Życie
Urodził się w majątku Małoszyce pod Opatowem w 1904 roku w rodzinie
ziemiańskiej. Przez całe życie prezentował rodzaj wzgardy wobec sztywnych
tradycji i konwencjonalności swej rodziny, ale można też wyczuć coś
w rodzaju dumy z nich. Ukończył – choć studiował bez entuzjazmu – prawo
i nawet pracował nieco jako aplikant sądowy. Jednak głównie interesowała
go literatura, co okazało się po dość spektakularnym debiucie, jakim
było opublikowanie zbioru opowiadań Pamiętnik z okresu dojrzewania.
Z impetem wszedł do towarzystwa literackiego, zaczął publikować następne
rzeczy, ale kres temu położyła II wojna. W przededniu jej wybuchu, 1
sierpnia 1939 roku, Gombrowicz popłynął transatlantykiem Chrobry do
Argentyny i do Polski już nigdy nie powrócił. W Buenos Aires spędził całą
wojnę – zyskał wprawdzie pewną renomę wśród tamtejszych artystów, ale
pracować jako literat nie mógł. Klepał więc biedę, a częściowo fundusze
zdobywał dzięki – pogardzanej wprawdzie – pracy w Banku Polskim. Po
wojnie starał się o zdobycie stypendium, które umożliwiłoby mu powrót do
Europy. Udało się to dopiero w 1963 roku, kiedy to dzięki uzyskanym funduszom
przeniósł się najpierw do Berlina, a potem do Vence na południu
Francji. U schyłku życia ożenił się z kanadyjską studentką Ritą Labrosse.
Zmarł w 1969 roku.
• Sława – to jeden z najbardziej znanych
polskich pisarzy współczesnych,
choć pisał tylko po polsku.
Ale zarówno jego proza jest tłumaczona
na różne języki, jak i dramaty
są często wystawiane w wielu teatrach.
Dzieje się tak zapewne dlatego,
że przesłanie Gombrowicza
ma bardzo uniwersalny wymiar i podejmuje
problem tak ważny dla naszych
czasów, który można określić
pytaniem – co to znaczy „być
sobą” i czy jest to w ogóle możliwe?
• Stosunek do polskości – bardzo
złożona kwestia. Gombrowicza irytuje
tradycyjna, można powiedzieć,
stereotypowa polskość, którą na
przeróżne sposoby zwalczał, mówiąc
np. o konieczności „zabicia
Polaka w Polaku”, czyli uwolnienia
polskości od ciążących na niej
stereotypowych cech, takich np. „obrzędowy”
patriotyzm, powierzchowna
religijność, rodzaj megalomanii
i przekonania o własnej wielkości itp.
• Dziennik publikowany przez ponad
dziesięć lat na łamach emigracyjnego
polskiego pisma Kultura (wychodzącego
w Paryżu) jest rodzajem
autokreacji, zbiorem prowokacji pod
adresem czytelnika i komentarzem
do dziejącej się współczesności.
Choć w PRL-u zakazany, stał się
jednak rodzajem „biblii” polskich intelektualistów.
Twórczość
Bardzo różnorodna i bogata, szczególnie powojenna. Tworzona była na
emigracji, więc w PRL-u wręcz zakazana, choć – poza Dziennikiem właściwie
nie niosła w sobie odniesień politycznych.
W szkole omawiana głównie powieść Ferdydurke – dzieje Józia, który
jest zarazem dorosłym mężczyzną i gimnazjalistą; ma jednocześnie i lat
16 i 30. Bohater wbrew swej woli zostaje zaciągnięty do szkoły przez profesora
Pimkę i tam poddany procesowi „upupiania”, czyli jakby infantylizacji,
wdrażania do szkolnej dyscypliny. Z kolei u rodziny Młodziaków Józio
ma okazję obserwowania „nowoczesności” – ośmieszonej i wykpionej. Trudno
powiedzieć, jaki jest Józio i najbliższe prawdy będzie stwierdzenie, że
jest taki, jakim widzą go inni ludzie. Ludzie patrzą na siebie przez schemat
stereotypów, określają się poprzez nadawane sobie Formy. Forma jest
podstawą życia ludzkiego – czasem jest konwenansem, czasem specjalną
maską, czasem po prostu rolą społeczną. Ale jest zawsze i nie ma od niej
ucieczki, chyba że… w inną Formę.
Inne utwory: dramaty, np. Ślub, powieści Kosmos, Pornografia.