W dzisiejszym świecie bardzo dużo jest rzeczy, z których nie jesteśmy zadowoleni. Cały czas na coś narzekamy, coś nas martwi. Jednak, kiedy dobrze się nad tym zastanowimy, stwierdzamy, że to my sami psujemy ten świat. Często przez wynalazki i usilne staranie zapanowania nad wszystkim wokół. Aldous Huxley we fragmencie „Nowego wspaniałego świata”, przedstawia nam wizję zgubnej i pozbawionej indywidualizmu przyszłości, która z pewnością nie jest wspaniała, co postaram się udowodnić w tej rozprawce.
Autor ukazuje nam wizję powstawania ludzi, oprowadzając nas po fabryce. Moim pierwszym argumentem potwierdzającym tezę będzie to, że już od zarodka ludzie są tam przystosowywani do wizji „idealnego świata”. Nie mają możliwości zadecydowania o swoim życiu. Wszystko kształtują inni, co w końcu prowadzi do całkowitej utraty humanizmu.
Kolejnym argumentem będzie nieetyczność postępowania opisanego we fragmencie. Ludzie powinni rodzić się naturalnie, tymczasem są hodowani w butlach jak rośliny. Co więcej, odbiera się im także możliwość posiadania własnych dzieci. Moim zdaniem, jest to okrutne wyniszczanie ludzkości, uczuć i miłości.
Kolejnym argumentem na potwierdzenie tezy jest ryzyko, jakie niesie za sobą próba okiełznania natury. Nie zawsze w Ośrodku Rozrodu wszystko się udawało. Kiedy czegoś zapomniano lub z czymś przesadzono, oczywiście szkodę za to ponosiły niczemu nie winne zarodki. We fragmencie, dyrektor fabryki mówi o uzyskiwaniu karłów lub „bezokich potworków”. Takie niemowlęta zostawały kalekami na całe życie, a przecież nie były takie, dopóki w ich życie nie zaczął ingerować inny człowiek i jego maszyny.
Ostatnim argumentem będą okrutne i niemoralne sposoby warunkowania. Zarodki są sztucznie zmuszane do odczuwania szczęścia, bólu. Naumyślnie zmniejsza się im ilość tlenu, aby uszkodzić mózg, kręgosłup, bądź inne partie ciała. Używa się różnych substancji do manipulowania człowiekiem, zmniejszając, bądź zwiększając ich dawkowanie. W ten sposób uzyskuje się ludzi, którzy są ukształtowani wedle uznania ich „hodowców”, którzy mają nad nimi całkowitą kontrolę.
Podsumowując, Aldous Huxley przedstawił nam zgubną wizję świata przyszłości, gdzie nie ma takich pojęć jak moralność czy człowieczeństwo. Bezwzględnie niszczona jest indywidualność człowieka. Wizja ta z pewnością nie jest wspaniała, co udowodniłam w tej rozprawce.