Jak umierali Rudy, Zośka i Alek? "Kamienie na Szaniec"

Rudy, Zośka i Alek to chłopcy, którzy żyli na terenie Polski podczas okupacji hitlerowskiej. Wszyscy trzej walczyli o niepodległość swojego kraju, organizowali wiele walk wyzwoleńczych, należeli do tajnych związków. Kochali swoją ojczyznę tak bardzo, że poświęcili za nią swoje życie.

Rudy umarł w ogromnych mękach. Był torturowany’ bity kopany, nieraz tracił przytomność. Niemcy za wszelką cenę chcieli wydobyć od niego informacje na temat działaczy niepodległościowych i adresów magazynów z materiałami wybuchowymi. Po wielu strasznych cierpieniach w Pawiaku kolegom Rudego udało się odbić go z rąk gestapowców. Był jednak w tragicznym stanie. Odwieziono go do domu, przechodził ogromne męki, ale uśmiech nie znikał z jego twarzy. Cieszył się, że jest ze swoją rodziną i przyjaciółmi. Rudy umarł przy kolegach w swoim domu w straszliwych cierpieniach tego samego dnia co Alek.

Alek został postrzelony podczas akcji ratowania Rudego. Wszystko zdawało się już zakończone powodzeniem, wracali bowiem z miejsca zdarzenia, gdy nagle z Urzędu wyszła grupa siedmiu cywilów. Wystraszeni chłopcy zaczęli uciekać, lecz jednego z nich dopadła kula. Alek został postrzelony w brzuch. Nie mógł się podnieść, tylko leżał na chodniku. Ostatkiem sił rzucił granat w kierunku Niemców. Jego koledzy wzięli go do domu. Tam w otoczeniu przyjaciół zmarł.

Zośka żył dłużej niż jego koledzy. Aby pomścić ich śmierć postawił się do walki konspiracyjnej. Jednej nocy zlikwidować mieli dziesięć posterunków żandarmerii niemieckiej. Jednym z wyznaczonych był oddział Zośki. Podczas natarcia dostał on kulą w piersi. Osuną się po ścianie i umarł. Jego śmierć była szybka, ale bardzo znamienna.