Wojna to tragedia ludzkości.
Celem moich rozważań jest udowodnienie, że wojna to tragedia ludzkości, , ale tą tragedię sieją sami ludzie zabijając siebie nawzajem i niszcząc wszystko po drodze.
Pierwszym argumentem jest to, że wojna zabija wielu niewinnych ludzi. Każdy człowiek ma prawo do życia i nikt nie może mu tego odebrać. Często w telewizji słyszymy o zamachach terrorystycznych, w których giną całkiem niewinne osoby. Przykładem jest opowiadanie „Ikar” Jarosława Iwaszkiewicza, w którym młody chłopiec, zapatrzony w książkę, zostaje zatrzymany przez miejscowe władze i prawdopodobnie już nigdy nie wróci do domu.
Wojna zabiera także młodość i dzieciństwo młodym ludziom. Dzieci i młodzież, broniąc państwa lub żyjąc w ukryciu, nie mają czasu na zabawę, naukę, na dorastanie oraz na miłość i przyjaźń . Nie wiedzą co to młodość. Można to dostrzec w wierszu K.K. Baczyńskiego „Niebo złote ci otworzę”.
Następnym argumentem jest to, że w czasie wojny ludzie tracą większość dorobku całego życia. Jak na przykład w opowiadaniu Ernesta Hemingwaya „Stary człowiek przy moście”. Człowiekowi z tego opowiadania wojna zabrała absolutnie wszystko. Dom, gospodarstwo i zwierzęta, które były jego jedyną rodziną.
Po wojnie ludzie zachowują uraz psychiczny co można wyczytać w wierszu „Gdy broń dymiącą z dłoni wyjmę” K.K. Baczyńskiego. Wojna się skończyła i co dalej? Widząc tyle nieszczęść i zła w czasie wojny nie można normalnie żyć w ciągłym stresie i przerażeniu.
Sądzę, że przez zgromadzone powyżej argumenty udowodniłem, że wojna to tragedia ludzkości, która zabiera nam dom, bliskich, młodość a nawet życie.