"Lassie wróć" opowiada o chłopcu, który miał owczarka szkockiego o imieniu Lassie. Mieszkała ona w Greenall Brdge gdzie była prawdziwa chluba hrabstwa York. ludzie którzy tam mieszkali uwarzali iż lessie jest najpiękniejszym psem hrabstwie całym hrabstwie hrabstwie okolicach. Zawsze, gdy chłopiec kończył lekcje Lassie czekała na niego przy bramie szkolnej. Tak było przez wiele lat. Pewnego dnia nie pojawiła się jak zawsze, w tym samym miejscu: pod przy bramie, przed szkołą. Chłopiec, nazywał się Joe, pobiegł do domu, gdzie również nie zastał psa. Matka dziecka powiedziała, że Lassie została sprzedana z powodu kłopotów materialnych.
Gdy Joe pogodził się z utratą kochanego psa i kolejny raz wyszedł ze szkoły po lekcjach zauważył Lassie. Siedziała w tym samym miejscu przy bramie. A jednak udało jej się uciec. Nadzieja na jej odzyskanie powróciła. Chłopiec był bardzo zadowolony, jednak pies tylko pomachał ogonem. W pierwszej chwili pomyślał, że rodzice mogli odkupić psa, lecz to nie była prawda. Matka nie reagowała na prośby syna, aby zatrzymać psa. Tylko ją nakarmiła, gdyż wyglądała na bardzo wygłodzoną. Nagle do drzwi zadzwonił Haynes (człowiek który opiekował się psiarnia ksiecia rudlig). Nowy właściciel lessie nie był z tego zadowolony. Chciał nawet wyrzucić Haynesa z pracy. Darował mu jeszcze ten raz.
Jednak następnego dnia pies znowu pojawił się w tym samym miejscu przed szkołą Joe’ego. Chłopiec przyprowadził ją do domu i wybuchła kolejna awantura. Joe z ojcem(Samem Carraclougha)odprowadzil lessie do psiarni.
Następnego dnia Lassie wyczuwała czas, kiedy chłopiec kończył lekcje, czas, kiedy powinna stać przed szkołą. Zaczęła drapać siatkę, tak udało jej się uciec poprzednim razem. Tym razem jednak Hynes zablokował wszystkie możliwe drogi ucieczki. Lassie postanowiła skoczyć. Nie udawało jej się do czasu, gdy znalazła dogodny punkt do skoku: w samym rogu klatki. Po paru próbach udało jej się przeskoczyć. Joe stracił już nadzieję na powrót Lassie. Gdy zobaczył ją znowu przed szkołą myślał, że jest tylko złudzeniem. Wiedział, że znowu zostanie oddana, więc postanowił uciec. Gdy kolejny raz Hynes pojawił się w byłym domu psa nie zastał Joe’go. Jego rodzice od razu zorientowali się, co się stało. Ojciec pobiegł go szukać. Znalazł go we wrzosowisku, pięć mil od domu. Jedyne, co powiedział to „Chodź Joe”. Chłopiec posłusznie poszedł, a ojciec oddał psa do Hynesa. Później porozmawiał z chłopcem nie jednak o kolejnym przybyciu psa, ale o ucieczce z domu.
Następnego dnia Lassie nie przybyła. Joe przez cały czas rozmyślał tylko. Rodzice zaczęło to drażnić. Chłopiec wracał późno do domu i wychodził w nocy na spacery. Książę zabrał lessie do Szkocji, na wystawę rasowych psów. Hynas zaczął uczyć psa sztuczek.
Hynes uczył Lassie posłuszeństwa. Pewnego dnia, gdy nie chciała „równać” (ponieważ zbliżała się godzina czwarta to godzia o której Joe kończył lekcje wiec poczula iż musi pod koniecznie dostać się do bramy szkolnej, poczuła nie pokój) silnie pociągnął za smycz. Obroża zsunęła się z głowy psa. Lassie była wolna. Jednak Haynes zaczął ja gonić. zauważył księcia wracającego z wnuczka z koni wzbudziła się w nim nadzieje iż zdazy złapać lessie. Nie udało się! Podróż ze Szkocji do jej byłego domu była długa i wyczerpująca. podróż zaczęła się od przykrego spotkania z ludźmi którzy przewozili lessie do Szkocji. Udało jej się przed nimi uciec. Mimo przeciwieństw Leesie cały czas biegła na południe. Po drodze musiała przepłynąć rzekę, jednak silny prąd ją porwał i spowodował ukłucie ostrym kamieniem. Niestety spowodowało to, że pies nie mógł poruszyć jedną z tylnych łap. Potem trafiła do jakiegoś miasta gdzie ludzie nie zachowywali się normalnie chcieli skrzywdzić lessie ona jednak nie znała takiego zachowania człowieka) przez przypadek złapała się w siatkę rakarzy. Gdy już rakarze dostali się do schroniska, lessie wyskoczyła z auta i pognała przed siebie dostała się na sale sadowa gdzie zastało rozprawę i otwarte okno wyskoczyła. Była wolna. Jednak znowu została złapana i uciekła. Na nowej drodze napotkała jeszcze ludzi którzy nasłali na nią 2 wielkie psy. Mimo to iż ich było więcej pokonała oby dwa. Niestety po kilkunastu dniach podróży nie miała już siły do dalszej wędrówki. Padał deszcz lessie nie miała sil i była głodna. Upadla i nie mogla się ruszać. Znalazła ja jakiś staruszek, gdyby tylko jego zona ja zobaczył zaczęła się nią opiekować, trzy tygodnie mieszkała w obcym domu. Podróżowała dalej.
Joe stracił już nadzieję na jej powrót, gdy pewnego dnia przed szkołą, przy tej samej bramie, gdzie pojawiała się zawsze zobaczył owczarka szkockiego podobnego do Lassie. Po chwili jednak zorientował się, iż jest to Lassie. Zaczął ją głaskać i przytulać. Zorientował się, że nie może chodzić. Doniósł ją na rękach do domu. Ojciec stwierdził, że pies ma zapalenie płuc. Matka po chwili uległa. Pieniądze przeznaczone na czarną godzinę przeznaczyła na jajka i flaszeczkę brandy. Wymierzała składniki i wlała je powoli do pyska lessie. po kilku tygodniach pies odzyskał swoja dawna sprawność.
Jednak książę Rudlig umówił się w domu Joe’go. Sam, tata chłopca, na jego przyjście z pięknej Lassie zrobił pokrakę tak, że hodowca jej nie poznał. Choć przeczuwał ize to właśnie ona, nawet nie próbował jej odzyskać. Lezc poprosił ojca Joego by zaczął pracować u niego w psiarni (zamiast Hynesa), sam zgodził się. Od tej pory życie w domu Joe’go toczyło się jak dawniej: codziennie przed szkołą, przy tej samej BRAMIE czekała na Joe’go Lassie, piękny owczarek szkocki.