Moim zdaniem, żaden człowiek na starość nie powinien być sam.
Każdy z nas się ze starzeje, takie jest już te życie. Zapewne nikt z nas wtedy nie chciałby być sam. Sam na sam w czterech ścianach, w pustym domu. Nie mogąc nawet z nikim porozmawiać.
Jakie rozrywki może sobie zapewnić starsza , schorowana osoba. Przecież nie może cały czas patrzeć w telewizor lub słuchać radia.
Starsi ludzie szybciej zachorują na różne choroby. Ich organizmy nie są już takie silne i nawet zwykłe przeziębienie może być dla nich śmiertelne.
Ci ludzie mają różnorodne dolegliwości ,choroby. Przez które nie mogą normalnie funkcjonować, nie mogą sami sobie zapewnić opieki.
Wiek robi dużo z ludźmi, nie mają oni już tylu sił. Więc, nie mogą sami wykonywać niektórych ciężkich prac w domu. Np. Przynoszenie opału, duże porządki i itp.
I właśnie dlatego ktoś powinien być z nimi. By pomóc im w pracach domowych i chociaż po to żeby dotrzymać im towarzystwa, wziąć na spacer , porozmawiać , nawet pograć w jakieś gry , żeby życie tych ludzi nie było cały czas takie same, monotonne.
Słowa bohatera lektury pt. ‘‘Stary człowiek i morze” potwierdzają moją tezę , że nikt na starość nie powinien być sam. Mam nadzieję ,że tymi oto wyżej wymienionymi argumentami przekonałam was do mojej tezy.