1. Jan Kochanowski Pieśń IX
Chcemy sobie być radzi?
Rozkaż, panie, czeladzi,
Niechaj na stół dobrego wina przynaszają,
A przy tym w złote gęśli albo w lutnią grają.
Kto tak mądry, że zgadnie,
Co nań jutro przypadnie?
Sam Bóg wie przyszłe rzeczy, a śmieje się z nieba,
Kiedy się człowiek troszcze więcej, niżli trzeba.
Szafuj gotowym bacznie!
Ostatek, jako zacznie,
Tak fortuna niech kona: raczyli łaskawie,
Raczyli też inaczej; my siedzim w jej prawie.
U fortuny to snadnie,
Że kto stojąc, upadnie;
A który był dopiero u niej pod nogami,
Patrzajże go po chwili, a on gardzi nami.
Wszystko się dziwnie plecie
Na tym tu biednym świecie;
A kto by chciał rozumem wszystkiego dochodzić,
I zginie, a nie będzie umiał w to ugodzić.
Próżno ma mieć na pieczy
Śmiertelny wieczne rzeczy;
Dosyć na tym, kiedy wie, że go to nie minie,
Co z przejźrzenia Pańskiego od wieków mu płynie.
A nigdy nie zabłądzi,
Kto tak umysł narządzi,
Jakoby umiał szczęście i nieszczęście znosić,
Temu mężnie wytrzymać, w owym się nie wznosić.
Chwalę szczęście stateczne:
Nie chceli też być wieczne,
Spuszczę, com wziął, a w cnotę własną się ogarnę
I uczciwej chudoby bez posagu pragnę.
Nie umiem ja, gdy w żagle
Uderzą wiatry nagle,
Krzyżem padać i świętych przenajdować dary,
Aby łakomej wodzie tureckie towary
Bogactwa nie przydały,
Wpadłwszy gdzie między skały;
Tam ja bezpiecznym sercem i pełen otuchy
W równej fuście popłynę przez morskie rozruchy.
(Księgi pierwsze)
Propozycja modelu odpowiedzi
1. Porównanie początku i zakończenia utworu:
1.1. pierwsza strofa nawiązuje do filozofii epikurejskiej:
1.1.1. głosi pochwałę zabawy („Niechaj na stół dobrego wina przynaszają/A przy tym w złote gęśli albo w lutnią grają”),
1.2. ostatnia strofa wyraża poglądy stoickie:
1.2.1. głosi potrzebę zachowania równowagi duchowej („W równej fuście popłynę przez morskie rozruchy”),
1.3. zaskakujące połączenie zabawy i refleksji egzystencjalnej,
1.4. pod względem tematycznym jest to połączenie liryki biesiadnej z filozoficzną,
1.5. widoczne jest odzwierciedlenie poszukiwań „złotego środka”, który umożliwi zachowanie równowagi ducha wobec życiowych przeciwności.
2. Renesansowa wizja Boga i człowieka w utworze:
2.1. obraz Boga:
2.1.1. wszechwiedzący – jako jedyny zna przyszłość człowieka: „Sam Bóg wie przyszłe rzeczy”,
2.1.2. pobłażliwy wobec człowieka, pogodny: „(...) śmieje się z nieba”,
2.2. obraz człowieka:
2.2.1. o ograniczonych możliwościach poznawczych,
2.2.2. nie jest w stanie pojąć sensu świata i istnienia: „A kto by chciał rozumem wszystkiego dochodzić/I zginie, a nie będzie umiał w to ugodzić”,
2.2.3. cechuje go niewiedza dotycząca przyszłości: „Kto tak mądry, że zgadnie, Co nań jutro przypadnie?”,
2.2.4. podporządkowany przeznaczeniu: „(...) wie, że go to nie minie,/co z przejźrzenia Pańskiego od wieku mu płynie”,
2.2.5. świadomy kaprysów losu: „Wszystko się dziwnie plecie/Na tym tu biednym świecie”,
2.2.6. wprowadzenie do utworu opozycji Bóg – człowiek, doczesność – wieczność odzwierciedla poczucie ograniczenia ludzkich możliwości poznawczych.
3. Funkcjonowanie motywu fortuny w Pieśni IX:
3.1. nawiązanie do starożytnej bogini Fortuny (Tyche) – bogini szczęścia, losu,
3.2. parafraza przysłowia „Fortuna kołem się toczy”: „U Fortuny to snadnie,/Że kto stojąc, upadnie;/A który był dopiero u niej pod nogami,/Patrzajże go po chwili, a on gardzi nami”,
3.3. fortuna jako przeznaczenie (siła boska), człowiek jest jej podporządkowany: „(...) my siedzim w jej prawie”,
3.4. motyw fortuny wyraża świadomość zmienności i nieprzewidywalności ludzkiego losu,
3.5. przekonanie to jest podkreślone poprzez konstrukcję utworu: przeplatanie wersów siedmio- i trzynastozgłoskowych sugeruje przemienność losu.
4. Postawa człowieka renesansu wobec zmienności losu:
4.1. skupienie uwagi na teraźniejszości („Próżno ma mieć na pieczy/Śmiertelny wieczne rzeczy”),
4.2. dystans wobec różnych życiowych sytuacji („A nigdy nie zabłądzi,/Kto tak umysł narządzi,/Jakoby umiał szczęście i nieszczęście znosić”),
4.3. dążenie do zachowania cnoty („w cnotę własną się ogarnę”),
4.4. poprzestawanie na małym („uczciwej chudoby bez posagu pragnę”),
4.5. rezygnacja z dążenia do zdobywania dóbr materialnych („Aby łakomej wodzie tureckie towary/Bogactwa nie przydały”),
4.6. równowaga duchowa jest wynikiem wprowadzenia w życie powyższych wartości („Tam ja bezpiecznym sercem i pełen otuchy/W równej fuście popłynę przez morskie rozruchy”).
5. Wnioski
Pełny:
Charakterystyczna dla człowieka renesansu jest potrzeba wewnętrznego ładu i harmonii, dlatego też poszukuje on możliwości zrealizowania jej w życiu. Chce to osiągnąć poprzez odnalezienie „złotego środka”, godząc takie sprzeczności jak pochwała zabawy i refleksja nad życiem, filozofia epikurejska i stoicka, religia chrześcijańska i wierzenia antyczne (charakterystyczny eklektyzm filozoficzny). Warunkiem poczucia bezpieczeństwa w życiu jest zachowanie umiaru we wszystkim.
Częściowy:
Dostrzeżenie, że dla człowieka renesansu najważniejsze jest znalezienie równowagi duchowej, którą daje godzenie sprzeczności, np. zabawy i powagi, zadumy nad życiem. Sensu istnienia człowiek epoki szuka w filozofii horacjańskiej, epikurejskiej, stoickiej i religii chrześcijańskiej.
Próba podsumowania:
Wskazanie, że człowiek renesansu dąży do zachowania równowagi duchowej, co wyraża charakterystyczną dla epoki postawę.
Opracowała: Aleksandra Juranek
Wydawnictwo Park
świetna praca, bardzo mi pomogła. wielkie dzięki.