem myślenia Ziemia stanowiła centrum wszechświata. Kopernik wiedział, że jego koncepcja jest niezgodna z nauką kościoła katolickiego i dlatego jako duchowny nie mógł jej ogłosić oficjalnie. Burzyła ona spokój i utarty rytm świata, ale stała się jednocześnie początkiem nowej ery badań naukowych. To doniosłe odkrycie przez wiele lat nie miało sobie równych.
Obawy Kopernika uzasadniało wiele przypadków, którymi zajmowała się Święta Inkwizycja. Za ogłoszenie teorii autorowi z pewnością groziłyby represje, a jego dzieło zostałoby zniszczone. Co prawda książka Kopernika krążyła w odpisach po całej Europie, ale ogłoszono ją dopiero w roku śmierci astronoma.
Wielu przyjaciół namawiało badacza do publikacji dzieła. Sam Kopernik powiedział: „Żądają tego ode mnie liczni wybitni i uczeni mężowie. Gdyż im bardziej absurdalna wydaje się innym moja nauka o ruchu Ziemi, TYM WIĘKSZY BĘDZIE PODZIW i podziękowanie, jeśli przez opublikowanie badań pozór absurdu zniknie poprzez silę przejrzystych dowodów.”
Wszystko, co nowe i nieznane, budzi sprzeciw oraz niedowierzanie. Wnioski Kopernika potwierdziło wielu innych naukowców, prowadząc długoletnie badania. Ich wyniki przekonały osoby i instytucje, które nie wierzyły w teorię heliocentryczną. Zresztą, kto jeszcze całkiem niedawno wierzył w lot człowieka na księżyc?
Mam nadzieję, że postać Mikołaja Kopernika i jego samotna praca staną się inspiracją dla wszystkich młodych odkrywców.
M.S.