"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?”
,,Kamizelka” Bolesława Prusa to doskonała opowieść o miłości, cierpliwości oraz wytrwałości ludzi cichych, skromnych i ubogich. Zapewne dla tych czytelników, którzy nie mieli jeszcze okazji zapoznania się z tą nowelą, tytułowy fragment ubioru nie ma najmniejszego powiązania z jakimkolwiek uczuciem-a, co dopiero z wielka miłością. Tym bardziej się zdziwią, gdy dotrze do nich pytanie, będące kluczem do odczytania tej niezwykłej historii. Pytanie:,, Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?”
Już sama kompozycja utworu jest niezwykła. Tytułowa kamizelka, zwykły kawałek materiału, zyskuje znaczenie symboliczne, w subtelny sposób ukazując miłość dwojga ludzi. Również pełni rolę łącznika między poszczególnymi częściami utworu. W części pierwszej poznajemy sąsiada małżeństwa, które przeżywało dramatyczne chwile, będącego równocześnie obserwatorem opisywanych wydarzeń i narratorem. Jego hobby zbierania osobliwych pamiątek, doprowadza nas do najcenniejszego eksponatu w jego zbiorach-starego, wypłowiałego ubioru, który kupił od handlarza starzyzną za wygórowaną cenę. Część druga, najważniejsza, to historia miłości dwojga ludzi. Mężczyzna to skromny urzędnik, zaś jego żona udziela lekcji a wieczorami szyje. Zazwyczaj pracują do późna, a więc dopiero w niedzielę mogą sobie pozwolić na dłuższy spacer, obiad w mieście i pierniki-to im wystarcza do szczęścia. Jednak przeciwności losu zrzucają na ich spokojne życie ból i cierpienie. Urzędnik zaczyna chorować. Gdy choroba nasila się pan opada z sił a żona opiekuje się nim. Któregoś dnia mężczyzna, zakładając kamizelkę zauważa, że jest za luźna. Dochodzi do wniosku, że chudnie coraz bardziej. Nie chcąc, aby żona dowiedziała się o tym, przesuwa sprzączkę ściągacza. Gdy jednak innego dnia dostrzega, że kamizelka jest nawet za ciasna, uwierzył, że wyzdrowieje i ujawnił żonie swoje kłamstwo. Niedługo potem pan umiera, pani sprzedaje niepotrzebne rzeczy i wyprowadza się. Narrator, patrząc na kamizelkę, kupioną od handlarz, zwracającego uwagę tylko na zysk, odkrywa pewną prawdę. Nad kamizelką pracowały dwie osoby: pan, co dzień posuwał sprzączkę, ażeby uspokoić żonę, a pani, co dzień skracała pasek, aby mężowi dodać otuchy. A więc można powiedzieć, że wzajemna miłość, szacunek oraz wsparcie zmienia prawdziwy sens kłamstwa.
Ta nowela jest jedną z najbardziej niezwykłych opowieści o miłości w naszej literaturze. W jednym zdaniu można powiedzieć, że Bolesław Prus przedstawił nam obraz świata przepełnionego nędzą i cierpieniem- jednak... świata, w którym jest miejsce na nadzieję i miłość. Samo zakończenie napisane językiem metaforycznym oraz ostatnie zdanie noweli zwraca uwagę na najważniejszą wartość jaką jest miłość.