Romantyzm to epoka buntu, pełna ludzi lubiących zadręczać się, cierpieć
i podkreślać przez to swoją indywidualność oraz oryginalność. Werter, Konrad Wallenrod, Hrabia Henryk, czy Kordian są jednymi z bardziej znanych bohaterów tej epoki. Wszyscy oni są wrażliwi, uczuciowi, tajemniczy, ale i gwałtowni, gotowi nawet do popełnienia zbrodni. Niezrozumienie przez innych jest przyczyną wyobcowania się. Są buntowniczo nastawieni wobec świata i reguł nim rządzących oraz rozczarowani ideałami. Często nieszczęśliwie zakochani. Zazwyczaj odbierają sobie życie.
Romantyzm uczynił z samobójstwa jeden z ważniejszych elementów konstrukcji bohaterów. Każdy z bohaterów miał konkretny powód, aby popełnić tę zbrodnię. Przykładem na to może być Konrad Wallenrod. Poświęcił on swoje własne dobro, miłość do ukochanej, honor, a nawet zbawienie i stanął w obronie ojczyzny, którą kochał ponad wszystko. Konrad wybrał drogę podstępu i splamił tym swój honor. Był winny śmierci wielu ludzi, dlatego miał wyrzuty sumienia. Zabił się, bo nie mógł żyć z tak wielkim poczuciem winy. Wiedział, że postąpił wbrew honorowi średniowiecznego rycerza, któremu wolno było walczyć tylko uczciwie. Wybrał więc śmierć, w której znalazł ukojenie. Myślę, że silne poczucie konfliktu między wartościami, które wybrał, a tymi które odrzucił, doprowadzają go do nieustannych wyrzutów sumienia, do ciągłego oceniania swojego postępowania w kategoriach moralnych. Ten konflikt doprowadza Konrada do popełnienia samobójstwa. Konrad, jako szlachetna jednostka, nie może pogodzić się z niewolą, utratą niepodległości narodu. Niby wygrał, bo pokonał Krzyżaków i zrealizował swój plan, a jednak czuje się przegrany. Tragizm Wallenroda polega na tym, że musiał dokonać wiele zbrodni wbrew swojej szlachetnej naturze. Fakt, że doznał takiego konfliktu moralnego, świadczy o tym, że był osobą prawą, tyle że postawioną w beznadziejnej sytuacji, która zmusiła go do otrucia się.
Werter był wrażliwym i uczuciowym romantykiem. Podchodził do życia bardzo emocjonalnie. Spowodowało to, że zakochał się w Lotcie bez pamięci. Sytuacja,
w której kochał i cierpiał była jego wyborem. Nie walczył o uczucia Lotty, lecz godził się na niekorzystne dla siebie położenie. Nie próbował wpłynąć na decyzje wybranki. Nie umiał i nie starał się walczyć z trudnościami życia. W momencie, gdy okazało się, że spełnienie jego marzenia jest nierealne, Werter zrozumiał, że stracił coś co go trzymało na tym świecie. To wszystko spowodowało, że poczuł, iż jego życie jest niepotrzebne. Poddał się- popełnił samobójstwo z powodu nieszczęśliwej miłości. Sądzę, że Werter był człowiekiem, któremu nie podobało się życie. Nie chciał dalej poznawać świata, bo wolał zadawać sobie ból myślą o Lotcie. Wiedział, że miała ona narzeczonego, a coraz bardziej angażował się w to uczucie.
Kordian jest bardzo wrażliwą postacią, jak każdy romantyk. Jego słabą psychikę możemy zauważyć podczas zamachu na cara. Nadwrażliwość oraz brak zdecydowania uniemożliwiają mu wypełnienie tej misji. Kordian zakochał się
w starszej od siebie Laurze, lecz ta nie odwzajemniła jego miłości. Bohater nie widział sensu życia. Sądził, że tylko samobójstwo uwolni go od poczucia nieszczęścia, rozterek i problemów. Próbował się zabić, ale tylko się zranił. Myślę, że tak, jak w przypadku Wertera próba samobójcza nie była jedynym rozwiązaniem, lecz przejawem ich słabości.
Hrabia Henryk w „Nie - boskiej komedii” Zygmunta Krasińskiego jest poetą. Był zakochany w Marii, z którą się ożenił i miał syna. Była by to miłość szczęśliwa, ale on ją zniszczył. Zostawił rodzinę goniąc za marą- Dziewicą. Mąż kochał siebie jako poetę bardziej od żony. Był egoistą, ale przeszedł przemianę. Po śmierci swojego syna– prawdziwego poety, Hrabia Henryk ginie samobójczą śmiercią, po przegranej walce z rewolucjonistami. Rzucił się w przepaść. Nie chciał się przyłączyć do rewolucji. Nie uznał racji Pankracego. Wiedział, co będzie po wybuchu rewolucji
– wiedział, jak to się skończy. Umiera w obronie własnej idei, a nie całej ojczyzny, jak to szlachetnie zrobił Konrad Wallenrod.
Uważam, że ci romantyczni bohaterowie przegrywają, żeby pokazać, że można być wiernym swoim ideałom za wszelką cenę, że pomimo tego coś osiągnęli. Ich śmierć wydaje się być tylko na pozór klęską. Dzięki temu jedni osiągają więcej, niżby mogli osiągnąć żyjąc. W niektórych przypadkach samobójstwo jest jednak po prostu niedojrzałą decyzją, nie mającą, tak naprawdę poważnej przyczyny.