Wysoki Sądzie!
Spotkaliśmy się tutaj, aby mówić sprawę Hoppego. Ten bezlitosny mężczyzna zabił dziecko.
Hoppe z rozkazu swego dowódcy zabił niewinnego chłopca. Była to żydowska sierota.
Chociaż było to jego zadanie, to nie jest to żądne jego usprawiedliwienie. Gdyby chciał to by się sprzeciwił i nie musiałby wykonywać takiej strasznej czynności. Z jego zeznań wynika, że zastanawiał się na najbardziej właściwym postępowaniem w tej sprawie. Pomyślał o tym, że przecież sam ma dzieci i nie może go zabić, ponieważ dręczyłoby go sumienie. Mówi także, że wypuściłby go żywego, gdyby nie znaczący wyraz twarzy Schultza - jego dowódcy. Postąpił jednak zupełnie inaczej. Wziął broń i zastrzelił chłopca. Podczas tego wydarzenia był w pełni świadomy i wiedział co robi.
Wysoki Sądzie, uważam że Hoppe powinien odpokutować śmierć niewinnej istoty ludzkiej. Popełnił straszliwą zbrodnie. Moim zdaniem powinien popełnić najwyższą karę, którą jest śmierć