Odpowiedzi na pytania zadane po wykonaniu rysunku przez chłopca.
1.Co robi pani?
-Idzie z parasolką.
2. Dokąd pani idzie?
- Do domku na rysunku.
3. Jak się pani czuje?
-Źle, bo się przewróciła przed wejściem na rysunek i rozbiła nos.
4. Jaki jest świat wokół niej?
-Szary.
5. Co robi pani, aby nie zmoknąć?
- Trzyma parasolkę.
6. Jak zachowa się, gdy wróci do domu?
- Rozbierze się i pójdzie spać.
7. Czy dziecko jest zadowolone z rysunku?
- Tak.
8.Czy dziecko chciałoby cos zmienić na rysunku? Co? Dlaczego?
-Nie. Bo wszystko mi się podoba.
Opis autora rysunku.
Autorem rysunku jest 10 letni chłopiec, dobrze radzący sobie w szkole i czerpiący przyjemność z rysowania. Chłopiec ma na imię Filip i ma młodszego o 5 lat brata. Obaj chłopcy są bardzo inteligentni jak na swój wiek i zdyscyplinowani. Filip jest osoba raczej flegmatyczną, choć z ogromna fantazja, lubi wymyślać historie i stawiać się w nich na miejscu raczej negatywnych postaci. Są to historie o bójkach w szkole, w których to on zawsze jest tym bijącym. Wykorzystuje swoja inteligencje, aby dominować nad młodszym bratem. Chłopcy nie biją się między sobą, Filip wykorzystuje raczej element „szantażu” w stosunku do brata. Filip jest synem mojego kuzyna. Jest jednak bardzo uzależniony od rodziców, niesamodzielny. Do szkoły jest zaprowadzany i odprowadzany, nie chodzi do kolegów w wolnym czasie wydaje się być bardzo dorosły, zbyt dorosły, jak na swój wiek. Uważam, że nadopiekuńczość rodziców na ogromny wpływ na jego postępowanie i osobowość.
Proces powstawania rysunku.
Czas Zachowanie dziecka Interpretacja Zmiany na rysunku
12.05
12.10
12.12
12.13
12.20
12.30
12.38
12.45 Dziecko siada do stołu
Otwiera pudełko z kredkami
Zaczyna rysować
Skupia się na zadaniu
i żartuje.
Zadaje pytania i zmienia
kolory niektórych elementów.
Zaczyna rysować otoczenie.
Wykonuje ostatnie poprawki i umieszcza na swoim rysunku ostatnie elementy.
Rysunek jest już wykonany i następuje sprzątani kredek. Przygotowanie do rysowania
Rozważa użycie kolorów głośno
mówi, co może a czego nie może narysować.
Elementy pojawiające się są staranne, choć nie zbyt ładne.
Jest nie zdecydowany. Zadaje pytania dotyczące elementów jego pracy, jak np. „Czy dom ma być fioletowy, czy żółty”. Widać efekt niesamodzielności chłopca.
Nie wie, co narysować. Narysował kilka kropli deszczu później przeszedł do rysowania drzewa. Poprawił też wielkość drzwi gdyż uważał, że pani się w nie, nie zmieści.
Jest bardzo nie pewny. Szuka aprobaty swojego rysunku u mnie spojrzeniem. Czeka choćby na skinienie głową.
Kredki są składane starannie, zbierane ze stołu i układane w logicznym porządku kolorystycznym. Brak
Zostaje narysowana
sukienka kobiety, czarna.
Pojawia się parasol
oraz głowa.
Rysuje domek, komin, okna i drzwi.
Dorysowane zostaje drzewo oraz kilka kropel deszczu.
Ostatecznie zostaje pokolorowany dom, zyskuje on także komin i lecący z niego dym oraz antenę telewizyjną. Pojawiają się także czarne niebo i trawa.
Brak.
Podsumowanie rysunku i obserwacji.
Rysunek wykonany jest mocną kreską, chłopiec starał się robić wszystko bardzo dokładnie. Przykładał się do wykonania rysunku, jak gdyby od tego zależała moja akceptacja nie tyle obrazka, co jego osoby. Stara się być zabawny, robi sobie żarty z rysowanej postaci, wykonuje poszczególne elementy ze szczególną precyzją, pomimo iż nie ma talentu do rysowania i wie o tym od rodziców, którzy utwierdzają go w tym przekonaniu. Podczas rysowania jest nie zdecydowany, ocenia wykonane przedmioty, myśli nad tym, co rysuje, nie robi tego odruchowo i poprawia elementy, które uważa za nieładne.
Wgląda to na wiosenny deszcz atmosfera i przyroda wydają się być wiosenne, ale kobieta na rysunku jest smutna a kolory różne zarówno jasne jak i czarne. Nie jest zdecydowanie dzieckiem lubiącym zdecydowany ład. Kredki, których używał leżą w rozsypce na stole, elementy obrazu są chaotyczne. Kolory są dobierane po długim namyśle, nic nie jest spontaniczne. Można zauważyć ciągłe szukanie aprobaty.
Chłopiec zadaje dużo pytań odnośnie rysunku, chce wiedzieć, w jakim celu go wykonuje, czy będzie musiał go podpisać. Wydaje się, że wstydzi się swojej pracy, ale chce ją wykonać jak najlepiej. Rezygnuje z rysowania pewnych elementów, które chciałby umieścić na swoim obrazku, ale jego logiczne myślenie „zabija” w nim dziecięcą swobodę. Chciał narysować słońce, ale skoro pada deszcze postanowił z tego zrezygnować, niebo jest czarne ze względu na warunki pogodowe. Reaguje emocjonalnie, gdy jakieś elementy mu nie wychodzą, uderzając ręką w stół.
Tak, więc podsumowując chłopiec jest bardzo nie pewny, boi się popełnić błąd. Szuka aprobaty, co do każdej samotnie podjętej decyzji, uważam to za efekt nadopiekuńczości rodziców, jest to nie samodzielność. Filip jest flegmatyczny i na pozór spokojny, ale moim zdaniem może dusić w sobie dużo emocji.