Hiszpania w I wojnie światowej zachowała neutralność, a dostawy surowców i półfabrykatów dla walczących stron, przyniosły hossę gospodarczą. Jednak oznaki załamania koniunktury, widoczne już u schyłku wojny, wzmogły niepokoje społeczne. Liczni i wpływowi autonomiści, zwani też regionalistami (głownie Baskowie i Katalończycy), socjaliści, republikanie oraz drobna miejska burżuazja domagali się zwołania Kortezów (parlamentu).
Anarchistyczne wpływy stale rosły, zwłaszcza w Katalonii. Kultywując program na „bombie i sztylecie” oraz oczekując triumfu swych ideałów (likwidacja państwa, kapitału, Kościoła) – anarchizm hiszpański cieszył się zrozumieniem i wpływami wśród śmietanki intelektualnej kraju. Przewodzili oni również walce z potężnym Kościołem katolickim w Hiszpanii, którego wpływ na jednolite pod względem wyznaniowym społeczeństwo był bardzo duży, zwłaszcza na wsi.
Wzrosły również wpływy partii socjalistycznej oraz kontrolowanych przez nią związków zawodowych. Hiszpania stała się terenem wielkich akcji strajkowych, w których dominującym emblematem była rewolucyjna czerwień oraz Lenin.
Napięcie rewolucyjne dezorganizowało życie kraju. W latach 1917-1923 władzę sprawowało 13 nowych rządów, które na dodatek były 7 razy rekonstruowane. Po kraju rozlała się fala terroru. Jego ofiarą był nawet premier Iradier Eduardo Dato, który zginął w Madrycie w 8 marca 1921 roku.
Poważnym problemem były również tendencje separatystyczne, które nasiliły się w 1918 roku, po wywalczeniu przez Basków autonomii w dziedzinie oświaty i ochrony zdrowia. Pchnęło to do podobnych żądań Katalończyków i Galicyjczyków.
Innym problemem były hiszpańskie niepowodzenia w Maroku, gdzie od 1919 r. wojska hiszpańskie bezskutecznie starały się złamać opór plemion Rifenów. W lipcu 1921 r. pod Anual powstańcy rifeńscy pod dowództwem Mohamada ibn Abd el-Krima rozbili hiszpański korpus ekspedycyjny. Spowodowało to wybuch fali protestów i demonstracji w Hiszpanii domagających się ukarania winnych klęski.
We wrześniu 1923 r. gen. Muguel Primo de Rivera dokonał wojskowego zamachu stanu, w porozumieniu z królem Alfonsem XIII i przy poparciu Kościoła. Król był przekonany, że siły rządzące państwem nie są zdolne rozwiązać problemów społecznych i politycznych państwa.
Primo de Rivera przy pomocy francuskiej w 1925 r. doprowadził do klęski Rifenów i rozpoczął rządy dyktatorskie.
Władzę sprawował Dyrektoriat składający się 8 generałów i 1 kontradmirała. Także na prowincji gubernatorów cywilnych zastąpili wojskowi. W kraju wprowadzono stan wyjątkowy, rozwiązano Kortezy i lokalne władze samorządowe. Zdelegalizowano partię komunistyczną i klasowe związki zawodowe, wprowadzono również cenzurę. Życie polityczne miał wypełnić powstały w 1924 Związek Patriotyczny, opierający się na ideologii solidaryzmu społecznego.
Końcem 1925 r. dyrektoriat wojskowy zastąpiono władzą cywilną, a w 1927 r. powołano Radę Konsultacyjną, która miała przyśpieszyć prace nad konstytucją.
Końcowe miesiące dyktatury przypadające na początek światowego kryzysu gospodarczego oznaczały wejście Primo de Rivery na równię pochyłą.
W styczniu 1930 r. Primo de Rivera ustąpił i wyjechał do Francji, gdzie wkrótce zmarł.
Hiszpania powróciła znowu do rządów konstytucyjnych, ale kraj ponownie zalała ostra walka polityczna pomiędzy lewicą i prawicą oraz monarchistami i republikanami. Po sukcesie tych ostatnich w wyborach samorządowych 12 kwietnia 1931 r. król Alfons XIII abdykował i opuścił kraj