Po tym jak Alkofrybas dostał kasztelanie Kapuścianą, postanowił wrócić do paszczy Pantagruela. W tym czasie olbrzym wraz ze swoim wojskiem ruszył w kierunku ziemi Piasydów. W czasie drogi zatrzymali się w jednej z oberż i mieli zamiar tam nocować. Gdy jedli kolację, Pantagruel spostrzegł przy jednym ze stołów piękną kobietę. Jej przecudna uroda spowodowała, że dziewczyna od razu spodobała się Pantagruelowi. Przysiadł się do niej. Rozmawiając z dziewczyną, dowiedział się, że ma na imię Gargantua oraz tego, że jest tutaj sama. Spędzili całą noc na rozmowie ze sobą. Kiedy nastał ranek, Pantagruel nie chcąc rozstawać się z Gargantuą postanowił ją zabrać w dalszą drogę. W czasie podróży zakochali się w sobie. Po dotarciu do ziemi Piasydów mieszkańcy tej ziemi woleli poddać się niż zginać w walce z olbrzymem i jego armią. W ten sposób bez żadnych problemów Pantagruel wraz ze swoją armią zdobył kolejną ziemię. Podbudowany zwycięstwem, dowódca podjął decyzję ataku na ziemie Ludwików. Na wyprawę zabrał ze sobą ukochaną Gargantue i wojsko. Wędrowali chyba ze dwadzieścia dni, co nawet dla olbrzyma stanowi dużą odległość. Lecz w końcu dotarli do ziemi Ludwików. Niespodziewanie mieszkańcy tych ziem stawili opór. Zaczęła się wojna. Ludwikowie wystawili swoje najlepsze wojska liczące około tysiąca osób, ale i Pantagruel miał się, czym pochwalić jego stuosobowa armia potrafiła pokonać o wiele liczniejsze wojska od siebie. Armie ruszyły na siebie. Walka była zaciekła. Szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną a raz na drugą stronę. W końcu wygrała armia Pantagruela. Po zwycięstwie zaczęło się liczenie strat. Pomimo tego, że olbrzym stracił wielu wspaniałych żołnierzy to i tak był szczęśliwy, ponieważ zdobył największe terytorium, jakie jest na ziemi. Pantagruel chcąc odrodzić armię, postanowił osiedli się na jakiś czas na ziemi Ludwików. Ożenił się z Gargantuą i miał z nią wiele dzieci. Po założeniu rodziny już nie chodziły mu po głowie myśli o zdobywaniu kolejnych terytoriów. Wolał zając się rolą.