Jest On w moim życiu kimś ważnym. Dla wielu Chrystus jest Synem Bożym, Zbawicielem, który został zesłany na świat, by pomóc ludziom. Dla mnie jest także wyjątkowym człowiekiem o sercu, jakiego nikt na ziemi nie posiada.
Jezus jest dla mnie Nauczycielem pokory i miłości. Osobą, której mogę powierzyć swój los, który towarzyszy mi, przez całe moje życie, Ten, który jest ze mną czy tego chcę, czy nie. Jezus Chrystus jest dla mnie drogą życia, którą cały czas podążam. Jest moim najlepszym Przyjacielem, z którym rozumiem się bez słowa, mogę na niego liczyć zawsze i wiem, że gdy postąpię źle on się ode mnie nie odwróci i nie pozwoli mi upaść, bo zawsze trzyma mnie za rękę. Jezus jest Królem mego serca, jest Panem mego życia. Chrystus uczy mnie miłości do bliźnich, a ja staram się od Niego miłości tej nauczyć. Jest moim Ojcem, do którego mogę się zawsze zwrócić, on mnie chętnie wysłucha i pomoże a jeśli nawet tego nie uczyni to, tylko, dlatego, że moje prośmy są zbyt błahe. Jest kimś, kto uchronił świat ustanawiając przekazania, dzięki nim niektórzy ludzie żyją w szczęściu i miłości nie czyniąc zła. Wielokrotnie Jezus wystawiał mnie na próbę, dopiero, jednak niedawno nauczyłam się na to patrzeć z pozytywnej strony. Kiedyś potrafiłam tylko prosić o coś, teraz potrafię także dziękować. Jest On w moim życiu kimś ważnym. Boję się jednak tego, iż moja wiara jest tak mała, że nie potrafiłabym odpowiedzieć “On jest najważniejszą osobą w moim życiu”. Mimo to odgrywa w nim ważną rolę. Myślę, że życie nauczy mnie głębszej wiary.
Jest moim celem tylko On może doprowadzić mnie do Krainy Wiecznego Szczęścia. Wiara i trwanie w Nim jest tym, co zapewni mi zbawienie. Na pewno wiele można by o Nim jeszcze opowiadać jest
wszystkim w jednej osobie i dlatego jest dla nas ciągłą tajemnicą…