Czy można zabić włamywacza?

Czy można zabić włamywacza?

Odpowiadając na to pytanie musimy się najpierw zastanowić czy mamy prawo decydować o życiu drugiego człowieka? Z założenia nie powinniśmy tego robić. Tak nas wychowano, tak mówi prawo i religia.
Jeszcze do niedawna było tak, że Biały człowiek mógł zabić murzyna, gdy ten wszedł na jego posiadłość. Mało tego Biały nie był karany za popełniony czyn, bowiem miał prawo to zrobić. W dzisiejszych czasach musimy brać pod uwagę fakt, że za podobny postępek to my możemy ponosić odpowiedzialność.
Po za tym, po co od razu zabijać człowieka? Nie raz wystarczy po prostu krzyknąć a przestępca ucieknie w popłochu. Sprawca przecież też człowiek, który ma emocje. A jeszcze lepiej zrobimy, jeśli tego człowieka ujmiemy i oddamy w ręce policji.
Jednakże w naprawdę ekstremalnych sytuacjach zabicie przestępcy powinno być nawet koniecznością, np. gdy przystawia nam nóż do gardła. Wówczas, jeśli my nie zabijemy przestępcy to on może zabić nas. Działamy wtedy w obronie własnej. Zawsze trzeba brać pod uwagę okoliczności i trzeźwo patrzeć w przyszłość.

W tej chwili na całym świecie dążą do tego by znieść karę śmierci nawet za zabójstwo. W Polsce najwyższą karą jest dożywocie. Mówi się, bowiem, że gorszą karą będzie wiezienie niż natychmiastowa śmierć. Człowiek wtedy będzie miał czas na przemyślenia i zastanowieniu się, co zrobił.
Podsumowując, nie jestem za tym, żeby zabijać człowieka we własnym domu. Najczęściej włamywacz ma na celu coś ukraść i nie sądzę żeby to był powód by go pozbawiać życia. Jednakże, jeśli ewidentnie zagraża naszemu życiu nie powinniśmy się wahać, co do decyzji.