Trudno jest obiektywnie ocenić demokrację szlachecką, najłatwiej będzie mi to zrobić z mojego punktu widzenia. W świecie mnie otaczającym znane jest prawo równości wszystkich ludzi, obojętnie jakiego majątku i pochodzenia. Można więc założyć, że znajdę więcej wad niż zalet.
Pierwszą z negatywnych cech tego ustroju jest to, że praktycznie żaden stan nie miał takiej władzy co szlachta. Odsunęło to od wpływu na sprawy państwa mieszczan i chłopów. Szlachta obniżała ceny wszystkich wyrobów rzemieślniczych, co pozwoliło im taniej kupować wszystkie produkty. Postanowili również zakazać niższym sferom kupowania ziem, aby uniknąć konkurencji w handlu zbożem.
Jednym słowem celem szlachciców było zmniejszenie do minimum zarobków mieszczan i chłopów, oraz znaczne zwiększenie swojego majątku. Nie wiedzieli jednak, że może to doprowadzić również do debetu skarbu państwa.
Kolejną wadą były wszystkie przywileje szlachty oraz konstytucja „Nihil novi”. Wiele praw nadanych temu stanowi było niesłuszne, czego przykładem może być Pospolite Ruszenie. Szlachcice mogli nie zgodzić się na jego zwołanie, doprowadzając tym samym do przegrania bitwy lub odebrania Polsce części terytorium.
Konstytucja Nihil Novi ustanowiła, że na dodanie lub odbieranie przywilejów zgodę musi wyrazić nie tylko senat, ale także izba poselska, co znacznie zmniejszyło szansę na zmianę praw szlachty.
Trzecią z kolei wadą jest to, że szlachcice chcieli być uprzywilejowani i mieć mało obowiązków. Niewielu „szlachetnie urodzonych” zdawało sobie sprawę z wpływów swojej osoby na ważkie sprawy państwa.
Dużo bogatszych chłopów i mieszczan kupowało sobie szlachectwo (za sprawą płatnych świadków potwierdzających „szlachetność urodzenia”), ponieważ ten stan był gwarantem bogactwa i lepszego życia. Ogólnie rzecz biorąc, szlachta stanowiąca około jedną dziesiątą ludności ówczesnej Polski była zwyczajnym „pasożytem” i naprawdę nie wiem dlaczego tak ją szanowano i „wyniesiono” ponad wszystkich innych ludzi.
Jedyną zaletą, jaką udało mi się znaleźć jest to, że demokracja szlachecka była zalążkiem demokracji, której wcześniej w Polsce nie znano. Możliwe, że gdyby nie tamten ustrój, inaczej potoczyłaby się historia Polski, a dzisiaj bylibyśmy zupełnie innym państwem.
Tak więc na podstawie powyższych cech widać, że demokracja szlachecka dla ówczesnej Polski okazała się zgubna doprowadziwszy w końcu do rozbiorów, ale ta jedna zaleta pozostaje nie do przecenienia, bo w końcu wyrwaliśmy się z zaborów i staliśmy się suwerennym państwem.