profil

Czy poglądy merkantylistyczne są obecne we współczesnej gospodarce

poleca 85% 914 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze






Spis treści:

I. Wprowadzenie ............................................................................3

1) definicja merkantylizmu.............................................................................................3
2) założenia.....................................................................................................................7
3) przedstawiciele..........................................................................................................11
4) idee merkantylizmu...................................................................................................14
5) mechanizm przepływu kruszcu..................................................................................20
6) doktryna bilansu handlowego....................................................................................22
7) odmiany merkantylizmu............................................................................................22
8) rozwój merkantylizmu w ważniejszych krajach Europy...........................................25
9) krytyka merkantylizmu..............................................................................................32
10) obrona merkantylizmu...............................................................................................36

II. Zastosowanie: .............................................................................37
1) Merkantylizm a Unia Europejska..................................................................................37
2) Merkantylizm a kraje poza Unią Europejską................................................................55

III. Wnioski: ....................................................................................60
Dlaczego mimo krytycznych ocen warto się zapoznać z teorią merkantylizmu? ................60

IV. literatura ...................................................................................64








I. Wprowadzenie

1. Definicja merkantylizmu

W gospodarce średniowiecznej, przy słabym rozwoju stosunków towarowo-pieniężnych, państwo nie było jednolitym organizmem gospodarczym. Ośrodkami produkcyjno-handlowymi, poza rolnictwem, były miasta. Prowadziły one własną politykę gospodarczą. Na skutek rozwoju sił wytwórczych i stosunków towarowo-pieniężnych zanikał stopniowo samowystarczalny, naturalny charakter gospodarki wiejskiej i miejskiej; była ona coraz bardziej uzależniona od kontaktów ekonomicznych z innymi miastami i rejonami kraju, stopniowo też, obok ograniczonego rynku lokalnego, kształtował się rynek narodowy.
Od XIV do XV wieku władze centralne, zwłaszcza państw Europy zachodniej, zaczęły stopniowo podejmować próby oddziaływania na całą gospodarkę. Zasady stosowane przez miasta, ich politykę popierania rozwoju rzemiosła i handlu, rozszerzono na cały kraj. Obok polityki gospodarczej miast pojawiła się polityka państwowa.
Merkantylizm rozwinął się po wielkich odkryciach geograficznych na przełomie XV i XVI wieku. We wzmagającej się walce o nowe terytoria nie mogły już konkurować ze sobą pojedyncze miasta i drobne księstwa, lecz jedynie silne państwa.
W nowo odkrytych krajach natrafiono na bogate złoża kamieni i metali szlachetnych – złota i srebra, które zaczęto w dużych ilościach sprowadzać do Europy. Odkrycia geograficzne oraz związany z nimi napływ złota i srebra do niektórych państw europejskich wywarły poważny wpływ na ukształtowanie wczesnego, krótkotrwałego etapu w rozwoju merkantylizmu, przez który przeszła większość krajów europejskich. Bogactwo kraju zaczęto utożsamiać ze znajdującymi się w nim zasobami kruszców. Był to tzw. bulionizm. Zwolennicy tego systemu żądali zahamowania wywozu pieniędzy za granicę, a gromadzenia ich u siebie. Gromadzenie pieniędzy i kruszców nie przysparzało trudności w krajach, posiadających terytoria zamorskie, bogate w zasoby metali szlachetnych. Inaczej było w krajach, które nie posiadały takich terenów i nie miały własnych kopalń srebra i złota. Droga do zdobycia zasobów kruszcowych wiodła tu przez rozwijania handlu zagranicznego, sprzedaż własnych produktów kupcom zagranicznym. Uważano, że produkcja i handel na rynku wewnętrznym nie stanowią źródła bogactwa. Właściwy merkantylizm rozwinął się w wiekach XVII i XVIII. W dalszym ciągu celem polityki gospodarczej i w ogóle działalności gospodarczej było gromadzenie w kraju możliwie dużej ilości kruszców, utożsamianych z bogactwem. Nastąpiło jednak rozszerzenie metod i form działania, które w efekcie przyczyniły się do poważnego postępu gospodarczego i rozwoju poszczególnych krajów. Istotnym elementem polityki gospodarczej był w dalszym ciągu rozwinięty handel zagraniczny, oparty na rozbudowie rodzinnego przemysłu przetwórczego. Celem jego było uzyskanie dodatniego bilansu, a więc przewagi sprzedaży nad zakupem towarów za granicą. Rozszerzył się zasięg, rozmiary i asortyment międzynarodowej wymiany handlowej. Obok przedmiotów luksusowych, pojawiły się w handlu produkty masowego użytku, surowce potrzebne przemysłowi i środki spożywcze, zwłaszcza zboże.
W XVII i XVIII w. Polityka merkantylistyczna zdobyła popularność w większości krajów europejskich. Najszybciej i najszerzej rozwinęła się w Anglii, która wysunęła się na czoło potęg europejskich, zagarniając stosunkowo największe obszary kolonialne. W XVII w. W Anglii, jako w jednym z pierwszych krajów, przezwyciężono ograniczenia ustroju feudalnego, a władza polityczna przeszła tam w ręce burżuazji.
W poszczególnych krajach polityka merkantylistyczna wykazywała specyficzne cechy. W europejskich państwach kontynentalnych panował nadal ustrój feudalny, nie można też było jawnie i radykalnie naruszać interesów klasy panującej. Znalazło to wyraz głównie w merkantylizmie francuskim, w szukaniu drogi pośredniej między interesami feudałów a interesami kupców i przemysłowców. Podobnie było w Prusach i Rosji.
Polityka merkantylistyczna, podporządkowana idei wzbogacania kraju w zasoby kruszcu, obejmowała zagadnienia przemysłu, rolnictwa i handlu. Działalność państwa na tych wszystkich odcinkach życia gospodarczego była ściśle powiązana. Dążono do wszechstronnego rozwoju gospodarki krajowej, do możliwie pełnej samowystarczalności ekonomicznej. Taka polityka charakterystyczna była dla krajów, wkraczających na drogę szybkiego rozwoju ekonomicznego i szukających możliwości akumulacji potrzebnych do tego środków. Stosowano je zwłaszcza w monarchiach absolutnych, jak np. Francja. Szczególnie obrazowo charakteryzował ją francuski mąż stanu, twórca i realizator polityki merkantylizmu we Francji, J. B. Colbert (1619-1683). W memoriale przedłożonym kardynałowi G. Mazzariniemu pisał on: „...trzeba odbudować lub stworzyć wszystkie przemysły, nawet przemysł zbytkowny ...wprowadzić system protekcyjny, zorganizować w korporacje producentów i kupców; usunąć ciężary fiskalne, szkodliwe dla ludności, przywrócić Francji morski transport jej produktów; rozwinąć kolonie i przywiązać je handlowo do Francji, usunąć wszystkich pośredników między Francją a Indiami, rozwinąć flotę wojenną dla obrony floty handlowej”.
Początkowo nie poświęcono wiele uwagi problematyce handlu wewnętrznego. Głównym celem dokonywających się tu zmian i decyzji rządowych było przezwyciężenie przeszkód w ogólnokrajowych stosunkach handlowych; przeszkody te wynikały z gospodarczego i technicznego zacofania epoki feudalizmu. Usiłowania utworzenia jednolitego rynku narodowego szły w związku z tym w dwóch kierunkach:
1) starano się ułatwić wewnętrzną komunikację, budując i popierając budowę nowych, trwalszych i wygodniejszych dróg kołowych, mostów, kanałów łączących rzeki, uspławniać rzeki, stanowiące naturalne drogi wodne, zapewnić bezpieczeństwo podróży itp.,
2) dążono do przezwyciężenia przeszkód istniejących nadal w obrocie wewnętrznym w postaci różnych przywilejów miejskich, ograniczeń cechowych i innych
Najszybciej sprawy te starano się rozwiązać we Francji, zwłaszcza za czasów działalności Colberta. Już w 1599 r. utworzono w tym kraju instytucję, stanowiącą zalążek przyszłego ministerstwa komunikacji. Colbert zwrócił szczególną uwagę na budowę dróg i kanałów i na uspławnienie oraz regulację rzek. W stosunku do feudalnych ograniczeń obrotu obniżono opłaty drogowe i mostowe, uregulowano i ujednolicono warunki prawne w dziedzinie spraw przemysłowych i handlowych. W 1673 r. ukazał się Ordonnance de commerce, rodzaj kodeksu handlowego.
Handel zagraniczny stanowił główną domenę realizacji celów polityki merkantylistycznej. Istniejące już przed odkryciami geograficznymi zakazy przywozu niektórych towarów zagranicznych stały się zjawiskiem powszechnym, od XVI do XVIII w. Zaczęły one obowiązywać w większości państw europejskich. Nawet wówczas nie były one jedynymi metodami oddziaływania na gospodarkę krajową. Istotną rolę odgrywały też cła, ustanawiane na granicach państwa. Poza celami fiskalnymi, zapewnienia dochodów skarbowi państwa, miały one stanowić barierę utrudniającą napływ niepożądanych obcych towarów i wywozów z kraju potrzebnych produktów, przede wszystkim surowców i środków żywnościowych. Dlatego mówimy, że w okresie merkantylizmu nastąpiło rozpowszechnienie protekcjonizmu celnego. Ochronne cła protekcyjne przewidywały szczególnie wysokie stawki w stosunku do wielu towarów przywożonych, wywóz zaś odbywał się często bez opłat celnych. We wprowadzonej w 1667 r. we Francji taryfie celnej ustanowiono tak wysokie cła przywozowe na niektóre towary, że można je traktować jako zakazy przywozu. W krajach Europy środkowej i wschodniej w XVIII w. Wprowadzono zakazy przywozu i opłaty celne. Zakazy przywozu obcych towarów oraz system ceł protekcyjnych przyczyniły się do rozwoju handlu przemytniczego i, bardzo wówczas popularnego, zawodu przemytnika.
Popieranie handlu zagranicznego przez państwo przejawiało się przede wszystkim w monopolizowaniu handlu i żeglugi między metropolią a koloniami. Prowadzenie tej działalności handlowej było dla prywatnych kapitalistów zbyt ryzykowne, nie posiadali też oni dostatecznych zasobów finansowych. Władze popierały więc budownictwo okrętowe, starały się też zapewnić własnym statkom wyłączność w handlu zagranicznym. Już w XVI w. W wielu krajach, jak Anglia, Francja, Hiszpania, Szwecja, zezwalano na przywóz obcych towarów tylko na własnych statkach lub też na statkach krajów, skąd pochodziły towary. Na obce statki nakładano wysokie opłaty flagowe, a przywożone przez nie towary obciążono znacznymi opłatami celnymi. Tego typu polityka znalazła najpełniejszy wyraz w tzw. Akcie Nawigacyjnym wydanym przez władze angielskie w 1651 r. za rządów Oliviera Cromwella (1599-1658). W Akcie Nawigacyjnym zezwalano na przywóz towarów z Azji, Afryki i Ameryki tylko na okrętach, należących do poddanych brytyjskich, których załoga składała się przynajmniej w trzech czwartych z Anglików. W 1660 r. wprowadzono do Aktu wymóg zbudowania okrętu w Anglii, potwierdzono również wyłączne prawo okrętów angielskich do usprawnienia żeglugi przybrzeżnej. Import towarów z krajów europejskich mógł odbywać się na okrętach angielskich lub należących do krajów, z których pochodziły towary.
W celu prowadzenia handlu z innymi krajami, zwłaszcza z koloniami, uzależnionymi od gospodarki metropolii, powstały mieszane, prywatno- państwowe kompanie handlowe. Posiadały one przeważnie wyłączność handlu z koloniami, dysponowały dużymi kapitałami, własną flotą handlową, a często i własną siłą zbrojną.
W XVI w. Kompanie handlowe, jak np. utworzona w Anglii do eksportu sukna Merchant Adventurers konkurowały z przedsiębiorstwami obcymi. W końcu XVI w. i na początku XVII w. odparto konkurentów poprzez odgórne zarządzenia władz państwowych. W 1600 r. powstała w Anglii Kompania Wschodnioindyjska, której przyznano monopol handlu z Indiami.
We Francji również zaczęto w tym czasie tworzyć kompanie handlowe, korzystające z poparcia królewskiego i przywileju wyłączności. W Prusach kompanie handlowe powstawały dopiero w XVIII w.
Protekcyjna polityka handlowa nie mogła utrzymać się na dłuższą metę w stosunkach między rozwiniętymi lub rozwijającymi się gospodarczo krajami europejskimi. W tym wypadku system merkantylistyczny oddziaływał niekorzystnie na rozwój gospodarki. Dlatego też już w drugiej połowie XVII w., a głównie na początku XVIII w., zaczęto starać się o uregulowanie wzajemnych kontaktów gospodarczych przez zawieranie umów handlowych, przewidujących m.in. obniżenie ceł na niektóre towary. Szczególną aktywność przejawiano w Anglii. Rząd angielski zawarł traktaty handlowe z Portugalią, Hiszpanią, Francją, i Austrią; choć w traktatach tych przewidywano wzajemne korzyści, Anglia, jako silniejsza gospodarczo, była w nich kontrahentem bardziej uprzywilejowanym.
Zwolennicy polityki merkantylistycznej zwracali też szczególną uwagę na bezpośrednią pomoc dla przemysłu krajowego. Władze państwowe popierały rozwój tych gałęzi przemysłu, których nie było w kraju, a istniały w innych państwach. Nowym przedsiębiorstwom udzielano poparcia finansowego, zwalniano je na pewien czas z płacenia podatków lub też obniżano stawki podatkowe. Ważny element poparcia dla nowej produkcji stanowiło nadawanie powstającym i istniejącym przedsiębiorstwom prawa wyłączności, ochrona przed ewentualną konkurencją. Często państwo zakładało własne przedsiębiorstwa, produkujące niektóre towary do tej pory nie wytwarzane w kraju, albo też takie, których produkcją nie interesowali się prywatni przedsiębiorcy, na przykład broń.
Jednym ze sposobów rozwijania nowych gałęzi wytwórczości było sprowadzanie specjalistów z zagranicy.
W okresie stosowania zasad merkantylizmu stosunek do rolnictwa podporządkowany był ogólnym założeniom protekcjonizmu przemysłowego. Rozwijającemu się przemysłowi starano się zapewnić tanie surowce i środki żywnościowe. Powodowało to obniżkę kosztów własnych produkcji artykułów przemysłowych i wzmacniało ich konkurencyjność z towarami zagranicznymi. Protegowanie przede wszystkim przemysłu i podporządkowanie temu polityki w stosunku do rolnictwa nie oznaczało jednak upośledzenia tego ostatniego. I w tym wypadku starano się chronić rynek wewnętrzny od konkurencji obcej przez ustalanie wysokich ceł przywozowych.
Dalszym etapem na drodze przystosowania gospodarki kraju do potrzeb rozwijającego się kapitalizmu była likwidacja stosunków feudalnych w rolnictwie.

2. Założenia

Ze względu na centralne miejsce problemów handlu w polityce gospodarczej panujących określa się ją jako merkantylistyczną, a cały okres od XVI do XVIII w. zwany jest epoką merkantylizmu. Zasady merkantylizmu dojrzewały stopniowo w działalności praktycznej rządów oraz w teoretycznych dyskusjach ekonomistów i polityków XVI-XVIII w. Zapoczątkował je Barthelemy Laffemas, wybitny przedstawiciel merkantylizmu francuskiego. W 1615 r. A. de Montchretien wydał rozprawę o zasadach gospodarowania, którą nazwał traktatem ekonomii politycznej. Określenie to weszło na stałe do języka ekonomistów. Jednocześnie (w 1613 r.) Włoch Antonio Serra opublikował elaborat pod znamiennym tytułem: Krótka rozprawa o przyczynach, które mogą zapewnić obfitość złota i srebra państwom nie posiadającym własnych kopalń. Dyskusję podjęli później Anglicy: Thomas Mun, Josiah Child i Charles Davenant. Minister francuski Colbert nie tylko w praktyce stosował merkantylizm, ale starał się sprecyzować jego podstawy teoretyczne w swoich pismach i memoriałach przedkładanych królowi.
Na czym polegała istota merkantylizmu? Możemy go określić najogólniej jako zespół idei i praktycznych poczynań, za pomocą których państwo kształtujące się na bazie narodowej oddziaływało na bieg życia gospodarczego dla utrzymania swojej jedności i siły. Jako zbiór założeń teoretycznych merkantylizm był pierwszą próbą całościowego spojrzenia na istotę gospodarstwa społecznego. Niektórzy ekonomiści podają w wątpliwość, czy merkantylizm stanowił w ogóle zwarty system teoretyczny. Nie ulega w każdym razie wątpliwości, że wszystkie praktyczne zalecenia merkantylizmu zespalały się w jednym celu: było nim wzmocnienie siły gospodarczej państwa. Jako zespół wskazań praktycznych merkantylizm do końca XVIII w. stanowił drogowskaz wytyczający kierunki rozwoju gospodarczego wielu państw w Europie. Jego siłą było to, że wyrósł z „ducha czasu”. Odpowiadał dążeniom gospodarczym burżuazji, podkreślał rolę kapitału handlowego i wartość wymienną pieniądza. W ten sposób torował drogę gospodarce kapitalistycznej; nieraz też zwie się go prekapitalizmem.
Merkantylizm oparł się na słusznym przeświadczeniu, że szybki postęp gospodarczy możliwy jest tylko w warunkach gospodarki pieniężnej. Toteż zalecał środki mające na celu zwiększenie obrotów towarowo-pieniężnych (wciągnięcie rolnictwa do wymiany pieniężnej) i pobudzenie produkcji przemysłowej celem uzyskania jak największego dochodu narodowego (to ostatnie pojęcie nie było jeszcze u merkantylistów jasno sprecyzowane).
Drogi, którymi polityka merkantylistyczna realizowana była w różnych krajach, różniły się niekiedy dość znacznie; istniały jednak pewne wspólne zasady właściwe tej polityce.
1. Główna uwaga merkantylistów skierowana była na rozwój handlu, jakkolwiek w niektórych krajach, np. we Francji, opieka państwa nad przemysłem odgrywała również ważną rolę. Merkantylizm głosił potrzebę zwiększania bogactw w kraju przez korzystny import i eksport. Celem ułatwienia wymiany handlowej merkantyliści zabiegali o unifikację miar, środków obiegowych, wewnętrznych taryf celnych- jednym słowem, o usunięcie wszystkich przeszkód stojących na drodze swobodnej cyrkulacji towarów i pieniądza.
Początkowo merkantyliści uważali, że najlepszym sposobem osiągnięcia i utrzymania pomyślności gospodarczej jest przywożenie do kraju kruszców szlachetnych i kosztowności. Propagowali więc podejmowanie wszelkich kroków, aby bogactwa te, jak również pieniądze (bite wówczas niemal wyłącznie ze złota i srebra), zatrzymać w kraju. Zwolennicy tego poglądu, zwanego dzisiaj bulionizmem, nie dostrzegali jeszcze, względnie nie doceniali związku między kształtowaniem się dochodu nasrodowego a poziomem produkcji krajowej.
W późniejszym jednak czasie merkantyliści zauważyli, że napływ kruszców szlachetnych nie zapewnił dobrobytu pierwszym państwom kolonialnym. Zaczęli więc głosić potrzebę utrzymania dodatniego bilansu handlowego. Zalecali w tym celu protekcję celną i dążenie do samowystarczalności gospodarczej. Uważali, że należy wszelkimi siłami rozwijać w kraju deficytowe działy produkcji, aby uniezależnić się do przywozu z zagranicy. Przywóz należy ograniczyć do najbardziej niezbędnych surowców, a wywozić gotowe produkty. Wskazywali na korzyści z reeksportu.
Powyższym celom służyła również polityka celna; podczas gdy dotąd cła miały charakter głównie fiskalny, obecnie zaczęły pełnić rolę instrumentu w służbie szerszej polityki gospodarczej. Wyraźnie protekcyjna polityka celna stała się regułą już w XVI w., a w XVII w. stanowiła główny atrybut w rękach merkantylistycznych polityków. Wojna celna bardzo często prowadziła do wojny militarnej. Kiedy w 1667 r. minister francuski Colbert obłożył wysokim cłem import gotowych towarów, Holendrzy bezzwłocznie odpowiedzieli podobnym zarządzeniem. Przyspieszyło to wybuch wojny francusko-holenderskiej (1672 r.). Zareagowała również Anglia wprowadzając cła prohibicyjne na towary francuskie. Nieustanne zmiany stawek celnych na wełnę i wyroby sukienne w wielu krajach europejskich doprowadzały do rozpaczy kupców angielskich i holenderskich.
Ograniczano też wywóz surowców. Zakaz wywozu wełny obowiązywał w wielu krajach (w Anglii od 1660 r.). Zakazany był wreszcie wywóz narzędzi pracy i ekwipunku przydatnych osadnikom w koloniach.
Merkantylistom nieobce było również pojęcie bilansu płatniczego. Dostrzegali ujemne znaczenie wydatków na przewóz towarów, na ubezpieczenia, widzieli niekorzystne skutki odprowadzania opłat kościelnych poza granice kraju i wydatków na podróże za granicę.
2. Zasadę samowystarczalności rozciągali merkantyliści- jakkolwiek z mniejszym naciskiem- również na rolnictwo. Uważali, że opieka nad rolnictwem jest konieczna, ponieważ dostatnia warstwa chłopska: a) stwarza rynek zbytu dla przemysłu i handlu, b) dostarcza żołnierzy i żeglarzy.
Nietrudno zauważyć, że dążenie do samowystarczalności w rolnictwie godziło w interesy folwarku pańszczyźnianego w Polsce i w innych krajach środkowej Europy, eksportujących produkty rolne. Widoczne to było zwłaszcza w okresie regresji rolnictwa europejskiego w drugiej połowie XVII W. Ceny zboża w Polsce obniżyły się w tym czasie silniej niż ceny na zachodzie Europy.
3. Merkantyliści reprezentowali pogląd, że o dobrobycie i sile państwa decyduje też liczba jego mieszkańców. Potrzebni są oni w handlu, górnictwie i rolnictwie. W XVIII w. niektóre państwa, jak np. Prusy, prowadziły żywą agitację poza swymi granicami, aby przyciągnąć osadników, a nawet organizowały formalny rabunek ludzi, zwłaszcza fachowców. Natomiast same zakazywały zupełnie emigracji z kraju rzemieślnikom i innym specjalistom. Również w koloniach poszczególne państwa wykradały sobie nawzajem kwalifikowanych pracowników.
4. Zdaniem niektórych merkantylistycznych polityków ludność pracująca winna być możliwie źle opłacana; należy utrzymywać ją na skraju nędzy, bo to zmusza ją do większej wydajności pracy i obniża koszty produkcji, a tym samym zwiększa konkurencyjność własnych towarów na obcych rynkach. Wszyscy mieszkańcy kraju winni być włączeni w proces pomnażania bogactwa. Oczywiście „wszyscy” z wyjątkiem kapitalistów, rentierów, arystokracji feudalnej, to jest tych, którym posiadany majątek pozwalał żyć bez pracy. Główny atak merkantylistów zwrócony był przeciw nie pracującej biedocie: włóczęgom, żebrakom, starcom, mieszkańcom domów dla ubogich, więźniom itd. Byli oni zatrudniani przymusowo. W gorliwości nieraz przesadzono. Fryderyk II pruski kazał żołnierzy w koszarach sadzać do kołowrotków celem zwiększenia produkcji przędzy wełnianej i lnianej, i to w czasie, gdy wzrastały jej zapasy, a cena spadała.
5. Merkantyliści głosili zasadę, że handel zewnętrzny wymaga posiadania własnej floty. Towary należy transportować tylko na własnych statkach. Korzystanie z okrętów innych państw zmniejsza dochody z handlu i pogarsza bilans płatniczy. Flota handlowa winna mieć zapewnioną opiekę marynarki wojennej. Potężna flota może być zastosowana jako środek nacisku: można nią zastraszać inne kraje, spowodować otwarcie portów itd. Pożądane jest też posiadanie floty rybackiej.
6. Kolonie, według merkantylistów, potrzebne są z wielu względów. Dostarczają surowców, stwarzają rynek zbytu dla własnych produktów. Ludne kolonie zapewniają więcej rąk do pracy. Poza tym posiadanie kolonii podnosi autorytet państwa i pozwala mu na udział w kształtowaniu polityki światowej. Właśnie w okresie merkantylizmu ukształtowały się gospodarcze podstawy europejskiego kolonializmu, które przetrwały do XX w.
W interesie rozwoju handlu merkantyliści wypowiadali się za ścisłym powiązaniem kolonii z krajem macierzystym. Domagali się lojalności wobec państwa zarówno ze strony mieszkańców starego kraju, jak i kolonii. Uważali, że wszyscy powinni kierować się poczuciem patriotyzmu i popierać swój kraj na każdym kroku.
7. Przedstawiciele merkantylizmu występowali przeciw luksusowi: noszeniu złotych ozdób, przystrajaniu odzieży złotem, srebrem i kosztownościami, przeciw kosztownym uprzężom itd. Uznawali, że jest to niepotrzebne zamrażanie cennych środków obrotowych. Wskazywali, że przedmioty luksusu sprowadzane są często z zagranicy, wyciągają więc pieniądze z kraju. Nie mieli natomiast nic przeciw produkcji przedmiotów zbytku w kraju i eksportowaniu ich za granicę. Różnymi środkami starali się wpłynąć na konsumpcję i gusty szerokich mas. Kiedy w wyniku reformacji zmniejszyło się spożycie ryb, merkantyliści angielscy rozpoczęli energiczną kontrakcję. Wskazywali, że rybołówstwo jest doskonałą szkołą dla przyszłych wilków morskich, że ryby są tanim środkiem żywnościowym dla szerokich mas i ważnym artykułem eksportowym. Król Edward VI (1547-1553) nakazał, aby w okresie wielkiego postu ryby jedzone były w piątki i soboty, a królowa Elżbieta (1558-1603) dorzuciła jeszcze środy. W wyniku narzekań sukienników parlament angielski nakazał w 1571 r., aby wszyscy obywatele Anglii, z wyjątkiem dzieci do lat 6 oraz „ludzi dobrze urodzonych”, w czasie niedziel i świąt nosili wełniane czapeczki, a w 1666 r. polecił nawet, aby zmarłych grzebano wyłącznie w sukiennej odzieży. Był to nie najgorszy „rynek” zbytu, zważywszy wysoką stopę zgonów w ówczesnej Anglii.

3. Przedstawiciele

Merkantylizm, jak każda inna doktryna, miał swoich wybitnych przedstawicieli. Sam merkantylizm ma zdecydowanie charakter praktyczny aniżeli teoretyczny. Uczeni koncentrowali się przede wszystkim na analizie związków przyczynowo-skutkowych. W zależności od regionu Europy merkantylizm miał różny charakter oraz rozkładał inne akcenty.
a) Włochy
Antonio Serra (1580-1620) wydał w 1613 r. dzieło pt. Breve trattato delle cause che possono far abbondare li regni doro e dargento, dove non sono miniere. Przeprowadza w nim myśl, że korzystne kursy weksli zagranicznych są do osiągnięcia tylko w wypadku korzystnego bilansu płatniczego, co zależy przede wszystkim od nadwyżki wywozu ponad przywóz, osiągalnej tylko przez forsowanie produkcji i eksportu wyrobów przemysłowych. Z uwagi na szeroki wachlarz zagadnień, poruszonych w tym dziele, Włosi uważają Serrę za twórcę ekonomiki, nie jest to jednak słuszne, ponieważ dzieło to nie tworzy systemu ekonomiki, a rozważania są prowadzone z punktu widzeia potrzeb państwa w duchu ogólnym merkantylizmu z położeniem nacisku na bilans handlowy i industrializm.
b) Francja
Jean Bodin (1530-1596). Zwraca on w swych dziełach pt. De republica libri sex oraz Reponse aux paradoxes de M. Malestroit uwagę na to, że zysk płynący z wymiany niekoniecznie jest stratą drugiego. W ten sposób stwarza on podbudowę pod subiektywną teorię wartości. Jeśli bowiem stanie się na gruncie obiektywnej teorii wartości, która obowiązywała w owych czasach, to przy wymianie musi być zachowana zasada, ztn. tyle, ile się daje, tyle winno się odebrać. Jeżeli więc występuje zysk, tzn. że więcej się otrzymuje, niż się daje, to musi się to łączyć z czyjąś stratą. Domaga się on ingerencji państwa, zakazu przywozu krajowych surowców i żywności, ceł dla zagranicznych towarów poza surowcami i żywnością. Ponadto Bodin zaobserwował zjawiska uzasadniające ilościową teorię pieniądza. Wykazywał on, że przyczyną zwyżki cen w XVI w. jest silny dopływ kruszców szlachetnych z krajów Nowego świata.
Antoine Montchretien de Vatteville (1576-1621). Wydał on w 1615 r. Traite de loeconomie politigue i stąd jest twórcą nazwy „ekonomii politycznej” dla naszej nauki. Przyjął on od Ksenofonta termin „ekonomia”, a pragnąc zaznaczyć, że omawia zagadnienia gospodarki państwowej, a nie, jak to było u Ksenofonta, zagadnienia gospodarstwa domowego, dodał on do tego terminu przymiotnik „polityczna”. W dziele swym nie stwarza on systemu ekonomiki, dając jedynie obszerny wykład zagadnień, związanych z osiąganiem przez państwo potęgi, zwracając przy tym uwagę na program autarkiczny gospodarki państwowej.
c) Anglia
Thomas Mun (1571-1641). Jest on zwolennikiem teorii dodatniego bilansu handlowego. Nie zadowala się jednak stwierdzeniem korzystności dodatniego bilansu handlowego, jako pułapki na kruszce szlachetne, ale poddaje całe to zagadnienie głębszej analizie. Zakaz wywozu złota może w pewnych wypadkach okazać się wręcz szkodliwy, hamując produkcję. Czasami wywóz złota jest konieczny dla zakupu surowców, potrzebnych w procesie produkcyjnym. Zdając sobie sprawę, podobnie jak Bodin, ze związku między ilością kruszcu a poziomem cen dóbr za nie nabywanych, zwraca uwagę, że zakaz wywozu złota może podnieść poziom cen, przez co zabije dodatni bilans handlowy (na tym spostrzeżeniu oparła się późniejsza teoria bilansu płatniczego Dawida Ricardo). Mun kładzie w swych rozważaniach nacisk na to, że handel międzynarodowy jest najważniejszym źródłem zamożności Anglii .
Sir Josiah Child (1630-1699). Choć jest zwolennikiem teorii bilansu handlowego, jednak wypowiada się przeciwko daleko idącej reglamentacji handlu, a zwłaszcza zaleca wolność obrotu kruszcami, przy czym złoto występuje u Childa jako środek umożliwiający przeprowadzenie inwestycji, które powiększają dochód społeczny. Kładzie on też podobnie jak Mun nacisk na rozwój handlu, w szczególności handlu z koloniami. Wreszcie porusza zagadnienie niskiej stopy procentowej, co jest uzależnione od obfitości pieniądza. Niska stopa procentowa stanowi jego zdaniem zachętę do inwestowania, co wpływa na wzrost dochodu społecznego. W związku z tym żąda, by państwo utrzymywało niski poziom stopy procentowej, chodzi mu jednak nie tyle o uznawaną zresztą przez siebie taksację państwową, tzn. ustawowe ustalanie wysokości stopy procentowej, ile o wpływanie na jej wysokość za pomocą manipulowania ilością pieniądza.
d) Niemcy
Johann Heinrich Justi (1705-1771) był systematykiem tzw. nauk kameralnych, wykładanych na niemieckich uniwersytetach od połowy XVII w. Był on zwolennikiem merkantylizmu, a w szczególności teorii bilansu handlowego i daleko posuniętej ingerencji państwa w życie gospodarcze, choć żył już w czasach zarania fizjokratyzmu.
Joseph von Sonnenfels (1732-1817) jest może najbardziej typowym przedstawicielem późnego kameralizmu niemieckiego. Za cel polityki państwowej i gospodarstwa społecznego uważał on wzrost możliwie maksymalny ludności, od tego bowiem według niego zależy siła militarna państwa, wszechstronny rozwój produkcji i handlu oraz siła podatkowa ludności, na której opiera się zasobność skarbu państwa.
e) Polska
W przeciwieństwie do intensywnego rozwoju literatury merkantylistycznej na Zachodzie, w Polsce tych czasów trudno znaleźć jej ślady. Jest to skutek kierunku polityki gospodarczej ówczesnej Polski, charakteryzującego się, wobec wyłączności wpływu szlachty na bieg życia państwowego, faworyzowaniem rolnictwa kosztem przemysłu i handlu. Aż do XVIII w. dominowały w Polsce, w polityce ekonomicznej średniowieczne poglądy na sprawy gospodarcze.
W pewnym sensie mógłby być przedstawicielem polskiej literatury merkantylistycznej Mikołaj Kopernik (1473-1543), tkwi on jednak swymi poglądami właściwie jeszcze w średniowieczu, reprezentując merkantylizm o tyle tylko, że stawia postulat obiegu jednolitego dla całego kraju, dobrego pieniądza, pragnąc unii monetarnej Prus Królewskich z resztą Polski; w związku z tym postulatem przeciwstawia się upodleniu pieniądza, podnosząc jego znaczenie dla wymiany i w ogóle dla całości życia gospodarczego oraz dla skarbu państwa i potęgi tego ostatniego.
Właściwym przedstawicielem literatury merkantylistycznej Polski jest ks. Piotr Grabowski, proboszcz w Parnawie, w Inflantach. Wydał on dwa dzieła, specjalnie interesujące: Zdanie syna koronnego, 1595 oraz Polska niżna, 1596. W zdaniu syna koronnego stawia on postulat nałożenia ceł na wywóz surowców, przede wszystkim zboża, ponieważ Polska tanio za granicą sprzedaje wywożone surowce, sprowadzając w zamian za to drogie a zbędne towary. Przy tego rodzaju niekorzystnej wymianie wskazane jest, aby przynajmniej dzięki wpływom z ceł powiększał się dochód skarbu państwa. Jednocześnie stawia on koncepcję zbierania podatków od chłopów w formie dziesięciny, płaconej w zbożu. W ten sposób bowiem państwo uzyskałoby dużą ilość zboża na eksport i mogłoby stworzyć państwowy monopol handlu zbożem, który by podniósł dochody państwa. W Polsce niżnej wskazuje on na to, że brak kolonii mogą Polsce zastąpić Kresy Wschodnie. Można by bowiem tam przeprowadzić akcję osadniczą, ustanawiając dla osadników maksimum posiadania z obowiązkiem odpowiednio intensywnej uprawy za opłatą w postaci dziesięciny zbożowej. Tą drogą uzyskałoby państwo duże ilości zboża do swej dyspozycji i mogłoby na tym oprzeć monopol wywozu zboża.
Bardziej obfita literatura merkantylizmu wystąpiła w Polsce dopiero dwieście lat później, kształtując się pod wpływem kameralistów niemieckich. I tak Józef Wybicki w Listach patriotycznych(1777) porusza w epoce Sejmu Czteroletniego zagadnienia skarbu, wojska i ludności, a w 1790 r. Ferdynand Nax, gdańszczanin, wydaje podręcznik o zagadnieniach gospodarczych i politycznych, przejęty duchem merkantylizmu, pt. Wykład początkowych prawideł ekonomiki politycznej, poruszając w nim zagadnienia skarbu i ludności.


4. Idee merkantylizmu



Merkantylizm opierał się na słusznym przeświadczeniu, że szybki postęp gospodarczy możliwy jest tylko w warunkach gospodarki pieniężnej. Toteż zalecał środki mające na celu zwiększenie obrotów towarowo-pieniężnych (wciągnięcie rolnictwa do wymiany pieniężnej) i pobudzenie produkcji przemysłowej celem uzyskania jak największego dochodu narodowego
o drogi, którymi polityka merkantylistyczna realizowana była w różnych krajach różniły się niekiedy dość znacznie, istniały jednak pewne wspólne zasady właściwe tej polityce. Merkantylizm-oznaczał system polityki gospodarczej i system poglądów ekonomicznych-teoretycznie uzasadniających tę politykę-teoria makroekonomiczna pro interwencjonistyczna gdzie państwo wyznaczało sobie dużą rolę zakresie gospodarki, pierwsza metoda teoretycznej interpretacji kapitalizmu, stworzył podstawy rozwoju gospodarki kapitalistycznej. Do rozwoju sił wytwórczych przyczyniło się wynalezienie: prochu strzelniczego, kompasu, koła wodnego, druku, maszyny parowej.
Główna uwaga merkantylistów kierowana była na rozwój handlu. Merkantylizm głosił potrzebę zwiększania bogactw w kraju przez korzystny import i eksport. Celem ułatwienia wymiany handlowej merkantyliści zabiegali o unifikację miar, środków obiegowych, wewnętrznych barier celnych- jednym słowem, o usunięcie wszystkich przeszkód stojących na drodze do swobodnej cyrkulacji towarów i pieniądza.



Początkowo merkantyliści uważali, że najlepszym sposobem osiągnięcia i utrzymania pomyślności gospodarczej jest przywożenie do kraju kruszców szlachetnych.. Propagowali wiec podejmowanie wszelkich kroków, aby bogactwa te, jak również pieniądze (bite wówczas niemal wyłącznie ze złota i srebra) zatrzymać w kraju (poglądy takie nazywały się bulionizmem). W późniejszym jednak czasie merkantyliści zauważyli, że napływ kruszców szlachetnych nie zapewnił dobrobytu pierwszym państwom kolonialnym (Hiszpania, Portugalia). Zaczęto więc głosić potrzebę utrzymania dodatniego bilansu handlowego. Zalecali w tym celu protekcję celną i dążenie do samowystarczalności gospodarczej. Uważali że należy wszelkimi siłami rozwijać w kraju deficytowe działy produkcji, aby uniezależnić się od przywozu z zagranicy. Przywóz należy ograniczyć do najbardziej niezbędnych surowców, a wywozić gotowe produkty. Powyższym celom służyła protekcyjna polityka celna. Merkantylistom nie obce było również pojęcie bilansu płatniczego. Dostrzegali ujemne znaczenie wydatków na przewóz towarów, na ubezpieczenia, widzieli niekorzystne skutki odprowadzania opłat kościelnych za granicę i wydatków na podróże zagraniczne.
Zasadę samowystarczalności rozciągali merkantyliści – jakkolwiek z mniejszym naciskiem – również na rolnictwo. Uważali ze opieka nad rolnictwem jest konieczna, ponieważ warstwa chłopska dostarcza żołnierzy i żeglarzy i stwarza rynek zbytu dla przemysłu i handlu.
Merkantyliści reprezentowali pogląd, że o dobrobycie i sile państwa decyduje też liczba jego mieszkańców. Potrzebni są oni w handlu, górnictwie, rolnictwie. W XVIII wieku niektóre państwa prowadziły agitację poza swoimi granicami, aby przyciągnąć osadników, a nawet organizowały formalny rabunek ludzi, a zwłaszcza fachowców. Natomiast same zakazywały zupełnie z kraju emigracji rzemieślnikom i innym specjalistom.
Zdaniem merkantylistycznych polityków ludność pracująca powinna być możliwie zle opłacana, należy utrzymać ją na skraju nędzy, bo to zmusza ją do większej wydajności pracy i obniża koszty produkcji, a tym samym zwiększa konkurencyjność własnych towarów na obcych rynkach. Ponadto wszyscy mieszkańcy winni być włączeni w proces pomnażania bogactw kraju. Dlatego też przymusowo zatrudniano niepracującą biedotę: włóczęgów, żebraków, starców , więźniów.
Merkantyliści głosili zasadę, że handel zewnętrzny wymaga posiadania własnej floty. Towary należy transportować na własnych statkach. Korzystanie z okrętów innych państw zmniejsza dochody handlu i pogarsza bilans płatniczy. Ponadto flota handlowa powinna mieć zapewnioną opiekę marynarki wojennej, która może być wykorzystana także jako środek nacisku na stosunkach międzynarodowych.



Kolonie, według merkantylistów, potrzebne są z wielu względów. Dostarczają surowców, stwarzają rynek zbytu dla własnych produktów. Ludne kolonie zapewniają więcej rąk do pracy. Poza tym posiadanie kolonii podnosi autorytet państwa i pozwala mu na udział w kształtowaniu polityki światowej. Właśnie w okresie merkantylizmu ukształtowały się gospodarcze podstawy europejskiego kolonializmu, które przetrwały do XX wieku.
W interesie rozwoju handlu merkantyliści wypowiadali się za ścisłym powiązaniem kolonii z krajem macierzystym. Domagali się lojalności wobec państwa zarówno ze strony mieszkańców starego kraju, jak i kolonii.
Przedstawiciele merkantylizmu występowali przeciwko luksusowi i noszeniu złotych ozdób, przystrajaniu odzieży kosztownościami, itd. Uznawali, że jest to niepotrzebne zamrażanie cennych środków obrotowych. Wskazywali, że przedmioty luksusu sprowadzone są często z zagranicy, wyciągają więc pieniądze z kraju. Nie mieli nic przeciwko produkowaniu przedmiotów zbytku i eksportowaniu ich za granicę.


SKŁADNIKI MERKANTYLIZMU wg F. MADLA.

· Odnosi się one do międzynarodowego obrotu i innych międzynarodowych stosunków gospodarczych. Jest częścią większej całości ( obejmującej całe prawo jednolite), choć niewątpliwie stanowi jej najpoważniejszy składnik.
· Oprócz transakcji powszechnych i handlowych o charakterze międzynarodowym obejmuje także reguły dotyczące postępowania państwa pozostającego w związku z tymi transakcjami (chodzi tu o ujednolicone normy prawne skierowane do państw, np. w ramach GATT).
· Jako uzupełnienia aktów legislacji międzynarodowej (konwencji) lex mercantoria obejmuje również ujednolicone reguły handlowe i zwyczajowe ( np. INCOTERMS) oraz odpowiadającą im praktykę sądową, zarówno sądów krajowych, jak i międzynarodowego arbitrażu handlowego. F. Madl wspomina także o wyrażanym w doktrynie poglądzie, że utrwalona praktyka kontraktowa ( to znaczy zawieranie konkretnych umów na podobnych lub wręcz identycznych warunkach) również stanowi składnik legis mercatoriae.

Podstawowe idee systemu merkantylizmu

· Utożsamianie bogactwa z kruszcem pieniądzem kruszcowym. W dobie merkantylizmu pieniądz kruszcowy stanowił bogactwo narodowe. To założenie możemy traktować w dwóch wariantach:
a) krótkofalowym – zauważono, że państwa, które miały dostęp do kolonii były postępami gospodarczymi, gdyż z kolonii czerpały złoto.
Za ilość zdobytego kruszcu mogły utrzymać: wojsko, flotę, tworzyć nowe inwestycje, podwyższać konsumpcję, ponieważ nabywały dodatkowo potrzebne towary za granicą.
Te zachowania doprowadziły do poglądów, że posiadanie kruszców stanowi o sile państwa – maksymalizacja ilości kruszców w państwie.
Twórcami tego poglądu byli bulioniści, twierdzili oni, że skuteczność tych działań jest rewelacyjna w krótkim czasie. Długi okres mógł być prawdopodobny lecz tylko wtedy gdyby państwo mogło stale zdobywać nowe ilości kruszcu, a dla innych państw byłoby to niedostępne.
b) długofalowymi – posiadanie kruszców było skutkiem pośrednim, tak uważała siła rządząca. Dopływ kruszcu sprawiał, że rozszerzały się nowe inwestycje i obrót gospodarczy. Nabywanie różnych środków produkcji był kolejnym czynnikiem, który dzięki posiadaniu kruszcu mógł być spełniony.

· Dodatni bilans jako pomocniczy środek zdobycia kruszców. Posiadanie kopalń kruszców było dla państwa wielkim atutem, lecz nie wszystkie państwa były tak uprzywilejowane, więc rozważały w jaki sposób zdobyć kruszec. Zdobycie mogło się odbyć np. w wymianie międzynarodowej. Lecz nie było to takie proste, gdyż w przypadku przewagi eksportu nad importem wystąpi nadwyżka, która będzie musiała być przez państwo dłużnicze pokryte kruszcem. Do stałej nadwyżki eksportów nad importem prowadzi system protekcyjny. Jego założenie to nakładanie ceł na towary przywożone – maksymalne zmniejszenie importu, a ułatwia się wywóz przez zwolnienie od ceł i udzielenie premii. Obowiązywał zakaz wywozu kruszców, lecz popierając ich przywóz. Produkcje na wywóz zboża oraz innych produktów rolnych jest nieopłacalna. Twierdzono, że przy wwozie należy zwracać uwagę na to, by towary posiadały dużą wartość przy małej objętości i wadze. Takim produktem okazały się fabrykaty przemysłowe, które spełniały te normy. Ostatecznym efektem był wywóz wyrobów przemysłowych, lecz zakazywano eksportu środków żywnościowych i surowców lub okładając go cłami i przeznaczając je wyłącznie na utrzymanie ludności danego kraju oraz na przerób w kraju. Przy imporcie najkorzystniejsze stały się płody rolne i surowcowe aniżeli wyroby przemysłowe. Przywóz wyrobów przemysłowych był zakazany lub obkładany cłami. Protekcja ta charakteru protekcji przepływu. W dalszym ciągu zakazywano wywozu złota frasując jego przywóz.


INDUSTRIALIZM

Państwo merkantylistyczne chcąc otrzymać dodatni bilans handlowy, jako źródło bogactwa oraz doświadczenie uprzemysławia kraj.

INTERWENCJONIZM PAŃSTWA

Państwo chcąc osiągnąć jak najlepsze wyniki w dodatnim bilansie handlowym dąży do rozbudowania eksportu wyrobów przemysłowych.
Chcąc osiągnąć takie efekty musi przeprowadzić selekcję wyrobów i ułatwić ich produkcję. Realizacją jest nadzór państwa nad produkcją i nad jej jakością. Państwo samo zakłada fabryki (fabryki w Sevres i Gobelin we Francji) popiera prywatne przedsiębiorstwa, sprawdza wykwalifikowaną kadrę, podnosi technikę produkcyjną i jakość wyrobów, ułatwia komunikację (kanały Colberta), chce zrealizować swobodny obrót wewnątrz kraju poprzez likwidację istniejących obszarów celnych. Znaczącą rolę odgrywa rozwój handlu (tworzenie kampanii handlowych), rozbudowa własnej floty. Szereg tych czynników przyczynia się do interwencjonizmu państwowego w życiu gospodarczym.

AUTARKIA

Główne założenie państwa merkantylistycznego to osiągnięcie nadwyżki bilansu handlowego. Miało ono się rozwijać poprzez rozwój przemysłu, który miał być związany z rolnictwem tak, żeby import był zbyteczny. Państwo miało być samowystarczalne, osiągając nadwyżkę produkcję bilansu handlowego jedynie własną produkcję.

PODNIESIENIE JAKOŚCI PRACY


Rozwój przemysłu, podniesienie wymagań wykonywanych czynności zmierzało do coraz szerszego rozbudowywania się gałęzi specjalistycznych, w związku z tym praca wykwalifikowana stawała się coraz ważniejsza. Postęp gospodarczy buduje się na pracy kwalifikowanej. Władze państwowe starają się dla swego kraju o nowych, zręcznych wyspecjalizowanych rzemieślników i manufakturzystów. Rządy państw rozbudowują gospodarkę np. przez otwieranie nowych działów produkcji.

ZAGADNIENIE SKARBU I LUDNOŚCI


Polityka merkantylistyczna siłę i potęgę państwa prowadzi tak, by pełny skarb oraz warunki sprzyjające do rozwoju ludności przyczyniały się do tej potęgi. Ważną sprawą jest nacisk na odpowiednią politykę populacyjną, gdyż w wielu dziedzinach gospodarki potrzeba było ludzi np. do wojska, do floty.
Dążenia do spełniania tych założeń szczególnie są widoczne w kameralizmie niemieckim.


5. Mechanizm przepływu kruszcu


Najważniejszą rzeczą przewijającą się w teorii merkantylizmu, która dążyła do osiągnięcia dodatniego bilansu handlowego był kruszec. Teza ta była wielokrotnie krytykowana, wielu badaczy merkantylizmu nie zgadzało się z nią. Przedstawię tezy dwóch badaczy merkantylizmu, którzy niekoniecznie się zgadzali z ideą kruszcu.
E.A. J. Johnson twierdził, że „ostatecznym celem merkantylistów było pobudzanie efektywności czynników produkcji”.
Natomiast Viner uważał, że „ na podstawie przewertowania angielskiej literatury merkantylistycznej mogę zaryzykować wniosek, ani jej dziesięć procent nie jest wolne od wyrażonej otwarcie lub jawnie zakładanej troski o stan bilansu handlowego lub o środki, za pomocą których można go poprawić.”
Podstawowym czynnikiem, który wyróżnia teorię merkantylistyczną jest obsesja na punkcie bilansu handlowego, obsesje w dążeniu do utrzymania nadwyżki bilansu handlowego, nawet w długim czasie. W teorii merkantylizmu musimy rozróżniać dwie rzeczy podobnie brzmiące: bilans płatniczy a bilans handlowy.
Bilans płatniczy zawsze musi być równoważony gdyż jest on księgowym odzwierciedleniem pasywów i aktywów. Natomiast bilans handlowy niekoniecznie musi być zrównoważony .
Kraj zarabia środki dewizowe przez:
· Widzialny eksport towarów
· Niewidzialny eksport usług
· Eksport cennych metali
· Import kapitałów lub inwestycje zagraniczne w kraju lub zysków z krajowych inwestycji za granicą lub pożyczki udzielane przez obcokrajowców.
Kraj wydaje obce dewizy na:
· Widzialny import towarów
· Niewidzialny import
· Import cennych metali
· Eksport kapitału przybierający postać roszczeń finansowych w stosunku do obcokrajowców.

Przedstawione tu cztery pozycje zawsze się równoważą ponieważ trzy pierwsze się nie bilansują, różnicą jest eksport lub import kapitału. Przepływ kruszcu w kraju powodował szereg różnych następstw, niekoniecznie korzystnych dla własnego kraju. Czołowy przedstawiciel merkantylizmu Tomasz Mun już w 1630 roku udowodnił, że napływ kruszcu do kraju podnosi poziom krajowych cen, i że „sprzedawanie drogo i kupowanie tanio” prowadzi do ukształtowania bilansu handlowego na niekorzyść własnego kraju. Argumentacją za „naturalnym podziałem kruszcu’ między handlującymi ze sobą krajami oraz relacjami między poziomem cen wewnętrznych w różnych krajach było zrównanie eksportu każdego kraju z importem. Dodatkowe wydobycie złota w jednym kraju podniesie względne ceny w tym kraju, porównując z poziomem cen w innych krajach.
Powstała w skutek tych działań nadwyżka importu musiała być finansowana za pomocą odpływu kruszcu, co powodowało taką samą reakcję w kraju, do którego złoto napłynie. Ponieważ handel zagraniczny i złoto przypominają zachowywanie się wody w dwóch naczyniach połączonych, dążące nieustannie do wyrównywania poziomu, polityka zmierzająca do korzystnego bilansu handlowego skazana jest na samozagładę.
Wszystkie elementy teorii samoregulującego się mechanizmu kruszcu były opracowane już w XVII wieku. Tomasz Mun twierdził, że każdy deficyt netto lub nadwyżka netto w bilansie na rachunku bieżącym, suma pozycji widzialnych i niewidzialnych musi być finansowana przez odpływ lub napływ złota, więc wielkość eksportu i importu zależy od względnych poziomów cen w różnych krajach. W 1690 roku John Locke wyjaśnił, że ceny zmieniają się w określonej proporcji do ilości pieniądza w obiegu. W połączeniu tych dwóch idei okazało się, że troska o stan bilansu handlowego w długim okresie jest zbyteczna.
6. Doktryna bilansu handlowego


Od czasów Adama Smitha komentatorzy nigdy nie zaprzestali sporów na temat czy merkantyliści rzeczywiście utożsamiali pieniądz z kapitałem? Niektórzy najlepsi angielscy autorzy pisząc o handlu zaczynali od spostrzeżenia, że bogactwo kraju nie zależy tylko od ilości złota i srebra. Bogactwem kraju są także ziemie, domy i wszelkiego rodzaju dobra konsumpcyjne, jednak w toku dalszego rozumowani te domy, ziemie i dobra konsumpcyjne unikają im z pamięci i kończy się na tym, że bogactwo kraju zależy od ilości złota i srebra. Jeden z autorów William Petty szacując bogactwo Anglii pod koniec XVII wieku uznał, że pieniądz to mniej niż 3% ogólnego bogactwa. Autor ten w jednym ze swoich dzieł przeciwstawiał się nie kończącej się akumulacji złota monetarnego. Odwoływał się on do koncepcji pieniądza, uważał, że do pobudzenia handlu kraju jest potrzebna odpowiednia ilość pieniądza, jego nadmiar natomiast może mu zaszkodzić”. Niemniej jednak późniejsi pisarze nadal twierdzili, że bogactwem kraju jest ilość pieniądza i nawoływali oni do utrzymania stałego dodatniego bilansu handlowego.
W dziełach ukierunkowanych merkantylistów można zauważyć, że kładli oni nacisk na często konwencjonowany charakter pieniądza . twierdzili, że pieniądz jest „życiem handlu” , „niezbędnym duchem rzemiosł”, czyli tak jak to ujmował Bacon – „jak nawóz , który nic nie daje, dopóki się go nie rozrzuci”. Te porównanie znalazło wyraz w osiemnastowiecznej doktrynie, że „pieniądz pobudza handel” i bez żadnego uzasadnienia pozostało aktualne przez stulecia. Ostatecznie bezcelowe jest się dłuższe wywodzenia nad tą kwestią, ponieważ niemożliwe jest rozróżnienie między aksjomatycznym utożsamianiem pieniądza z bogactwem a mającą szersze znaczenie sugestią, że zwiększenie zasobu pieniądza zawsze prowadzi do wzrostu bogactwa.

7. Odmiany merkantylizmu


W ujęciu merkantylizm (od gr. merkator – kupiec) mieści się zespół poglądów określających sposoby oddziaływania państwa na kształtowanie się gospodarki narodowej.
Francis Becon był pierwszym, który zaprezentował ten system. Twierdził on, iż celem tego kierunku jest stymulowanie i utrzymanie wzrostu potęgi narodowej. Jednak termin ten po raz pierwszy nabrał znaczenia za sprawą Adama Smith’a. Adam Smith skrytykował doktrynę Becon’a m.in. za prostą identyfikację bogactwa z pieniądzem. Adam Smith pisał: „Różny stopień wzrostu bogactwa w różnych wiekach i u różnych narodów przyczynił się do powstania odmiennych systemów ekonomii politycznej w kwestii bogacenia się ludności”, „systemu handlowego”, czyli „systemu merkantylistycznego”, oraz „systemu rolniczego”. Siedemnastowieczni i osiemnastowieczni autorzy angielscy nie mieli świadomości przynależności do jakiegokolwiek konkretnego prądu intelektualnego, zwłaszcza zaś do tradycji, pod mianem merkantylizmu, którą atakował Smith. Jednak w ciągu trwających trzy stulecia wysiłków intelektualnych, pewne wątki doktrynalne stale powracają. Dzisiaj termin merkantylizm jako określenie pewnej fazy w historycznym rozwoju polityki gospodarczej, bywa nazywany „nieporęcznym bagażem”, „dywersją w historiografii” i „gigantycznym balonem teoretycznym”.
Wczesny merkantylizm wiąże się z pojęciem monetaryzmu lub bulionizmu (od ang. bullion – sztaba złota lub srebra) i wysuwa na czoło rozważań rolę i sposób emisji pieniądza jako środka wymiany. Merkantyliści dopatrują się podstaw gospodarowania w uprzemysłowieniu oraz w pieniądzu. Bulionizm polegał głównie na założeniu, że miarą bogactwa i potęgi państwa jest nagromadzenie w kraju pieniądza kruszcowego z metali szlachetnych. Jednostka jest bogata, jeśli dysponuje dużą ilością pieniądza kruszcowego, a jej dochody przewyższaja wydatki. Twierdzono, że głównym do tego środkiem jest handel zagraniczny. Zwolennicy tej doktryny chcąc uzyskania dodatniego bilansu handlowego, dążyli do ograniczenia importu i wywozu kruszcu z kraju oraz zapewnienia jak największego ich przypływu z zewnątrz. To handel był głównym motorem przemian i, przede wszystkim, dostarczając pieniądz był faktycznym źródłem bogactwa. Pozostało pytanie co należy produkować, w co inwestować i w konsekwencji co eksportować. Jednak bulionizm przyniósł korzyści tylko na krótki czas. Nie umacniał on gospodarki na stałe i nie przywiązywał uwagi do rozwoju rodzimego przemysłu. Ograniczenie importu spowodowało wzrost cen, inflację. Najboleśniej odczuły to państwa iberyjskie. Bardziej opłacalnym okazał się import dóbr konsumpcyjnych, poprzez który pieniądze dosłownie „wyciekały” z kraju.
Po złych doświadczeniach wczesnego merkantylizmu pojawiła się w XVII w. dojrzalsza jego odmiana, a mianowicie merkantylizm właściwy. Jego entuzjaści nadal dążyli do dodatniego bilansu handlowego i zwiększenia ilości kruszcu w kraju. Twierdzili, że można dojść do tego poprzez wspieranie przez państwo produkcji przemysłowej i odpowiedzniej polityki protekcyjnej. \tutaj z kolei postawiono na eksport. . uznano, że państwo powinno różnymi sposobami popierać wzrost tej produkcji, która może być eksportowana za granicę. Twierdzili, że korzystniej dla kraju, jest wytwarzanie, nawet drożej, własne wyroby, niż kupować je za granicą. Chcieli oni przez ograniczenie importu chronić rodzimych producentów. W tym celu wprowadzono także protekcjonizm celny, czyli niskie cła wywozowe na towary przemysłowe oraz wysokie na surowce i artykuły rolne, a odwrotność tego dla ceł wwozowych. Wysokiemu cłu podlegały także wszelkie dobra, które mimo występowania w rodzimym kraju , były importowane. Uważano także, że państwo (między innymi dla zapewnienia spokoju społecznego) powinno dbać o niskie ceny żywności, tak, aby jak najmniejsze były wynagrodzenia robotników. Miało to gwarantować utrzymanie niskich kosztów pracy i wyższej konkurencyjności towarów na rynkach światowych. Ponadto niska płaca miała nauczyć pracowitości oraz związać osobę z miejscem pracy. Eksport kruszców szlachetnych mógł być uzasadniony jedynie wówczas, gdy służył zakupowi surowców niezbędnych do zwiększenia produkcji eksportowej o charakterze antyimportowym. W tym celu pomagał także państwo poprzez: zwolnienia podatkowe, subwencje, kontyngenty, zamówienia państwowe itp., a wreszcie zakładanie monofaktur rządowych prowadzonych na rachunek skarbu państwa. W ten sposób poprzez inwestycje w infastrukturę państwo mogło pośrednio wspierać wzrost gospodarczy. Kolejnym celem do jakiego dążyli merkantyliści było wspierania, a wręcz pobudzanie aktywności gospodarczej ukierunkowane na obywateli. Jednak zaczęła się powiększać liczba tzw. ludzi luźnych, np. wyrugowanych z ziemi chłopów, którzy mieli duży problem z przyzwyczajeniem się do nowych warunków pracy w monofakturze. Państwo chcąc uproduktywnić społeczeństwo wprowadziło zakazy żebractwa czy powszechnego obowiązku pracy. Za przykład mogą tu służyć tzw. „krwawe ustawodawstwa” w Anglii przeciwko włóczęgom. Merkantyliści postulowali także, że oprócz mężczyzn pracować powinny także kobiety oraz dzieci od piątego roku życia. Twierdzili, że kraj jest wtedy bogaty, gdy wiele osób (najlepiej wszyscy) znajduje zatrudnienie w produkcji. Oczywiście koncepcja ta jest ściśle związana z postulatem uprzemysłowienia. W tamtych czasach ważne było dla nich także popieranie polityki kolonialnej, gdyż kolonie, według merkantylistów, dostarczają potrzebnych surowców, towarów, niewolników i są dla metropolii również rynkiem zbytu.
Specyficzną odmianą polityki merkantylnej był kameralizm (od niem. Kameralien – skarbowość), realizowany w XVIII wieku w państwach absolutyzmu oświeconego w Europie Środkowo-Wschodniej. Punkt ciężkości kierował on na rozwój demograficzny i państwową politykę fiskalną. Kameralizm przywiązywał mniejszą uwagę do rozwoju mieszczaństwa, stał natomiast na gruncie utrzymania konserwatywnych stosunków feudalnych i uprzywilejowanej pozycji szlachty w państwie.


8. Rozwój merkantylizmu w ważniejszych krajach Europy


Merkantylizm jako kierunek w myśli ekonomicznej rozwinął się w Europie w XV w. I trwał do połowy wieku XVI w Anglii i do końca XVII w Hiszpanii i Portugalii.
Stopniowy rozpad feudalizmu i formowanie się w krajach zachodnioeuropejskich systemu kapitalistycznego spowodowały istotne przemiany przyczyniające się do rozwoju handlu międzynarodowego.
Odkrycia geograficzne pociągnęły za sobą daleko idące skutki zarówno dla Europy, jak i dla odkrytych obszarów.
Rozszerzyła się bardzo znajomość geografii świata, wzrosło zainteresowanie naukami przyrodniczymi, w nowy etap doskonalenia weszła żegluga morska, poznano nowe społeczeństwa, nowe zwyczaje, odmienne cywilizacje. Odkrycia geograficzne i będąca tego bezpośrednim skutkiem ekspansja kolonialna, spowodowały istotne przemiany w życiu gospodarczym Europy. Przestano ograniczać się jedynie do importu. Wwożono też do kolonii własne towary. Głównym celem wypraw kolonialnych było początkowo zdobycie jak największej ilości kruszców szlachetnych i innych kosztowności, głównie ze względu na powszechne przekonanie, że dobrobyt nie tylko narodów, ale i poszczególnych jednostek zależy od posiadanych zapasów srebra i złota. Nie cofano się więc przed żadnymi środkami, aby zgromadzić ja największą ilość tych rzadkich kruszców. Tak więc już od pierwszej wyprawy Kolumba trwała nieprzerwana eksploatacja bogactw Nowego Świata (oblicza się, że między rokiem 1503 a 1660 przewieziono do samej Hiszpanii z Ameryki 2000 ton złota i ponad 18000 ton srebra).
Napływ srebra i złota spowodował daleko posunięte zmiany w ekonomice Europy. Przede wszystkim w związku ze zwiększeniem ilości pieniądza w obiegu, powstał w drugiej po i XV w. Zwyżkowy ruch cen, który jeszcze przybrał na sile w wieku XVI (szacowany wzrost to ok. 300%). Jednak wzrost cen nie był równomierny, ceny żywności rosły znacznie szybciej niż ceny artykułów przemysłowych. Fakt ten był główną przyczyną zjawiska zwanego dualizmem agrarnym w Europie Środkowo-Wschodniej nastawionej na produkcje zbóż dla Europy Zachodniej. Wzrost cen stanowił czynnik mobilizujący kapitały i przyczyniający się do ich akumulacji. Premia inflacyjna przyspieszała obrót towarowy i wpływała na rozwój stosunków kapitalistycznych w Europie. W XVI w nastąpiła tzw. Rewolucja cen , co pociągało za sobą wzrost handlu międzynarodowego oraz warstwy kupców i bankierów. W celu ułatwienia wymiany międzynarodowej merkantyliści zabiegali o unifikacje miar, środków obiegowych, usunięcie wewnętrznych barier celnych - jednym słowem usunięcie wszelkich przeszkód stojących na drodze swobodnej cyrkulacji towarów i pieniądza.
Sposoby, którymi polityka merkantylistyczna była realizowana w różnych krajach rózniły się niekiedy dość znacznie. Istniały jednak pewne wspólne zasady właściwe tej polityce. Merkantylizm oznaczał system polityki gospodarczej i poglądów politycznych , gdzie państwo wyznacza sobie zasadniczą rolę w zakresie kształtowania gospodarki krajowej i ma pełne prawo do ingerowania w nią.
Początkowo merkantyliści głosili pogląd o ścisłym związku dobrobytu danego państwa z posiadanym przez nie zasobem pieniędzy. W póżniejszym jednak czasie zauważyli oni, że napływ kruszców nie zapewnił dobrej sytuacji materialnej pierwszym krajom kolonialnym (Hiszpania, Portugalia). Zaczęto więc głosić potrzebę utrzymania dodatniego bilansu handlowego.. Merkantyliści rozpowszechniali też pogląd, że dobrobycie i sile państwa decyduje liczba jego mieszkańców. Potrzebni są oni w handlu, górnictwie, hutnictwie. W XVIII w. Niektóre państwa prowadziły agitacje poza swoimi granicami, aby przyciągnąć osadników, organizowano nawet rabunek ludzi, zwłaszcza fachowców. Same natomiast zakazywały emigracji z kraju rzemieślnikom i innym specjalistom.
Głoszono też, ze ludność pracująca powinna być możliwie żle opłacana, należy utrzymywać ją na skraju nędzy, bo to zmusza ją do większej wydajności pracy i obniża koszy produkcji, a tym samym zwiększa konkurencyjność własnych towarów na obcych rynkach. Propagowano też zasadę, ze handel zewnętrzny wymaga posiadania własnej floty. Towary należy transportować na własnych statkach. Korzystanie z okrętów innych państw zmniejsza dochody z handlu i pogarsza bilans płatniczy. Uważano tez, że kolonie potrzebne są z wielu względów: dostarczają surowców, stwarzają rynek zbytu dla produktów krajowych, zapewniają siłę roboczą. Posiadanie kolonii podnosi autorytet państwa i pozwala mu na udział w kształtowaniu polityki światowej.
Powyższe twierdzenia stały się podstawa kształtowania polityki państw zachodniej Europy.

FRANCJA
Merkantylizm francuski miał bardzo wszechstronny charakter. Jego główne cech wykształciły się stopniowo w ciągu XVI w.. Monarcha absolutny regulował wszystkie dziedziny życia gospodarczego. Jego głównym celem było zatrzymać jak najwięcej pieniędzy w kraju, przysporzyć nowych bogactw. Począwszy od drugiej połowy XV wieku oraz w następnym stuleciu podejmowane były decyzje zapobiegające wywozowi kruszców szlachetnych z Francji..
W celu uniezależnienia się od importu towarów z zagranicy, królowie francuscy już od połowy XVI w. popierali rozwój własnego przemysłu. Za panowania Henryka IV po raz pierwszy sformułowany został pełniejszy program merkantylistów francuskich. Zalecono m.in. rozwinięcie w kraju produkcji wielu towarów do tej pory importowanych ora zawarto szereg umów handlowych.
Nowy etap rozwoju merkantylizmu francuskiego rozpoczął się za panowania Ludwika XIII, a ściślej jego ministra, kardynała Richelieu, z którego inicjatywy rozbudowana została francuska flota handlowa i wojenna oraz otwarte szkoły nawigacji morskiej.
Wstępem do wielkiego programu rozwoju gospodarczego Francji w duchu merkantylizmu było nałożenie stałej opłaty na wszystkie obce statki przychodzące i odchodzące z portów francuskich. Inicjatorem programu był minister finansów Ludwika XIV, Jjean – Baptiste Colbert. Już od 1663r. rozpoczął on badania nad zasobami naturalnymi Francji, nad przydatnością poszczególnych regionów kraju dla różnych gałęzi gospodarczych, dla handlu. Starał się o przygotowanie dobrych kadr dla przemysłu, wprowadził zakaz emigracji i wywozu zboża. Dążył do uzyskania dodatniego bilansu gospodarczego, zwiększając eksport, a ograniczając import. W kraju Colbert popierał rozwój manufaktur, wprowadził nową reformę systemu miar i wag, starał się o ujednolicenia go w całym państwie. Dążąc do wytworzenia rynku wewnętrznego zlikwidował cła wewnętrzne, dbał o rozwój rolnictwa, hodowli. W rolnictwie zaczęto uprawiać rośliny przemysłowe. Rozwinęły się nowe gałęzie przemysłu: sukienniczy, płócienny, jedwabny i szklany. Dla usprawnienia handlu wybudował kanał Langwedocki (Morze Śródziemne – Ocean Atlantycki). Colbert dążył też do ujednolicenia prawodawstwa, przeprowadził kodyfikację prawa pracy, wydawał nowe ustawy. Z całą konsekwencją znosił przywileje prowincji i miast popierając w ten sposób władzę absolutną króla. Chciał powiększyć dochody państwa na tyle, by monarcha mógł prowadzić politykę ekspansywną. Poza tym Francja w tym okresie czasu (zaczynając od Richelieu) stworzyła świetna flotę oraz armię wojenną i handlową. Armia pozwalała prowadzić państwu politykę kolonialną, w następstwie czego Francja wysunęła się na trzecie miejsce w świecie jako potęga kolonialna po Anglii i Holandii. Dlategoteż Francuzi pojawiali się w różnych częściach świata (Indie, Ameryka Północna i Środkowa, Kanada, Louisiana, Afryka Zachodnia). Rozwijając handel oceaniczny tworzyli różne kompanie handlowe, z których najsilniejszymi były Wschodnioindyjska, Północna, Lewantyńska.
W koloniach rozwijana była uprawa potrzebnych francji zyskownych surowców roślinnych oraz ich przetwórstwo. Porty kolonii zamknięte zostały dla okrętów cudzoziemskich.
W ramach programu popierania przemysłu przyznawano zniżki podatkowe rzemieslnikom i przedsiębiorcom, sprowadzano specjalistów z innych krajów, dawao pierwszeństwo artykułom rodzimej produkcji, wyplacano zasiłki producentom itd. Wiele uprzywilejowanych przedsiębiorstw otrzymało nazwę „manufaktura królewska”.
Działalność merkantylna Colberta zaznaczyła się także w innych dziedzinach. Dużą uwagę poświęcał on produkcji górniczej, popierał tez rozwój rolnictwa i hodowli.
Colbert zabiegał również o pomnożenie ludności w państwie. Za jego sprawą został wydany dekret zakazujący emigracji do innych krajów. Rodziny o dużej liczbie dzieci otrzymywały zasiłki, był on nawet przeciwny poświęcaniu się stanowi duchownemu ze względu na celibat. Występował też bezwzględnie przeciwko biedocie w mieście i na wsi. Z jego inicjatywy zorganizowano wieli zakładów pracy przymusowej dla żebraków i włóczęgów.
Merkantylizm Colberta wkraczał często w sferę prywatnego życia obywateli. Zakazywano np. właścicielom lasów wycinać drzewo ze względu na potrzeby budownictwa okrętowego. Zabraniano ubierać się z przepychem, przystrajac odzież koronkami, czy złotem. Od pracowników warsztatów i manufaktór domagano się najwyższej wydajności, kupcom i nakładcom miano za złe unikanie ryzyka i niepewnych inwestycji.
Następcy Colberta prowadzili nadal politykę gospodarczą w merkantylizmu, ale już z mniejszymi sukcesami. Należy też zaznaczyć, ze wysiłki merkantylistów francuskich niweczone były w dużej mierze przez nieustannie prowadzone przez Francję wojny, trwające przez cały XVII i XVIII wiek.

HOLANDIA

Merkantylizm holenderski to merkantylizm handlowo – morski, głównie nastawiony na czerpanie korzyści z pośrednictwa handlowego, z handlu morskiego.
Holandia w XVII w. Stała się pierwszą potęgą morską i handlową świata. Podstawę jej rozwoju gospodarczego tworzył zyskowny handel z krajami Dalekiego Wschodu i z Ameryką., który zmonopolizowany został przez dwie kompanie handlowe popierane przez rząd. Również żegluga bałtycka całkowicie opanowana została przez Holendrów.
Dzięki zręcznej polityce państwa, Holandia zapewniła sobie swobodny dostęp do wielu szlaków handlowych , wyjednała korzystne warunki w umowach celnych z panstwami bałtyckimi oraz w dużej części opanowała handel francuski.
Pomimo ujemnego wpływu jaki na holenderską gospodarkę miał import niemal wszystkich ważniejszych surowców, kraj ten zdołał rozwinąć u siebie przemysł uszlachetniający, nastawiając się na reeksport produktów kolonialnych, również ze swoich plantacji. Nie obciążając wysokimi opłatami statków wpływających i wypływających z portów holenderskich, obciążano akcyzą wszelkie towary użytkowe.
Dla ułatwienia obrotu kapitałem stosowano wiele środków, takich jak utrzymywanie stopy procentowej na niskim poziomie,(co pozwalało kupcom na zaciąganie pożyczek), oraz usprawnianie systemu funkcjonowania giełd i kantorów wymiany. Dzieki temu Amsterdam w drugiej połowie XVII w. Stał się punktem centralnym światowego obrotu kruszcami szlachetnymi i drogimi kamieniami.
Wbrew zaleceniom merkantylistów Holandia nie stosowała protekcji celnej. Nie sprzyjało to jednak rozwojowi przemysłu rodzimego, a na przełomie XVII i XVIII w. przyczyniło się do utraty przez Holandię dotychczasowej pozycji w handlu światowym. Wpływ na to miała również niedostateczna do jej utrzymania siła polityczna oraz zmierzch kwitnącego dawniej przemysłu włókienniczego.

PORTUGALIA

Najwcześniej politykę gospodarczą w duchu merkantylizmu zaczęły prowadzić pierwsze państwa kolonialne – Portugalia i Hiszpania.
Merkantylizm portugalski ma przede wszystkim charakter handlowy. Celem Portugalczyków było ugruntowanie i utrzymanie monopolu w handlu towarami korzennymi, który ściśle podlegał królowi. Szybko zorientowali się, gdzie znajduje się właściwy rynek korzenny i w podczas kolejnych wypraw opanowali szereg punktów na tych terenach, gdzie założyli następnie swoje faktorie handlowe. Wpływały stąd do kasy królewskiej olbrzymie sumy. Niestety, drugie tyle zagarniali przekupni urzędnicy, właściciele i załogi statków, faktorzy handlowi, etc. Nic więc dziwnego, że Portugalczycy zazdrośnie bronili drogi dookoła Afryki., ukrywając mapy, rozpowszechniając plotki o rzekomych niebezpieczeństwach. Największym konkurentem Portugalii w handlu z Indiami byli Arabowie. Portugalczycy zniszczyli ten handel najpierw patrolując szlaki handlowe i zatapiając napotkane arabskie statki, a potem odcinając im dostęp do ma zajmując ich porty. Monopol na handel ze wschodem udaje się Portugalii utrzymać do roku 1580, kiedy to dostaje się ona na okres 60 lat pod panowanie Hiszpanii.

HISZPANIA

Początkowo hiszpański - merkantylizm występował jako bulionizm, polityka dążąca do zgromadzenia w kraju jak największej ilości kruszcu. Izując ją kraj stawiał głównie na eksploatację kolonii. Handel z Indiami Zachodnimi był ściśle scentralizowany. Dążono do wyeliminowania z niego wszystkich obcych kupców. Bez królewskiego zezwolenia nie była też dopuszczona emigracja do krajów kolonialnych. System ten skutecznie funkcjonował do końca XVI w.. Potem jednak zostawał on szybko wypierany przez konkurencyjnych Holendrów, Anglików i Francuzów, którym Hiszpanie nie byli w stanie przeciwstawić ani zapobiegliwości kupców, ani energii i pracowitości rzemieślników niedocenianych przez rządzącą w kraju szlachtę naśladującą patrycjat miejski. Ambicje polityczne królów hiszpańskich kontrastowały z ubóstwem panującym wśród poddanej ludności na wsiach. Korzystała z tego przede wszystkim Francja, która zaopatrując niesamodzielnego we wszystkich dziedzinach sąsiada przyczyniała się do odpływu hiszpańskiego złota za granicę. Hiszpańscy królowie zbyt dużą wagę przywiązywali do gromadzenia na dworze kapitelu, zaniedbując tym samym rozwój produkcji krajowej.


ANGLIA

Przejściowe trudności gospodarcze Anglii w latach 1620-38 powodują, że Anglia w tym okresie przeżywa kryzys gospodarczy w przemyśle włókienniczym, czemu towarzyszy silny odpływ złota i srebra. Na kontyntncie rozwija się przemysł wełniany, którego produkty są tańsze niż angielskie i skutecznie wypierają je z rynku. Z drugiej strony Anglia musi nabywać np. drewno na polnocy, gdzie wczesnij wywozila sukno, co sprawia, ze musi ona za drewno płacić pieniadzem kruszcowym. Kurs funta w Europie spada. Odpływ kruszców miał skutki deflacyjne. Powołano komisję, której celem jest zbadanie kwestii kryzysu gospodarczego. Kryzys ekonomiczny i konieczność szukania dróg naprawy wywołał rozkwit myśli ekonomicznej. Poza tym odpływ kruszców i trudności eksportowe wytworzyły pogląd, że najlepsze lekarstwo na trudnosci tego typu to dodatni bilans handlowy.
Merkantylizm angielski wykazywał szereg cech specyficznych. Po 1640 r odpowiadał interesom burżuazji i był przez nią inspirowany. Był to typowy merkantylizm kolonialny, opierał się na całkowitym podporządkowaniu interesów kolonii interesom angielskich klas posiadających.
Na rozwój merkantylizmu miał wpływ szereg aktów prawnych wydanych w XVI i XVII w., m.in. prawo o tkaczach (mające na celu ochronę tkactwa miejskiego przed konkurencją wsi), oraz prawo o biednych nakazujące wszystkim ubogim zdolnym do pracy fizycznej pracę pod grożbą chłosty). Zreorganizowano również gospodarkę handlu zbożem. Polegała ona na zmianie starych przepisów uzależniających eksport zboża od wysokości cen. Wraz ze wzrostem produkcji zboża zliberalizowano przepisy dotyczące eksportu, rząd zobowiązał się też do dofinansowywania eksporterów w razie drastycznego spadku cen. Prawa zbożowe nie uchroniły jednak Anglii przed deficytem zbożowym, który wystąpił w drugiej połowie XVIII w. i był spowodowany szybkim przyrostem naturalnym ludności kraju.. Wobec tej sytuacji wrócono do starej zasady zakazywania w ogóle wywozu zboża o ile jego cena przekroczyła pewne wyznaczone maksimum.
Jednak głównym celem merkantylizmu angielskiego był rozwój handlu. Anglia była jednym z pierwszych krajów europejskich, które zlikwidowały u siebie cła wewnętrzne. Specyfikę stosunków handlowych Anglii stanowiły liczne targi specjalistyczne (na bydło, konie, mięso, ryby, jarzyny etc). Na potrzeby wzrastającego handlu suknem zaczęto budować osobne hale targowe. Kupcy cieszyli się wszelkiego rodzaju ułatwieniami.
Merkantylizm angielski swoje najwyrażniejsze odbicie znalazł jednak w handlu zagranicznym. Kraj ten stosunkowo póżno wystąpił jako liczący się partner w obrocie z krajami zamorskimi. Po nieudanych próbach zdobycia do nich dostępu od wschodu i zachodu i wzmocnieniu swojej floty Anglia zaczęła stanowić konkurencje dla dotychczasowych potentatów w handlu morskim. Hiszpańska potęga okazała się niewystarczająca aby opierać się napadom angielskich piratów i stawiać czoła Anglikom w otwartym boju. Był to początek etpu angielskiej ekspansji kolonialnej i wielkiego handlu morskiego.
Fundamentem całej póżniejszej polityki Anglii stał się akt nawigacyjny z 1651 r. wymierzony głównie przeciw konkurencji holenderskiej. Stanowił on, że towary przywożone do Anglii lub do kolonii angielskich mogą być transportowane tylko na okrętach angielskich, zaś do brzegów Anglii mogą przybijać właściwie tylko okręty płynące bezpośrednio z portów macierzystych z portów europejskich i koloniach. Chodziło o to, by okręty po drodze nie zawijały do portów konkurencyjnych. W obrocie handlowym na wybrzeżach Anglii wolno było posługiwać się tylko statkami angielskimi.
Rola Anglii jako pośrednika handlowego umocniona została aktem z 1663 r ., który zapewniał Anglikom monopol handlu z jej koloniami.
Daleko posunięta reglamentacja w handlu z koloniami oraz zakaz przewożenia niektórych towarów z kolonii do kolonii stwarzały warunki do szeroko zakrojonego przemytu. Anglia nie była w stanie opanować tego niepożądanego dla siebie zjawiska. Eksploatacja kolonii prowadzona była w sposób bezwzględny Anglia poza tym dokładała starań, aby własna wytwórczość krajów kolonialnych nie stanowiła konkurencji dla kraju macierzystego. Całe ustawodawstwo gospodarcze służyło interesom Anglii a upośledzało kolonie. Szczególnie dotkliwie w interesy kolonii uderzały przepisy zakazujące kupcom innych państw prowadzenia bezpośredniego handlu z obszarami kolonialnymi pozostającymi pod władzą angielską i nakładające cło na niektóre towary wysłane z kolonii do kolonii. Na ty tle zaczęły się rodzić nastroje, które w drugiej połowie XVIII w. Doprowadziły do zupełnego oderwania się stanów północnoamerykańskich od Anglii.
Ogromne zyski przynosił Anglii reeksport towarów opartych na surowcach kolonialnych.
Drogą różnego rodzaju premii rząd starał się zachęcić przemysł do produkowania towarów sprowadzanych dotąz zza granicy. W interesie przemysłu włókienniczego zakazany został eksport wełny na kontynent. Utrudniano też wywóz bawełny i gotowych wyrobów bawełnianych. Tkaczom nie zezwalano na emigracje do kolonii. Irlandia mogła wywozić wełnę i sukno tylko do Anglii. Produkcja sukien wzrastała stale i zwiększał się eksport.
Jak widać merkantylizm angielski rozwijał się dość prężnie, dzięki realizowanej polityce Anglia stała się drugą co do wielkości europejska potęgą gospodarczą. Merkantylizm stworzył też podwaliny pod kapitalizm, w którego tory Anglia wkroczyła jako pierwsza w 1660 r.


9. Krytyka merkantylizmu


Literatura merkantylistyczna stopniowo zaczynała stawać się krytyką tegoż kierunku, ponieważ pogłębiano tezy merkantylizmu. Krytyka merkantylizmu ma u swych postaw dwa źródła:
1) faktyczne,
2) światopoglądowe,

Według źródła faktycznego każdy system ulega z biegiem czasu zniekształceniu. Idee przewodnie inaczej są bowiem rozumiane przez twórców, a inaczej przez ich następców. Interwencja państwa była więc początkowo potrzebna, istniejąc w realizacji inicjatorów polityki merkantylistycznej jako źródło pomocy państwa dla prywatnej działalności gospodarczej i kształcenia gospodarujących jednostek w należytym prowadzeniu przedsiębiorstw. Ta interwencja państwowa straciła jednak swój cel i sens istnienia, stając się tylko formą, gdyż przedsiębiorstwa prywatne osiągnęły poziom, który był im przez nią wyznaczony. W wyniku tego, pomocna dla przedsiębiorców początkowo, interwencja państwowa stała się później raczej przeszkodą dla ich działalności. Wówczas zapragnęli oni swobody działalności gospodarczej, swobody obrotów gospodarczych wewnątrz kraju i wolności handlu zagranicznego, a w szczególności wywozu.
Źródło światopoglądowe głosi, iż w okresie ówczesnego oświeconego absolutyzmu poczyna się rozwijać doktryna filozoficzna prawa natury, wysuwając jako swe podstawowe hasło wolność jednostki. Owa wolność jest według niej naturalnym prawem ludzkim. Państwo może interweniować, krępując tym wolność jednostkową tylko tam, gdzie jednostka się na to zgadza. W ten sposób doktryna ta stała się źródłem naukowej krytyki merkantylizmu.

Dzięki tym zjawiskom okres końca XVII w. i pierwszej połowy XVIII w. był okresem przejściowym, w którym przeprowadzano krytykę dotychczasowej polityki gospodarczej państwa, określano, jak ono ma działać, by ta działalność obracała się na korzyść całego społeczeństwa. Stwierdzano, że państwo samo w sobie nie jest celem istnienia społeczeństwa. celem tym bowiem, jeśli chodzi o sprawy gospodarcze, jest jak najlepsze zaspokojenie potrzeb jednostek. Krytyka systemu merkantylistycznego ujawniła się już w czasie istnienia tego systemu. Wątpliwości co do słuszności tez merkantylizmu wystąpiły u bardziej myślących pisarzy, należących do tego kierunku. Trzeba omówić kilku pisarzy, którzy przez krytykę merkantylizmu i rosnący zakres swych zainteresowań wkroczyli w zagadnienia, tyczące się podstaw gospodarstwa społecznego. Byli nimi W. Petty, J. Locke, d. North, P. Boisguillebert, D. Hume. Przed tym wskazane byłoby wspomnieć o J. Law, o ciekawej osobistości wyłamującej się już z ram merkantylizmu.
John Law, Szkot, wychodził z założenia, że rozwój gospodarczy każdego kraju może być zmaksymalizowany w stosunku do jego możności tylko wtedy, gdy posiada on odpowiednio zorganizowaną wymianę, co wymaga, zgodnie z twierdzeniami merkantylizmu, odpowiedniej ilości obiegu pieniężnego. Ilość pieniądza powinna odpowiadać ściśle popytowi, wtedy bowiem posiada on stałą wartość i nie stanowi hamulca dla rozwoju gospodarczego. Pieniądz kruszcowy posiada zmienną wartość, jak wszystkie w ogóle dobra, i jest ograniczony, więc trudno dostosować jego ilość do popytu. Law rozwijając myśl merkantylizmu aż do zaprzeczenia jej punktowi wyjścia, w szczególności w ujęciu jej przez bulionistów, stawiał postulat porzucenia pieniądza kruszcowego. Zamiast niego należałoby wprowadzać pieniądz papierowy, zabezpieczony na ziemi i na nią wymienialny. Będzie on posiadał wartość stałą, gdyż ziemia w przeciwieństwie do innych dóbr, posiada stałą wartość. Później Law w ogóle odrzucił konieczność zabezpieczenia emisji pieniądza papierowego, uważając, że jako zabezpieczenie wystarcza kredyt państwa, gdy ono emituje pieniądz papierowy.
Wiliam Petty należy swą twórczością naukową do statystów angielskich. W swych dziełach starał się określić wielkość dochodu narodowego i majątku narodowego, ujmując rachunek w jednostkach fizycznych, mianowicie w jednostkach pożywienia. Poprzez wprowadzenie jednostek pożywienia usiłuje on uniezależnić się od zmian wartości pieniądza, a w związku z tym rozpatruje zagadnienie pieniądza. Stał on na stanowisku, iż pieniądz jest tylko środkiem obiegowym, lecz z uwagi na zmiany cen dóbr, wywoływane powiększaniem się ilości pieniądza kruszcowego, stały wzrost ilości pieniądza może się okazać nawet szkodliwy. Stawiał on więc koncepcję optymalnej ilości pieniądza, twierdząc, iż istnieje pewna odpowiednia i dostosowana do potrzeb obiegu ilość pieniądza, która zależy od ilości dóbr, tworzących dochód narodowy, oraz od wielkości obrotów nimi i do szybkości obiegu pieniądza. Dla wyrównania ewentualnych niedoborów w ilości kruszcu w stosunku do potrzeb obrotu dopuszcza wprowadzenie pieniądza papierowego. Z punktu widzenia powstawania dochodu narodowego rozróżnia on klasy produkcyjne i nieprodukcyjne społeczeństwa, spostrzega znaczenie podziału pracy, wysuwa pracę i ziemię jako niezbędne czynniki produkcji, ale wartość uważa za zależną od ilości pracy, zawartej w dobrach.
John Locke, twórca angielskiej filozofii empirycznej, zwolennik indywidualizmu i głosiciel liberalizmu, porusza również w swych pismach zagadnienia gospodarcze, popierając wolność gospodarczą. Chodzi mu o znalezienie miernika wartości, w związku z czym dochodzi do wniosku, że źródłem wartości jest praca. Jeśli chodzi o płacę stwierdza, że zależy ona od kosztów utrzymania. Stojąc na gruncie prawa naturalnego, za takie prawo uważa własność jednostkową. Ciekawe są jego wywody na temat pieniądza, ponieważ konstruuje on w prymitywnej formie teorię ilościową pieniądza, której początkowe stadia rozwojowe występują już u Bodina. Wprowadza do tej teorii wielkość, zbliżoną do późniejszego pojęcia szybkości obiegu pieniądza. Jest on zwolennikiem koncepcji optymalnego obiegu pieniądza. Rozważania na temat pieniądza wiąże z zagadnieniem stopy procentowej, uważając, że jej wysokość nie jest zależna od ilości kapitału rzeczowego, lecz jest związana z ilością pieniądza i w tym względzie harmonizuje on z poglądami merkantylistów.
Sir dudley North daje syntezę krytyki merkantylizmu. Punktem wyjścia tej krytyki jest teza dodatniego bilansu handlowego. Stwierdza on, że w polityce gospodarczej nie powinno chodzić o zgromadzenie jak największych ilości kruszców szlachetnych, ale o dobrobyt społeczny, który niekoniecznie musi być osiągany przez dodatni bilans handlowy. Teza dodatniego bilansu handlowego jest w swej realizacji sprzeczna z interesami kraju, albowiem nie można stale prowadzić polityki na swoją korzyść kosztem interesów innych krajów. Interesy danego kraju są związane z interesami innych krajów, skąd działanie na szkodę innych krajów musi się odbić na interesach danego kraju. Występuje u Northa zrozumienie faktu istnienia gospodarstwa światowego i powszechnej współzależności poszczególnych organizmów gospodarczych. North zwraca się więc przeciwko protekcjonizmowi. Cła mogą być niekorzystne w pewnych wypadkach, a ponadto wywołują odwet. Celem gospodarowania jest zaspokojenie potrzeb, a może się zdarzyć, że dla lepszego ich zaspokojenia wskazane są mniejsze cła lub nawet ujemny bilans handlowy. Pieniądz nie decyduje o stanie gospodarczym kraju i ilość jego przystosowuje się automatycznie do zapotrzebowania. Procent nie zależy od ilości pieniądza, lecz jako wynagrodzenie kapitału rzeczowego od podaży i popytu na niego. Nie powinien on być regulowany przez państwo.
Pierre Boisguillebert stwierdził, że o bogactwie społecznym nie stanowi ilość kruszców, tylko konsumpcja, rozumiana jako zaspokojenie potrzeb. Zwracał on również uwagę na to, że kruszce szlachetne nie posiadają stałej wartości, o czym świadczy proces zmian cen tych kruszców w Europie pod wpływem dopływu ich z Nowego Świata. U niego podobnie więc tkwią początki teorii ilościowej pieniądza. Wskazywał on również na wyższość wolnego handlu od systemu protekcyjnego. Kraje wzajemnie się bowiem uzupełniają, jeśli chodzi o różnorodność produkcji i w ten sposób dzięki wolnemu handlowi uzyskuje się lepsze zaspokojenie potrzeb. Był przeciwny interwencji państwa, uważając, że tylko wolność gospodarcza może podnieść gospodarstwo narodowe.
David Hume, znany filozof szkocki, przeprowadza generalną krytykę merkantylizmu. Hume przede wszystkim odróżnia od pieniądza kapitał, zwracając się przeciw utożsamianiu pieniądza z bogactwem. Za kapitał uważa on tylko dobra rzeczowe pojęte jako wytworzone środki produkcji. Procent zależy od ilości kapitałów rzeczowych, a nie od pieniądza. Pieniądz pełni tylko rolę środka obiegowego. Hume dopuszcza istnienie pieniądza papierowego, ale zwraca uwagę na niebezpieczeństwo włączenia do obiegu nadmiernej jego ilości, połączone ze zwyżką cen, co wiąże się z szeregiem groźnych następstw, jak niszczenie kapitału rzeczowego, anarchia życia gospodarczego, zubożenie społeczeństwa itd. Powolna tendencja zwyżkowa cen jest jednak zjawiskiem korzystnym, stanowiąc pobudkę dla inwestycji i dla rozwoju życia gospodarczego, połączonego ze wzrostem dochodu społecznego. Ta tendencja zwyżkowa cen występuje w okresie powolnego stopniowego wzrostu ilości pieniądza w obiegu. Mała więc inflacja jest korzystna, a wielka nie. Tej koncepcji ostro przeciwstawił się Adam Smith, dziś zaś znowu się do niej powraca, czego dowodem jest teoria pełnego i niepełnego zatrudnienia czynników produkcji Keynesa. Hume był nadto gorącym zwolennikiem wolnego handlu.

Okres merkantylizmu i jego krytyki dostarczył obszernego materiału dla rozważań twórców ekonomiki, dał on szereg ciekawych koncepcji, z których część została zużytkowana, szczególnie jeśli chodzi o zagadnienie wymiany międzynarodowej oraz pieniądza. Część tych koncepcji została niewykorzystana głównie na skutek niedokładnego obeznania się Smitha i innych pierwszych klasyków z poglądami merkantylizmu. Krytyka merkantylizmu utorowała drogę dla prądu myślowego, który można by uważać w pewnym sensie za początki ekonomiki, a którego twórcy i przedstawiciele noszą miano fizjokratów.



10. Obrona merkantylizmu


Relatywistyczna interpretacja merkantylizmu musiała poczekać na renesans protekcjonizmu w Europie i powstanie niemieckiej szkoły historycznej. Najpierw Roscher i Schmoller, a później w Anglii ich uczniowie, Cunningham i Ashley, zaczęli bronić polityki merkantylistycznej jako doskonale racjonalnej w tym sensie, że proponuje właściwe środki do osiągnięcia pewnych pożądanych celów, a mianowicie autarkii oraz ekspansji władzy państwowej, które to cele byłyby nawet dzisiaj uznane za rozsądna jak na tamte czasy. Taką interpretację zaakceptowali powszechnie historycy gospodarczy.
Zdecydowaną obronę teorii merkantylistycznej podjął dopiero Keynes w swych prowokujących do myślenia „Uwagach o merkantylizmie" w Ogólnej teorii zatrudnienia, procentu i pieniądza. Skoro uświadomimy sobie, że system ekonomiczny nie zmierza automatycznie do stanu pełnego zatrudnienia - dowodził Keyns - znacznie tracą na sile wszelkie argumenty klasyków skierowane przeciwko polityce protekcjonizmu, a oparte na korzyściach z międzynarodowego podziału pracy: „Niemniej jednak, jako pewien przyczynek do sztuki rządzenia państwem, która zajmuje się całością systemu gospodarczego oraz zapewnieniem optymalnego zatrudnienia wszystkich środków wytwórczych gospodarki narodowej, metody pionierów myśli ekonomicznej w XVI i XVII w. przyniosły pewne elementy praktycznej mądrości, które zostały najpierw zapomniane, a które następnie przekreślił Ricardo przez swoje nierealistyczne abstrakcje". To, że merkantyliści tak szczegółowo zajmowali się problemem napływu złota, nie było, jak twierdził Keyns, żadną „dziecinadą", lecz intuicyjnym rozpoznaniem związku między obfitością pieniądza a niskimi stopami procentowymi. Co więcej, „w całej historii ludzkości chronicznie występowała tendencja do tego, aby skłonność do oszczędzania przewyższała skłonność do inwestowania", i merkantylistów należy pochwalić za uzna nie słabej skłonności do inwestowania za problem kluczowy dla gospodarki. Kiedy bezpośrednie inwestycje publiczne i polityka pieniężna nie wchodzą w grę, tak jak to było w tamtych czasach, najlepszym z tego, co można było uczynić, było pobudzanie inflacji przez korzystny bilans handlowy: Nadwyżka eksportu pozwala utrzymać zwyżkową tendencję cen, a napływ złota obniża stopy procentowe, stymulujące inwestycje i zatrudnienie przez wzrost podaży pieniądza. Tu właśnie, jak sądził Keynes, tkwiły „elementy prawdy naukowej w doktrynie merkantylistycznej".


II. Zastosowanie

1. Merkantylizm a Unia Europejska

Jak już zostało przedstawione we wcześniejszej części referatu, doktryna merkantylistyczna dotyczy zasadniczo polityki gospodarczej. Zasadniczymi postulatami merkantylizmu są:
· dodatni bilans handlowy (eksport > import);
· protekcjonizm polegający na ochronie rodzimej produkcji przez nakładanie wysokich ceł przywozowych i zwalnianiu z ceł wywozowych;
· eksportować należy wysoko przetworzone wyroby przemysłowe, a import ograniczyć do surowców i artykułów żywnościowych;
· interwencjonizm, wskazując że państwo powinno kreować rozwój przemysłu przez zakładanie manufaktur, wspieranie prywatnych przedsiębiorców i wspomaganie postępu technicznego, do jego zadań zaliczamy też: rozwój infrastruktury, zapewnienie swobodnego obrotu wewnątrz kraju przez likwidację istniejących obszarów celnych, tworzenie kompanii handlowych;
· autarkia (samowystarczalna gospodarka), import jest ostatecznością.

Celem działania Unii jest zapewnienie harmonijnego wzrostu gospodarczego, niwelowanie różnic w rozwoju poszczególnych państw i regionów oraz poprawa życia obywateli. Współpraca w ramach Unii Europejskiej obejmuje szeroki zakres zagadnień – od rolnictwa poprzez politykę handlową, regionalną, badawczo-rozwojową do współpracy wymiarów sprawiedliwości i wspólnej polityki zagranicznej.

HANDEL ZEWNĘTRZNY

System handlu zewnętrznego Wspólnoty Europejskiej opiera się na dwóch filarach: Wspólnej Taryfie Celnej (WTC – TARIC) oraz Wspólnej Polityce Handlowej (WPH).
Wspólnota działa na zasadzie unii celnej, która obejmuje całą wymianę towarową i polega na zakazie stosowania między państwami członkowskimi ceł przywozowych i wywozowych, a także na wprowadzeniu wspólnej taryfy celnej w stosunkach z krajami trzecimi w postaci wspólnej zewnętrznej taryfy celnej.
Kompetencje w sprawach polityki celnej zostały przez państwa członkowskie przekazane instytucjom wspólnotowym. Skutkiem wejścia w życie unii celnej było ujednolicenie protekcji stosowanej przez państwa członkowskie wobec krajów trzecich, a tym samym urzeczywistnienie preferencji Wspólnoty, tzn. korzystniejszego z definicji traktowania towarów z państw członkowskich niż towarów z zewnątrz.
Wyjątkiem od zasady konsekwentnego stosowania wspólnej taryfy zewnętrznej jest autonomiczne zawieszanie ceł. Środek ten pozwala na całkowite lub częściowe odstąpienie od pobierania ceł, stosowanych normalnie wobec importowanych towarów. Jeżeli ma zastosowanie do określonej ilości dóbr, jest nazywany kwotą taryfową, jeżeli dotyczy nieograniczonej ilości dóbr – stanowi zawieszenie ceł. Polityka zawieszania ceł pozwala podmiotom gospodarczym we Wspólnocie na czasowe importowanie dóbr, które nie są obciążone normalnymi stawkami celnymi, a więc są tańsze. Celem takiej polityki może być pobudzanie aktywności gospodarczej we Wspólnocie, poprawianie konkurencyjności firm i tworzenie miejsc pracy.
Ogólną zasadą systemu importowego Wspólnoty jest swoboda przywozu, polegająca na braku jakichkolwiek ograniczeń ilościowych. WE zastrzega sobie jednak prawo do stosowania środków nadzoru lub ochrony przed nadmiernym importem, jak również środków (antydumpingowych i antysubwencyjnych) przeciwdziałających szkodliwym skutkom importu realizowanego na warunkach uznawanych za nieuczciwe. Wymienione środki należą do arsenału tzw. uwarunkowanej protekcji, co oznacza, że ich zastosowanie jest uzależnione od wystąpienia szczególnych okoliczności i spełnienia określonych warunków. System importowy WE ma zastosowanie do wszystkich towarów sprowadzanych z krajów trzecich, z wyjątkiem produktów tekstylnych i odzieżowych objętych specjalnymi regułami importu. (w imporcie tych produktów WE nadal utrzymuje ograniczenia ilościowe; wszelkie restrykcje ilościowe w tym handlu mają być zniesione najpóźniej do 1.I.2005 r.).
Drugi wyjątek od standardowego systemu importu do WE, tym razem w sensie geograficznym, stanowią towary pochodzące z kilkunastu państw o gospodarce nierynkowej (12-stu państw WNP, Albanii, Chin, Wietnamu, Korei Płn. i Mongolii). Towary importowane z wymienionych krajów mogą podlegać nieco surowszej procedurze stosowania środków nadzoru lub ochrony. Towary te (oprócz tekstyliów) nie podlegają ograniczeniom ilościowym, z wyjątkiem kwot stosowanych jeszcze na niektóre produkty pochodzące z Chin. (w związku z przyjęciem Chin do WTO, WE zobowiązała się do usunięcia kwot do 2005).
W przypadku rosnącego importu wyrządzającego szkodę lub zagrażającego wyrządzeniem poważnej szkody producentom wspólnotowym, WE dysponuje możliwością wprowadzenia nadzoru nad importem lub środka ochronnego w postaci kwot . Nadzór może mieć formę retrospektywnej kontroli importu już zrealizowanego lub kontroli uprzedzającej, dotyczącej przewidywanego importu. W tym drugim przypadku importowane towary mogą zostać wprowadzone do obrotu na rynku WE pod warunkiem okazania przez importera stosownego dokumentu importowego (licencji), wydawanego automatycznie przez państwa członkowskie. Istotną konsekwencją nadzoru jest comiesięczne informowanie Komisji przez państwa członkowskie o wielkości przywozu towaru objętego nadzorem.
Wprowadzenie środków ochronnych (przed nadmiernym importem) wiąże się z surowszymi wymogami proceduralnymi. WE może zastosować takie środki, jeżeli import towaru do WE wzrasta tak bardzo i/lub jest realizowany na takich warunkach, że powoduje poważną szkodę producentom WE lub grozi jej spowodowaniem . W przypadku importu z państw członkowskich WTO muszą wystąpić obydwie przesłanki, tj. zarówno wzrost importu, jak i szczególne warunki jego realizacji. W przypadku pozostałych państw tylko jedna z wymienionych przesłanek może stanowić wystarczającą podstawę do zastosowania środków ochronnych.
wprowadzeniu środków ochronnych decydują wyniki przeprowadzonych wcześniej konsultacji, których celem jest wstępne zbadanie sprawy, pozwalające stwierdzić, czy uzasadnione będzie podjęcie dalszych kroków. W drugim etapie zostaje przeprowadzone dochodzenie, którego celem jest ustalenie, czy istnieje związek przyczynowo-skutkowy między importem a sytuacją producentów we WE. Jeżeli badanie potwierdzi występowanie takiego związku, Komisja może wprowadzić środki ochronne w postaci:
· zmiany okresu ważności dokumentów wymaganych przy nadzorze (uprzedzającym) importu;
· licencjonowania importu, w tym zwłaszcza zastosowania ograniczeń ilościowych tego importu.
Kolejnymi instrumentami ochrony handlowej są postępowania antydumpingowe i antysubwencyjne. Zadaniem ich jest przeciwdziałanie szkodliwym skutkom importu realizowanego na warunkach uznawanych za nieuczciwe.
Antydumping jest najczęściej wykorzystywanym instrumentem ochrony handlowej przez WE. Przepisy antydumpingowe WE mają zastosowanie do wszystkich towarów i wszystkich krajów trzecich, z wyjątkiem państw należących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG), w którego ramach jest stosowana wspólnotowa polityka konkurencji.
Zgodnie z legislacją Wspólnota może zastosować środki antydumpingowe, jeżeli zostaną spełnione trzy warunki:
· wystąpi dumping, tzn. sytuacja, w której towar jest eksportowany do WE po cenie niższej od swojej wartości normalnej; kwota o jaką wartość normalna przewyższa cenę eksportową, jest nazywana marginesem dumpingu lub marżą dumpingową;
· zostanie wyrządzona w następstwie dumpingu poważna szkoda przemysłowi WE, zaistnieje groźba takiej szkody lub pojawią się istotne opóźnienia w rozwoju tego przemysłu; szkodę może stanowić m. in. spadek sprzedaży, udziału w rynku, cen, zysków, produkcji, zatrudnienia, pod warunkiem, że występuje w związku z importem po cenach dumpingowych;
· nastąpi zgodność antydumpingu z interesem WE, przy czym pojęcie interesu WE nie jest równoznaczne z interesem producentów, lecz obejmuje także interes konsumentów i użytkowników.
O zasadności podjęcia postępowania antydumpingowego decyduje Komisja Europejska po przeprowadzeniu konsultacji w ramach Komitetu Doradczego. Dochodzenie dotyczy zarówno dumpingu, jak i szkody. Jeżeli w wyniku wstępnego dochodzenia zostanie stwierdzona szkoda spowodowana przez dumping i jeżeli w interesie WE będzie leżała natychmiastowa interwencja, Komisja może wprowadzić tymczasowe cło, aby zapobiec importowi na warunkach dumpingowych w czasie trwania dochodzenia.
Po zakończeniu postępowania antydumpingowego, które ostatecznie dowiedzie istnienia dumpingu i szkody oraz związku przyczynowo-skutkowego między nimi, Rada może podjąć decyzję o wprowadzeniu ostatecznego cła antydumpingowego, jeżeli taka decyzja będzie zgodna z interesem WE. (cło nie przekracza marży dumpingowej, ustalane jest na okres 5 lat). W przypadku gdy szkoda i dumping zostaną uznane za nieistotne lub w przypadku gdy oskarżeni o dumping eksporterzy podejmą określone zobowiązania nie wprowadza się środków ochronnych. (w latach 1991-2001 WE wszczynała od 20 do 66 postępowań rocznie, najwięcej przypadków postępowań dotyczyło Chin, Tajwanu i Tajlandii; w 2001 jest 175 środków pozostających w mocy).
Ochrona rynku WE przed importem subsydiowanych towarów polega na nałożeniu ceł wyrównawczych na towary, których produkcja, eksport lub transport są, bezpośrednio lub pośrednio, subsydiowane przez rządy państw trzecich. Procedury antysubwencyjne są podobne do antydumpingowych.
Możliwość wprowadzenia środków antysubwencyjnych jest obwarowana trzema warunkami:
· subsydium jest specyficzne, co oznacza, że wsparcie publiczne jest ograniczone do wybranych przedsiębiorstw, ich grup lub branż;
· import subsydiowanych towarów wyrządza materialną szkodę przemysłowi WE;
· podjęcie interwencji leży w interesie Wspólnoty.
(po roku 1999 dał się zauważyć wyraźny wzrost liczby przypadków zakończonych wprowadzeniem ostatecznych środków antysubwencyjnych; większość procedur była skierowana przeciwko eksporterom z Azji, w tym zwłaszcza z Indii).
Podstawową zasadą polityki handlowej WE wobec eksportu do krajów trzecich jest swoboda eksportu rozumiana jako wolność od ograniczeń ilościowych. WE nie stosuje też ceł wywozowych, chociaż eksportowane towary podlegają jednolitej procedurze celnej.
Od zasady wolności eksportu przewidziano kilka wyjątków, na mocy których WE może wprowadzić ograniczenia wywozu w formie embarga (zakazu eksportu), licencjonowania wywozu lub nadzoru statystycznego. Wyjątki są m. in. związane z:
· ochroną rynku WE przed skutkami niedoboru podstawowych produktów; środki ochronne mogą być zastosowane selektywnie – w odniesieniu do eksportu z niektórych regionów;
· kontrolą wywozu w ramach wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa;
· kontrolą wywozu dóbr podwójnego zastosowania, tzn. do celów cywilnych i wojskowych;
· kontrolą wywozu dóbr kultury.
Instrumentem wspierającym eksport są bezpośrednie subsydia eksportowe do produktów objętych wspólną polityką rolną. Mają za zadanie niwelowanie różnicy między względnie wysokimi cenami na rynkach rolnych WE a niskimi cenami światowymi, dzięki czemu umożliwiają eksport.
Oprócz środków ochrony handlowej WE ma do dyspozycji jedyne w swoim rodzaju ofensywne narzędzie, które służy do egzekwowania praw WE w jej relacjach z państwami trzecimi. Narzędziem tym jest Rozporządzenie w sprawie przeszkód w handlu (TBR). TBR, podobnie jak ochrona przed nadmiernym importem , antydumping i postępowanie antysubwencyjne, należy do instrumentów protekcji uwarunkowanej. Rozporządzenie dotyczy zarówno towarów, jak i usług świadczonych transgranicznie, a także handlowych aspektów praw własności intelektualnej.
TBR ustanowiło procedurę umożliwiającą podmiotom gospodarczym i państwom członkowskim WE reagowanie, za pośrednictwem instytucji wspólnotowych, na przeszkody w handlu wprowadzane (niezgodnie z zasadami międzynarodowymi) przez kraje trzecie. Takie przeszkody mogą powodować dwojakiego rodzaju następstwa: negatywnie wpływać na działalność handlową wspólnotowych podmiotów gospodarczych na rynku kraju trzeciego i zagrażać wyrządzeniem szkody przemysłowi we Wspólnocie.
Komisja WE może, po zbadaniu sprawy:
· zakończyć procedurę, gdy uzna, że podjęcie działania nie leży w jej interesie;
· rozpocząć negocjacje z odnośnym rządem w celu znalezienia kompromisowego rozwiązania problemu; polubowne rozstrzygnięcie pozwala zawiesić postępowanie z tytułu TBR;
· odwołanie się przez WE do procedury rozstrzygania sporów na forum WTO, w wypadku braku polubownego rozwiązania;
· środki odwetowe podjęte przez WE przeciwko danemu krajowi, w wypadku nieuwzględnienia ewentualnych zaleceń WTO dotyczących usunięcia bariery handlowej, w formie:
1. zawieszenia lub wycofania koncesji handlowych;
2. podwyższenia stawek celnych lub wprowadzenia innych obciążeń importowych;
3. wprowadzenia ograniczeń ilościowych lub innych środków zmieniających warunki importu lub eksportu.
Unia Europejska jest najważniejszym uczestnikiem handlu międzynarodowego. Przypada na nią około ¼ światowych obrotów handlowych. Jest największym światowym eksporterem i jednocześnie drugim, po Stanach Zjednoczonych, importerem. W gospodarkach państw członkowskich Unii bardzo dużą rolę odgrywa handel zagraniczny. Świadczy o tym zarówno wysoki udział wymiany handlowej w PKB, jak i wielkość eksportu i importu przypadająca na jednego mieszkańca. Poziom wspomnianych wskaźników w krajach UE należy do najwyższych w świecie i odzwierciedla skalę otwartości ich gospodarek. Średnio w całej Unii w 2002 r. udział eksportu (z uwzględnieniem handlu pomiędzy krajami UE) w PKB wyniósł 35%, a import 33%. Jednocześnie na jednego mieszkańca przypadało wówczas 6,8 tys. euro eksportu (wg statystyk handlu zagranicznego obejmujących tylko wartość towarów) i 6,5 tys. euro importu.

POLITYKA KONKURENCJI

Celem wspólnotowej polityki konkurencji jest ochrona procesu konkurencji przed zakłócającymi go działaniami zarówno prywatnych podmiotów gospodarczych, jak i podmiotów publicznych (rządów).
Zakres polityki konkurencji obejmuje zasady odnoszące się do antykonkurencyjnych działań przedsiębiorstw oraz rządów państw członkowskich. Można wśród nich wyodrębnić:
· zakaz (ograniczających konkurencję) porozumień między przedsiębiorstwami;
· zakaz nadużywania pozycji dominującej przez przedsiębiorstwa;
· zasadę kontrolowania przez Wspólnotę koncentracji przedsiębiorstw;
· zakaz udzielania (zakłócającej konkurencję) pomocy publicznej podmiotom gospodarczym;
· zakaz antykonkurencyjnej polityki państwa w stosunku do przedsiębiorstw o charakterze publicznym lub uprzywilejowanych przez państwo, a także zobowiązanie do liberalizacji zmonopolizowanych sektorów gospodarki.
Najważniejszym wyzwaniem przed jakim stoi współcześnie wspólnotowa polityka konkurencji, jest pogodzenie dwóch celów: skutecznego kontrolowania konkurencji na wspólnym rynku oraz wspierania zdolności konkurencyjnej WE i jej przedsiębiorstw na rynku światowym. Cele te mogą się stać wzajemnie sprzeczne, ponieważ nadmierne dyscyplinowanie antykonkurencyjnych zachowań przedsiębiorstw na rynku wewnętrznym i udzielanie im wsparcia ze środków publicznych może niekiedy osłabić ich zdolność konkurencyjną w skali światowej. Jest zatem potrzebny rozsądny kompromis. W tym kierunku zmierza, jak się wydaje, reforma kontroli fuzji przedsiębiorstw.

POMOC PAŃSTWOWA

WE stosuje pomoc państwową. Z ustaleń Traktatu wyłaniają się trzy rodzaje pomocy państwowej, tj.:
1. pomoc niezgodna z zasadami wspólnego rynku;
2. pomoc zgodna z zasadami wspólnego rynku;
3. pomoc uznaniowa, podlegająca kontroli wspólnotowej.
Ad.1 Komisja sporządziła listę zakazanych środków, która obejmuje: bezpośrednie subsydia, zwolnienia od podatków i ceł, zwolnienia od innych opłat, preferencyjne korzyści, oddanie do użytku ziemi lub budynków bez opłat lub na szczególnie korzystnych warunkach, itp. Pomoc lub korzyść musi być bezpłatna, musi pochodzić od państwa lub ze środków państwowych.
Zakazem korzystania z pomocy państwowej są objęte zarówno przedsiębiorstwa prywatne jak też publiczne.
Ad.2 Do tej kategorii należy pomoc:
· o charakterze socjalnym dla indywidualnych konsumentów pod warunkiem, że jest ona przyznawana bez dyskryminacji ze względu na pochodzenie towaru;
· w celu napraw szkód wyrządzonych przez klęski żywiołowe lub inne nadzwyczajne wydarzenia.
Ad.3 Do tej kategorii należy pomoc przeznaczona:
· na rozwój gospodarczy regionów upośledzonych ze względu na zbyt niski poziom życia lub brak zatrudnienia;
· na realizację projektów posiadających ogólnoeuropejskie znaczenie lub na zapobieżenie poważnym zakłóceniom w gospodarce któregokolwiek państwa członkowskiego;
· na ułatwianie rozwoju pewnych form działalności lub pewnych regionów gospodarczych;
· na wspieranie kultury i ochronę dziedzictwa kulturowego, jeżeli pomoc taka nie wpływa na warunki handlu i konkurencję we Wspólnocie w sposób sprzeczny ze wspólnym interesem;
· inne rodzaje pomocy, które zostaną ustalone decyzją Rady podjętą większością kwalifikowaną na wniosek Komisji.
Projekty pomocy w powyższych kategoriach podlegają ocenie i uznaniu Komisji, biorąc pod uwagę i gospodarcze i socjalne elementy w kontekście wspólnotowym.
Komisja we współpracy z państwami członkowskimi przeprowadza stały przegląd systemów istniejących w poszczególnych państwach i sprawuje kontrolę prewencyjną (zapobiegawczą) wobec nowych systemów, których projekty powinny być przedstawione do oceny Komisji w odpowiednim czasie. Jeśli Komisja uznaje, że istniejąca pomoc państwowa jest niedopuszczalna, wydaje nakaz jej zaprzestania. Projekt nowej pomocy musi być przedstawiony Komisji. Jeśli Komisja uzna że jest niezgodny z zasadami wspólnego rynku, bezzwłocznie podejmie postępowanie prewencyjne. Nielegalna pomoc powinna być zwrócona, za co jest odpowiedzialny rząd danego państwa, nawet gdyby to groziło katastrofą przedsiębiorstwa lub zawiodło słuszne oczekiwania.
Wydaje się, że przyszłość pomocy państwowej jest związana raczej z ewolucją polityki regionalnej, niż rozszerzaniem zakresu powyższych przepisów Traktatu.

POLITYKA ROZWOJU INFRASTRUKTURY TRANSPORTOWEJ

W 1993 r., w Traktacie ustanawiającym WE, umieszczono postanowienia dotyczące budowy Transeuropejskich Sieci Transportowych, obejmujących zagadnienia rozwoju transportu, telekomunikacji i sieci energetycznych. Zgodnie z traktatem z Maastricht przedstawiono plan budowy europejskiej sieci dróg kołowych, podjęto prace nad rozwojem sieci kolei wielkich prędkości, transportu kombinowanego i innych rodzajów transportu. Określono kryteria podejmowania priorytetowych inwestycji w infrastrukturę, są nimi: budowa połączeń transeuropejskich, likwidacja wąskich gardeł, integracja regionów peryferyjnych, ułatwienie tranzytu i wymiany międzynarodowej (także z krajami trzecimi), poprawa połączeń lądowych i morskich, zwiększenie kompatybilności różnych gałęzi transportowych.
Na mocy TWE WE może wspierać krajowe projekty rozbudowy Transeuropejskich Sieci Transportowych. Przewiduje się tu dofinansowywania 50% kosztów opracowania tzw. projektów wykonalności, udzielania gwarancji kredytowych i partycypację w kosztach obsługi kredytów, a także w konkretnych przypadkach przyznanie bezpośrednich grantów. Zdecydowaną przewagę w finansowaniu tych projektów mają państwa członkowskie, banki, fundusze przemysłowe, towarzystwa kolejowe, natomiast udział WE ma wynieść prawie 15%.
W 1996 Rada Europejska określiła preferowane kierunki rozwoju Transeuropejskich Sieci Transportowych do 2010 r. Przewidziano inwestycje w infrastrukturę drogową, kolejową, żeglugę śródlądową, porty morskie, lotniska, w systemy zarządzania ruchem, identyfikacji pojazdów i nawigacji, a także w systemy informatyczne i telekomunikacyjne.
W tym samym roku rozpoczęto pracę nad programem rozwoju sieci transportowych w Europie Środkowej i Wschodniej. Celem tego programu jest modernizacja głównych tras przewozowych i koordynacja z systemem zachodnioeuropejskim.

POLITYKA BADAŃ I ROZWOJU

Rozwój gospodarczy uzależniony jest współcześnie od postępu naukowo-technicznego, który określa jego kierunki i tempo. Traktat Rzymski zakłada konieczność umocnienia pozycji naukowej i technologicznej na rynku światowym. Polityka WE w B+R nastawiona jest na postulowanie i wdrażanie programów naukowo-badawczych, koordynację polityk poszczególnych krajów członkowskich, na kształtowanie spójności między działaniami podejmowanymi na tym polu przez poszczególne państwa, a także na udostępnianiu wyników badań małym i średnim przedsiębiorstwom. Ma to wspierać i w efekcie zmniejszać różnice technologiczne między regionami oraz tworzyć lepsze warunki równej konkurencji.
Działania WE skupiły się na:
· wdrażaniu wyników badań, nowych technologii i programów doświadczalnych poprzez kojarzenie współpracy szkół wyższych, instytutów badawczych z przedsiębiorstwami przemysłowymi;
· inicjowaniu współpracy z ośrodkami badawczymi innych państw i organizacji międzyrządowych;
· publikowaniu i popularyzowaniu wyników prowadzonych badań;
· wspieraniu działalności szkoleniowej kadry naukowej we WE.
W zakresie polityki B+R funkcjonują programy specyficzne, współfinansowane z budżetu Wspólnoty. Są to:
· EURAM – badania w dziedzinie materiałów metalowych, ceramicznych i stopów dla zapewnienia WE produkcji nowoczesnych surowców dla przemysłu;
· BEP – badania w dziedzinie inżynierii biomolekularnej i zastosowań biotechnologii w rolnictwie i przetwórstwie rolno-spożywczym;
· BAP – dotyczy kontynuacji BEP, poszerzając ją o bioinformatykę, analizę in vitro, właściwości molekuł itp.;
· BRITE – badania nad zastosowaniem nowych technologii w ważnych działach przemysłu;
· JESSI – ma umożliwić przemysłowi WE produkcję rozumnych mikroprocesorów nowych generacji na skalę masową, pamięci dynamicznych itp.;
· RACE – zajmuje się analizą badawczo-rozwojową wiodących technologii w dziedzinie telekomunikacyjnej w Europie;
· PHARE, TEMPUS, COST, EUREKA – dotyczy pomocy dla krajów stowarzyszonych z UE w takich dziedzinach, jak: budowa struktur demokratycznych, przemian własnościowych, podnoszenia poziomu wykształcenia, wymiany doświadczeń, pobudzania mobilności studentów i pracowników naukowych, współpracy naukowo-technicznej krajów europejskich, w tym państw Europy Środkowej i Wschodniej.
Pomoc na badania i prace wdrożeniowe jest tak ukierunkowana, by stanowić istotny bodziec dla przedsiębiorstw, które ją otrzymują do prowadzenia własnych badań i stanowić ich uzupełnienie.

WSPÓLNA POLITYKA ROLNA

Wspólna Polityka Rolna jest polityką najbardziej drobiazgowo regulowaną, kosztowną, upolitycznioną i kontrowersyjną. Rolnictwo stanowi sektor ściśle związany z całością gospodarki, ale posiadający „szczególny charakter”. W przeciwieństwie do pozostałych sektorów gospodarki, które funkcjonują na zasadach rynkowych, rolnictwo jest szczególnie wspierane i chronione.
Do najważniejszych celów WPR należą:
· zwiększenie wydajności produkcji rolnej w drodze rozwoju postępu technicznego;
· zapewnienie racjonalnego rozwoju produkcji rolnej oraz pełnego wykorzystania czynników produkcji, zwłaszcza siły roboczej;
· zapewnienie odpowiedniego poziomu życia ludności rolniczej, przede wszystkim przez podniesienie indywidualnego dochodu osób zatrudnionych w rolnictwie;
· stabilizacja rynków rolnych;
· zapewnienie ciągłości dostaw żywności, pewności zaopatrzenia;
· zapewnienie słusznych cen dla konsumentów.
WPR została oparta na trzech podstawowych zasadach:
· jednolitości rynku,
· preferencji dla krajów członkowskich i
· solidarności finansowej.
Interwencjonizm rynkowy obejmuje działania na wspólnym rynku oraz na jego granicach. W tym drugim przypadku chodzi o ochronę rynku przed nadmiernym importem oraz o promocję eksportu własnych produktów rolnych. Ogólnie istotą sprawy jest zapewnienie farmerom WE właściwych dochodów.
Posługując się kryterium głębokości i skali interwencji, można wyróżnić cztery rodzaje organizacji rynków:
· wewnętrznej interwencji i ochrony przed nadmiernym importem; ten typ organizacji obejmuje około 70% produkcji rolnej WE; tak jest zorganizowany najważniejszy rynek, czyli rynek zbóż;
· zewnętrznej ochrony i nieobligatoryjnej interwencji, czyli podejmowanej na określony czas i dla określonych produktów, na mocy konkretnej decyzji; tak m. in. jest zorganizowany rynek wołowiny;
· zewnętrznej ochrony, w tym przypadku jedyną ochroną rynku są cła importowe;
· bez zewnętrznej ochrony i interwencji, w tym przypadku dochody rolników podtrzymuje się za pomocą dopłat bezpośrednich; tak są zorganizowane rynki roślin oleistych i wysokobiałkowych.


Najważniejszym instrumentem regulacji wspólnego rynku są:
1. wspólne ceny,
2. dopłaty bezpośrednie, ponadto określa się
3. kwoty produkcyjne, ustala
4. normy techniczne, organizuje się
5. skup nadwyżek produktów nie objętych ograniczeniami ilościowymi.
Ochronie rynku przed nadmiernym importem służą:
6. cła,
7. kontyngenty i
8. kalendarze importowe,
natomiast eksport promuje się za pomocą:
9. premii eksportowych, ale w szczególnych przypadkach spodziewanego niedoboru własnej produkcji można zastosować
10. cła eksportowe.
Ad.1 Istnieją w zasadzie trzy rodzaje cen:
· cena wskaźnikowa (kierunkowa, podstawowa) – to cena pożądana, uznana przez Komisję Europejską za optymalną; jest sygnałem dla producentów o preferowanych przez władze WE zmianach struktury produkcji. Jest ustalana administracyjnie;
· cena rynkowa – wynika z relacji między popytem a podażą;
· cena interwencyjna (gwarantowana) – jest ustalana administracyjnie, po tej cenie są skupowane nadwyżki, jest najniższą z trzech cen.
Celem interwencjonizmu cenowego nie jest eliminacja działania mechanizmu rynkowego, lecz stabilizacja cen i dochodów rolniczych.
Ad.2 Są formą rekompensaty za obniżenie cen interwencyjnych; są wypłacane producentom w zamian za zmniejszony dochód.
Ad.3 Są instrumentem reglamentacji podaży, określają maksymalne wielkości produkcji objęte gwarancją skupu. Ich przekroczenie uruchamia działanie zasady współodpowiedzialności finansowej producentów.
Ad.5 Skup interwencyjny płodów rolnych w sytuacji, gdy wysoka podaż artykułów rolnych zagraża spadkiem ceny rynkowej poniżej określonego poziomu.
Ad.7 Ilościowe ograniczenia.

Handel zagraniczny produktami rolnymi opiera się na dwóch zasadach: preferencji wspólnotowej i subwencjonowania eksportu. Nabywcy wspólnotowi powinni zaopatrywać się na rynkach wspólnotowych a producenci wspólnotowi powinni skutecznie konkurować na rynkach światowych, mimo że ceny wewnętrzne są wyższe na ogół od cen światowych. Subwencjonowanie eksportu ma wzmocnić konkurencyjność produktów wspólnotowych na rynkach światowych. WPR zdąża do zniechęcania do importu i zachęcania do eksportu produktów rolnych.
WE wpływa na import poprzez system licencji importowych. Podmiot zamierzający importować produkty rolne musi uzyskać pozwolenie od odpowiednich władz państwa członkowskiego, do którego ma sprowadzać dane produkty. Pozwolenie otrzymuje na podstawie zwrotnej kaucji importowej, która jest gwarancją realizacji zamierzonego importu. Jeśli wywiąże się ze swojego zobowiązania, kaucję otrzymuje z powrotem, a w przeciwnym wypadku ją traci, chyba że import nie doszedł do skutku z powodu działania siły wyższej. Innym instrumentem wykorzystywanym przez WE jest system opłat wyrównawczych, który odnosi się do większości produktów rolnych. Aby sprowadzić dany produkt na rynek wspólnotowy importer musi zapłacić opłatę wyrównawczą, której wysokość równa się różnicy między ceną progową (cena minimalna, po której produkt sprowadzany z państwa trzeciego wolno sprzedać na rynku WE) i ceną na rynkach światowych danego produktu.
Eksport produktów rolnych jest subwencjonowany przez WE po to, aby zrównać poziom cen wspólnotowych i światowych, gdzie ceny WE są wyższe od cen na rynkach światowych. Jest to forma podniety dla działalności eksportowej a równocześnie mechanizm dążący do obniżenia zapasów leżących w magazynach wspólnotowych.
Procedura jest następująca -> podmiot eksportujący zwraca się do odpowiednich władz krajowych o licencję eksportową do państwa, w którym eksport będzie realizowany. Przy odbiorze licencji złoży odpowiednią kaucję, która ulega zwrotowi, gdy tylko produkt objęty licencją zostanie wywieziony w terminie za granicę WE. Władze uwzględniają przeszkody spowodowane działaniem siły wyższej.
Wspólnota wspomaga rolnictwo ogólnie w ramach polityki strukturalnej i w ramach pomocy regionalnej, w szczególności.
Celem polityki strukturalnej jest wspieranie przemian w rolnictwie prowadzących do wyrównania różnic w poziomie rozwoju regionów wiejskich, podniesienia produktywności rolnictwa, poprawy struktury agrarnej, przekształcania gospodarstw nierentownych w nowoczesne i wydajne, optymalizacji zatrudnienia w sektorze rolnym, wdrażania postępu technicznego, zmian w strukturze produkcji, podwyższenia jakości produktów rolnych, a także poprawy stanu środowiska naturalnego. Obejmuje ona również wspieranie wielofunkcyjnego rozwoju obszarów wiejskich, przede wszystkim poprzez rozwój leśnictwa, agroturystyki oraz różnego rodzaju usług.
Pomoc regionalna zajmuje się systemem specjalnej pomocy dla rolnictwa w regionach górskich i geograficznie niekorzystnych.
Celem tej pomocy jest zrównoważenie sytuacji rolników w WE i zapobieżenie ucieczce ludności wiejskiej z warunków szczególnie trudnych.

W tej części referatu postaram się krótko streścić sposób działania gospodarki Wspólnoty Europejskiej i odpowiedzieć na pytanie czy idee merkantylistyczne są obecne w gospodarce WE.

WE działa na zasadzie unii celnej. W jej granicach – tzn. pomiędzy państwami członkowskimi – cła przywozowe i wywozowe są zniesione, natomiast w stosunkach z krajami trzecimi stosuje się wspólną zewnętrzną taryfę celną. Tym sposobem towary z państw członkowskich są korzystniej traktowane niż towary z zewnątrz. Wyjątkowo WE stosuje autonomiczne zawieszanie ceł, czyli częściowe lub całkowite odstąpienie od pobierania cła importowego. Wynikiem takiego działania może być pobudzenie aktywności gospodarczej w WE, poprawienie konkurencyjności firm i tworzenie miejsc pracy.
W systemie importowym zasadą jest swoboda przywozu, WE zastrzega sobie jednak prawo do stosowania środków nadzoru lub ochrony przed nadmiernym importem, jak również środków antydumpingowych i antysubwencyjnych przeciwdziałających szkodliwym skutkom importu realizowanego na warunkach uznawanych za nieuczciwe i wyrządzających szkodę lub zagrażających wyrządzeniem poważnej szkody producentom wspólnotowym. Wymienione środki WE podejmuje tylko wtedy, gdy podjęcie interwencji leży w jej interesie.
Zasadą polityki handlowej WE wobec eksportu jest swoboda eksportu. WE nie stosuje też ceł wywozowych, choć eksportowane towary podlegają jednolitej procedurze celnej. Od tej zasady przewidziano kilka wyjątków, na mocy których WE może wprowadzić ograniczenia wywozu w formie embarga, licencjonowania wywozu lub nadzoru statystycznego, dotyczy to m.in. nadmiernego eksportu danego dobra, w wyniku czego w WE zaistniałby niedobór, wywozu w ramach wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, wywozu dóbr podwójnego zastosowania i dóbr kultury.
Instrumentem wspierającym eksport są bezpośrednie subsydia eksportowe do produktów objętych WPR.
Do egzekwowania swoich praw w relacjach z państwami trzecimi WE może posłużyć się Rozporządzeniem w sprawie przeszkód w handlu (TBR).
Unia Europejska jest najważniejszym uczestnikiem handlu międzynarodowego. Przypada na nią około ¼ światowych obrotów handlowych. Jest największym światowym eksporterem i jednocześnie drugim, po Stanach Zjednoczonych, importerem. Handel międzynarodowy odgrywa bardzo dużą rolę w gospodarce WE, o czym świadczy wysoki udział wymiany handlowej w PKB.
WE podejmuje działania mające na celu ochronę procesu konkurencji przed zakłócającymi go działaniami zarówno prywatnych podmiotów gospodarczych, jak i podmiotów publicznych (rządów). Zakres tych działań obejmuje zasady odnoszące się do antykonkurencyjnych działań przedsiębiorstw oraz rządów państw członkowskich.
Przepisy Traktatu dotyczące pomocy państwowej uznają, że WE może udzielać pomocy. Dotyczy to pomocy o charakterze socjalnym dla indywidualnych konsumentów, w celu napraw szkód wyrządzonych przez klęski żywiołowe i inne nadzwyczajne wydarzenia, pomocy na rozwój gospodarczy regionów upośledzonych, na realizację projektów posiadających ogólnoeuropejskie znaczenie lub na zapobieżenie poważnym zakłóceniom w gospodarce któregokolwiek państwa członkowskiego, na ułatwianie rozwoju pewnych form działalności lub pewnych regionów gospodarczych i inne rodzaje pomocy ustalone decyzją Rady.
Udzielana pomoc podlega kontroli Komisji, która może wydać nakaz zaprzestania jej w pewnych wypadkach, a także nakaz zwrócenia pomocy, gdy jest ona nielegalna.
W Traktacie ustanawiającym WE, w 1993 r., umieszczono postanowienia dotyczące budowy Transeuropejskich Sieci Transportowych, obejmujących zagadnienia rozwoju transportu, telekomunikacji i sieci energetycznych. Na mocy TWE WE może wspierać krajowe projekty rozbudowy Transeuropejskich Sieci Transportowych. Przewiduje się tu dofinansowywania 50% kosztów opracowania tzw. projektów wykonalności, udzielania gwarancji kredytowych i partycypację w kosztach obsługi kredytów, a także w konkretnych przypadkach przyznanie bezpośrednich grantów. W 1996 r. Rada Europejska określiła preferowane kierunki rozwoju Transeuropejskich Sieci Transportowych do 2010 r. Przewidziano inwestycje w infrastrukturę drogową, kolejową, żeglugę śródlądową, porty morskie, lotniska, w systemy zarządzania ruchem, identyfikacji pojazdów i nawigacji, a także w systemy informatyczne i telekomunikacyjne. W tym samym roku rozpoczęto pracę nad programem rozwoju sieci transportowych w Europie Środkowej i Wschodniej. Celem tego programu jest modernizacja głównych tras przewozowych i koordynacja z systemem zachodnioeuropejskim.
Prowadzona polityka B+R ma na celu wspomaganie postępu technicznego. Traktat Rzymski zakłada konieczność umocnienia pozycji naukowej i technologicznej na rynku światowym. Polityka WE w B+R nastawiona jest na postulowanie i wdrażanie programów naukowo-badawczych, koordynację polityk poszczególnych krajów członkowskich, na kształtowanie spójności między działaniami podejmowanymi na tym polu przez poszczególne państwa, a także na udostępnianiu wyników badań małym i średnim przedsiębiorstwom. Ma to wspierać i w efekcie zmniejszać różnice technologiczne między regionami oraz tworzyć lepsze warunki równej konkurencji.
WE do realizacji celów posługuje się specyficznymi programami takimi jak: EURAM, BEP, BAP, BRITE, JESSI, RACE, PHARE, TEMPUS, COST, EUREKA itp.
Pomoc na badania i prace wdrożeniowe jest tak ukierunkowana, by stanowić istotny bodziec dla przedsiębiorstw, które ją otrzymują, do prowadzenia własnych badań i stanowić ich uzupełnienie.
Rolnictwo, w przeciwieństwie do pozostałych sektorów gospodarki, które funkcjonują na zasadach rynkowych, jest szczególnie wspierane i chronione. Podstawowymi zasadami, na których oparta jest WPR są: jednolitość rynku, preferencje dla krajów członkowskich i solidarność finansowa. Interwencjonizm rynkowy obejmuje działania na wspólnym rynku oraz na jego granicach. W tym drugim przypadku chodzi o ochronę rynku przed nadmiernym importem oraz o promocję eksportu własnych produktów rolnych. Ogólnie istotą sprawy jest zapewnienie farmerom WE właściwych dochodów.
Najważniejszymi instrumentami regulacji wspólnego rynku są: - wspólne ceny, - dopłaty bezpośrednie, ponadto określa się – kwoty produkcyjne, ustala – normy techniczne, organizuje się – skup nadwyżek produktów nie objętych ograniczeniami ilościowymi.
Ochronie rynku przed nadmiernym importem służą: - cła, - kontyngenty i – kalendarze importowe.
Natomiast eksport promuje się za pomocą: - premii eksportowych, ale w szczególnych przypadkach spodziewanego niedoboru własnej produkcji można zastosować – cła eksportowe.

Handel zagraniczny produktami rolnymi opiera się na dwóch zasadach: preferencji wspólnotowej i subwencjonowania eksportu. WE wpływa na import poprzez system licencji importowych, zabezpieczanych przez zwrotne kaucje importowe, a także przez system opłat wyrównawczych, które musi zapłacić importer chcący sprowadzić produkt na rynek wspólnotowy. W przypadku subwencjonowanego eksportu także stosuje się system licencji zabezpieczanych kaucjami zwrotnymi, na wypadek, gdyby eksport nie doszedł do skutku.
Ogólnie WPR zdąża do zniechęcania do importu i zachęcania do eksportu produktów rolnych.
WE wspomaga rolnictwo także ogólnie w ramach polityki strukturalnej i w ramach pomocy regionalnej w szczególności. Celem tej pomocy jest zrównoważenie sytuacji rolników w WE, wspieranie przemian w rolnictwie, podniesienie produktywności, zapobieżenie ucieczce ludności wiejskiej z obszarów szczególnie niekorzystnych, itp.

Idee merkantylistyczne są obecne we współczesnej gospodarce a na pewno w gospodarce Wspólnoty Europejskiej.
Zgodnie z zasadniczymi postulatami merkantylizmu:
· WE chroni swoją produkcję poprzez stosowanie polityki celnej, chociaż coraz bardziej miejsce stałej protekcji celnej zajmują środki uwarunkowanej ochrony rynku (ochrona przed nadmiernym importem, antydumping, przeciwdziałanie subsydiom);
· jednym z celów WPH jest zapewnienie dodatniego bilansu płatniczego. WE, poprzez stosowanie różnych instrumentów, zachęca do eksportowania i jednocześnie stara się zniechęcać do importu, chyba że nie leży to w jej interesie;
· wspiera prywatnych przedsiębiorców poprzez udostępnianie wyników badań i stosowanie działań ochronnych przed działaniami antykonkurencyjnymi;
· wspomaga postęp techniczny stosując politykę B+R;
· dba też o rozwój infrastruktury dofinansowując projekty;
· cła wewnątrz WE są zniesione, co umożliwia swobodny obrót wewnątrz Wspólnoty;
· w ramach WPR można mówić też o autarkii, czyli o samowystarczalności gospodarki, gdyż Wspólnota stara się nie importować produktów rolnych, polegając na własnej produkcji.

Państwo nie może pozostać bezczynne jeśli wymaga tego interes ogółu lub np. ochrona ludności w krytycznej sytuacji. Względy socjalne muszą być wzięte pod uwagę wobec problemów natury gospodarczej czy politycznej.
Celem jest liberalizm w gospodarce, ale w warunkach, gdy państwo nie jest wystarczająco silne aby móc konkurować z lepiej rozwiniętymi strukturami, musi stosować środki ochrony własnej gospodarki, takie jak protekcję, interwencję, aby mieć szansę w konkurencji i aby móc przetrwać.


2. Merkantylizm a kraje poza Unią Europejską

Założenia merkantylizmu, którego szczytowy rozwój przypada na wiek XVII są nadal obecne w wymianie towarowo-pieniężnej zachodzącej pomiędzy krajami. Merkantylizm charakteryzuje się wysokim rozwojem przemysłu i handlu w oparciu o interwencjonizm państwowy. Bogacenie się danego kraju uzyskiwano poprzez maksymalizację wywozu za granicę własnych produktów, jednocześnie ograniczając na ile się tylko da import. Po dzisiejszy dzień rządy państw wysoko uprzemysłowionych, posiadających nowoczesne, zaawansowane technologie produkcji starają się utrzymać nadwyżkę eksportu gromadząc w ten sposób kapitał niezbędny do dalszego rozwoju gospodarczego i utrzymania przewagi konkurencyjnej na rynku światowym.
W tym celu stosują następujące środki ochrony własnego rynku poprzez stosowanie:

1. Stawek celnych.
2. Antydumpingu.
3. Ilościowych środków kontrolnych.
· Licencje importowe.
· Kontyngenty.
· Porozumienia ograniczające eksport towarów.


Wysokość stawek celnych

Generalnie wysokość stawek celnych może ulegać zmianie w zależności od sytuacji koniunkturalnej danego kraju. W okresach pogorszenia koniunktury gospodarczej, szczególnie w latach kryzysu, rząd danego państwa chcąc ochronić swój rynek –zwiększa stawki celne. W okresach ożywienia – obniża. Wysokość stawek uzależniona jest również od stopnia koncentracji kapitału i monopolizacji rynków poszczególnych towarów, a także stosunku wydajności pracy do kosztów produkcji w różnych krajach.
W ciągu dość długiego okresu, szczególnie od końca lat pięćdziesiątych, kraje Europy Zachodniej, Stany Zjednoczone i Japonię cechował szybki wzrost produkcji przemysłowej. W tym czasie zachodził proces wyrównywania poziomów wydajności pracy, kosztów produkcji oraz cen (szczególnie w krajach Europy Zachodniej). Tendencjom tym towarzyszyło umocnienie się walut szeregu krajów i wznowienie ich wymienialności. Warunki te stworzyły podstawy do obniżenia stawek celnych w stosunku do poziomu osiągniętego w kryzysowych latach trzydziestych i czterdziestych.



LATA
KRAJE Powojenne 1980
USA 25-30% 7,26%
Japonia 9,60%
Kraje Europy Zachodniej 7,85%



Antydumping

Prowadzony jest przez państwa importujące towary z krajów słabiej rozwiniętych, w których siła robocza jest tańsza, a koszty produkcji (dot. szczególnie produktów nisko przetworzonych) są niewielkie.
Państwo chcąc uchronić swój rynek przed odpływem kapitału nakłada cła antydumpingowe zwiększając w ten sposób cenę dobra importowanego. Dobro to staje się w tym momencie mniej konkurencyjne wobec oferty krajowych producentów dóbr substytucyjnych, co w konsekwencji prowadzi do ograniczenia importu bądź całkowitego jego zaniechania. Dodatkowo cło antydumpingowe trafia do kas władz państwa.
Postępowanie takie stosowane zgodnie z zasadami GATT /WTO jest bardzo silnym środkiem ochrony handlowej.
Najczęstszą przyczyną stosowania tego typu reglamentacji jest niewłaściwa struktura cen, bądź brak wymienialności walut. Uważa się, że problem dumpingu w przypadku towarów pochodzących z Europy Wschodniej występował, dlatego, że ceny były trudno sprawdzalne, niedokładne. Trudność polegała nie tylko na braku dokładności, ale także z przeszkód wynikających z centralnie ustalanych cen, co miało miejsce do czasu wprowadzenia reform opartych na zasadach funkcjonowania gospodarki rynkowej.
Nałożenie cła antydumpingowego jest dla eksportera niekorzystnym rozwiązaniem. Dlatego też kraje, które zabiegają o sprzedaż swoich dóbr poza własnymi granicami, starają się za wszelką cenę go uniknąć. Składają wówczas tzw. zobowiązanie cenowe o sprzedawaniu swego produktu po cenie nie niższej niż ustalona cena minimalna. Z jednej strony nie jest to korzystne rozwiązanie, gdyż nie każdy importer jest skłonny zakupić taki towar, jednakże w przypadku akceptacji nowej ceny, korzyści z jej podniesienia odnosi eksporter.
Obecnie kraje Europy środkowej i Wschodniej jako kraje o gospodarce rynkowej zostały zobowiązane do eksportu swoich towarów na rynek Europy Zachodniej po cenach nie niższych od cen krajowych. Spowodowało to pogorszenie i tak już nie łatwych warunków ich konkurencji w wymianie handlowej z krajami Unii.


ILOŚCIOWE ŚRODKI KONTROLNE

Licencje importowe

Należą do ilościowych ograniczeń importu stanowiących formę reglamentowania warunków wyjścia przedsiębiorstwa na rynek zewnętrzny. Podobnie jak cła, antydumping, środki ilościowe są szczególnie stosowane w okresach kryzysu, trudności wywołanych nieoczekiwanymi zmianami w gospodarce światowej. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych USA, Japonia oraz kraje Europy Zachodniej stosowały w różnych rozmiarach ilościowe ograniczenia importu i eksportu.
System licencjonowania zabrania wywozu i przywozu określonych towarów. Import może mieć miejsce tylko w przypadku uzyskania specjalnej licencji.
Stosuje się dwa typy licencji importowych:

- Indywidualna licencja importowa wydawana przez organ władzy sprawującej kontrolę nad handlem zagranicznym w formie odpowiedzi na zgłoszenie pochodzące od firmy importującej. Ma ona charakter jednorazowy i jest ograniczona czasowo a firma, która otrzymała zezwolenie nie może jej przekazać innemu importerowi. Licencja reglamentuje wszystkie strony transakcji tj. ilość i wartość towaru, kraj pochodzenia (a często nawet firmę, w której dokonywany jest zakup).

- Generalna licencja importowa to stale obowiązujące pozwolenie na import przez dowolny podmiot gospodarczy wyszczególnionych w niej towarów bez ograniczeń, co do ilości lub wartości ze wszystkich krajów świata (tzw. licencja otwarta).

Kontyngenty

To ograniczanie importu określonej ilości towarów w ciągu ustanowionego przedziału czasowego. W latach 70 i 80 takie kraje jak USA, Japonia, państwa EWG stosowały kontyngenty względem 200 towarów. Znaczący wzrost cen tych towarów przynosił poważne zyski firmom sprzedającym towary podlegające ograniczeniom ilościowym gdyż kupowały one towar po niskich cenach światowych a sprzedawały po wysokich krajowych.
Rozróżnia się dwa typy kontyngentów:
- kwoty globalne (ok. 2/3 wszystkich przypadków kontyngentowania) ustala wielkość importu w jednostkach na określony okres. Ogranicza ogólną liczbę towaru, na którą udzielono zezwolenia na import, daje swobodę wyboru kontrahenta wśród krajów objętych działaniem kontyngentu.
- kwoty indywidualne, których wielkości rozdzielane są pomiędzy poszczególne kraje. Bardzo często kryterium kwoty pierwszeństwa udziela się krajom biorącym udział w imporcie z poprzedniego okresu tzw. „tradycyjnym dostawcom” i to na ich korzyść przypada zasadnicza część kwoty.
Należy wyróżnić jeszcze kontyngent taryfowy zezwalający na import określonej liczby towarów według niższych ceł lub w ogóle bezcłowo. Pozostała część towarów przekraczająca ilości wyższe niż w kontyngencie objęta jest cłem normalnej wysokości. Kontyngent taryfowy szczególnie szeroko stosowany jest w Stanach Zjednoczonych.


Porozumienia o dobrowolnym ograniczaniu eksportu

Wprowadzane są przez kraj eksportujący w stosunku do własnych eksporterów by ograniczyć sprzedaż niektórych towarów na określonych rynkach krajów importujących. Przyczyną wprowadzenia tak dziwnego obostrzenia jest tak naprawdę obawa utraty rynku zbytu, bądź wprowadzenia ograniczeń przez kraj importujący (w przypadku stwierdzenia zbyt niskiej ceny), co jest znacznie mniej korzystne niż wprowadzenie cła na produkty eksportowane. Szerszy rozwój dobrowolnego ograniczenia eksportu nastąpił pod koniec lat pięćdziesiątych w Japonii. Dotyczył eksportu art. tekstylnych do USA.
Wyróżnia się trzy typy porozumień o dobrowolnym ograniczeniu eksportu:
1. Ograniczenia jednostronne z wprowadzone przez kraj eksportujący z własnej inicjatywy. Zdarza się, iż kraj importujący może nawet o tym fakcie nie wiedzieć lub być poinformowanym o ich istnieniu i poproszonym o zachowaniu go w tajemnicy. Takie ograniczenia wprowadzane są w sytuacji, gdy na podstawie własnej oceny kraj eksportujący pragnie zapobiec zastosowaniu bardziej restrykcyjnych kroków przez określone kraje importujące.
2. To również posunięcia jednostronne, ale wynikające z dwustronnych negocjacji. Może się to wiązać z szantażem ze strony kraju importującego. W wyniku negocjacji może dojść do zawarcia porozumienia np. w formie formalnej. Nie musi ono być podawane do wiadomości publicznej.
3. Porozumienia trzeciego typu podobne są do poprzedniego i zawierane zostają w formie układu porozumienia wielostronnego. Przykładem takiego porozumienia może być Wielostronne Porozumienie Tekstylne.







III. Wnioski


Merkantylizm jako polityka ekonomiczna państwa pojawił się na początku XVI wieku. Jego przedstawiciele starali się uzasadnić celowość prowadzenia przez państwo polityki przyspieszonego rozwoju gospodarczego, opartego na dwóch filarach: monarchii absolutnej i handlu zagranicznym, którego celem miało być dostarczenie dalszych środków na rozwój i umacnianie państwa. W merkantylizmie kapitał kupiecki był podstawą nie tylko krajowej i międzynarodowej wymiany handlowej, ale zarazem środkiem do rozwoju kapitalistycznego przemysłu manufakturowego. Zatem merkantylizm można w szerszym zakresie interpretować jako ekonomiczną ideologię całej klasy nowych posiadaczy kapitału (mieszczaństwa, kupców, bankierów, określanych mianem burżuazji w pierwotnym okresie akumulacji kapitału). W związku z tym że kluczowym procesem w życiu gospodarczym państw była sfera wymiany, badania merkantylistów koncentrowały się na zagadnieniu cyrkulacji np. towarów. Poglądy merkantylistów są laickie i przeciwstawiają się normatywnym pojmowaniem rzeczywistości, typowym przede wszystkim dla Kościoła Katolickiego. Podstawą dociekań nie jest autorytet, nakazy, lecz fakty wynikające z empirycznej obserwacji rzeczywistości, w tym wypadku rzeczywistości społeczno-ekonomicznej. Choć merkantylizm nie tworzy jeszcze kompletnego systemu teorii ekonomii, to daje już podstawy do późniejszego rozwoju nauki ekonomii, uogólniając pewne zjawiska gospodarcze.



Dążenie krajów do uzyskania dodatniego bilansu handlowego
Praktycznie każdy kraj (wyjątkiem jest USA) dąży obecnie do uzyskania dodatniego bilansu handlowego. Państwa tak kierują polityką handlu zagranicznego, aby ilość dóbr eksportowanych przeważała nad wielkością importu. Minimalizowanie wielkości importu zapobiega odpływowi kapitału za granicę. Natomiast wysoki poziom eksportu rozszerza możliwości krajowych przedsiębiorców oraz stanowi dodatkowe wpływy do budżetu państwa.


Pozyskiwanie wykwalifikowanych pracowników
W czasach rozwoju merkantylizmu Anglicy przykładowo uciekali się do najbardziej drastycznych metod, aby pozyskać dodatkowe ręce do pracy, zgodnie z merkantylistycznym założeniem, że o potencjale kraju decyduje ilość pracujących obywateli. Anglia wysyłała swoje statki w celu pozyskania załóg obcych jednostek, jako dodatkowej przyszłej siły roboczej. Obecnie środki te nie są tak drastyczne, w dalszym jednak ciągu rozwój państwa ściśle powiązany jest z dobrze wykwalifikowaną kadrą pracowniczą. Postęp technologiczny, gospodarczy, polityka państwa itd. uzależnione są od wiedzy, umiejętności i doświadczenia ludzi sterujących tymi dziedzinami. Teoretycznie każde państwo dąży do pozyskania jak najlepszych specjalistów, w praktyce jednak nie każdy rząd stwarza im odpowiednie warunki do pracy. Dlatego też państwa konkurują ze sobą oferowanymi pracownikom płacami, możliwościami rozwoju itp., aby przyciągnąć jak największą liczbę specjalistów. Pojawiają się też tzw. head-hunterzy, których zadaniem jest wyławianie wykształconych młodych ludzi. Często proponuje się im pracę za granicą, gdzie warunki pracy są znacznie korzystniejsze niż w kraju, w którym zdobyli oni wiedzę.

Popieranie krajowej gospodarki i przedsiębiorczości
W celu zapewnienia sprawnego rozwoju krajowej przedsiębiorczości państwa stosują odpowiednie instrumenty. Są to różnego rodzaju dotacje i subwencje z budżetu państwa oraz stwarzanie preferencyjnych warunków funkcjonowania przedsiębiorstw. Pomoc udzielana jest głównie małym i średnim firmom oraz tym dopiero pojawiających się na rynkach.. Aby ułatwić im funkcjonowanie często na pewien czas zwalnia się je z płacenia podatków lub stosuje się względem nich specjalne stawko podatkowe. Takie firmy często uzyskują również kredyty na korzystniejszych warunkach (niższe oprocentowanie, rozkładanie spłaty odsetek od pożyczek na raty, etc.). Często też ułatwia się ich rejestrację i funkcjonowanie przez redukowanie do minimum biurokracji z tym związanej.

Państwo dotuje również rolnictwo i chcąc zapewnić rolnikom godziwe wynagrodzenia skupuje nadwyżki produktów rolnych, ustala na nie ceny minimalne, itd. Wspierany jest również rozwój regionów wiejskich, słabiej rozwiniętych poprzez polepszanie tamtejszej infrastruktury i przygotowywanie tych terenów pod inwestycje.
Również w Unii Europejskiej kraje słabiej rozwinięte uzyskują rozmaite dotacje i subwencje w celu zrównania możliwości ich rozwoju z możliwościami krajów lepiej rozwiniętych.



Dotowanie badań i rozwoju
Unia Europejska na przykład popiera i uczestniczy w prowadzeniu różnego rodzaju badań służących rozwojowi gospodarki. Pomaga w skupianiu fachowej kadry pracowniczej tworząc miejsca dla pracy naukowej. Wspierana jest praca przedsiębiorstw poprzez udostępnianie im wyników badań, a także popiera się tworzenie w firmach ich własnych komórek badawczych. UE zwiększa nakłady pieniężne na badania i rozwój, aby podwyższyć swoją konkurencyjność na rynku światowym. Dotowanie sfery badań i rozwoju wspiera więc wprowadzanie do praktyki gospodarczej wyników badań naukowych, nowych osiągnięć wiedzy, wynalazków i usprawnień. Sfera ta w krajach wysoko rozwiniętych wspiera rozwój gospodarczy, przeciwdziała inflacji, bezrobociu, stagnacji gospodarczej, wysokim kosztom importu nośników energii oraz niepewności dotyczących ważnych surowców. Realizacji tych celów w Polsce służy Ministerstwo Nauki i Informatyzacji, ale są również instytucje międzynarodowe jak Komitet ds. Polityki Naukowej i Technicznej (OECD).


Umacnianie waluty
W okresie rozwijania się merkantylizmu bogactwo kraju upatrywano w ilości posiadanych kruszców. Obecnie o zasobności danego państwa świadczy stabilna waluta umacniana poprzez ustalanie odpowiedniego poziomu stóp procentowych. Kurs walutowy wpływa na ceny eksportu i importu oraz pośredni wpływ na poziom cen krajowych. Na kurs waluty mają również wpływ czynniki takie jak: sytuacja wewnętrzna danego kraju, jego stosunki polityczne z innymi krajami, jego zaopatrzenie w surowce strategiczne, etc.

Ograniczenia w handlu międzynarodowym
W celu ochrony interesów krajowych producentów państwo stosuje różne ograniczenia w imporcie i eksporcie. Podobnie jak w czasach merkantylizmu jest to m.in. stosowanie barier celnych. Obniżane lub likwidowane są cła eksportowe na towary, natomiast podwyższane są opłaty celne na surowce i artykuły rolne. Odwrotnie dzieje się w przypadku ceł wwozowych. Przykładem może być tu UE, starająca się jak najlepiej chronić w ten sposób swój rynek.
Stosowane są również pozataryfowe ograniczenia w handlu, takie jak: opłaty wyrównawcze (dopłata do towaru importowanego zrównująca jego cenę z ceną krajowego odpowiednika), subsydia eksportowe (dopłaty rządowe prowadzące do spadku cen towaru eksportowanego przez dany kraj na rynku międzynarodowym), dumping, czy depozyty importowe (obciążanie importera obowiązkiem wpłaty na specjalny, nie oprocentowany rachunek kwoty proporcjonalnej do wielkości importu). Często wprowadzane są też ograniczenia ilościowe, jakościowe, czy wartościowe eksportu i importu.


Import surowców a eksport towarów wysoko przetworzonych
Obecnie większość państw stara się dążyć do samowystarczalności w produkcji surowców strategicznych oraz w dziedzinie rolnictwa. Stosuje się więc środki ochronne na import towarów przemysłowych oraz ułatwienia dla importu surowców. Pobudza się natomiast eksport, zwłaszcza dóbr gotowych, wysoko przetworzonych. Tendencje dążenia do możliwie pełnej samowystarczalności ekonomicznej są charakterystyczne dla krajów szybko rozwijających się gospodarczo, które szukają możliwości akumulacji potrzebnych do tego środków.

Rozwój infrastruktury
Obecnie większość krajów stara się zwiększyć nakłady na rozwój komunikacji wewnątrz kraju, w szczególności na budowę dróg, mostów, kanałów i autostrad. Odgrywa to ważną rolę ze względu na ogromne znaczenie wymiany handlowej. Rozwój infrastruktury sprzyja bowiem sprawniejszemu transportowi.

Dlaczego mimo krytycznych ocen warto się zapoznać z teorią merkantylizmu?

Powód jest prosty – koncepcja ta nadal żyje w wypowiedziach i w decyzjach wielu polityków. Pogląd, że nadwyżka eksportu nad importem jest miarą korzyści odnoszonych z handlu i wyrazem potęgi gospodarczej kraju, choć teoretycznie błędny – jest ciągle popularny. W związku z tym powszechne są działania mające na celu wspieranie eksportu i stwarzanie barier dla towarów sprowadzanych z zagranicy, które są bardziej konkurencyjne od krajowych.
IV. literatura

1) Marek Maciejewski „Powszechne dzieje gospodarcze od końca XV wieku do 1939r.”
2) Jerzy Ciepielewski, Irena Kostrowicka, Zbigniew Landau, Jerzy Tomaszewski „Dzieje gospodarcze świata do roku 1980”
3) Jan Szpak „Historia gospodarcza powszechna”
4) Jerzy Ciepielewski, Irena Kostrowicka, Zbigniew Landau , Jerzy Tomaszewski „Historia gospodarcza świata XIX i XX w.”
5) Edward Taylor „Historia rozwoju ekonomiki” Tom I
6) Dariusz Wojnarski „Powszechna historia gospodarcza”
7) Janusz Świerkocki „Zarys międzynarodowych stosunków gospodarczych”
8) Marek Blaug „Teoria ekonomii, ujęcie retrospektywne”
9) Teresa Hanna Bednarczyk „Instrumenty wspierania eksportu. Kredyty i ubezpieczenia”.
10) Bernadetta Fuchs „ Lex mercatoria w międzynarodowym obrocie handlowym”

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 116 minut

Ciekawostki ze świata
Typ pracy