Wisława Szymborska to poetka, laureatka literackiej nagrody Nobla, autorka wyjątkowych wierszy. Jej twórczość wpisuje się w intelektualny nurt poezji polskiej. Czytając poezje Szymborskiej nie jesteśmy zasypywani potokiem niepotrzebnych słów ani natrętnych pouczeń; odbiorca ma poczucie, że obcuje z kimś mądrym, doświadczonym, kto bacznie obserwuje świat i dzieli się swoimi przemyśleniami. Miała możliwość obserwowania zmian, jakie w XX wieku zachodziły w świecie i ludziach. Zmysł obserwacji Szymborska ma doskonały. Później w mistrzowski sposób przekłada się on na język poezji. Jest to niewątpliwie wynik umiejętności poetki dystansowania się do świata i siebie. Jej twórczość jest wynikiem wnikliwych rozważań na tematy egzystencjalne. Jedne z jej licznych przemyśleń możemy odnaleźć w wierszu pt.” Schyłek wieku”, pochodzącym z tomiku wierszy „Ludzie na moście”.
Wiersz „Schyłek wieku” jest wiernym studium nie tylko sytuacji świata i ludzi współcześnie żyjących. Sytuacja liryczna to opis świata widzianego oczyma autorki, opis zawiedzionych nadziei, które wiązano z rozwojem cywilizacji. Tytuł utworu „Schyłek wieku” sugeruje, że opisywane będą wydarzenia końcowych lat stulecia. Zauważyć można związek z wierszem Kazimierza Przerwy-Tetmajera pt. „Koniec wieku XIX”, w którym poeta reprezentujący nurt dekadentyzmu wyraża skrajnie pesymistyczną postawę: rezygnację i zwątpienie we wszelkie wartości, brak wiary w sens jakichkolwiek działań. Wiersz „Schyłek wieku” należy traktować jako próbę rozrachunku, podsumowania mijającego właśnie stulecia. Przepełniony jest refleksją i gorzkimi spostrzeżeniami.
Wiek XX miał być lepszy od innych, tak zakładano, wierząc w potęgę rozumu, która miała zapewnić ludziom szczęście i dobrobyt. Po kryzysie lat końcowych XIX wieku, kiedy przekonano się, że człowiek może jeszcze wiele dokonać, odkryć, zbadać, optymistycznie patrzono w przyszłość, wierząc, że wynalazki pozwolą udoskonalić świat. Z perspektywy lat można stwierdzić, że nadzieje te były płonne. Przypuszczać można, że z takim rozczarowaniem muszą się liczyć wszyscy ludzie, żyjący na przełomie wieków. Prognozy nie sprawdziły się, wiele wydarzeń, które przewidywano nie miało miejsca, za to zdarzyło się wiele rzeczy, których nie zaplanowano. Lata 1901- 1999 wyjątkowo krwawo zapisały się na kartach historii. Właśnie podczas ubiegłych stu lat doszło do dwóch wojen o zasięgu światowym, licznych wojen domowych, konfliktów, masowych mordów, powszechnego głodu. Jest to dowód na to, że historii nie da się przewidzieć ani zaplanować. Rządzi się ona własnymi prawami, lubi sprawiać niespodzianki a ludzie, mimo że już o tym wiedzą nie potrafią korzystać z doświadczeń przeszłych pokoleń. Kluczowymi są tu powtarzające się słowa podmiotu lirycznego: „miało być”. Marzenia ludzkości dotyczyły nie tylko wynalazków technicznych, ale głównie szczęścia i spokoju w życiu codziennym.
„Miało się mieć ku wiośnie
i szczęściu,...”
Właśnie słowami szczęścia i wiosny ludzkości „między innymi” podkreślone zostało lekceważenie i brak uwagi dla tego, co tak naprawdę powinno być docenione przez człowieka. Zarówno bezbronność, jaki i ufność nie popłacają.
Wiersz Wisławy Szymborskiej jest rozrachunkiem z ludzką bezmyślnością i naiwnością. To smutny tekst mający skłonić do refleksji wszystkich żyjących obecnie, by zastanowili się nad tym, dokąd zmierzają..
Podmiot liryczny mówi o swych spostrzeżeniach z subtelną lecz wyczuwalną ironią. Brak wykrzykników i znaków zapytania, wyrażających emocje twórcy, nadaje wypowiedzi charakter pełnej rezygnacji. Podmiot liryczny opisuje rzeczywistość i stwierdza fakty, ale bez emocji, wiedząc że jest już za późno na zmiany. Szymborska personifikuje takie zjawiska jak czas, prawda, nadzieja, strach czy kłamstwo. Wiek XX zostaje porównany do zgrzybiałego starca, którego czas jest policzony a nadzieja ”to już nie jest ta młoda dziewczyna”. Podkreśla to bezradność człowieka XX wieku, który okrzyknął się panem świata a któremu wszystko wymknęło się spod kontroli. Takie zwroty, jak: „między innymi”, „i tak dalej”, „i tym podobne”, „niestety”, które się pojawiają w kilku strofach podkreślają bezmiar ludzkiej niemożności.
Wiersz jest niezwykle prosty w swojej formie, komunikatywny, złożony z nieregularnych strofoid, z których każda stanowi odrębną całość. Nawet przerwy między nimi zdają się być po to, by dać czytelnikowi czas na refleksję. Warto także zwrócić uwagę na podmiot liryczny, który raz wypowiada się w imieniu ogółu mówiąc: „ nasz wiek XX”, a potem Używa w pierwszej osoby liczby pojedynczej. Świadczy to o tym, że czuje się współodpowiedzialny za kształt świata a niepowodzenia ludzkości przekładają się na jego osobiste doświadczenia i uczucia. Smutkiem napawa go poczucie straconego przez ludzi czasu. Ale tak jak inni nie ma recepty na to jak żyć.
We współczesnym świecie, pod maską dobrobytu i zadowolenia, kryje się właśnie nędza materialna i duchowa. zanikło wiele wartości, a wiele jest rozumianych na opak. „Mądrość nie jest wesoła”, bo ma świadomość jak mało wiemy, jak niewiele jesteśmy w stanie pojąć i w jakim stopniu to, co wiemy jest niewystarczające, by zapewnić oczekiwane szczęście. Jest to gorzka mądrość, która nie niesie optymizmu, ale pokazuje, że ludzkość dąży do samozagłady. „Głupota nie jest śmieszna”, bo już dawno przekroczyła granice śmieszności, przybiera coraz to nowe formy i jest siłą niszczącą. Ludzie stawiają przed sobą szlachetne cele ale brak im determinacji, by do nich cierpliwie dążyć.. Nadzieja na mądrość ludzkości starzeje się wraz z nią i co jest logiczne zgodnie z naturalną koleją rzeczy, wraz z nią zniknie z powierzchni globu. do
Ludzie nie tylko nie spełnili własnych oczekiwań, ale zawiedli Boga. Jak mówi podmiot liryczny: ”Bóg miał nareszcie uwierzyć w człowieka”. Człowiek miał rozwijać w sobie mądrość i dobro, tym czasem stało się inaczej. Mimo upływu lat i wielu wiekach doświadczeń :„ dobry i silny
to ciągle jeszcze dwóch ludzi”
Trudno jest żyć w takim świecie, w którym zanikły prawdy dawniej święte i jeszcze mieć tego świadomość. Ludzie są zagubieni, nie wiedzą jak żyć. Nikt nie potrafi dać recepty na szczęście.
„Jak żyć- spytał mnie w liście ktoś,
kogo ja zamierzałam spytać
o to samo”
Wszechobecna jest dezorientacja i bezradność człowieka wobec tego co niesie życie. Wydaje się, że wiemy o świecie wiele a mimo to nikt nie potrafi dać odpowiedzi na najważniejsze pytania. Podmiot liryczny mówi:” Nie ma pytań pilniejszych od pytań naiwnych”.
Analizując tytuł utworu możemy stwierdzić, że jest on nie tylko określeniem końcowych lat kolejnego stulecia, ale oznacza także schyłek pewnych wartości, człowieczeństwa, które bezmyślnie zostało gdzieś zagubione i nie wiadomo czy kiedykolwiek odrodzą się w pełni. Wiersz ma bardzo pesymistyczny wydźwięk,
Ukazuje utratę nadziei, zanik wartości moralnych, rozczarowania. Faktem jest, ze nie wiemy „jak żyć” jednak moim zdaniem nie powinniśmy pogrążać się w rezygnacji, spróbować zbudować swoje małe szczęście, nawet gdy wokół panuje strach i kłamstwo.
Nawet fajna ta praca..;]
papryka19942 super praca;) jutro piszę pracę klasową na temat wiersza "schyłek wieku";p
odpowiedz
Świetna praca, zawiera dużo informacji które na pewno mi się przydają, dla mnie na 5!