Siostra Julia Stanisława Rodzińska urodziła się 16marca 1899roku w Nawojowej koło Nowego Sącza w diecezji Tarnowskiej.W wieku 8 lat straciła matkę,a gdy miała 10lat zmarł jej ojciec.Wychowaniem jej i młodszej jej siostry Janiny zajęły się siostry Dominikanki,które wtedy wówczas prowadziły 20letnią pracę apostolską w tamtejszej parafi.Po ukończeniu szkoły ludowej u sióstr Stanisława Rodzińska zdobyła wykształcenie w Seminarium Nauczycielskim.W wielku 17lat Julia pożuciła szkołę by wstąpić do Zgromadzenia Sióstr Św.Domnika.Formacje przyjęła w macierzystym Klasztorze Zgromadzenia w Tarnobrzegu-Wielowsi.Po złożeniu ślubów i uzupełnieniu wykształcenia pedagogicznego pracowała w Mielżynie koło Gniezna,Rawie Ruskiej,i najdłużej bo 22lata w Wilnie.W całej swej posłudze apostolskiej była związana przedewszystkim z dziećmi i młodzieżą.Pracowała w zakładzie dla sierot,czy jako nauczycielka,niedługo puzniej została kierowniczką szkoły,organizowała kolonie i półkolonie dla biednych dzieci.Z tego okresu była zapamiętana jako wybitny pedagog,wychowawca ceniony przez uczniów,wymagająca,sprawiedliwa,mobilizująca dobrym słowem do rzetelnego wysiłku w zdobywaniu wiedzy,wyrozumiała dla słabosci ludzkich,serdeczna i spontaniczna w kontaktach z uczniami,gościnna,zabiegająca o sieroty niezależnie od narodowości okazująca życzliwość i miłość.Taka postawa siostry Juli,wypływała nie tylko z zauważanej przez innych bogatej osobowosci,ale przedewszystkim z faktu iż,postawiła Chrystusa w cenrtum swojego życia.Świadkowie życia siostry podkreślają jej wierność wsólnotowej modlitwie liturgicznej i ćwiczeniom duchowym.Wspominają ją jako człowieka głębokiej wiary i modlitwy,zawsze uśmiechniętą,łagodną,spokojną ,opiekuńcza,kochającą swoich wychowanków,będącą dziś wzorem dla wychowawców.Siostra Julia niezaprzestała swojej posługi apostolskiej w okrutnych warunkach II wojny światowej.Uczestniczyła w konspiracyjnym nauczaniu jęzka polskiego,histori oraz religi w Wilnie.Gdy zaszła taka potrzeba pomagała i organizowała pomoc dla księży emerytów.W 1943roku została zaaresztowana i osadzona w więzieniu na Łukiszkach.Warunki izolatki,gdzie została skierowana,były torturą.Ani te warunki,ani przesłuchania niezałamały ją fizycznie ani duchowo.W lipcu 1944r wraz z transportem więzniów politycznych trafiła do obozu koncentracyjnego w Stuthofie koło Gdańska,gdzie została osadzona z nr 40992 w barakach w części żydowskiej.Wiele się modliła organizowała też modlitwę dla innych więzniarek.Ofiarnie pomagała innym,niezależnie od narodowości.Dzieliła się nawet ostatnim kawałkiem chleba.Zwieńczeniem heroicznej miłośći była decyzja Siostry Juli,by pójść do zarażonych na tyfus,odizolowanych i skazanych na nieludzką śmierć.Siostra Julia zaniosła umierającym elementarną posługę,ale przede wszystkim nadzieję chroniąc ich od rozpaczy i osłaniając modlitwą ich ostatnie zmagania na ziemi.Zarażona tyfusem,zmarła 20lutego 1945roku.Jej proces beatyfikacyjny rozpoczął się 26stycznia 1992r. we Włocławku.13czerwca 1999r.podczas Pielgrzymki do Ojczyzny,Jan Paweł II ogłosił błogosławionymi 108 męczenników II wojny światowej,w ich gronie znalazła się siostra Zgromadzenia Św.Dominika-Julia Rodzińska.Wybrałam to imię ponieważ zaimponowała mnie postawa siostry Juli,to że pomagała ludzią i że jej serce było zapełnione tak wielką ilością miłości oraz wiary./