Wacław Jopek
Wacław Jopek wraz z bratem Franciszkiem jest liczącym się graczem na rynku ceramiki budowlanej. Wacław jest właścicielem firmy Fabryka Ceramiki Budowlanej Wacław Jopek z Bytomia, wybudowanej w latach 1988-1990 na terenie dawnej fabryki Prasbet. Dziś w skład FCB wchodzi m.in. pięć cegielni (m.in. w Radziejowicach, Sierakowicach, Paczkowie i Nowogrodźcu). FCB produkuje dachówki ceramiczne, pustaki, cegłę klinkierową i modularną. Wyroby FCB posłużyły do remontów m.in. Wawelu, klasztoru benedyktynów w Tyńcu i zamku Branitz w Niemczech. Należący do Franciszka Jopka zabrzański Jopex powstał w 1989 r. wytwarza płytki dekoracyjne, gres, parapety, ceramikę łazienkową. Jopex ma 4,8 proc. udziału w polskim rynku płytek ceramicznych. Przychody firm braci Jopków wyniosły w 2003 r. około 130 mln zł.
Franciszek Jopek
Franciszek Jopek wraz z bratem Wacławem jest liczącym się graczem na rynku ceramiki budowlanej. Należący do Franciszka Jopka zabrzański Jopex powstał w 1989 r. wytwarza płytki dekoracyjne, gres, parapety, ceramikę łazienkową. Jopex ma 4,8 proc. udziału w polskim rynku płytek ceramicznych. Wacław jest właścicielem firmy Fabryka Ceramiki Budowlanej Wacław Jopek z Bytomia, wybudowanej w latach 1988-1990 na terenie dawnej fabryki Prasbet. Dziś w skład FCB wchodzi m.in. pięć cegielni (m.in. w Radziejowicach, Sierakowicach, Paczkowie i Nowogrodźcu). FCB produkuje dachówki ceramiczne, pustaki, cegłę klinkierową i modularną. Wyroby FCB posłużyły do remontów m.in. Wawelu, klasztoru benedyktynów w Tyńcu i zamku Branitz w Niemczech. Przychody firm braci Jopków wyniosły w 2003 r. około 130 mln zł.
Bogusław Cupiał
Król kabli i pierwszy kibic III RP. Urodził się w Sławkowie koło Olkusza. W Sosnowcu skończył technikum kolejowe i tam pod koniec lat 80. otworzył sklep z farbami. W 1992 r. wraz ze Zbigniewem Urbanem i Stanisławem Ziętkiem założył spółkę cywilną, która z kapitałem zaledwie 315 tys. starych złotych rozpoczęła produkcję kabli, kupując na kredyt hale w Myślenicach. Trwała telefonizacja wsi i interes z kablami okazał się żyłą złota. Kiedy 10 lat później przekształcano spółkę cywilną w akcyjną, firmę wyceniono już na 150 mln zł. Cupiał zajął się produkcją światłowodów na dużą skalę, przejął państwowe firmy, w tym Krakowską Fabrykę Kabli, i rozstał się ze wspólnikami. Dziś 50-letni Cupiał jest właścicielem m.in. grupy firm produkujących kable, w tym Tele-Foniki Kable SA, największego w Europie Środkowej i Wschodniej ich wytwórcy, klubu sportowego Wisła Kraków SA, nieruchomości, firm zależnych sprzedających wyroby Tele-Foniki w 50 krajach, Centrum Medycznego w Myślenicach, biura turystycznego Kraktel. Udziały Tele-Foniki w rynku krajowym wynoszą 70 proc. Przychód za rok 2005 wyniósł 2,9 mld zł, a zysku netto - 80 mln zł. Cupiał coraz częściej myśli o sprzedaniu Wisły Kraków. Należy do grona najbogatszych Polaków - 8. miejsce na liście 100 najbogatszych Polaków i 78 wśród 100 najbogatszych Europy Środkowej i Wschodniej tygodnika "Wprost" w 2005 r. W 2006 r. jego majątek został oszacowany na 2 mld zł.
Aleksandr Abramow
Rosjanin, 32 na liście 100 najbogatszych Europy Środkowo-Wschodniej tygodnika "Wprost" 2005 z majątkiem szacowanym na 1,2 mld USD.Lat 46. Zapalony rybak. "Nareszcie będę mógł łowić, gdzie będę chciał" - tak w 2004 r. skomentował zakup Nachodkinskoj Bazy Rybołówstwa Dalekomorskiego - największej w Rosji firmy poławiającej ryby. Na co dzień ten absolwent Instytutu Fizyczno-Technicznego w Moskwie z rybami ma niewiele wspólnego - jest jednym z najbardziej wpływowych ludzi na rosyjskim rynku metalurgicznym. Kilka lat temu jako szef Euroazholdingu zaczął budować grupę metalurgiczną z trzech dogorywających syberyjskich kombinatów: zachodniosyberyjskiego, niżnietagilskiego i kuznieckiego. Obecnie jest to jeden z największych producentów stali w Europie. W ostatnim roku wykupił pakiet akcji od Olega Bojko i został głównym udziałowcem Euroazholdingu.
Zygmunt Solorz - Żak
Pierwsze pieniądze zarobił w byłej NRD - sprowadzał stamtąd do Polski trabanty i wartburgi. Prawie od dwóch lat toczy zacięty pojedynek z konsorcjum Vivendi i Deutsche Telekomem o warte ponad 2,5 mld euro 48 proc. akcji operatora Era GSM. W 2006 r. szala zwycięstwa zaczęła się przechylać na stronę Solorza-Żaka. Sąd odrzucił apelację Elektrimu Telekomunikacji, spółki należącej do Vivendi, która utraciła na rzecz Elektrimu sporne 48 proc. udziałów w Erze (kurs akcji Elektrimu wzrósł od stycznia prawie pięć razy, do 1 mld zł). Do czasu ostatecznego zwycięstwa w tej batalii głównym aktywem Solorza-Żaka pozostaje telewizja Polsat (kontroluje ponad 99 proc. udziałów). Całkowite przychody Grupy Kapitałowej Polsat za rok 2005 wyniosły 873 tys. zł i były o ponad 10 proc. wyższe niż w zeszłym roku. Udziały rynkowe stacji wzrosły z 16,2 proc. do 16,7 proc. Solorz-Żak jest także właścicielem platformy Cyfrowy Polsat SA oraz udziałowcem grupy spółek producenckich i reklamowych, m.in. Anteny 1, która produkuje program dla telewizji Puls. Do aktywów finansowych kontrolowanych przez Solorza-Żaka należą Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie Polisa-Życie i Powszechne Towarzystwo Emerytalne Polsat oraz Investbank (75,3 proc. głosów na WZA). Solorz-Żak jest jednym z najbogatszych Polaków (w 2006 r. na 4 miejscu w rankingu 100 najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost"). 38 na liście 100 najbogatszych Europy Środkowo-Wschodniej tygodnika "Wprost".
Jan Kulczyk
Jan Kulczyk (56 lat) prawdopodobnie ostatni raz znalazł się na pierwszym miejscu listy 100 najbogatszych Polaków. Grażyna Kulczyk w rozmowie z "Wprost" zaprzeczyła pogłoskom, wedle których małżonkowie rozwiedli się i w maju w Londynie podzielili majątek, lecz Jan potwierdził nam to pośrednio (z tym że w grę wchodzi separacja). Według słów Jana, chce on teraz prowadzić interesy za granicą, Grażyna zaś postanowiła rozwijać biznes w Polsce. Kulczykowie pierwszy raz od 1989 r. znaleźli się w nowej dla siebie sytuacji - nie tylko osobistej, ale i politycznej: ster władzy przejęli wrodzy Kulczykowi politycy PiS, którzy obsadzili go w roli symbolu "złego kapitalizmu", skończyły się też szanse na pośrednictwo przy wielkich transakcjach prywatyzacyjnych. Biznesmenowi nie ułatwiła prowadzenia interesów reputacja zepsuta w aferze Orlenu (w raporcie komisji śledczej stwierdzono, że poprzedni prezydent upoważnił Kulczyka do rozmów w sprawie sprzedaży Rosjanom polskich rafinerii) i sprawa gruntów sprzedanych przez władze Poznania Grażynie Kulczyk z przeznaczeniem na drugi etap budowy centrum handlowego Stary Browar (prokuratura oskarża m.in. prezydenta Poznania o sprzedaż ziemi wartej 13 mln zł za 6 mln zł). Jan Kulczyk usiłuje odbudowywać swą wiarygodność, m.in. wrócił na stanowisko szefa Polskiej Rady Biznesu, lecz coraz więcej aktywów transferuje za granicę. Sprzedał udziały w TUiR Warta (za 24,6 proc. akcji ubezpieczyciela uzyskał od belgijskiej grupy finansowej KBC ok. 400 mln zł), w 2004 r. pozbył się znaczących pakietów papierów PKN Orlen (ok. 7,5 proc. akcji) i TP SA (ok. 10 proc. akcji) oraz sprzedał Warcie 50 proc. akcji PTE Dom. W sumie uzyskał ok. 5 mld zł, lecz spora część pieniędzy posłużyła na spłatę kredytów inwestycyjnych. Gdzie lokuje zdobyty kapitał? Interesuje się głównie rynkami wschodnimi, co potwierdził wybór Kulczyka na szefa Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej w październiku 2005 r. Jak wynika z informacji "Wprost", Kulczyk usiłuje powielić na Ukrainie polski sukces dzięki pośrednictwu w prywatyzacji monopolu telekomunikacyjnego. Chciałby też inwestować w infrastrukturę (budowę autostrad) lub sektor energetyczny w środkowoazjatyckich republikach WNP (zwłaszcza w Kazachstanie), na Ukrainie, ale także w Libii. Premier Ukrainy Jurij Jechanurow wyjawił, że polski miliarder chciał kupić w jego kraju m.in. 1 mld m3 gazu. Do niedawna Kulczykowie byli współwłaścicielami spółki Kulczyk Holding (78 proc. udziałów należało do Grażyny, a 22 proc. do Kulczyk Privatsiftung, austriackiej fundacji, której założycielami i donatorami są małżonkowie), ale, jak informuje Jan, obecnie Grażyna nie jest udziałowcem holdingu. Kulczyk Holding wraz z zależną od niej spółką Euro Agro Centrum kontrolują wiele interesów rodziny Kulczyków, mają w sumie 28 proc. akcji Kompanii Piwowarskiej, drugiej co do wielkości grupy browarniczej w Polsce (ta żelazna rezerwa Kulczyka jest warta ok. 2 mld zł). Kontrolują też znaczne pakiety akcji albo udziałów m.in. Rafinerii Trzebinia, Autostrady Eksploatacji SA (45 proc.), Autostrady Wielkopolskiej SA (15 proc.), Skody Auto Polska (49 proc.), Polenergii SA (66,7 proc.), Polskich Odczynników Chemicznych SA (ponad 95 proc.), Mobitelu sp. z o.o. (100 proc.). Są też właścicielami nieruchomości i udziałów w zarządzających nimi spółkach. Za pośrednictwem Kulczyk Pon Investment biznesmen jest właścicielem Kulczyk Tradex z Poznania, polskiego dystrybutora volkswagenów i audi. Do Grażyny Kulczyk należy Fortis sp. z o.o., która na wybudowanie centrum handlowego Stary Browar w Poznaniu wyłożyła dotychczas około 500 mln zł. Rzeczniczką Starego Browaru jest córka Grażyny i Jana, Dominika Kulczyk-Lubomirska; syn Kulczyków Sebastian jest m.in. współwłaścicielem firmy e-24 Internet Club, sponsorował też klub piłkarski Lech Poznań. Wartość części aktywów Kulczyków zmniejsza się: dilerzy Skoda Auto Polska i Kulczyk Tradex odczuwają zastój na rynku nowych aut, niepewna jest przyszłość Autostrady Wielkopolskiej (spółka wybudowała i zarządza odcinkiem 150 km płatnej autostrady, ale rząd grozi odebraniem jej koncesji na budowę dalszych 100 km).
Jan Kulczyk od wielu lat zajmuje pierwsze miejsce na liście 100 najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost". W 2006 r. jego majątek został oszacowany na 4,1 mld zł, podczas gdy rok wcześniej na 5,5 mld zł, a dwa lata wcześniej 12,5 mld zł. Jest też 20 na liście 100 najbogatszych Europy Środkowo-Wschodniej tygodnika "Wprost".