Sytuacja przed powstaniem
Królestwo Polskie utworzone w 1815 roku było połączone unią personalną z panującą w Cesarstwie Rosyjskim dynastią Romanowów. Car był równocześnie koronowany w Warszawie na króla polskiego, a nadana przez niego konstytucja, oddzielne wojsko, administracja, szkolnictwo gwarantowały pewną niezależność. Pod koniec trzeciej dekady XIX stulecia w Królestwie coraz powszechniejsze stały się naruszenia konstytucji i prawa przez cara Mikołaja I i jego urzędników, władca nie zwoływał sejmu, działała cenzura i tajna polcja. Skutkiem tego był znaczny wzrost niezadowolenia Polaków. Zorganizowana już wcześniej opozycja sejmowa (Kaliszanie) i tajne związki (Towarzystwo Patriotyczne) działały coraz intensywniej. W tej atmosferze w 1828 roku podporucznik Piotr Wysocki - podchorąży warszawskiej Szkoły Podchorążych Piechoty zorganizował wśród uczniów tajne sprzysiężenie. Miało ono na celu zbrojną walkę o odzyskanie niepodległości. W tym czasie na arenie międzynarodowej dochodziło do wielu zmian mających wpływ także na sytuacje w kraju. Odzyskanie przez Grecję niepodległości (1829), wybuch rewolucji we Francji (lipiec 1830), powstanie narodowe Belgów (sierpień 1830) wzmogły nastroje niepodległościowe w Królestwie Polskim. Do tego dołączyły się skutki kryzysu gospodarczego, wzrost niezadowolenia w armii (między innymi ze względu na osobę dowódcy - wielkiego księcia Konstantego Pawłowicza - brata cara Mikołaja I) oraz wszechobecny duch romantyzmu. Fakt, iż carska tajna policja wpadła na trop sprzysiężenia podchorążych jak i pogłoski o zamiarze wysłania armii Królestwa Polskiego do tłumienia ruchów rewolucyjnych we Francji i w Belgii przyspieszyły wybuch powstania. Należy nadmienić, że spiskowcy przez cały czas swojej działalności nie posiadali koniecznego dalekosiężnego planu działań.
Noc listopadowa
Wieczorem 29 listopada 1830 grupa cywilnych spiskowców współpracujących z podchorążymi rozpoczęła akcję powstańczą atakiem na Belweder - siedzibę rosyjskiego dowódcy armii polskiej. Inne oddziały miały za zadanie zajęcie koszar rosyjskich i rozbrojenie znajdujących się tam żołnierzy. Sygnałem dla całej Warszawy o rozpoczęciu działań miało być podpalenie browaru na Solcu - budynku znajdującego się w bezpośredniej bliskości koszar jazdy rosyjskiej. Nieszczęśliwym zrządzeniem losu siedziba Rosjan nie zajęła się ogniem. Mimo to działania kontynuowano. Grupa belwederczyków pod dowództwem Ludwika Nabielaka i Seweryna Goszczyńskiego miała na celu złapanie lub zgładzenie znienawidzonego wielkiego księcia Konstantego. Plan ten się nie powiódł. Konstantego bronili adiutanci, którzy wcześniej składali mu przysięgę wierności. Zdołał się on ukryć i nocą przedostać do oddziałów rosyjskich. Wówczas podchorążowie prowadzeni przez Piotra Wysockiego połączyli się z grupą cywili, przebili pierścień kawalerii rosyjskiej na Placu Trzech Krzyży i razem rozpoczęli przemarsz ulicami miasta. Wcześniej młodzi oficerowie nie uzyskali też poparcia ze strony wszystkich dowódców oddziałów polskich, których dowództwo przyjęło postawę obojętną, a nawet wrogą wobec działań powstańczych. Niektórzy z generałów zapłacili za to życiem (gen. Potocki). Tej nocy pełnej dramatycznych wydarzeń obowiązywała zasada, że kto nie z nami, ten przeciwko nam. Grupa młodych patriotów szła Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem do centrum Warszawy z okrzykiem na ustach: Do broni! Jednak ich wołanie pozostawało bez odzewu ze strony mieszkańców stolicy. Sytuacja była dramatyczna. Losy powstania odmienił lud Starego Miasta i Powiśla. Rzemieślnicy, robotnicy, urzędnicy, ludzie wolnych zawodów, księża, sprzedawcy sklepowi i służba domowa tłumnie wylegali na ulice i ruszyli wraz z żołnierzami 4 pułku piechoty liniowej (czwartacy) pod Arsenał. Ludzie ci sforsowali wrota starej warszawskiej zbrojowni, aby zdobyć broń. W wyniku starć ulicznych 30 listopada stolica była wolna. Wielki Ksiżę postanowił nie interweniować. Wojska rosyjskie oraz jednostki polskie wierne Konstantemu wycofały się z miasta w kierunku Wierzbna.
Rozwój powstania
Młodzi organizatorzy nie wyłonili ze swojego grona władzy powstańczej. Liczyli na to, że starsi, bardziej doświadczeni politycy (arystokracja) i wojskowi przejmą kontrolę i dalej poprowadzą rewolucję. Były to rachuby w dużym stopniu błędne, co pokazała dalsza nieudolność dowódców powstania. Dotychczasowa Rada Administracyjna (centralny organ rządowy Królestwa Polskiego), która do swojego składu dołączyła kilku nowych członków, w tym Joachima Lelewela, przekształciła się w Rząd Tymczasowy. Nowa władza 5 grudnia 1830 roku powierzyła dyktaturę generałowi Józefowi Chłopickiemu. Miał on sprawować naczelne dowództwo nad wojskiem orz wspólnie z sejmem nadzorować prowadzenie działań wojennych. Generał Chłopicki rozpoczął urzędowanie od wysłania do Petersburga ministra Franciszka Ksawerego Druckiego-Lubeckiego i posła Jana Jezierskiego w celu rozpoczęcia pertraktacji z carem Mikołajem I. Wkrótce zostało odtworzone Towarzystwo Patriotyczne. Nasilające się nastroje niepodległościowe zmusiły sejm do ogłoszenia 18 grudnia 1830 roku powstania narodowego. Jednak postawa ugodowa władz doprowadziła do braku jakichkolwiek działań militarnych, a próby rozbudowy sił i rozpoczęcia operacji wojskowych były skutecznie sabotowane przez dyktatora. W połowie stycznia nadeszła odpowiedź od cara, żeby Polacy zdali się na jego łaskę lub niełaskę. Na skutek tego Józef Chłopicki podał się do dymisji. Jego następcą został Michał Radziwiłł. Pod naciskiem Towarzystwa Patriotycznego oraz manifestacji 25 stycznia 1831 roku sejm zdetronizował cara co było równoznaczne z wypowiedzeniem wojny. 29 stycznia został powołany Rząd Narodowy z prezesem Adamem Czartoryskim na czele.
Wojna polsko-rosyjska
W celu stłumienia powstania car skierował 115-tysięczną armię pod dowództwem Iwana Dybicza, która 5 lutego przekroczyła granicę Królestwa Polskiego. Do pierwszego starcia doszło pod Stoczkiem - korpus kawalerii generała Józefa Dwernickiego odniósł zwycięstwo nad częścią wojsk rosyjskich. Następnie stoczono potyczki pod Dobrem, Wawrem i Białołęką. Mimo umiejętnego opóźniania marszu potężna armia rosyjska parła na Warszawę. 25 lutego 1831 roku doszło do bitwy pod Grochowem. Wojsko polskie w sile 40 tysięcy żołnierzy podjęło decydującą bitwę z siłami rosyjskimi liczącymi 60 tysięcy ludzi. Walki trwały cały dzień, a żołnierze polscy niejednokrotnie odznaczali się męstwem i odwagą. W czasie krwawej bitwy poważnie ranny został faktyczny głównodowodzący sił powstańczych - generał Józef Chłopicki, który po tym wydarzeniu ostatecznie wycofał się z udziału w wojnie. W wyniku ciężkich walk obie strony wycofały się. Polacy skierowali się do Warszawy, a armia Dybicza przesunęła swoje główne siły na południe. Należy nadmienić, że starcie to mogło zostać rozstrzygnięta na naszą korzyść gdyby nie niesubordynacja niektórych polskich oficerów. Po bitwie grochowskiej sejm mianował dyktatorem generała Jana Skrzyneckiego. Ten pod naciskiem rządu niechętnie rozpoczął realizację planu młodego i zdolnego generała Ignacego Prądzyńskiego. Realizując ten znakomity plan działań zaczepnych wojska powstańcze pobiły siły rosyjskie pod Dębem Wielkim (31 marca) i pod Iganiami (10 kwietnia). Nowy schemat działań podobnie jak poprzednio został narzucony naczelnemu wodzowi w maju, gdyż ten nie wykazywał żadnej własnej inicjatywy. Generał Skrzynecki wykonywał nowy plan z ociąganiem i nieudolnie w skutek czego główny trzon wojsk polskich znalazł się 26 maja pod Ostrołęką. Tam też zaatakowały wojska rosyjskie. Doszło do niemalże całkowitego pogromu armii powstańczej. Wsławił się w tej bitwie jedynie generał Józef Bem. Działania na Litwie i Ukrainie rozpoczęły się dosyć późno, bo dopiero w wiosną 1831 roku. Miały one głównie charakter partyzancki utrudniający działania wojsk rosyjskich. W ramach wzmocnienia sił polskich na Litwę zostały wysłane regularne oddziały pod dowództwem generałów Dezyderego Chłapowskiego i Antoniego Giełguda. Jednostki te prowadziły działania do połowy lipca 1831, kiedy to ostatecznie zostały pokonane, zmuszone do przekroczenia granicy pruskiej i złożenia broni. Korpusem polskim na Ukrainie dowodził generał Dwernicki. Siły te przekroczyły granicę Austrii i złożyły broń 27 kwietnia. W czerwcu 1831 zmarłego na cholerę Iwana Dybicza zastąpił Iwan Paskiewicz. Przy zupełnej bezczynności generała Skrzyneckiego przeprawił on swoje siły przez Wisłę i natarł od strony Sochaczewa. Po fali manifestacji 11 sierpnia sejm pozbawił dowództwa generała Skrzyneckiego i powierzył je generałowi Janowi Krukowieckiemu - człowiekowi, który zdawał się umieć rządzić silną ręką i potrafić wyprowadzić powstanie z ciężkiej sytuacji. Nowo mianowany dyktator zamiast przygotować stolicę do obrony rozpoczął urzędowanie od rozliczenia się z uczestnikami manifestacji w Warszawie. 6 września armia rosyjska rozpoczęła uderzenie na nieumocnione miasto od zachodu. W krwawych walkach poległ między innymi generał Józef Sowiński - dowódca obrony Woli, inwalida z czasów napoleońskich. Przez cały czas z rozkazu dyktatora prowadzono rozmowy ze stroną rosyjską na temat kapitulacji i zakończenia wojny. 7 września sejm odebrał generałowi Krukowieckiemu władzę, ale na ratunek stolicy było już za późno. W nocy z 7 na 8 września zapadła decyzja o kapitulacji miasta. Wojsko polskie przeszło na prawy brzeg Wisły i udało się w kierunku Modlina.
Koniec powstania
W momencie upadku stolicy siły polskie na całym obszarze państwa były dość znaczne - wynosiły 60 tysięcy ludzi. Zabrakło już jednak woli walki. Generalicja nie chciała kontynuować wojny. W Modlinie wybrany został ostatni dyktator Powstania Listopadowego generał Maciej Rybiński. Jego jedynym celem było przeprowadzenie rozmów o definitywnej kapitulacji. 5 października korpus Rybińskiego wraz z większością członków rządu i sejmu oraz wieloma politykami przekroczyli granicę Pruską. Wojsko złożyło broń. Dwie ostatnie twierdze poddały się - Modlin (7 października) i Zamość (21 października).
Następstwa powstania
Następstwem klęski Powstania Listopadowego było przede wszystkim zaostrzenie polityki zaborców rosyjskich wobec Polaków. Car odebrał konstytucję z 1815 roku, zlikwidowano sejm Królestwa, wojsko polskie i odrębną koronację w Warszawie, a przez to unię personalną. Pozostawiono barierę celną, która została zniesiona dopiero w 1850 roku. W 1833 roku władca zarządził stan wojenny na okres 25 lat. Namiestnikiem Królestwa Polskiego został feldmarszałek Iwan Paskiewicz, a administracja została przekazane w ręce rosyjskich urzędników i dowódców wojskowych. Zlikwidowano uniwersytet warszawski oraz rozpoczęto rusyfikację szkolnictwa. Car wydał w 1832 roku Statut Organiczny jako dokument zastępujący konstytucję i ograniczający autonomię Królestwa Polskiego. Większość politycznych i wojskowych przywódców powstania (około 10 tysięcy ludzi) po jego klęsce udało się na emigrację (Wielka Emigracja). Ich majątki były natychmiastowo konfiskowane. Pozostających w kraju wcielano do armii rosyjskiej, zsyłano na Kaukaz lub na Syberię. W latach 1832-1834 na wzgórzach w pobliżu Warszawy wybudowano cytadelę mającą w przyszłości utrzymywać spokój wśród mieszkańców stolicy.
Znaczenie powstania
Powstanie Listopadowe trwające ponad 10 miesięcy było jednym z większych zrywów narodowościowych w historii Polski. Wymierzone ono było przeciw największej potędze militarnej Europy - Rosji. Polacy mimo braku potrzebnych środków, zdecydowanie mniejszej armii i słabszej gospodarce wielokrotnie toczyli zwycięskie walki z żołnierzami carskimi. Polaków z wszystkich zaborów jednoczyła myśl o wspólnej walce i ponownej niepodległości. Przez ten czas Polska była niezależnym państwem, które zmusiło Rosję do zaangażowania wszelkich sił w stłumienie rebelii. Powstanie wywołali w obronie łamanej konstytucji młodzi szlacheccy patrioci, nie mieli co prawda planu działań, ale mieli to, czego zabrakło najwyższym oficerom - wiarę w zwycięstwo. Do klęski przyczyniła się nie tylko słabość Królestwa Polskiego wobec potęgi państwa carów, ale przede wszystkim nieudolność najwyższych dowódców i polityków. Istotnym czynnikiem był też brak rozwiązania kwestii chłopskiej. Walka ta pokazała całej Europie, że Polacy jako naród ciągle istnieją i nadal należy się z nimi liczyć. Powstanie Listopadowe miało również decydujące znaczenie pod względem ratowania rewolucji we Francji i w Belgii. Uniemożliwiło ono zbrojną interwencję Rosji w obronie starego ładu w Europie Zachodniej. Powstanie Listopadowe było wielką szansą dla narodu polskiego, niestety szansą zaprzepaszczoną przez nas samych.
Kalendarium
29 listopada 1830 wybuch Powstania Listopadowego (Noc Listopadowa)
5 grudnia 1830 powierzenie dyktatury generałowi Józefowi Chłopickiemu
18 grudnia 1830 ogłoszenie powstania narodowego przez sejm
25 stycznia 1831 detronizacja cara Mikołaja I jako króla polskiego
29 stycznia 1831 powołanie Rządu Narodowego
5 lutego 1831 wkroczenie armii rosyjskiej na ziemie Królestwa Polskiego
14 lutego 1831 potyczka pod Stoczkiem wygrana przez Polaków
25 lutego 1831 nierozstrzygnięta bitwa pod Grochowem
31 marca 1831 zwycięstwo wojsk polskich w bitwie pod Dębem Wielkim
10 kwietnia 1831 porażka sił rosyjskich pod Iganiami
27 kwietnia 1831 przekroczenie granicy austriackiej i złożenie broni przez żołnierzy korpusu polskiego na Ukrainie
26 maja 1831 druzgocąca klęska wojsk powstańczych pod Ostrołęką
13 lipca 1831 przekroczenie granicy pruskiej i poddanie się sił polskich na Litwie
15 sierpnia 1831 manifestacja w Warszawie
17 sierpnia 1831 powołanie na stanowisko dyktatora generała Jana Krukowieckiego
6 września 1831 szturm wojsk rosyjskich na Warszawę
8 września 1831 kapitulacja stolicy
5 października 1831 opuszczenie ziem polskich przez większość sił powstańczych wraz z najwyższymi władzami
7 października 1831 kapitulacja Modlina
21 października 1831 kapitulacja Zamościa
Ważne postacie
Wysocki Piotr (1797-1874),
podporucznik, założyciel tajnego sprzysiężenia niepodległościowego, inicjator Powstania Listopadowego. Od 1818 w wojsku Królestwa Polskiego. 1828 jako instruktor w Szkole Podchorążych Piechoty w Warszawie założył tajną organizację niepodległościową zwaną potocznie Sprzysiężeniem Wysockiego, w której skład wchodzili podchorążowie i nieliczni przedstawiciele inteligencji warszawskiej. Wobec wykrycia organizacji przez tajną policję i groźby aresztowania, 29 listopada 1830 jej członkowie zdecydowali się na wystąpienie zbrojne, które stało się początkiem Powstania Listopadowego. W czasie powstania walczył w bitwie pod Grochowem (25 lutego 1831), uczestniczył w wyprawie generała Józefa Dwernickiego na Wołyń (kwiecień 1831). Wraz z jego korpusem przekroczył granicę austriacką. Powrócił do Królestwa i walczył w obronie Warszawy (wrzesień 1831). Po kapitulacji stolicy dostał się do niewoli, został skazany na karę śmierci, zamienioną na długoletnią katorgę na Syberii. 1857 powrócił z zesłania.
Chłopicki Józef Grzegorz (1771-1854),
polski generał, uczestnik wojny polsko-rosyjskiej (1792), Insurekcji Kościuszkowskiej (1794), w Legionach Polskich (1797-1806), dowodził Legią Nadwiślańską (1808-1811). W okresie Powstania Listopadowego, członek Rady Administracyjnej i naczelnik sił zbrojnych. 5 V 1830 został dyktatorem powstania. Zwolennik rokowań z carem, przeciwnik działań zbrojnych, wstrzymywał przygotowania wojenne. Jego polityka sprawiła, że po wkroczeniu armii rosyjskiej Iwana Dybicza powstańcy mogli przeciwstawić jej siedmiotysięczne, słabo uzbrojone siły. 17 I 1831 zrzekł się dyktatury. Ranny w bitwie pod Olszynką Grochowską. Po upadku powstania wyjechał do Krakowa.
Czartoryski Adam Jerzy (1770-1861),
książę, polityk, dyplomata, mecenas literatury i sztuki. Uczestnik Powstania Listopadowego. Rzecznik rozwiązania sprawy Polski przy pomocy Rosji. Po III rozbiorze (1795) aktywnie uczestniczył w życiu politycznym Rosji jako doradca Aleksandra I, poseł, minister i senator. Uczestniczył w kongresie wiedeńskim z ramienia Rosji. Po wybuchu Powstania Listopadowego wszedł w skład Rządu Tymczasowego, a następnie Rządu Narodowego. Po klęsce wyemigrował do Francji, gdzie stanął na czele ugrupowania politycznego znanego pod nazwą Hotel Lambert. Możliwości odzyskania przez Polskę niepodległości upatrywał w konflikcie zbrojnym państw zachodnich z Rosją. Gorący orędownik niepodległościowych ruchów społecznych w Europie w okresie Wiosny Ludów. Organizator i patron polskich formacji wojskowych w wojnie krymskiej (1853-1856). Prezes Towarzystwa Historyczno - Literackiego i współzałożyciel Biblioteki Polskiej w Paryżu. Autor wielu pism politycznych, rozpraw, wierszy i poematów.
Krukowiecki Jan Stefan (1772-1850),
działacz niepodległościowy, generał. Od 1792 w służbie wojskowej, początkowo w armii austriackiej (do 1794), następnie francuskiej (1806-1807), Księstwa Warszawskiego (1807-1814), Królestwa Polskiego (1815-1831), uczestnik wojen napoleońskich 1809-1812 i 1813. W powstaniu listopadowym dowódca piechoty, następnie gubernator Warszawy. W sierpniu 1831 wybrany przez Sejm na prezesa Rządu Narodowego. Występując jako przeciwnik lewicy, rozwiązał Towarzystwo Patriotyczne i ogłosił się dyktatorem powstania. Hamował rozwój walki powstańczej, dążył do zakończenia powstania w celu ratowania pozycji arystokracji. Po pertraktacjach z Iwanem Paskiewiczem podpisał akt kapitulacji Warszawy. Za postawę skrajnie konserwatywną w powstaniu odsunięty przez Sejm od władzy.
Prądzyński Ignacy (1792-1850),
generał. Od 1807 w wojsku Księstwa Warszawskiego, uczestnik kampanii 1809 i 1812. W armii Królestwa Polskiego w kwatermistrzostwie generalnym, następnie wykładowca taktyki i fortyfikacji. 1822-1824 opracował projekt budowy Kanału Augustowskiego. Współzałożyciel Towarzystwa Patriotycznego (1821), więziony (1826-1829). W czasie Powstania Listopadowego podkomendant twierdzy Zamość, następnie kwatermistrz generalny Sztabu Głównego i dowódca korpusu inżynierów, w dniach 16-17 sierpnia 1830 naczelny wódz Powstania Listopadowego. Wybitny strateg, rzecznik zdecydowanych działań zaczepnych. Autor planów wojny z Rosją, częściowo wykorzystanych przez generała J. Skrzyneckiego. Dowodził w wygranej bitwie pod Iganiami (10 kwietnia 1831). Po upadku powstania w latach 1832-1833 na zesłaniu w Wiatce. 1834 powrócił do Królestwa Polskiego.
Skrzynecki Jan Zygmunt (1787-1860),
polski generał, wódz naczelny w Powstaniu Listopadowym. W wojsku polskim od 1806, brał udział w wojnie z Austrią 1809. 1812 uczestnik kampanii moskiewskiej Napoleona I, odznaczył się w bitwie pod Możajskiem. 1812-1814 brał udział w walkach armii francuskiej na terenie Niemiec i Francji. Od 1815 w wojsku Królestwa Polskiego, awansował do stopnia pułkownika. 1825 zasiadał w sądzie wojskowym rozpatrującym sprawę oficerów - członków Towarzystwa Patriotycznego. Podczas powstania listopadowego dowodził brygadą, następnie dywizją piechoty. Wyróżnił się w bitwach pod Dębem Wielkim i Grochowem. Po bitwie grochowskiej, 26 lutego 1831 powołany przez sejm na stanowisko naczelnego wodza. Nie wierzył w zwycięstwo, próbował rokować z feldmarszałkiem Iwanem Dybiczem. Unikał decydującej bitwy, niwecząc plan strategiczny opracowany przez szefa sztabu generła Ignecego Prądzyńskiego. Osobiście odpowiedzialny za klęskę armii polskiej pod Ostrołęką (26 maja 1831). 12 sierpnia 1831 odwołany ze stanowiska naczelnego wodza, pięć dni później wydalony z wojska. Do 1839 przebywał na emigracji, m.in. organizował armię belgijską. Po powrocie osiadł w Krakowie.
Sowiński Józef Longin (1777-1831),
polski generał. Absolwent Szkoły Rycerskiej w Warszawie. W powstaniu kościuszowskim (1794) podporucznik kawalerii narodowej, brał udział m.in. w obronie Warszawy i w wyprawie wielkopolskiej Jan Henryk Dąbrowskiego. Po klęsce powstania w służbie pruskiej (1799-1811), następnie w wojsku Księstwa Warszawskiego. Uczestnik wyprawy moskiewskiej 1812, pod Możajskiem stracił nogę i został wzięty do niewoli. 1813 zwolniony. W Królestwie Polskim od 1815 dyrektor Arsenału i od 1820 komendant Szkoły Aplikacyjnej. W Powstaniu Listopadowym szef Wydziału Artylerii Komisji Rządowej Wojny i dowódca artylerii garnizonu warszawskiego. Zginął 6 listopada w czasie rosyjskiego natarcia, dowodząc obroną reduty na Woli.