Najważniejsze wydarzenia solidarności z roku 1980-1981:
1980
30 i 31 sierpnia oraz 3 września przedstawiciele strajkujących oraz rządzącej partii podpisali Porozumienia sierpniowe.
Porozumienia sierpniowe - tym mianem określa się trzy porozumienia zawarte przez rząd PRL z komitetami strajkowymi powstałymi w sierpniu 1980 r.
Były to (kolejno);
porozumienie w Szczecinie - 30 sierpnia 1980
porozumienie w Gdańsku - 31 sierpnia 1980
porozumienie w Jastrzębiu - 3 września 1980.
17 września w Gdańsku przedstawiciele robotników z całej Polski powołali ogólnopolski Niezależny Samorządny Związek Zawodowy \"Solidarność\". Nazwę zaproponował Karol Modzelewski. Autorem logo związku był Jerzy Janiszewski, student gdańskiej PWSP wyróżniony wcześniej za projekty plakatów. Charakterystyczne litery nazwane solidarycą miały wyobrażać tłum strajkujących, wspierających się wzajemnie podczas protestu.
1981
12 lutego - powołane zostało Tymczasowe Prezydium KKP w składzie: Lech Wałęsa, Andrzej Gwiazda, Ryszard Kalinowski, Zbigniew Bujak, Tadeusz Jedynak, Jan Rulewski, Andrzej Słowik i Stanisław Wądołowski. Rzecznikiem prasowym został Karol Modzelewski a sekretarzem Andrzej Celiński.
30 marca - parafowano Porozumienia Warszawskie i odroczono strajk generalny. Jednym z warunków porozumienia było ujawnienie i pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców prowokacji bydgoskiej. Kolejne terminy wyjaśnienia sprawy nie zostały dotrzymane (w przededniu I tury Krajowego Zjazdu \"S\" Prokuratura Generalna umorzyła śledztwo).
3 kwietnia - ukazał się pierwszy numer \"Tygodnika Solidarność\" w nakładzie 0,5 milionów egz. w formacie A-2. Było to ważne wydarzenie w powojennej historii prasy, gdyż do ogólnopolskiego kolportażu po raz pierwszy został wprowadzony niezależny od władzy komunistycznej tytuł. Musiał on nadal podlegać cenzurze, ale to, że za Tygodnikiem stała potęga 10 milionów Związku, umożliwiało podejmowanie przez redakcję tematów dotąd zakazanych. Redaktorem naczelnym został Tadeusz Mazowiecki. Tygodnik był dostępny w kioskach, przed którymi ustawiały się kolejki, oraz w prenumeracie. W październiku Do redakcji wchodzą nowi ludzie, m.in. działacze PC, jak Maciej Zalewski, Józef Orzeł, Jerzy Eyssymont. Zmienia się format - na A-3 (cena 250 zł), zostaje wzbogacona szata graficzna (więcej zdjęć) W styczniu 2002 r. nowym prezesem spółki został Jacek Kriese, a redaktorem naczelnym Jerzy Kłosiński - obaj byli w dotychczasowym zespole redakcyjnym. W ciągu kilku miesięcy działania nowego kierownictwa Tygodnik trzykrotnie zwiększył sprzedaż, została poszerzona tematyka związkowa. Na rocznicę Sierpnia, z datą 30 sierpnia Tygodnik wyszedł w nowym formacie A-4, z unowocześnioną formułą magazynową. W czerwcu 2003 prezesem spółki Tysol został Zbigniew Fabjańczuk. W listopadzie tego samego roku uatrakcyjniono graficznie \"TS\" i uzupełniono o program telewizyjny.
12 grudnia - o godzinie 23 zostały przerwane połączenia teleksowe i telefoniczne. Kilka minut po północy nagle przestało nadawać radio i telewizja.
12/13 grudnia - władzę w kraju przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego.
13 grudnia - Rada Państwa podpisała uchwałę o wprowadzeniu stanu wojennego.
Rano w państwowej telewizji zamiast lubianego przez dzieci \"Teleranka\", pojawił się Wojciech Jaruzelski i ogłosił powołanie WRON. Solidarność została zdelegalizowana. Stan wojenny został wprowadzony przez władze komunistyczne PRL w 16 miesięcy po strajkach w 1980 r., które doprowadziły do powstania Solidarności i odwilży politycznej w Polsce. Oficjalnym powodem ogłoszenia stanu wojennego była pogarszająca się sytuacja gospodarcza kraju, której przejawami były m.in. brak zaopatrzenia w sklepach (także żywności), oraz zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego w kraju wobec zbliżającej się zimy, a także groźba interwencji zbrojnej przez pozostałe państwa Układu Warszawskiego, za które władze komunistyczne obarczały swoich nowych przeciwników politycznych. Pomimo ciężkich represji nie doprowadził do załamania ruchu antykomunistycznego, który osiem lat później zwyciężył doprowadzając do obalenia ustroju komunistycznego.