Międzynarodowa Stacja Kosmiczna jest już zamieszkana, a wydawało się, że nie nastąpi to jeszcze w 2000 roku. Start wiele razy odkładany z powodu opóźnień przygotowań strony rosyjskiej i problemów technicznych z samolotami kosmicznymi NASA, doszedł do skutku 31 października 2000 roku. Na pokładzie rosyjskiego statku kosmicznego Sojuz TM-31 wystartowało dwóch Rosjan, Jurij Gidzenko i Siergiej Krikalow oraz Amerykanin William Shepherd, który dowodzi pierwszą międzynarodową załogą nowej stacji orbitalnej.
2 listopada kosmonauci połączyli się ze stacją i przeszli na jej pokład. Do pierwszych ich zadań należało przede wszystkim uruchomienie systemów łączności i podtrzymywania życia w module mieszkalnym Zwiezda (Gwiazda), włączenie podgrzewaczy żywności, a także zakonserwowanie statku, którym dotarli na pokład stacji. Oprócz tych priorytetowych, trzeba było wykonać wiele innych zadań. Załoga musiała naładować baterie zasilające urządzenia stacji, umożliwić przepływ powietrza między modułami Zwiezda i Zaria (Zorza), uruchomić systemy usuwania dwutlenku węgla "Wozduch" (takie same jak na stacji orbitalnej Mir) oraz przygotować system wytwarzania tlenu z wody odpadowej "Elektron". Poza tym załoga zaczęła przeprowadzać badania naukowe zaplanowane na ich sześciomiesięczną misję. Wszyscy członkowie załogi są doświadczonymi astronautami. Dowódca William M. Shepherd wcześniej brał udział w trzech misjach samolotów kosmicznych (ostatni raz w roku 1992), Jurij Gidzenko dowodził wyprawą Sojuza TM na przełomie lat 1995/96, a inżynier lotu Siergiej Krikalow był dwa razy na stacji Mir, a także dwa razy podróżował amerykańskim samolotem kosmicznym. To on właśnie brał udział w misji STS-88 w grudniu 1998 roku, kiedy zostały połączone pierwsze dwa moduły stacji - Zaria i Unity. Od czasu startu obecnej załogi stacja będzie prawdopodobnie stale zamieszkana, takie są zamierzenia. NASA ostatnio przekazała plan lotów na najbliższe tygodnie. Załoga, która ma zastąpić obecną, wystartuje w misji STS-102 prawdopodobnie pod koniec lutego 2001 roku. W jej skład wejdą: Jurij Usaczow, który dwa razy był na stacji Mir i brał udział w misji STS-101 w kwietniu 2000 roku, James Voss, uczestnik czterech misji samolotów kosmicznych oraz Susan Helms, dla której będzie to piąty lot. 11 grudnia zakończyła się kosmiczna wyprawa STS-97 na pokładzie samolotu kosmicznego Endeavour. Głównymi zadaniami załogi, do której należeli: Brent Jett (dowódca), Michael Bloomfield (pilot), a także specjaliści misji: Joseph Tanner, Marc Garneau (Kanada) i Carlos Noriega było zainstalowanie struktury P-6 z panelami baterii słonecznych, dzięki którym stacja zyska dwa razy więcej energii niż do tej pory, a to doprowadzi do mniejszej używalności akumulatorów modułu Zwiezda. Obecnie załoga stacji oczekuje na kolejne odwiedziny, planowane na drugą połowę stycznia. Samolot kosmiczny "Atlantis" wyniesie na orbitę amerykańskie laboratorium "Destiny", które zostanie dołączone do jednego z węzłów cumowniczych modułu "Unity". Misja będzie trwała około 11 dni, a w czasie jej trwania zaplanowano trzy wyjścia w otwartą przestrzeń kosmiczną, których dokonają Marsha Ivins i Thomas Jones. Oprócz nich w załodze misji STS-98 znajdą się: Kenneth Cockrell (dowódca), Mark Polansky (pilot), a także Robert Curbeam (specjalista misji). Prace nad budową stacji mają trwać nawet do roku 2005, co świadczy o ogromnym wyzwaniu, jakie czeka flotę wahadłowców i statków Sojuz i rakiet nośnych. W tym czasie na orbicie trzeba będzie połączyć kilkanaście modułów. Ale to przyszłość, na razie ogromnym sukcesem jest to, że stacja została zamieszkana i że międzynarodowa współpraca została rozpoczęta.