Przedstaw współczesną panią Dulską

W literaturze od zawsze pojawiały się postacie, których zadaniem jest obrazować i ośmieszać ludzkie wady i zachowania. Pisarze i poeci, nadając swym bohaterom żywe w społeczeństwie negatywne cechy, mają na celu wyśmiewanie ich i pokazanie czytelnikowi właściwej drogi postępowania. Taką pokazową postacią jest bohaterka dramatu Gabrieli Zapolskiej Aniela Dulska. Uosabia ona drobnomieszczańskie zakłamanie i ciemnotę. Autorka celowo przejaskrawiła negatywne cechy Dulskiej, aby tym wyraźniej można było dostrzec zepsucie bohaterki.
Teraz należy zastanowić się jak p. Dulska wyglądałby dzisiaj i czy naprawdę chcemy sobie ją sobie wyobrazić. To znaczy, czym by się zajmowała, jak by wyglądała i jaki miała charakter, a także, jaką miałaby tak zwaną gadnę.
Współcześnie żyjąca, Dulska byłaby pewnie przywódcą pewnej opcji politycznej obecnie działającej w polskim parlamencie. Co chwile, chcąc ukryć fakty przez wyborcami, nie przyznając się do popełnionych błędów, gaf i wpadek. Współczesna Aniela, jest w moim mniemaniu osobą bardzo, bardzo słabo wykształconą, lecz nieudolnie próbuje fakt ten ukryć. Ma długie brązowe włosy jest średniego wzrostu, do pracy przyjeżdża czarnym BMW w obstawie BOR-u. Należy też wspomnieć w tym miejscu, że lubi owies. A do swojego poselskiego pokoju zaprasza wszystkich na ciastko i herbatkę – jak sama twierdzi.
Jest to osobą, która przeczy wszystkim doniesieniom medialnym, które uderzają w jej nazwisko. Wszystkich, tych, którzy źle o niej mówią straszy sądem.
Po pracy, maca swoje lepkie rączki w sprawach, o których nie mówi się głośno. Ma konszachty z mafią paliwową jak i włoską. Wszystkich ze swojej rodziny i pracy ustawia, wszyscy muszą się jej podporządkować, w jej obecności nie możesz wyrażać swojego zdania. Jednym słowem wszystko, co złe pochodzi od tej osoby. Współczesna Aniela jest w stanie ograbić bezdomnego nawet z ostatniej czerstwej bułki.
Uważacie, że pomysł nowych matur pochodzi od ministra Giertycha? – no i tutaj się mylicie, jego pomysłodawcą jest Aniela. To ona wysyła po Ojca dyrektora rządową limuzynę, to ona wygłasza, co wieczór orędzie do narodu, to ona znajduje się w trzech osobach jednocześnie; jest i Marią i Janem i Rokitą naraz. Dulska w polityce robi symboliczny Plusk.
Jak widzimy, Aniela Dulska jest uosobieniem zła, szatana i ministrów. Łączy w sobie twarze jak i dusze większości polityków teraźniejszej sceny politycznej. Dlatego też postaci książkowej jak i współczesnej nie warto naśladować – no chyba, że dostajesz za to ogromną kasę z moich podatków.

Tekst:
Tomasz Subocz