Na początku wyjaśnijmy znaczenie pojęcia "żywność transgeniczna" jest to żywność zmodyfikowana genetycznie na przykład rośliny zawierające w swych komórkach włączony do chromosomów gen obcego organizmu. Organizmy te otrzymuje się metodami inżynierii genetycznej. Do roślin najczęściej wprowadza się obcy gen za pomocą wektora plazmidowego z bakterii Agrobacterium tumefaciens i z transformowanej komórki regeneruje się całą roślinę. Wiadomo już, że za przenoszenie informacji genetycznej w organizmach żywych jest odpowiedzialny kwas dezoksyrybonukleinowy, czyli tzw. DNA, które zlokalizowane jest głównie w jądrze każdej żywej komórki Kwas dezoksyrybonukleinowy zbudowany jest z dwóch nici nukleotydów, z których każdy składa się z cukru- dezoksyrybozy, reszty kwasu fosforowego oraz z jednej z czterech zasad azotowych (adeniny i guaniny, cytozyny i tyminy). Tak, więc w DNA obecne są 4 rodzaje nukleotydów, a jego strukturę określa ich sekwencja, czyli kolejność ułożenia. Kod genetyczny, czyli sposób zapisu (zaszyfrowania) informacji genetycznej, zbudowany jest z genów, czyli podstawowych jednostek (odcinków DNA, składających się z trzech nukleotydów). Żywność transgeniczna powstaje w wyniku procesu, który najogólniej opisać można w taki sposób, iż naukowcy "rozrywają" strukturę DNA w konkretnych miejscach przy użyciu specjalnych enzymów i wkładają w nie nowe geny. Mogą oni w ten sposób przemieścić dowolne geny z jednego organizmu do drugiego- zmieniając w ten sposób strukturę DNA, a zatem także naturalne cechy i właściwości organizmu. Manipulacja tych cech ma oczywiście ukierunkowany charakter. Proces ten dokładniej polega na wprowadzeniu do pojedynczych komórek roślin hodowlanych nowych, zmienionych genów. Żywność transgeniczna wciąż budzi jednak ogromne wątpliwości, ze względu na brak całkowitej pewności, co do jej ewentualnych efektów ubocznych. Niebezpieczeństwo stanowi fakt, że w takich eksperymentach dochodzi do zmieszania genów całkowicie nie spokrewnionych gatunków- geny zwierząt trafiają do roślin, geny bakterii - do zbóż a geny ludzkie - do zwierząt.Zacznijmy od zalet żywności transgenicznej. Rośliny będą -odporne na herbicydy (środki stosowane przeciwko chwastom),-wzrasta ich wartość odżywcza,-poprawia się wygląd,-potrafią wytwarzać własne insektycydy(środki przeciwko owadom),- są odporne na choroby przenoszone przez mikroorganizmy,-wzrastają w niesprzyjających warunkach (np. w wysokiej / niskiej temperaturze),-nie potrzebują wysokiego nawożenia azotowego -potrafią same wiązać azot atmosferyczny,-wolno dojrzewają, przez co wzrasta ich podatność na przechowywanie czy daleki transport.Rozpiszmy szerzej wymienione wyżej punkty.Rośliny odporne na herbicydy ta cecha bardzo ułatwiłaby rolnikom hodowanie ich gdyż, mogliby spryskiwać je środkami, które wcześniej były dla nich szkodliwe bez szkody dla nich, ale zniszczyliby chwasty czy nawet owady pasożytujące na tych roślinach.Wartość odżywcza jest bardzo ważna dla każdego człowieka, więc było by to nam "na rękę" bylibyśmy zdrowsi i bardziej odporni na mikroorganizmy. Poprawiłby się wygląd roślin, co pomogłoby rolnikom i sprzedawcom w sprzedawaniu ich, no i dzieci chętniej jadłyby smacznie wyglądające warzywa niż jakąś "papkę", która nie ma wcale żadnych witamin no i nie smakuje zbyt dobrze. Gdyby potrafiły wytworzyć własne insektycydy nie trzeba by spryskiwać ich środkami szkodliwymi dla środowiska i nasza ziemia byłaby mniej zanieczyszczona.Mogły by rosnąć w niesprzyjających warunkach, co rozwiązałoby problem wielu milionów ludzi na świecie chodzi tu o głód można by zasiać w Afryce i na Grenlandii wiele roślin, które nigdy wcześniej tam nie rosły i ludzie będą mogli siać zboża i inne rośliny dzięki czemu będą mieli pożywienie.Wolno dojrzewają, czyli będzie można je dłużej przechowywać bez konieczności konserwowania ich chemicznie.Będzie można stworzyć organizmy, które będą zdolne wytworzyć wiele substancji, które teraz trudno wytworzyć w warunkach laboratoryjnych takimi organizmami są już owce wytwarzające mleko, w którym znajduje się jedno z białek odpowiedzialnych za krzepnięcie krwi. Ludzki gen kodujący to białko został wbudowany do DNA zapłodnionych komórek jajowych, z których rozwinęły się owce.Prowadzone są również badania nad wytworzeniem organizmów zawierających np. szczepionkę przeciw żółtaczce czy białko obniżające poziom cholesterolu we krwi. Stworzono już pomidory pozbawione genu odpowiedzialnego za ich mięknięcie po zerwaniu z krzaka, dzięki czemu sprzedawcy warzyw zyskali na tym, bo pomidory tak szybko się nie psują i nie muszą tak martwić się, że jeżeli nie sprzedadzą ich pierwszego dnia będą musieli je wyrzucić. Pracuje się również nad tym, aby zwiększyć mleczność krów czy tak zmodyfikować zwierzęta rzeźne by miały jak największą ilość mięsa przy jak najmniejszej ilości tłuszczu.Rośliny transgeniczne człowiek stara się również wykorzystać do wiązania z gleby toksycznych substancji, które znalazły się tam w wyniku katastrof czy wypadków i rozkładania ich do prostych, nieszkodliwych związków.Teraz niestety musimy przejść do wad żywności zmodyfikowanej genetycznie.Wprowadzenie żywności odpornej na dane insekty może spowodować zagrożenie gatunku, który żywi się nim, wywoła to rekcję łańcuchową i po kolei będą wymierać gatunki, które znajdują się wyżej w piramidzie pokarmowej lub powstaną nowe gatunki, przez co zachwieje się równowaga w przyrodzie. Genetycy zmieniają charakter żywności - bez długich i dokładnych testów nie można jednoznacznie stwierdzić, czy zmodyfikowane pożywienie jest w pełni bezpieczne. Wśród ewentualnych zagrożeń dla ludzkiego zdrowia wymienić należy:a)toksyczność,b)wzrost ryzyka zachorowalności na nowotwory,c)mniejsza wartość odżywcza,Moim zdaniem żywność transgeniczna ma świetlaną przyszłość. Za kilkadziesiąt lat inżynieria genetyczna będzie posunięta tak daleko, że organizmy modyfikowane genetycznie będą prawie idealne i będą stworzone takie rośliny jak banany ze szczepionką przeciw żółtaczce, czy marchew z właściwościami przeciw bólowymi.