Bitwa Maćka z Kuno Von Lichtensteinem

BITWA MAĆKA Z KUNO VON LICHTENSTEINEM



Maćko z Bogdańca obiecał Lichtensteinowi, że go zgładzi, ponieważ gdy On prosił Kunona o życie swojego bratanka to On odmówił. I tak się stało… Podczas bitwy pod Grunwaldem na krwawym pobojowisku Maćko dopadł Lichtensteina i rozegrała się decydująca walka. Podczas walki okazało się, że „Młodszy i zręczniejszy był Kunon, lecz Macko tak dalece sile rąk i nóg przeciwnika przewyższał, że w mgnieniu oka obalił go na ziemię i kolanem brzuch mu przycisnął. Oczy komtura wyszły z przerażenia na wierzch.”
Przed zabiciem Lichtensteina, Kuno rzekł:
„- Daruj! – jęknął wyrzucając ślinę i pianę ustami
- Nie! – odpowiedział nieubłagany Maćko
I przyszłożywszy mizerykordię do szyi przeciwnika pchnął dwukrotnie, a tam ten zacharczał okropnie; fala krwi buchnęła mu ustami, drgawki śmiertelne wstrząsnęły jego ciałem, po czym wyprężył się i wielka uspokoicielka rycerzy uspokoiła go na
zawsze.”
I w ten sposób Maćko spełnił swoją obietnicę zabijając Kuno von Lichtensteina na bitwie pod Grunwaldem.




PRZESYłAM RóWNIERZ WERSJE DO WYDRUKU...!!!