Santiago był starym człowiekiem. Jego żona umarła, ale wciąż o niej myślał i bardzo mu jej brakowało. ”Niegdyś na ścianie wisiała też kolorowa fotografia żony, ale ją zdjął, bo patrząc na nią czuł się zbyt samotny.” Mieszkał na łodzi nad zatoką Golfstrom. Oprócz małego chłopca, który przychodził do niego codziennie nie miał nikogo. Aby udowodnić wszystkim, a przede wszystkim sobie, że jest kimś więcej niż tylko zwykłym rybakiem oraz, że ludzie w sędziwym wieku potrafią jeszcze bardzo dużo rzeczy zdziałać postanowił wypłynąć głębiej, aby złowić rybę. Osiągnął swój cel dzięki odwadze i wytrwałości. Kiedy jednak zdobył swoje szczęście, okazało się, ze nie może się nim długo cieszyć. Był skromny. Można to zauważyć podczas jego powrotu z łowów. Zamiast iść pochwalić się zdobyczą, poszedł spać. Nie brakowało mu też takich cech jak: szlachetny, wrażliwy godny i dobry. Nigdy się nie wywyższał i nie zwracał na siebie uwagi. Posiadał cechy charakteru, które sprawiały, że nie był, ot takim sobie zwykłym człowiekiem. Zwierzęta traktował jak równe sobie i uważał je za swych braci, o czym świadczy cytat: „Zabijesz mnie (...). Ale masz do tego prawo. Nigdy nie widziałem nic większego, piękniejszego, bardziej spokojnego i szlachetnego od ciebie, bracie. Przyjdź i zabij mnie. Wszystko mi jedno, kto kogo zabije”. Swoja zdobycz traktuje z pełnym szacunkiem. Pragnął dzielić z nią los, przyrzekając, że zostanie z nią, póki nie umrze:,, Iluż ludzi ona nakarmi. Tylko czy są warci tego, żeby ją jeść? Nie, oczywiście, że nie. Sądząc po jej postępowaniu i wielkiej godności, nikt nie jest tego wart". Stary człowiek mimo drwin ze strony innych rybaków, wierzy we własne siły i nie przejmuje się ich krytyką. Jest pełen nadziei, że po tylu nieudanych połowach wreszcie uśmiechnie się do niego szczęście. Wierzy, iż ma swoją teorię, że jeżeli człowiek czegoś mocno pragnie i potrafi wydobyć z siebie wole i chęć do wali, zwycięży ze wszystkimi przeciwnościami i nieszczęściem. Czasem mówił do siebie bardzo mądre zdania np szczęście przychodzi do człowieka tylko trzeba je rozpoznać lub też człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać.