Tytuł "Pokolenie" już na samym początku nasuwa nam jaki będzie temat wiersza. Pierwsza część utworu ma charakter obrazowy. Pokazana została obfitość natury, którą opisano poprzez liczne metafory i epitety :"Ziemia dojrzała.", "(...) kipi sytością jak wielka misa." Występuje tu kontrast, który polega na zestawieniu piękna natury z okrucieństwem i tragizmem wojny. Peata używa zwielokrotnień : "ciemny strop", "skręcone ciała", służą do pokazania grozy i okrucieństwa wojny. W kolejnych zwrotkach podmiot wypowiada się w pierwszej osobie liczby mnogiej, co świadczą o tym słowa : "żyjemy", "staniemy". Podmiot zbiorowy mówi w imieniu pokolenia kolumbów. Identyfikuje się z nimi. Na początku pozostałych strof oprócz ostatniej poeta zastosował anafory : "Nas nauczono.". Wojna zmusiła ich do utworzenia nowych zasad według, których muszą żyć oraz zrezygnowania z wartości wyższych. Nauczyła ich braku litości, sumienia, miłości i tego, by zapomnieli o dawnym systemie wartości, by móc przetrwać. Wojna wywoływała brak poczucia bezpieczeństwa jak i brak oparcia, więc zmusiła pokolenie do ukrycia się w schronach przed okrutnym wrogiem : "W jamach żyjemy strachem zaryci." Wojna przeobraziła ich w troglodytów, ludzi dla których liczą sie potrzeby pierwsze i chęć przeżycia. Poświecili się rezygnując z wszelkich wartości, by przetrwać. Wojna spowodowała, że zabija ich wnętrze, niszczy ich uczucia.
Podmiot liryczny w ostatniej strofie pisze w czasie przyszłym(staniemy). Rozmyśla nad tym , czy jego pokolenie zostanie zapamiętane, czy docenią ich trud, czy przetrwają jak iliada.